Skocz do zawartości
Forum

magda_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez magda_89

  1. Cześć babeczki:-) wracam właśnie do Gdyni od rodzinki...Strasznie szybko to zlecialo... Aż się płakać chce bo tak rzadko się widuję z nimi...Nie zdążyłam nawet spotkać się z przyjaciółmi...Ale za miesiąc sobie znowu pojadę na trochę i wtedy wszystko nadrobie :-) wczoraj się tak przesadnie objadlam,że myślałam już ze umieram...No ale jak tu pogardzic maminnymi pysznosciami?!
    Też wczoraj zapomniałam o tabletce!co prawda tylko o kwasie,ale to chyba naprawdę taki dzień był dla każdej z nas :-P Wracam pociągiem strasznie niewyspana...Dobrze chociaż,że jutro wolne to odespie trochę...

  2. Mój miał początkowo termin szkoły na wrzesień więc z dwojga złego dobrze,że jednak wypadło ja luty...Tez wtedy by go nie było w najcięższych miesiącach i na samym początku kiedy będzie mi właśnie potrzebny...We wrześniu jednak ma jeszcze jeden poligon chyba na 3 tyg...I to jak co roku akurat w jego urodziny...

  3. asia168 ach ci żołnierze... Wiem co czujesz jak go ciągle nie ma...Jak nie poligon to szkolenia pół roczne 300 km od domu...Mój misiek wraca na weekendy,ale to i tak za mało. Teraz kiedy go potrzebuje i mamy tyle spraw do załatwienia...Kredyt,mmieszkanie...Boję się,że się nie wyrobimy przez to ze wszystkim...Nie chcę żeby mój maluch musiał spędzić pierwsze tyg życia w tym mieszkaniu,które teraz wynajmujemy. Sama się w nim okropnie czuje,właściciele mają w dupie i remontu nie robią ani nic...porażka...ryczec mi się chce momentami...

  4. Jusiaaas jakie hardcorowe mieszanki...Ciężkie pewnie dla normalnego człowieka,a co dopiero dla ciężarnej :-D
    Ja właśnie w pociągu do Poznania siedzę. jedziemy do moich rodziców i też na pewno będzie niezła wyzerka! Bigos mam obiecany,a co jeszcze to się okaże :-D

  5. Kurcze, a tunczyka z puszki to my możemy jeść?Wydaje mi się, że w ciąży nie powinno się jeść tego typu rybnych wyrobów...Ja chcę w końcu wędzoną makrele!Zrobię chyba tak jak któraś z was pisała i podpiekę ja w piekarniku 30 min i wtedy sobie będę wcinać na zdrowie! :)

  6. Śliczne te łóżeczka...Tyle kolorów i wzorów pościeli...Chyba naprawdę będę musiała już zacząć się zastanawiać nad tym wszystkim...Znalazłam hurtownie z artykułami dla dzieci i wielki sklep z wózkami i chyba już niedługo się tam wybiorę na pierwsze oględziny :P

  7. No i właśnie dlatego wypiłam tylko dwie i ani jednej więcej nie wezmę do ust...Wyczytałam potem w necie, że bezkofeinowa kawa to jedna wielka ściema...Kofeina jest usuwana jakąś chemiczną metodą i poza tym nie da się jej usunąć zupełnie. Wszędzie ta chemia nas otacza...Masakra jakaś...

    Apropo płci, to my z moim michem od samego początku się nastawiliśmy jakoś na chłopca. Czułam po prostu w środku, że to będzie on...A wczoraj u lekarza Pani doktor powiedziała, że 3/5 będzie dziewczynka :P Jeszcze niczego nie zakładam na 100% i za miesiąc zobaczymy...

  8. alexan też mam plan odnośnie zoo w Oliwie...Czekamy aż się cieplej zrobi i chcemy zabrać dzieciaki siostry mojego mężczyzny. Może to akurat będzie w dzień dziecka i gdzieś się nawet miniemy przy jakiś zwierzaczkach ;) Miło poznań kolejną osobę z Trójmiasta :)

    Co do kawy to ja nigdy nie piłam jej dużo i po to, żeby się rozbudzić czy coś...Bardziej dla jej smaku, bo po prostu lubię. Od kiedy jestem w ciąży wypiłam może 3 czy 4 kawy z czego dwie to bezkofeinowe latte :P

  9. Szczególnie w pracy zapominam się, bo jest duży ruch i czasem naprawdę nie ma na nic czasu. Staram się oszczędzać i dbać o siebie, ale czasem naprawdę łapię się, że noszę coś cięższego, albo za dużo biegam...Kumpele muszą mnie kopać w tyłek i przypominać, że heloł jesteś w ciąży! :D

    Niedobrze mi po tych jajkach...

  10. Boże ta wyprawka mnie naprawdę puści z torbami!Zacznę już powoli kompletować...Co miesiąc coś i powinno być dobrze...Rodzicom też napomknę co nie co :P

    Patrzę na swój brzuch i jakoś to do mnie nie dociera, że ten mały człowieczek sobie w nim żyje i ma juz praktycznie jakieś 13 może 14 cm ( z nóżkami ) :P

  11. Któraś z was pytała o niby skurcze...Też czasem odczuwam coś podobnego...Pobolewanie w dole brzucha. Nie martwię się, bo wczoraj u lekarza dowiedziałam się, że wszystko jest ok. Czasem musi poboleć, w końcu rośnie w nas mały człowieczek...Jakby nic nie bolało, to dopiero byśmy się zastanawiały czy wszystko jest dobrze.

  12. Dzięki dziewczyny!Codziennie odmawiam sobie chipsow, bo nie chcę chemią się faszerować, a teraz po prostu mam takiego smaka, że zaraz zwariuję!Dobrze, że jestem tak zmęczona po pracy, że nie chce mi się iść do sklepu...Na kolację po raz pierwszy od chyba roku zjadłam jajka delikatnie smyrnięte majonezem :P Ot taka zachcianka :D
    Jutro jadę do Poznania do rodzinki. Siostra przyleciała z Londynu, a mój misiek widział się z moimi rodzicami ostatnio 2 lata temu(!) no to chyba najwyższa pora się tam pojawić! :D Tata obiecał bigos tylko zaczęłam się zastanawiać czy nie będę po nim cierpieć...Mimo wszystko pewnie i tak spróbuję, bo mój tatinek robi najlepszy bigos pod słońcem :)

  13. A ja piję herbaty...Codziennie kubek czarnej i zielonej...Nie jakieś mocne siekiery, ale właśnie starałam się trochę poczytać i w końcu wyszło,że powinnysmy je pić,ale właśnie z umiarem. Wyczytałam,że w trakcie ciazy herbaty dobrze działają na zęby ponoć. Aproro niezdrowego jedzenia to ja codziennie myślę o chipsach paprykowych, ale twardo jeszcze nie zjadłam. Wczoraj za to niestety zjadłam serowe cheetosy... Były pyszne:-D ale wyrzuty są...

  14. Velvet, to najlepsze parametry jakie tylko mogłyby być :-D bałam się trochę o tą przyziernosc karkową,bo pani doktor długo nie mogła doprosic się żeby maluch się ładnie ułożył :-P ale z tego co wiem to bardzo dobry wynik :-)
    Silvara mnie plecy od paru dni bolą i to ostro!Jak jestem w pracy ponad 8 godz to zdycham z bólu...Siadam na prosto z plecami przy ścianie i jest trochę lepiej...Najbardziej napieprza krzyż właśnie...Teraz też szukam dobrej pozycji na kanapie i narazie jest ciężko...Chyba pora się powoli nastawić ja te bóle,bo teraz to już pewnie lepiej nie będzie :-D

  15. Dzisiaj wstałam i spojrzałam w lustro to miałam wrażenie, że brzuchol od wczoraj urósł ;P Moja kumpela z pracy jest 5 tyg dłużej w ciąży niż ja i wczoraj ją widziałam!Ma już gigantyczny brzuch! :D Teraz pewnie nam te brzuszyska wystrzelą w eksperesowym tempie :)

  16. Velvet, ale zazdroszczę takich warunków! Dzisiaj konkretnie wypytam lekarza o wszystko...Muszę powoli sie orientować co i jak żeby ewentualnie może znaleźć jakąś położną?Moja ginekolog mam chyba milion pacjentek...Teraz w końcu mam nadzieję już będzie mnie bardziej kojarzyć, bo ostatnio ciężko jej było jeszcze sobie przypomnieć dokładnie moją osobę...Ostatnio nawet spotkałyśmy się w spożywczym na zakupach :D

  17. aanka01 chciałabym trafić na takiego lekarza jak Ty...Moja każda wizyta kosztuje 160 zl...Mam dokładne USG i badanie ginekologiczne, ale jednak co miesiąc żal tych pieniędzy, bo tak jak pisałam wolałabym za to kupować coś dla maluszka...Może też znalazłabym jakiegoś na NFZ, ale z drugiej strony znowu szukać, nie daj Boże źle trafię i potem szukać dalej...Jak mieszkałam w Poznaniu wiedziała zawsze do jakiego lekarza iść jak cokolwiek się działo, nie tylko ginekologa. Teraz kiedy mieszkam w Gdyni to już gorzej, bo nie mam żadnego rozeznania. Ja się bardziej zastanawiam jak to będzie z porodem, bo chciałabym żeby ten lekarz był ze mną do końca i przy porodzie też, a to może być problem. Muszę się dowiedzieć jak to będzie wyglądało...

  18. Kurcze mam wrażenie, że więcej z nas mieszka gdzieś w UK niż w Polsce. Szkoda, bo nadal mam nadzieję, że spotkam jakąś mamuśkę z Trójmiasta, z którą mogłabym się bliżej zapoznać...
    Dzień tak wolno leci, a badanie dopiero na 15...Chyba pójdę na spacer nad morze, dotlenić się trochę...Nie ma pogody, ale coż, źle też nie jest...Potem zrobię obiad, bo obiecałam mojemu michowi zapiekanke :P I jakoś to poleci...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...