rewolucja
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rewolucja
-
Justynka, moja mała dziś też marudna, nie spała i nadal nie śpi. Leży w kolysce i gada:) Kąpana była 2,30h temu. Masakra. A cały dzień dziś na rekach. Eh...
-
Ja nie pieluszkuj:)
-
Mamuska, jak wygląda rewolucja z Twojej wyobrazni?
-
Polecam stronke www.dziecisawazne.pl Tam sa poruszane m.in.problemy zdrowotne
-
Dziewczyny, jeśli chcecie tak porządnie zasmrodzic mieszkanie, to polecam jeszcze cebulę. Obrac, przekroic i położyć koło łóżka. Też ponoć ściąga wszystkie choroby. To metoda mojej babci. Po nocy należy cebulę wyrzucić.
-
Chiyo, no w końcu się odezwałaś:) Dobrze, że jesteście całe u zdrowe z Hanulką:) Justynka, tak, wyleczylam Jasia bez żadnych ingerencji, nawet bez antybiotyku. Sprobuj jeszcze przemywac czarną herbatą, no i koniecznie masuj do upadłego
-
Justynka, ja miałam taki problem ze starszym synem. Dlugo ropialy mu oczka. Na szczęście obyło się bez poważniejszych ingerencji. Codziennie masowalismy mu kanaliki, niezależnie od tego czy w danym dniu miał ropke czy nie. Ostatnio też przeczytałam, żeby przemyc oczko własnym mlekiem.
-
Mmadzia, to ja czasem pod kurtką mam pizame, jak odwoze Jasia do szkoły;) Silv, smarowalas brodawki własnym mlekiem? Ponoć pomaga. Slyszalam też,że na zaropiale oczka również Rudamaruda, ją się piszę na parapetowke z Hania:)))) Trzymamy kciuki;)
-
No i Ania...będzie dobrze. Sama mówisz, że Krzyś ladnie i szybko rośnie. To jest silny chłopak, ma apetyt, ma dużo Waszej miłości, więc szybko nadrobi braki
-
A...i dziś odkryła, że ma drugą rączkę:) Jakie to slodkie:) Należy im pozwolić na takie odkrycia, (nie wkładając na siłę ciumka) bo przez to coraz lepiej mózg im pracuje:)
-
Dziewczyny, te piąstki to niekoniecznie związane są z ząbkami. Dzieci odkrywają świat za pomocą buzi, ale też uczą się radzenia sobie z emocjami- same się uspokajają. Tak czytałam. W sumie to coś w tym jest, bo moja H zapadając piastkę jest bardzo skupiona i spokojna:) Ostatnio woli ją nawet od ciumka:)
-
Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki są też takie wrażliwe? U nas wystarczy, że ktoś kichnie w domu lub głośniej się zaśmieje, Hania juz płacze. Czy u Was też tak jest? To muszą być takie nagłe dźwięki, bo w kościele, pomimo, że głośno, śpi jak susuł
-
Silv, śniłaś mi się dziś:) Opisywałaś w swoim poście, że śpicie z dzieciaczkiem w poprzek łóżka i że Twoje Malenstwo już na długość się nie mieści...:) Potem Hania mnie obudziła:)
-
Izkuś, zdrówka dla Lenki. Przykre to, że takie maluszki muszą juz tyle cierpieć:( Dobrze, że jesteście pod opieką lekarzy. Antybiotyk zacznie działać i szybko wrócicie do domku.
-
RudaMaruda, ładny Lachon z Ciebie:)))
-
Dla nas najlepsze są babydream:)
-
Olga, oj tak:) szybko czas płynie:) My dostaliśmy ogromną pakę Dady i już nie mogę się doczekac kiedy ją skończymy. Tak jak piszesz, zostawia ślady na nóżkach, poza tym nigdy nie wiem gdzie przód, a gdzie tył.
-
kowalska, REWELACJA!!
-
RudaMaruda, my też mielismy chrzcic teraz, ale coraz bardziej rozważam wiosnę. Jakoś tak przyjemniej...jeszcze muszę z mężem porozmawiać, ale na razie ma karę.
-
Lusia, ja używam już dawno lezaczka-bujaczka. Hania najbardziej lubi spędzać tam czas. Nawet jej nie bujam, ale dzięki temu, że jest troszkę wyżej-więcej widzi. I sprostowanie do mojej poprzedniej wiadomości. Hania skończyła dzis 2mc, a nie 4:))
-
A moja jakoś nie lubi karuzeli. Chwilę popatrzy na misie, ale jak włączam jakieś wibracje, delikatne odgłosy, to robi podkòwke i jestem pewna, że się boi. Czy to możliwe, że taki maluch już lęk odczuwa? Co do ubranek, to mnie jakoś ich nie szkoda. Większość dostałam i są naprawdę śliczne, ale mam takie przeciążenie ich, że z radością pozbywam się kolejnych partii. A i większych mam sporo, więc... W ogóle nie mogę się doczekac, jak mała trochę podrośnie, urosną jej włoski...wtedy będzie ladnie wyglądać w sukieneczkach:) na razie są one po prostu nie praktyczne i nie wygodne:) Mmadzia, dobrze, że ząb pozwala Ci funkcjonować, bo tego rodzaju bóle potrafią być wyjątkowo natrętne. RudaMaruda, Tosik Modnisia:) Olga, nasz bliźniak też super:) Joanna, no właśnie Hania ma dokładnie 4mc dzis, a wczoraj dostałam okres/nieokres. Takie delikatne krwawienia, że na razie tylko wkładę zakładam. Żadne bóle jednak temu nie towarzyszą. Ania, jakbym widziala swoją szafę:) Czekamy jutro na dobre info u ściskamy Krzysiulka:) Do mnie przyjechała dzis kuzynka i doslownie kazała mi jutro gdzieś wyjść z domu. I teraz się zastanawiam gdzie. Po sklepach chodzić mi się nie chce, bom jeszcze nie schudla na tyle i bym się jeszcze zalamala przymierzając ciuchy. Kolezanki najbliższe powyjeźdżały za granice na wojaże, a ze zwykłymi znajomymi mi się nie chce. Najchętniej zostałabym w domu i nadrobila zaległości sprzątające, ale to nie wchodzi w grę... Ej, problemem okazało się zwykłe wyjscie z domu...
-
Olga, odpowiadając na Twoje pytanie, jak to możliwe, że nasze dzieci tak do siebie podobne.....od razu mmówię:) Nie znam Twojego męża:))) Sorki za ten żart:))
-
Mmadzia, współczuję. Mam nadzieje, że uda Ci się szybko znaleźć dentystę i pozbyć się tego bólu. Oby Agatka dała dzis Mamusi pospać... Jak Jaś się ostatnio rozchorował, ja zostałam sama w domu, to Hanuśka była wtedy super grzeczna cały dzień i moglam więcej czasu i uwagi poświęcić małemu. Jakby czuła...
-
Joanna, a może oni ją źle zwazyli lub na innej wadze...? Może tu tkwi problem, a nie w wadze Twojej córki?
-
Ewelad, jeśli chodzi o usypianie małej, to bez względu na to o której byśmy ją kąpali, i tak zasypia, jak Twój synek, o 21:)