Skocz do zawartości
Forum

agneszka_j

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agneszka_j

  1. Leżę dziś praktycznie w bezruchu odkąd napisała Alexan. Cały czas jestem w szoku. Miałam sprzątać, robić porządki... Jeśli chodzi o kombinezony/śpiworki zimowe, to wolałam kupić troszkę większy, by posłużył całą zimę. Jak będzie za mały, to go dziecku nie założę i będę musiała kupić większy. Jak będzie za duży, to najwyżej podwinę dół a rączki będą sobie swobodnie leżały i nie będę miała problemu z rozmiarem. Ten z H&M, którego zdjęcie wrzucałam, mam na 62/68. Wczoraj dostałam od szwagierki na 74, więc całą zimę na pewno mam z głowy.
  2. Jestem w szoku... Jak to? Dlaczego? Nie pojmuję... Brak mi słów... Alexan... wszystkie jesteśmy z Wami.
  3. Alexan, nie mów, że coś się stało.....
  4. Dzieci mojej szwagierki w ogóle nie spały w łóżeczku a mój chrześniak-tak. Jak był już starszy, to sam do niego wchodził i kładł się spać jak był zmęczony. Będę robiła wszystko, żeby Filip też nauczył się spać w łóżeczku.
  5. Mali, wiem właśnie... w sumie można dokupić tą barierkę... ale jakoś mnie to nie przekonuj. Zobaczymy. Najwyżej pojedziemy do stolarza i zrobimy w nich drzwiczki a później już ten bok się zdemontuje.
  6. Mam jakieś zboczenie..., nie wiem jak Wam, ale mi strasznie nie podobają się łóżeczka z widocznymi śrubami w ramie. Ostatnio w sklepie widziałam ładne łóżeczko, tylko w ramie miało śruby i w dodatku było okropnie skręcone, popękane wokół tych śrub.. Nie wiem tylko czy jest sens kupowania takiego troszeczkę droższego łóżeczka, skoro może posłużyć tylko chwilę... Chociaż mój chrześniak spał w swoim chyba do 3-4 roku.
  7. Ja też potwierdzam swoją obecność na jutrzejszym spotkaniu. Mi się strasznie podoba to łóżeczko: http://allegro.pl/pinio-lozeczko-moon-120-x-60-cm-biale-i5397573462.html i łóżeczka z www.babyboo-disney.pl, ale mama zapowiedziała już, że kupi to pierwsze, bo też jej się bardziej podoba.
  8. Też chciałabym, aby mój pępek nie wywinął się na lewą stronę... U mnie podobnie, ok. 5kg do przodu...
  9. Alfa, jakoś nie dziwi mnie zachowanie ludzi... Stałam teraz przez 30min w kolejce na poczcie, gdzie było okropnie duszno. Myślałam, że padnę. Ciągle dochodzili nowi ludzie i wpychali się do drugiego okienka. Pomimo uwag innych, udawali, że nie słyszą. W końcu wkurzyłam się i powiedziałam głośno, że obowiązuje tylko jedna kolejka i że skoro ja w ciąży mogę tu wystać pół godziny, to im korona z głowy nie spadnie. Po czym nastało wielkie oburzenie a dziewczyny stojące przede mną, przyznały mi rację. Tak więc czasami warto jest się odezwać.
  10. Wczoraj dostałam od szwagierki pakę ubranek dla chłopca. Oddałam z powrotem ciuszki dla dziewczynki a dostałam mega zestaw dla "młodego amanta". Szwagierka ma parkę - chłopca i dziewczynkę, dzieci "zimowe", więc wszystko powinno pasować. Większa część rzeczy jest w naprawdę dobrym stanie i nie będzie wstyd ubrać w to Maluszka. Do tego dostałam nieużywany śpiworek i szelki do noszenia dziecka, których użyła tylko raz, bo jej Mały nie chciał w nich siedzieć a przy Małej zapomniała, że je ma ;)
  11. Mali, też sporo przeszłaś, ale jak widać było Ci to pisane, byś mogła w pełni cieszyć się teraz tym co masz. Jak widać szczęśliwe zakończenia zdarzają się, tylko trzeba trochę na nie poczekać ;)
  12. Mali, to wyobraź sobie, że zapalenie ucha i węzła, które przechodziłam, w porównaniu z bólami zębów to był pikuś. Nie życzę tego nikomu. Myślałam, że angina, którą przechodziłam w zeszłym roku i leżałam w szpitalu, to był ból nie do wytrzymania...
  13. Czwartek 14:00 pod Costą, Złote Tarasy?
  14. Malgosibo, dasz radę w czwartek do nas dojechać?
  15. Malgosiabo ma w środę wizytę i musiałaby w czwartek przyjeżdżać jeszcze raz do Wawy. Darka wraca w środę wieczorem, Paiee w piątek nie bardzo, Małgosiabo w środę tak... Nie wiem już kiedy my się spotkamy... Przyszły tydzień..?
  16. Jak nie znajdziemy stolika w Złotych to pójdziemy do tej knajpki, o której wspominałam. Muffinka, witamy ;)
  17. No właśnie nie wiem co z tym spotkaniem... Wyszedł w końcu czwartek. Może po prostu umówmy się w czwartek o 14:00 w Złotych Tarasach pod Costą na parterze, bo inaczej to chyba się nie zbierzemy. Co Wy na to?
  18. Roza, nie wolno Ci się załamywać. Musisz być twarda, stanowcza i przede wszystkim musisz myśleć pozytywnie. I nie daj sobie w kaszę dmuchać.
  19. Dokładnie tak jak mówi Anka, albo bunt albo powrót do Polski. Po jego zachowaniu widać, że on robi wszystko, żeby po Tobie "jeździć". Zero szacunku. Ciąża powinna być dla Ciebie najpiękniejszym doświadczeniem a nie czasem nerwów i płaczu. Na pewno do tego wszystkiego dochodzi tęsknota za rodziną. Myślę, że lepiej dla Ciebie będzie jak wrócisz do Polski i spokojnie razem z rodziną będziesz cieszyć się tym czasem. Tak będzie lepiej dla Ciebie i dla Maluszka. Jeśli będzie mu zależało, to się zmieni i zrobi wszystko by Cię ściągnąć do siebie, jak nie, to będziesz wiedziała, że dobrze zrobiłaś. Musisz być w tym wszystkim stanowcza.
  20. Velvet, jednak nie 482 a 540g!!!! Źle przeczytałam... ;/ No ale Twój to naprawdę gigant... 603g- szaaacun. Miejmy nadzieję, że końcowa waga nas chociaż nie załamie.
  21. Dzięki ;) Ale powiem Wam, że się właśnie doczytałam, że jest długaśny i żeby nie powiedzieć spasiony, to powiem dobrze zbudowany... ;)
  22. No i jestem. Już po połówkowym. Filip pozostał Filipem (ufff...) ;) Wszystkie parametry prawidłowe. Waży całe 482,8g. Termin porodu z USG: 13.11.2015, z OM: 18.11.2015 r. Ułożenie podłużne główkowe. Szyjka długa i zamknięta, więc wszystko OK.
  23. Marleńskie, jak poprosiłam lekarza o zaświadczenie o niezapinaniu pasów, to powiedział, że mi nie da, bo pasy trzeba zapinać... Tak więc, jak jadę gdzieś dalej to zapinam, a po mieście raczej nie.
  24. Mali, na pewno napiszę, ale chyba większego zaskoczenia niż na ostatniej wizycie, to chyba nie będzie... Mam nadzieję, że już nic się nie zmieni, bo już nastawiłam się na chłopca ;)
  25. Paiee nie może w piątek, Darka wraca w środę wieczorem, więc pozostaje nam czwartek. Ja też dziś śmigam na połówkowe, ale dopiero o 17:30. Nie mogę się doczekać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...