kowalska

My palimy już z dwa tygodnie,w końcu urodziła się w najgorętszy dzień w roku :) przykrywam takim grubszym kocykiem, w KIKu kupiłam. Jest ciut cięższy niż zwykły, taka kołderka, ponieważ wcześniej wykopywała się. Przykrywałam ją naszą, ale bałam się, żeby nie za mocno. Jutro rano musimy urządzić polowanie na siuku, gdyż musimy zrobić posiew.

Natalka :)

Jest sab simplex polski, ale podobno nie tak skuteczny jak niemiecki. Właśnie poprosiłam szwagierkę, żeby mi przywiozła, bo przyjeżdża na chrzciny. My jak wcześniej pisałam stosowałyśmy delicol .

U nas się tak dzieje od czwartku, ale delicol bierze od przeszło miesiąca i wcześniej się nic nie działo, więc nawet zamiast 3 razy podawałam tylko wieczorem po kąpieli. A teraz jak się obudzi w środku nocy to stęka jak nie wiem. Później idą z dwie wielkie kupy i później cały dzień spokój.

U nas tak samo. Jeszcze pies przychodzi nadranem, a że nie jest mała to mam jogę w łóżku :) bo M śpi niewzruszony, a ja ćwiczę, żeby nikogo nie obudzić :)

Ooooo słodycze :) chociaż dzisiaj patrzyła na mnie góralka w sklepie taka kakaowa :) Ale nie dałam się jej .Mi zostało jeszcze 9 kg do wagi sprzed ciąży z 25 kg. Za to za mną najbardziej chodzą papierosy, masakrycznie :/

Któraś z Was mówiła o katarku. My przerabiałyśmy to tydzień temu. Woda morska i frida pomagały połowicznie. Farmaceutyka poleciła nam krople do inhalacji. Wlałam kilka kropelek na gorąco wodę i ppsgawilam troszkę dalej. Zw dwa dni po zapchanym nosku ani śladu.

Mam pytanie. Dzisiaj Mała nie chce w ogóle jeść z lewej piersi. Krzyczy, pluje i się denerwuje. A z prawej normalnie. I od południa co zjadła to zaraz wszystko się jej wylało. Czy u Was też się coś takiego działo?

Witam wszystkie Mamy! Co prawda całą ciążę byłyśmy w lipcówkach , bo taki miałam termin. Natomiast Natalka urodziła się 8.08. Podczytuję Was, ponieważ nasze dzieciaczki są na podobnym etapie :) Pozdrawiamy Was serdecznie i życzymy miłej niedzieli.

Dziewczyny a czy któraś z Was ma psa? Czy maluch nie ma alergii? Jak się w ogóle objawia u takich brzdaców?

Dobry na wieczór. My po kąpieli w barze mlecznym ;), Przeglądam gazetkę z Tesco od 24. 09. Załączam foto, może któraś coś będzie potrzebować. U nas różnie, chociaż tragedii nie ma :) Jutro idę w końcu do fryzjera i dokończyć sprawy z chrzcinami. Spokojnej nocy życzymy.

Również dostałam tabletki Symonette. Czy któraś z Was również je ma?

Tak mi się wydaje, bo potrafi siedzieć na cycku masakrycznie długo. Po lekarzu wszystko w porządku, Chociaż okazało się, że mam mięśniaka macicy.

Moja położna mówi, żeby się nie sugerować rączkami tylko klatką i karczkiem. Testujemy już 3 butelkę i Mała dalej nie chce ciągnąć, a wieczorem cały czas niedojedzona i chcemy jej dać mm. Na początku mieliśmy bebilon, wczoraj testowaliśmy bebiko. Bierze do buzi smoczek i zaraz wypycha. A jakie Wy używacie? Jadę dzisiaj na przegląd ;) może lekarz pozwoli , bo M naczytał się w internecie i powiedział, że nic nie będzie dopóki lekarz nie powie, że można. A najlepiej to drugie już dziecko. Co to to nie :) póki co :)

Sadeo karmię piersią, dzisiaj foszkowaty dzień, bo nie śpi od 2 :(

Natala :)

My na bieżąco jesteśmy :) Sprzątamy, bo jesteśmy w trakcie zakładnia centralnego :( Chrzciny za miesiąc. Jadę na przegląd w przyszłym tygodniu ;) z Małą również na kontrolę. Co tydzień sprawdzamy siku, jeszcze w przyszłym tygodniu, a później posiew. A tak wygląda mój prawie 5 kg brzdąc :)

U Natalki też lekarka mówiła o szmerach, ale właśnie powiedziała, że to jest normalne i samo się ustabilizuje.

Dzisiejsza sesja ;)

Kitkat jadłam sałatkę jarzynową, ale bez ogórka za to z majonezem ;) i to tydzień po porodzie. Małej nic nie było.

Jestem i ja :)

U nas noc średnio. Od 4 do 10 Nic nie pomagało. Jedynie fotelik i bujanko daje radę. Wieczorem ma wpaść przyjaciółka z aparatem :)

U nas 3 tygodnie jutro. Z humorkami różnie jak to kobieta :) albo śpi cały czas albo stęka i płacze. Lecimy na kp, pediatra nie kazała ani dopajać , ani dokarmiać. Spanie w nocy też różnie, ale odpukać tragedii nie ma .

Lipcowa.oliw nam wczoraj lekarkra to przepisała i kazała podawać 3 x po 6 kropelek codziennie.

My po pierwszej wizycie, Mała waży 3800, więc w ciągu tygodnia 0,5 kg do przodu. Musimy co tydzień robić badanie moczu, a za miesiąc posiew. Z racji, że ostatnia rodząca ze mnie to mam pytanie, które było z miesiąc temu. Czy którejś z Was wyszły hemoroidy po porodzie i jak sobie radziłyście z nimi? Można czymś smarować?