aanka01

Nie dawno wyjechaliśmy. Czeka mnie chyba ok. 6 godz podróży. Przed wyjazdem zdążyłam wpasc do takiego dużego ciuchlandu po sąsiedzku i za 42 zl kupic 30 sztuk ubranek. Calkiem dobrej jakości. Chciałam wrzucić zdjęcie, ale forum robi mi problem :)

Ja cale życie mieszkałam na wsi, ale nie takiej typowej. Troche wieksza miejscowość, z urzędami, masą sklepów, wieloma mieszkańcami. Ale to zawsze wies. Teraz mieszkam w małym miasteczku i baaaardzo tęsknię. Jeździmy w każdy weekend...

Mali, podpowiem Ci mój patent. Mi normalnie aplikacja luteiny po kąpieli sprawiała ból. Ja do aplikacji używam żelu Durex :) takiego wiecie jakiego :) albo Unimil. Na dzis nie wyobrażam sobie inaczej. I aplikator juz nie straszny, i paluchem teraz tez juz sobie radze.

Ja to liczę, ze to 30 tyg. zrobi mi kolo 25 tyg :) bo chyba jako jedna z nielicznych nie znam plci mojego bąbla :)

Ja w piatek bylam kierowcą, na trasie i po mieście w nieciekawych godzinach. Maz mowil, ze wożę go jak kartofle. I ogólnie zle mi się jezdzilo. Teraz stanowczo wolę być pasażerem.

Silvara dzięki! Juz naszykowane :)

Naszykowałam sobie właśnie takie spodnie pumpy na gumce. Dużo teraz takich na ulicach. I sandaly wygodne. Jedziemy samochodem, wiec będziemy mogli się często zatrzymywać. Ale mimo wszystko się zastanawiam :)

Kochane, jutro jadę w daleką jak dla mnie podroz, ok. 500 km. Jakieś ciążowe rady na drogę? Na cos powinnam szczególnie zwrócić uwagę w moim stanie? Bo ja juz nie wiem czy o czymś nie zapomniałam.

Dziewczyny, a macie tak, ze robi Wam sie często słabo? Bo ja tak. NP tak jak dziś, nie ma mowy ze w kościele ustoje przez mszę. I to nie tylko przez upal, mam juz tak ze dwa mc. A dzis to jyz w ogóle. Czy to jest normalne? Robi mi się tak dosyć często.

Brak mi słów. Justyna, jestesmy z Tobą. Dzielna z Ciebie dziewczyna. Ja sobie zawsze w zyciu tlumacze, ze tak miało być, ze tam jej na pewno będzie lepiej. A placzemy tylko my, nie takie aniolki. Pomodlę się za nią na pewno. I tak jak mówiła Velvet, nie boj i nie wstydź się łez.

A ja uważam dzisiejszy dzień za zmarnowany. Za dlugo spalam, pozniej, kolo południa (!) wybrałam sie na miasto. Chciałam odwiedzić koleżankę w sklepie, bo nigdy nie mam okazji. No i pozniej myślałam ze juz nie wrócę. Bylo mi tak ciężko, noga za nogą, ledwie się dotyczylam. Myślałam ze wyzione ducha. W domu ze dwie godz musiałam poleżeć żeby dojść do siebie. Na wieczór przyjechaliśmy z mężem do teściów. Chciałam iść na spacer taki piękny wieczór. Ale paf na twarz. A cały dzień nic nie zrobiłam pożytecznego.

Haha, Magda, z imieninami super historia. Mój tez w tym roku pytal mnie kiedy mam imieniny, może nie pamiętać, przecież jestesmy tylko 8 lat razem Magda a co stosujesz na te krostki po depilacji? Ja mam straszny z tym problem. Za to po wosku ku depilatorze okropnie mu wrastają. W ciąży na wosk bym się nie odważyła, za dużo stresu. Dlatego podziwiam was dziewczyny. Ja tez jyz mam problemy z dopatrzeniem i dotarciem w niektóre miejsca :) Mi dretwiala zawsze ta lydka, ktora byla na górze, gdy spalam na boku. Ale wybawieniem okazała się dla mnie ta duza poducha rogal.

Justyna, badz silna! A rodzina niech szuka najlepszych lekarzy! Ja z moim mężem znamy sie prawie od zawsze, bi mieszkaliśmy ba tej samej ulicy :) dodatkowo w takim nastoletnim i doroślejszym zyciu mieliśmy te sama ekipę znajomych. Wiecie, wspólne imprezy, grille, spotkania po domach. Kiedys za gowniarza troszkę sie podpiłam :) no i jakies tam pocalunki sie znalazły. Pozniej odprowadzał mnie do domu, pisal romantyczne smsy, wierszyki, interesował sie, ale ja nie chciałam chłopaka :) później każdy miał swoją inna połówkę, ja przez ponad dwa lata miałam dużo starszego chłopaka, on miał dziewczynę. I gdy ja przezywalam rozstanie z tym moim starym (może nie tyle rozstanie, co to, ze mnie pewnie zdradzał) znajomi mnie wyciągnęli na piwko. I tam byl tez mój Wojciech. No i tak poszalelismy, ze znowu przez te % się całowaliśmy. Ale byliśmy juz starsi i wszystko potoczylo sie inaczej niż wczesniej :) czasem w żartach mowie, ze nie wiem co w nim widziałam, chyba to piwo mnie zamroczylo A jak proszę go choc o szczyptę romantyczności i przypominam jakie kuedys umiał pisac piękne smsy to mi odpowiada, że jak byl romantyczny to go nie chciałam :) I tak jestesmy sobie razem od 8 lat, 4 lata po ślubie, z maleństwem w drodze. I kocham ich oboje nad życie! :)

Na moim genetycznym w 13-14 tyg lekarz tez liczył paluszki, ale myślałam ze robi to żeby tak nam pokazac, ze dzidziuś to taki prawdziwy juz człowieczek :) a tu prosze, to bylo poważne badanie. Mój mąż to później przezywal,ze liczył paluszki, na prawdę mocno to przeżył :)

O widzisz equendi, a ten dzis mowil, ze bardziej tulow, rzadziej koñczyny. A sie interesowalam, bo mnie ostatnimi czasy swedza rece, albo brzuch, ale to chyba alergia bo robia mi sie kropeczki rozowe.

ja podejrzewam, ze cycki, boki czy brzuch to po prostu na rozstépy, i tyle. Albo wlasnie zwykle rozciaganie. Zapytalam o to tego lekarza, powiedzial, zeby nie dac sie zwariowac, ale w razie czego mozna lekarza poprosic o zlecenie takiego badania (wyciágné notatki :) transaminaza i cos jeszcze tam. A choroba to - cholestaza. Mowil, ze kazdy dobry lekarz sam powinien dac takie skierowanie ok. 28-30 tyg, dla pewnosci, a ze on jest moim prowadzacym to mu to przypomne w swoim czasie :) Bo mowil tez, ze np swoim pacjentkom na poczatku ciazy robi tsh, a ja nie mialam badanego.

Dziewczyny, właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia. Dziś byl wykład z lekarzem. I trafił się akurat mój prowadzący :) Opowiadał o patologii ciąży, chorobach, badaniach itp. I właśnie mówił, że test obciążenia glukozą robi się ok 26. tyg,a wcześniej tylko z krwi. I jeśli coś jest nie tak bierze do szpitala na badanie całodniowe cukrów. Mówił też, ze bardzo groźne, a bagatelizowane, jest jak swędzi tułów. Nie pamiętam nazwy, coś podobne do cholesterolu, chyba cholestaza :) . Chodzi o enzymy wátrobowe. Ze jak swedzi tulow i nie ma innych objawow natychmiast zglaszac lekarzowi. Tak mowicie o jedzeniu, ja tez wrocilam mega glodna i podsmazylam sobie mlode ziemniaczki z koperkiem. i wcinam :)

jusiaaas, ja od początku ciąży biorę luteinę 100. z tego, co mi wiadomo, to każda z nas będzie musiała pić tę glukozę, niezależnie od wyników, które miałyśmy z krwi. Jedna z nas pisała o badania na przeciwciała w krwi - mnie też to czeka, ja mam -, mąż ma +. Dziś przyszła moja poducha do spania :) taka duża C. Z tego co troszkę wypróbowałam to jest super. I nie szeleści :) Wpadłam na chwilę do takiego większego ciuchlandu po sąsiedzku, okazało się, że jest nowy towar i za 20 zł (tyle wrzuciłam sobie w spodnie, żeby nie brać torebki) kupilam 8 różnych bardzo ładnych i niezniszczonych ciuszków. Średnio były po 3 zł, ale i nawet po 1 zł (nie wiem czemu, czyste i na prawdę niezmechacone). Ale oczywiście, jak to bywa w takich momentach, miałam starcie :) Z jakąś wielką Panią, która chciałaby wziąć wszystko, albo myślała, że będę oglądać tylko te ubranka, które ona odłoży. Nie ze mną takie numery :)

Wychodzi na to, ze mój szpital jest calkiem ok. Paaie, ja chyba nie będę musiała chodzić krok w krok za dzieciątkiem. U nas dziecko od razu jest kładzione na piersi matki. Pozniej jest ważone itp ale to na tej samej nowej sali co poród. Później dziecko dostaje się w takim wózeczku na caly czas, chyba ze któraś mama chce np sie wyspać to może oddać do takiego noworodkowego pokoju. A kapanie i przebieranie jest na sali matki z dzieckiem, kazda jest wyposażona w taka "meblościankę" z wanienką, przewijakiem i lampą do naświetlan. A niby taka Włodawa

Magda, zobaczymy :) Podejrzewam, ze trochę wcześniej :)

Dziś byłam u lekarza i mówiłam, ze ostatnio mnie brzuch pobolewa i mnie tak bardzo ciągnie nisko, gdy chodzę. Mówił, że to normalne, że dziecko więcej waży. Że jest ok, tylko trzeba więcej odpoczywać. Że np. skurcze to bolą od dna macicy, czyli tutaj z okolic pępka i to z tym trzeba bardziej uważać, a jak na dole to normalne. Dziś zagadałam położną i zrobiła mi słuchanie serduszka :) Normalnie mówiła, że gdzieś za dwa tyg dopiero, że jeszcze za wcześnie. I było! Biło pięknie :)

pani migotka, tak mi się skojarzyło z Twoją obawą - na ostatnim spotkaniu szkoły rodzenia położna mówiła, że przy KAŻDYM porodzie, czy CC czy naturalnym, pokazują od razu dziecko i zawsze matka lub ojciec mają na głos powtórzyć płeć dziecka :) Sama mówiła, że to śmieszne, ale bardzo potrzebne :) Dziewczyny, czuję ruchy! Wychodzi na to, że już dawno czuję, tylko myślałam, że to mi po prostu bulgocze w jelitach. Ale wczoraj to tak bulgotnęło, że to tylko mała nóżka tak mogła :) No jestem taka happy.

Azsa, uszy do góry. Najważniejsze ze cos wychwycono, a teraz trzeba sprawdzić czy na pewno. Będzie dobrze. Twoja córcia będzie piękna i zdrowa.

Alfa, wygrałaś :)

Darka, widzę, że mam kompana :) No mój mąż chciał bardzo kupić tego stworka :) Albo goryla :) Ale nie było juz rozmiarów i na zamianę mamy tygryska. Jestem mile zaskoczona jakością tego kombinezonu. Za troche będę polować na kombinezony zimowe.