kowalska

66kasia ja mam kieckę na ramiączkach i japonki ma wesele :) może troszkę wyjdzie słońce. Gratuluję nowym mamusiom :) I witam na nowe dziewczyny na forum. Życzę udanego weekendu i idę się stylizować ;)

Czuję się jakbym dostała drugie życie po tym dentyście :) nawet zjadłam kanapkę, żeby dziecko cały dzień na apapie nie było :) Mój M kombinuje w pracy, żeby być przy mnie, chociaż ostatnio stwierdził, że w lipcu pojedzie jeszcze na dwa tygodnie, ale po mojej " delikatnej" awanturze powiedział, że mam się nie denerwować, jakoś załatwi, zobaczymy. Teraz będzie tydzień w domu, więc będzie mi raźniej, bo tak jak wczoraj w nocy mogłam liczyć na psa tylko. Mała też ma dziś jakąś mega aktywacje, ale dentystka powiedziała, że tak może być po tym znieczuleniu. Jutro spotkanie z położną, powiedziała,że mi podpiszeplan porodu, a ja go dalej nie uzupełniałam :( Izabelap gratulacje dla córeczki. Avel śliczna ta Twoja Julcia. Katarzyna Honorata ja miałam dwa dni później, bo u nas nie robią na miejscu. Więc co laboratorium to inaczej. Miłej i spokojnej nocy życzę :)

Rene usunęli :) chciała z kanałówką działać, ale ja chciałam mieć to raz dwa za sobą :)

U mnie tak wygląda z jedzeniem. Natomiast dzisiaj jestem głodna jak wilk, a jeść nie można, bo moja bolączka usunięta :) działa jeszcze znieczulenie , teraz się kładę, bo jestem wympopowana po bezsennej nocy. Pytałam o ten wpis, powiedziała, że nie trzeba, tylko przy przyjęciu do szpitala muszę powiedzieć. Nawet nie wiecie jaka ulga :) :) :)

A czy on musi mi coś wpisać do karty ciąży?

Co za noc, ząb mi tak dał popalić, że wstawałam dwa razy po tabletkę. Z samego rana do dentysty zadzwoniłam, który miał najwcześniej otwarte, ale mam dzwonić po 10. Mam nadzieje, że mnie przyjemnie. Uwierzcie, że skoro się zdecydowałam na telefon to jest tragedia, bo ja nie boję się żadnego innego lekarza jak dentysty. Trauma z podstawówki. Z tego wszystkiego Mała też się nie wyspała, bo buszowała. Ach...

66kasia my mamy 150 km i będziemy spać u znajomych, więc zaliczymy jeszcze u nich odwiedziny, a w niedzielę urodziny mojego bratanka, więc imprezowy weekend :)

kowalska to z tobą się bawię na weselu w tą sobotę??? Właśnie nie mogłam sobie przypomnieć która z was ma w ten sam dzień co ja wesele...Sama jestem ciekawa jak to będzie i jak długo wytrzymam???[/quote] Tak ze mną :) ślub na 16, więc myślę, że 22 góra 23 będą już dętka :) tym bardziej, że mamy kawałek drogi :)

Kyga cudowna córeczka. Gratulacje!!!!

Witam wszystkie Panie :) Gratulujemy nowym Mamusiom, które już tulą swoje skarby. Kasia105 nie martw się, najważniejsze, że córcia ma Cię przy sobie i Twoją miłość. Wiem, że zimno, ale moje nogi uwielbiają taką pogodę :) W sobotę szykujemy się na wesele, mam nadzieję, że temperatura pozwoli wystąpić w japonkach :) Muszę ogarnąć trochę mieszkanie i dzisiaj solenie sobie obiecałam, że biorę się za prasowanie. Do końca czerwca muszę mieć wszystko na tip top. Miłego dnia życzę :)

Takie o porady ;)

Monia gratulacje!!!! Położna mi mówiła, że nacięcie następuje podczas skurczu i, że tak naprawdę nawet się tego nie odczuwa. A zszywają na znieczuleniu ;)

Kira gratulacje!!!!Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Antosi.

Katarzyna_Honorata Samych słodkości i cudowności :)

29 dz Żabcia podwójne gratulacje :) To ja w takim razie wagą się nie chwalę ;) bo niedługo do M dorównam :) Ale tłumaczę sobie, że to po Mamusi, zarówno nogi jak i przyrost masy ;)

OlaFasola moje koleżanki tam rodziły i były zadowolone :)

kowalska zauważyłam, że jesteś z Opola:) ja też.. rodzisz w Opolu w szpitalu?[/quote] OlaFasola jestem z okolic Opola :) mam zamiar rodzić w Kluczborku :) A Ty gdzie? Na Reymonta?

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie za poród to wiem, że jest wypłacane jako jednorazowe świadczenie. My dzisiaj zaczynamy 35 tydzień :) jak czas leci :) Dziewczyna, która ze mną leżała w szpitalu dzisiaj ma umowioną cesarkę. Ten czas tak zleciał jak rozmawiałyśmy 3 tygodnie temu, że aż mnie strach obleciał, że to jeszcze chwila moment :) Mnie dzisiaj czeka sprzątanie, bo jutro goście. A z tego wszystkiego dostałam mobilizacji, żeby ułożyć ciuszki, wyprać resztę i przywieźć torbę od rodziców, żeby się spakować :) Miłego dnia :)

Dziewczyny mam takie teoretyczne pytanie :) czy któraś z Was korzysta z ubezpieczenia grupowego w pracy i składała dokumenty o wypłatę odszkodowania za pobyt w szpitalu w trakcie ciąży? :)

Mamasitka może jakaś maścią z kasztanowca, kobiety w ciąży któraś mogą smarować. Dzisiaj tak o tych pączkach pisałyście, że postanowiłam wypróbować przepis z gazety na jogurtowe ciasto z truskawkami, specjalnie po jogurt grecki pojechałam do miasta i co? Nie wyrosło, bo właśnie sobie uświadomiłam, że nie dałam jajek , ach...

Dzisiaj napotkałam taki obrazek :) I właśnie tak to widzę :)

Wszystkim nam po tej burzy lepiej :) Ja ogarnęłam od rana , więcej niż przez cały tydzień :) U mnie dziś też akcja skurcze. M się pyta co się kręcę, mówię, że skurcz w idzie,a on : uffff, myślałem, że porodowy. Kończy się jego urlop i jutro wyjeżdża, więc chyba troszkę myśli jak sama będę, bo brzuszek z dnia na dzień co raz większy i z wstawaniem problem, bo oprócz stópek doszły jeszcze bolące kolana. Wszystkim życzę udanego weekendu :)

My taki :)

Hej dziewczyny :) Dzisiaj miałam spotkanie z położną i powiedziała mi, że osoba towarzysząca może być np. tylko w pierwszej części porodu i w tym wypadku zamierzam z tego skorzystać i przedyskutować to jeszcze raz z M. :) Trochę mnie oświeciła z rzeczami, które wydawały mi się oczywiste. Przyszło dzisiaj łóżeczko, ale czekam na M, żeby się tym zajął. Wczoraj zamówiliśmy furę. Przy dzisiejszej pogodzie ja się czuję wspaniale :)

Po dzisiejszej wizycie 2100 g :) Lekarz powiedział, że przy porodzie będzie ważyć ok. 3,5 kg. Tabletki na nóżki mam brać dalej i 0 soli. Jutro rano jadę właśnie plan porodu omówić z położną. Zamówiliśmy łóżeczko, wózek i zaliczyłam w końcu Gemini. Koszule jeszcze nie przyszły :( Kupujecie już jakieś preparaty na kolkę czy też czopki? Aaaa i termin z usg znów się przesunął, więc chyba będę sierpniówką :)