Velvet

Wiolnika, ja zdjęcia zmniejszam w zwykłym paincie, otwierasz w nim zdjęcie które chcesz zmniejszyć, wybierasz "zmień rozmiar" (na górze po lewej) i procentowo sobie wybierasz ile procent z obecnej wielkości chcesz zmniejszyć. Chyba że masz starszą wersję painta to tam otwierasz zdjęcie, na górze wybierasz "obraz" dalej "rozciągnij/pochyl" i tam tak samo procentami :)

Basset cudowny! Również uwielbiam tą rasę :) wstawiam zdjęcia moich futrzaków i przedstawiam: Duży czarny podpalany pies o imieniu Bhadra ma 2,5 roku i jest dumnym młodzieżowym championem Polski, duży złoty pies ma na imię Howard, ale mówimy na niego Konan, mała czarna suczka Ajamboon (mówimy Dziambon) i mała złota suczka Akanksha (mówimy Anka) to siostry i mają obecnie pół roku :) niektóre zdjęcia nie są zbyt aktualne bo im po prostu ciężko zrobić zdjęcie żeby nie było rozmazane dla podniesienia poziomu słodkości daję też zdjęcia malutkich szynszyli Darka cudny chomik, uwielbiam gryzonie :)

Haha Equendi mieszkanie na wsi ma swoje zalety teraz pisze z telefonu, jak wejdę na komputer to wstawię zdjęcia piesków, a co pochwale się

ja też jestem zwierzolubem, mam w domu kotkę perską, szynszyle i 4 mastify tybetańskie (jedna z największych ras) - moje psy do dzieci są jak aniołki, moja teściowa jest nianią i opiekuje się jedną dziewczynka która w tej chwili ma 14 miesięcy, od 8 miesiąca życia mała regularnie ma kontakt z moimi psami, raczkowała między nimi, teraz już biega i najchętniej by cały czas z nimi w ogrodzie była, one obcej osoby na podwórze nie wpuszczą a jej pilnują jak oka w głowie, jak mała się przewróci i płacze to psy szczekają do okien żeby ktoś przyszedł

Wiolinka, wspaniały prezent! Też myślę nad tą poduchą, szczególnie teraz gdy się okazało że najbliższe kilkanaście tygodni spędzę w pozycji leżącej a już po 2 dniach nie mogę sobie miejsca znaleźć w łóżku :/ Darka gratulacje! :)

migotka ja badanie na fotelu mam co 2 tygodnie a i tak zdążyło mi się zrobić rozwarcie więc naprawdę radze wam tak często jak macie możliwość, nie wyobrażam sobie jakbym jeszcze miesiąc z tym chodziła, pewnie już nawet leżenie by nie pomogło :/ i zazdroszczę wam tej szkoły rodzenia, ja o ile w ogóle pójdę to tylko na wykłady no chyba ze mi szew założą ale i tak wątpię czy lekarz pozwoli mi ćwiczyć cokolwiek :(

dokładnie dziewczyny która nie ma badania na fotelu poproście lekarza o takie, macie prawo a jak widać na moim przypadku jest ono konieczne. W sumie jak się teraz zastanowię to od kilku dni miałam jakby to określić "problem" z siusianiem tzn nic mnie nie bolało tylko tak jakby mocniej musiałam przycisnąć i pod słabszym ciśnieniem ten mocz leci mimo że czasami mam naprawdę pełny pęcherz - okazuje się ze przyczyną jest szyjka, która rozwarła się na tyle ze trochę przysłania ujście cewki moczowej i wcześniej po prostu nie skojarzyłam tego. No ale moje rozwarcie ma aż 1,5 cm, zazwyczaj jest mniejsze i nie ma takiego objawu

Wiolinka cytomegalie się bada z krwi tak jak toxo. Pytałam gina o szew, powiedział że zobaczymy czy do kontroli za 2 tygodnie cos się zmieni - jeżeli rozwarcie się powiększy albo rozewrze się tez ujście wewnętrzne to wtedy szew i leżenie w szpitalu pod obserwacją. Poprzednia ciąża obumarła więc miałam wywoływane poronienie i potem łyżeczkowanie więc już mam 2 przyczyny mojego rozwarcia... Jestem przerażona ale zobaczymy co będzie dalej...

niestety Alfa ma rację, mam zakaz robienia czegokolwiek i nakaz leżenia, za 2 tygodnie kontrola i jak będzie większe rozwarcie to szpital. Od 24 tygodnia będę dostawać środki na rozwój płuc dziecka bo rozwarcie aż 1,5 cm w 19 tygodniu to na 99% poród przedwczesny :(

no ja niestety nie dostałam dobrych wieści - rozwarło mi się ujście zewnętrzne szyjki, lekarz uspokaja mnie ze dopóki wewnętrzne jest zamknięte to mam się nie denerwować no ale jak się w takiej sytuacji nie denerwować :(

Wiolinka strasznie ci współczuję że musiałaś taki koszmar przechodzić, najważniejsze że się okazało że wszystko ok! Też straciłam pierwsze dziecko więc rozumiem cie w 100% bo sama bym chyba zemdlała po takiej wiadomości... Właśnie czekam na wizytę a maluch fikołki robi cały czas, chyba lubi pana doktora :)

Cześć dziewczyny :) nie pisałam wczoraj za dużo bo znowu umierałam na ból głowy :( ale za to udało nam się załatwić jedną z ważniejszych spraw przed narodzinami czyli znaleźliśmy nowe auto, bo w obecne byłby ogromny problem zmieścić wózek i w ogóle tylna kanapa nie była oryginalna i bałam się czy będzie bezpiecznie trzymać fotelik... a dzisiaj jedziemy po pięknego kombiaczka więc mogę pakować cały bagażnik dziecięcych rzeczy i jechać z małym gdzie chce jak juz się urodzi Witaj Natalia :) ja dzisiaj zaczynam 19 tydzień, maluszka czuje codziennie aż miło :) ale nie są to jakieś regularne pory, choć jeśli chodzi o zależność to zauważyłam że najaktywniejszy jest po jedzeniu, zwłaszcza jeśli się położę np po obiedzie to wtedy są fikołki ;)

Lilii, tez tak mam od kilku dni, mój gin mówi ze jeśli nie towarzyszy temu ból ani wyraźne skurcze to jest to normalne - to skurcze przepowiadające. Jeżeli do tego napinania dojdą mocniejsze skurcze macicy to zazwyczaj lekarze polecają brać nospe. Co do umiejscowienia ruchów to też czuję lobuza dosyć nisko, zawsze kilka cm poniżej pępka, czasami na środku brzucha a czasami na którymś boku, najaktywniejszy jest kiedy ja odpoczywam :)

dwie pary bodziaków to prezent od moich rodziców na gwiazdkę dla naszego pierwszego aniołka, wtedy jeszcze żył, a reszta to efekt jednego wejścia z mężem do H&M, do końca ciąży już muszę się hamować z zakupami bo jeszcze paczki od rodziny dojdą to mi miejsca braknie ;)

no właśnie Wiolinka ja tak jak ty wolę uniwersalne kolory (co widać na powyższym zdjęciu) ale chodzi o to że właśnie sklepy są zdominowane przez róż jeśli chodzi o rzeczy dla maluszków i z nich może wybierać wszelakie wzory i odcienie, a dla chłopca jest mniejszy wybór żeby znaleźć coś ładnego i nie różowego.

a moja kolekcja ciuszków w tej chwili wygląda tak - w razie jak się okaże że jednak nie synek to i tak wszystko do wykorzystania

mali, ja jestem w drugiej ciąży ale pierwsza trwała tylko 11 tygodni więc chyba do odczuwania ruchów się nie liczy. Mimo to pierwsze muśnięcia poczułam pod koniec 16 tygodnia, nie byłam pewna czy to dzidziuś ale z czasem te odczucia się nasilały i teraz kończę 18 tydzień i czuje już szturchnięcia i fikołki małego a mąż codziennie wieczorem przykłada mi ręce do brzucha i wczoraj pierwszy raz też poczuł :) dzisiaj rano moja mama również nie dowierzała, położyła mi ręce na brzuchu i poczuła chyba czkawke małego bo z jednej strony było czuć takie podskakiwanie :)

Asia gratuluję córeczki i również jak silvara cichutko zazdroszczę :p fakt ze dla chłopców jest mały wybór w sklepach, z ciekawszych rzeczy znalazłam fajny komplecik: body z długim rękawem, spodnie i czapeczka oraz mąż kupił strój koszykarza ale to na 74 cm, żeby mały nosił latem ;) a poza tym kilka sztuk body w neutralnych kolorach i resztę będę chyba zamawiać przez internet, może będzie większy wybór :) Też jestem strasznie blada ale słońca unikam bo od razu boli mnie głowa no i boje się plam na skórze

ahh truskawki, tyle co zjadłam w tym roku nie zjadłam chyba przez całe życie! Mam trochę swoich w ogródku więc codziennie rano lecę świeże nazbierać, dzisiaj jeszcze tata był w mieście i kupił 3 kg takich pięknych słodkich i pachnących a potem mąż zadzwonił że kupił jeszcze 4 kg i wieczorem jak wróci z pracy będę zajadać

w firmie w której pracuję jest zatrudnionych ok 100 osób więc też pewnie będę dostawać od pracodawcy :)

Agnieszka, dzięki za podpowiedź, właśnie słyszałam o tym przepisie ale nie wiedziałam czy to powyżej czy poniżej 20 osób :)

ja jestem na L4 od 13 marca, 10 maja dostałam wypłatę jeszcze od firmy, tez jestem ciekawa kiedy dostane w tym miesiącu i czy w ogóle dostane

jusias, ja nie biorę kwasu foliowego od kiedy biorę witaminy bo tam jest taka dawka kwasu jaka powinnam brać :)

o kurcze to dziwnie macie, ja mam badanie na fotelu na każdej wizycie, gin sprawdza rozpulchnienie macicy, uformowanie szyjki i czy kanał jest zamknięty.

hihi Equendi nie ma za co, tylko ona podobno okropnie gorzka jest a trzeba trzymać pod językiem aż się rozpuści bo się wchłania przez błonę śluzową, no ale zobaczymy czy faktycznie jest taka zła ;)