-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aanka01
-
Pochwalę się, że spędziłam bardzo mile południe z Silvarą i jej koleżanka :) mam nadzieję, ze nie wystraszyłam ich moim gadulstwem Szkoda, ze reszta z Was jest tak daleko.....
-
Tak mnie nakręciłyście z tymi adresami, ze zadzwoniłam do UM i chyba pójdę dzis się przemeldować. Juz ponad rok mieszkamy w naszym gniazdku, ale rak zwlekałam, ze aż zmienili dowody, a ja wystraszyłam się tych nowych okropnych zdjęć Ale dowiedziałam się, ze dowód zostanie ten sam :) wuec chyba pojde za ciosem i jeszcze dziś moje mieszkanie będzie miało oficjalnego lokatora :)
-
No ja właśnie sporo mam juz tych ubranek, dwa pudla. A jeszcze pieluchy tetrowe, kocyki, rożki. Jusiaaas, fakt, te używane jyz poprałam w zwykłym proszku na zwykłym cyklu. A za jakiś czas chciałabym juz szykować pod maluszka. Objadlam się śliwkami. Myślicie, ze to odchoruję? ;) bo juz się trochę martwię ;)
-
Czy myślałyście juz o proszkach dla maluchów? Zamierzam za jakiś czas zacząć powoli pranie i prasowanie ubranek, teraz będzie ni łatwiej przygotować te górę łaszków i kocyków. Schowam najwyżej później w jakies podelko. Widziałam, ze moje koleżanki używają Dzidziusia. Na wspominanym kiedys blogu "srokao" jest ranking wg delikatności. Pierwsze miejsce oczywiście płatki mydlane. Może właśnie na takie pierwsze pranie płatki? Mamuśki, jak myślicie?
-
Jusiaaas, u mnie dużo nie pooglądasz, bardziej udzielam się na Fb, jakos nie mam zwyczaju na Ins.
-
Ja Ciebie też mam :) Dzus kolejna osoba powiedziała mi, ze pewnie będzie syn :) no jestem taka ciekawa, a tu jeszcze muszę uzbroić się w cierpliwość. Za to w brzuchu dyskoteka :) moje dziecię dorasta, huczne imprezy coraz częściej :)
-
Sabaina, mi się w ciąży zaczeka dosyć często robic drobna pokrzywka na prawym przedramieniu, po wewnętrznej stronie. Ale tylko kropeczki, delikatnie swędzące. Za to miałam tez kilka razy takie pojedyncze wodniste kropeczki, bardzo swędzące, np na lewej ręce albo na brzuchu. Nie wiem po czym, nie spr, nic sobie nie odmawiam :)
-
Jusiaaas, ja mam insta, nick taki jak tu. Wy piszecie, ze przez ciążę gadają Wam o ślubie, u mnie bylo zupełnie na odwrót. Byl ślub i pozniej non stop, w kółko to samo: Kiedy dziecko?! Juz mieliśmy tak z mezem dosyć, ze hoho. Moja babcia, tez wręcz przeciwnie :) mówi, ze nie ważny ślub, aby dziecko bylo :) podejrzewam, ze babcia tak mówi, bi chce nakręcić moja najstarszą siostrę cioteczną :) Ja na szczęście jeszcze nie spotkałam się z żadnym gadaniem o tym niepracowaniu. Wręcz przeciwnie, mąż juz wcześniej mnie wysyłal na zwolnienie. Ja czuję się dobrze, ale bardzo podziwiam dziewczyny, które nadal pracują po 8h. Co do babć... Moja też opowiadała, ze z dużym brzuchem, powiedzmy 6 mc, musiała chodzić w pole do ciężkich robót, bo tak jej nakazywali np. teściowie i ze to byla głupota .
-
Ja mam rogala C, ale tego dużego. Jeden zawijas pod głowę, zamiast tradycyjnej poduszki , drugi miedzy nogi, dzięki czemu nie drętwieją nogi jak wcześniej. Czasem śpię tak, ze ta długa część jest z przodu, tak jak ktos do przytulania :) noge zakładam i jest mega wygodnie. A czasem tę część biorę za plecy, wtedy mogę oprzeć się na plecach, a i tak śpi się na boku. Ale w ciągu nocy i tak ją najczęściej wywalam, przytulam się do męża , aż do następnej pobudki, gdy przepraszam poduszkę. Bardzo się cieszę, że ją kupiłam.
-
To chyba tzw. daktyle chińskie albo glożyna, tyle w necie znalazłam.
-
Dziewczyny, gdy wspomniałam teściowej, ze mam slabe wyniki krwi, prawie anemia, to dala mi woreczek tzw. Czerwonych daktyli. Czy któraś miała cos wspólnego z takim czymś? Ona zalewała czerwonym winem, mi radzila podgotować, żebym sobie poszukała w necie, ale nic nie znalazłam. Ktos cos?
-
Dopiero mnie uświadomiłyście, ze my za 2 tyg zaczynamy III trymestr! Jeju, ale ten czas szybko leci. Ale bardzo się cieszę :) Aż mi się humor poprawił. Za to zauważam, ze od ok. 2 tyg jest mi duzo ciężej niż wcześniej, dużo większą zadyszka. Cieszę się, ze ten nasz wyjazd mieliśmy na początku lipca, bo teraz to nie wiem czy dałabym radę. Kiedys koleżanka powiedziała mi, żeby nie zwlekać z zakupami do dziecka do 9 mca, żeby wózki , łóżeczka itp itd wybierać w II trym., bo później jest po prostu ciężko chodzić i oglądać. I juz w to bardzo wierzę, dlatego pomyślałam, ze jak najszybciej musimy wybrać wózek.
-
Przyznam się, ze przed ciążą jak ognia unikałam wagi :) odkąd dobijałam do ok. 55 kg nie stawałam nigdzie na wagę. Przy moim wzroście i budowie to jyz bylo dosyć sporo. Tak wiec prawdę mówiąc nie wiem ile przytyłam w ciąży. We wtorek miałam 63,5 kg i tak podejrzewam, ze od początku ciąży przytyłam ok. 6 kg. Nie wiem czy to dużo czy mało. Nie wymiotowałam, jem ile mam chęć, staram się jednak nie jeść za dużo słodyczy. Ale za to jem za mało warzyw i owoców... :(
-
Ja muszę przyznać, ze dosyć dobrze znoszę ciążę, jednak ten 6 mc pokazał, ze teraz będzie tylko ciężej. Bardzo szybko łapię zadyszkę, w moment się męczę, plecy nawalają, spać nie mogę. Nosz kurczę:)
-
Mali, w takim wypadku dzis z małym opóźnieniem i ode mnie życzenia :) :* Ja staram się na bokach, ale czasem czuje się jak polamana :/
-
Dziewczyny, jesteście kochane. Bardzo dziękuję za życzenia, ogromnie mi miło. Musze przyznać, ze w ogóle dzis jestem milo zaskoczona, sporo osób skladalo mi życzenia. A wiecie, to nie urodziny, wiec Facebook nie przypomina :) chyba ze nie jestem na bieżąco :)
-
jusiaaas, owszem, obchodzę dzisiaj :) i 89 tez pasowało, to mój rocznik :)
-
Magda, ja ostatnio z nadzieją zapytałam męża jak mu się podoba imię Liliana/Lilianna, a on mi zaczął tak nosem kręcić... :( Emilia bardzo ładne imię.
-
Mali, Darka, u mnie będzie baaardzo podobnie jak u Was. Tzn jeslu będzie syn :) W mojej rodzinie nie nadaje się podwójnych imion i oboje z mężem sie z tego bsrdzo cieszymy ( ze mamy tylko po jednym). Ale ha jyz dawno, jeszcze przed ciążą zapowiedziałam, ze jesli będę miała syna to musi być to Jan Wojciech. Jan po moim najukochańszym i najwspanialszym dziadku, avw dodatku to piękne imię, a drugie po tatusiu - czyli po moim mężu, Wojciech. Kiedys mąż krecil nosem, ale jak zaszlam w ciążę to sam komuś odpowiedział, ze dla syna mamy już wybrane :) Za to problem mamy z imieniem dziewczęcym :) kiedys wspomniałam, ze może by Helenka, na razie zostalo, ale nie jesteśmy do końca przekonani.
-
Mi lekarz powiedział, ze kolejne USG zrobi nam dopiero w 30. tyg., ze nie ma potrzeby wcześniej :( A tak wcześniej mydlil oczy, że kolo 25. No ale nic, prawdę mówiąc rozmawialiśmy z mężem, ze w sumie na razie wcale nas tak nie goni, żeby juz znac Plec, aby bylo zdrowe. Za to wszyscy na okolo tylko wypytują i się denerwują"dlaczego Wy jeszcze nie wiecie?!" No bo k* nie. Wkurza mnie to
-
Szczypiorek :) mi to się takie udziska zrobiły, ze hoho.
-
Magda, mi dzisiaj moja mama powiedziała, ze ona w pierwszej ciąży taki brzuch jak ja miała może w 8 mcu :) Za to moja znajoma w 22 tyg prawie nie ma, wygląda jak by sie po prostu najadla.
-
Burcia, z tego co wiem to półpaśca i ospę wywołuje ten sam wirus. I chyba jest to dosyć groźne w ciąży. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem.
-
Mali, coś w tym chyba jest. Wczoraj mama mi opowiadała, ze tak sie zraziła po pierwszym porodzie (czyli ze mną), ze na drugi miała załatwioną cesarkę. Ale co z tego jak drugi poród byl raz dwa, nawet by nie zdążyli, a mama mówi, że tak rodzic to by mogla codziennie.
-
W moim szpitalu nie ma znieczulenia. Pomimo ustawy. Nie ma anestezjologa :/ tzn. jest, ale tylko jeden, wiec może jak się trafi na dyżur....