Velvet

też myślę nad tym termometrem ale trochę się boje o jakość. Staniki musze zobaczyć na żywo bo pewnie będą mi za małe, przed ciążą miałam rozmiar D, teraz już noszę tylko sportowe albo takie w stylu tych ahh bra z mango, bo ciężko mi znaleźć miseczkę na siebie

mnie też ciągnie brzuch przy kichaniu. Dzisiaj wybieram się do lidla po leginsy ciążowe, ciekawe czy jeszcze będą :p

Niutka, ja mam już też brzuszek :) 2 tygodnie temu zaczęłam wyczuwać macice pod skórą, a teraz jak napisałam wcześniej już sporą piłeczkę mam :)

jusias ja biorę i luteine i duphaston, to właściwie to samo tylko inny sposób zażywania i duphaston z tego co kojarzę jest silniejszy. U mnie skutki uboczne to nasilone objawy ciążowe ale wiem ze nie u wszystkich dziewczyn tak jest. Equendi, ja moją macice wyczuwalam nad spojeniem już 2 tygodnie temu, teraz to już spora piłeczka wystająca z podbrzusza :) ale ruchów to się spodziewam ok 18-20 tygodnia, teraz jedynie czuje czasami pobolewanie jak macica się rozciąga no i u mnie zaczęła się prostować z tyłozgięcia co też odczuwam

darka, mam tak samo ze spaniem, zasypiam na boku a budzę się na brzuchu :p tylko zazwyczaj jak się przekulnę na brzuch to się budzę bo mnie piersi zabolą jak się na nich położę :p w ogóle chyba zaczne spać w staniku sportowym bo rano jak wstaje to się czuje jakbym jakieś ciężarki miała do piersi przywiązane :/

Mnie odrzuca od bananów i masła :p a zawsze masło uwielbiałam takie prawdziwe, moja mama robi, a teraz tylko margaryna bo na widok masła mi się wszystko cofa :(

ja śniadanie jem na raty bo jestem strasznie głodna rano ale mdli mnie po kilku kęsach więc wracam do jedzenia po ok pół godziny. Mi imbir też nie pomagał niestety, za to mandarynki działały cuda. Mam czasem w ustach taki gorzko-metaliczny posmak, musze to zapić czymkolwiek byle nie zwykłą wodą

ja mam przy łóżku zawsze kilka wafelków i paczkę paluszków, jak mnie w nocy albo nad ranem dopadnie głód :)

mi mój lekarz przy każdym usg włącza na chwile 4D żeby podejrzeć jak się buzia zmienia no i dzisiaj chciał zajrzeć między nogi ale jak widać dziecko nie miało ochoty pokazywać podwozia ;P takie 45 minutowe 4D też kosztuje u niego 200 zł ale takie na chwilę mi robi w cenie wizyty :)

najgorzej jak ktoś (zazwyczaj dziadek albo babcia) dziecko roznosi a potem wszyscy śpią a matka się męczy...

wszystkim ciociom dziękuję za gratulacje, jestem przeszczęśliwa, że mój okruszek rośnie :) USG miałam przezpochwowo, pewnie z powodu mojej warstwy tłuszczyku na brzuchu o której lekarz z grzeczności nie wspomniał niestety waga znowu w dół i już dzisiaj mi zwrócił uwagę, że czas na przybieranie, tak jakbym się celowo odchudzała w ciąży :P ale wydaje mi się, że mój spadek wagi wynika z odstawienia pigułek 8 miesięcy temu, od tego czasu regularnie lecę w dół, bo przytyłam 15 kg podczas ich stosowania. To coś cudownego usłyszeć "ma pani w brzuchu małego śpioszka" :) spał z rączkami przy buzi, potem się przebudził, popiąstkował, wyprostował się na chwilę i pomachał głową, niestety nóg nie rozłożył na 4D oscentacyjnie pokazywał czoło, a potem zakrył buzię rączkami i tyle było z podglądania, oczywiście pochwalę się zdjęciem :)

a co do zabobonów to moja teściowa jest mistrzynią! "nie kładź torebki na ziemi bo ci pieniądze uciekną", z sukni ślubnej w dniu ślubu chciała mi perełki odpruć, bo perły na ślubie to łzy, a teraz mnie straszy że jak ofarbuje włosy to dziecko będzie rude, a jak się czegoś przestrasze to żeby tylko się nigdzie nie dotykać bo dziecko będzie miało tam znamię i tak bym mogła wymieniać w nieskończoność :p

już jestem po :) NT i kość nosowa idealnie, płci niestety nie poznałam, bo mój potworek najpierw spał z zaciśniętymi nogami, a jak się przebudził to się odwrócił tyłkiem do nas ale urósł w 2 tygodnie prawie dwukrotnie! Crl 7,76, termin mi się przesunął na 7.11 :)

czekam na usg, trzymajcie kciuki! ;)

darka, moja obecna ciąża też nie jest planowana. Poprzednia była, po poronieniu miałam odczekać pół roku więc zaplanowałam sobie zmianę pracy itp, a kiedy już miałam dawać wypowiedzenie to okazało się że jestem znowu w ciąży, 2 miesiące po łyżeczkowaniu... bałam się że to za wcześnie i że przez to stracę też tą ciążę ale widocznie natura wie lepiej ;)

ja też często jestem teraz nerwowa, z każdym się kłócę, mama rozumie i zaraz próbuje złagodzić sytuację ale męża mam upartego i zapomina że u mnie rządzą hormony i tez się stawia :p wczoraj pokłóciłam się z nim o to ze kupił mi nie tego batonika co chciałam ja mojego kota nie badałam, ale badałam siebie i toxo nie mam, a kot niewychodzący więc małe ryzyko :) jeśli chodzi o aktywność fizyczną to niestety nigdy nie byłam fanką, ale jak narazie w ciąży chudnę zamiast tyć, wiem ze w pierwszym trymestrze to nic dziwnego ale teraz w drugim już powinnam cos przybrać a tu spadek ponad 1 kg w ciągu tygodnia. Szczupła nigdy nie byłam (no może zanim zaczęłam brać hormony czyli jakieś 5 lat temu) więc teraz ten spadek wagi widać po mnie, ale że poza najbliższymi nikt nie wie o ciąży to nie zwracają uwagi na brzuszek jeszcze :)

wow, ile tu fanek Cobena, super :)

Niutka, wiem co czujesz, ja straciłam ciążę w grudniu 2014 a teraz jestem w 14 tygodniu i wierzę, że tym razem będzie dobrze ;) dzisiaj o 16 mam USG i może dowiem się kto tam w brzuszku mieszka :)

Magda, gorąco polecam książki autorstwa Harlana Cobena albo Nory Roberts, ich książki to takie kryminały z nutką romansu, szczególnie lubię "Zorza polarna" Nory Roberts ale ogólnie mogę polecić wszystkie książki obu autorów ;)

tak jusia ja też reaguje na zmianę pogody bólem głowy i wymiotami. Cera natomiast mi się poprawiła tak samo jak włosy, ale jeszcze 2-3 tygodnie temu też mnie wysypywało

też schudłam 5 kg w tej ciąży, w poprzedniej prawie tyle przytyłam do 11 tygodnia. Ja sie smaruje olejkiem babydream fur mama, rano brzuch i biust a wieczorem po prysznicu całe ciało ;)

a u mnie odwrotnie, waga caly czas w dół i zaczynam się martwić bo w 14 tygodniu powinnam już chyba coś przybrać?

my mamy dla dziewczynki już od pewnego czasu upatrzone imię, a dla chłopca mam 3 które mi się podobają, mąż się upiera na jedno z nich ale jeszcze będziemy myśleć cieszę się, że nazwisko mamy w sumie takie ze większość imion się ładnie komponuje, bo z moim panieńskim byłoby trudnej :p

ja rzadko kupuje w sieciówkach, nie chce chodzić ubrana tak samo jak pół miasta w lumpkach ciuchy są właśnie tanie i niepowtarzalne, lubię też kupować na targu, u nas pół targu to bułgarzy u których można kupić świetne ciuchy po 10-20 zł

a co do ciuchów to jakaś masakra, koleżanka kupiła spodnie z panelem za prawie 200 zł :/ ja nie mam oporu przed noszeniem używanych ciuchów więc kupiłam przez olx pake ciuchów ciążowych (dwie pary spodni, 3 tuniki, 2 sukienki) za kilkadziesiąt zł ;) poza tym na l4 mam dużo czasu więc wybiorę się na pewno do lumpka po kilka koszul i tunik.