-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Mika, w przyszłym tygodniu dostanę kartę ciąży to będę wiedzieć. Wychodzi wszędzie 8.09 , lrzy czym podejrzewam jednak sierpień
-
Co do znanego lekarza to nie polecam czytania opinii. Owszem, pewnie łatwo się umówić itd , nie zaprzeczam, ale wiem od kilku lekarzy, że opinie są często nieprawdziwe. Podobno działa to tak, że wykupujesz konto i placisz co miesiąc a oni za to wrzucają dobre słówko . Często dobrzy lekarze nie mają komentarzy lub dosłownie kilka. Moja pani doktor ma 3... sprzed kilku lat i w czym jeden średni a kolejki są do niej takie, że ciężko się dostać.
-
Mamusiaszczesciara, trzymam kciuki. Nie za zrównanie z WC oczywiście;) tylko żebyś kogoś znalazła Marzą mi się babeczki marchewkowe:)) chyba je dzisiaj popełnię;)))
-
Amanalaka, gratuluję:))♡ sprawdzałaś może czy jest ta wątróbka w pasztecie? Nie chodzi mi akurat o jej zdrowotność , ale , żebyś nie przedawkowywała wit A (za duzo jej we wczesnej prowadzi do poronień) . Tak tylko dla spokojnej głowy:) Mika, jak lekarz nie mówi, że coś jest źle to znaczy, że jest w porządku ja miałam CRL 0.70cm 6t4d z USG (z OM 6t6d) . Mamusiaszczesciara, i jak atakujesz gina?:) Wczoraj dzień bez objawów az zaczęłam się martwić;P ale wieczorem zrobiło mi się niedobrze, więc chyba wszystko w porządku hihihi
-
Eleonora, w piątek mam zamiar iść na morfologie, glukozę, mocz i znów tarczyca. Chyba tyle mi doktorka kazała. W czwartek następny mam wizytę to już MUSZĘ się za to wziąć;)
-
Gabi, bardzo się cieszę CichoSza gratulacje ♡ Agata, zgłoś się do lekarza, wyglada na zakażenie świeże , ale raczej przed samą ciążą. Oczywiście nie jestem lekarzem, więc tylko doktor Ci powie jak jest. Szyszunia, mówią, żeby poczekać ze staraniami 3 cykle po poronieniu . Ale to chyba najlepiej z lekarzem omówić:) Ja mam popołudniowe "niedobrze mi" :P jak zwykle ostatnio ... hehe Nie wyszłam dzisiaj z domu. Masakra. Skisiliśmy się całkiem;) Witaj Alice :)) bardzo dobrze znam Twój problem. Ja też w domj jestem z dzieckiem. Żłobka nie ma , musiałabym dowozić kawał drogi, zapłacić za niego 850 złotych, dojeżdżać do pracy... ehhh , póki co się nie opłaca mi się szarpać sobą i oddawać gdzieś dziecko, żeby przynieść do domu 200 czy 300zlotych. Dopiero pezy przedszkolu będzie to mialo sens. Po pierwsze mam na miejscu a po drugie to 500 zlotych, więc lepiej brzmi :) ale okazuje się, że chyba dłużej w domu zostanę
-
Gabi, trzymam kciuki! Dawaj znać. MamaColin, mój Synek prawie codziennie wcina tubki. Najbardziej lubi te Apfelino z Lidla ;))
-
CichoSza, właśnie miałam jakiś błąd z suwaczkiem, teraz widzę ogólnie zrestartowałam telefon, bo oszalał. to na pewno będzie widać serduszko . Mamusiaszczesciara, będzie dobrze, wiem, że czekanie to wkurzające jest strasznie. Znając Twoją sytuację to powinna w tym tygodniu coś znaleźć. Ja bym walczyła!
-
Mamusiaszczesciara, o kuuuurrrrde :-/ nie dziwię się, że jesteś wściekła! CichoSza, nic się nie denerwuj, będzie dobrze, czekamy na wieści :)) który to Twoj tc? Folik mi się skończył, więc kupiłam Femibion 1 . I ma w sobie jod w dawce, jaką kazała mi brać endokrynolog. Jeeeee zawsze to mniej o 1,5 tabletki do łykania :P
-
Amanalka, to jeszcze gorzej ... heheh. Resztki,MOM, wątróbka i konserwanty ;))) może sama upiecz pasztet jak tak Ci smakuje? Taki bez podrobów i chemii. Oczywiście nikomu nie chcę wtrącać się w dietę. http://m.mjakmama24.pl/ciaza/dieta-w-ciazy/produkty-absolutnie-zakazane-w-ciazy-zobacz-czego-nie-wolno-ci-jesc,540_4826.html Tak do poczytania w wolnej chwili :) We wcześniejszej ciąży jak tylko wypilam wodę niegazowaną to było mi źle. Gazowana mnie uratowała i porządne "odbicie" ;) teraz też zresztą heheh Bocchi, te śliwki to w takim napoju na mnie działają, jedzone tak po prostu kompletnie nie :|
-
Amanalka , teraz i w we wcześniejszej ciąży pomaga mi specyfik 4śliwki suszone porwać w palcach i zalać niecałą szklanką wrzątku wieczorem, przykryć i zostawić do rana w temp pokojowej. Wypić rano na czczo najlepiej kilka dni :) Aha, i czy w Twoim pasztecie nie ma dużo wątróbki? Trzeba bardzo uważać, żeby niee przedawkować witaminy A. Bacchi, ja rano jem to na co mam ochotę. Ostatnio kanapki z czymkolwiek, byle też była sałata akurat ja mam mdłości po południu...
-
Jakbym czytała o sobie we wcześniejszej ciąży;) Mamusiaszczesciara, mnie pobolewa i jak się szybciej ruszę to jajniki kłują
-
U mnie tarczyca zawsze ma poziomie ponad 3 . I jak bez ciąży to jest wynik w normie tak w ciąży już nie:(
-
Eleonora, ja jeszcze nie wymiotowałam, ale kilka razy było blisko... tylko nie chodzę do WC. Wtedy na 100% by coś poszło, bo zawsze tak miałam:P biorę miskę i chyba to mnie ratuje. W tamtej ciąży coś mnie tam zmuliło czasem nie było takich akcji jak teraz ;) Male dzieci do spania, Mamy odpoczywać
-
Mamusiaszczesciara, hahahahah Ja zjadłam zwykłą białą bułkę z masłem i popiłam herbatą. Lepiej mi :P Ola, nie miałam robionego CMV. Na razie nie mam nawet zleconego.
-
Eleonora , gratuluję ♡♡♡ 9tc! Ale czaaaad A mi tak dzisiaj niedobrze, że w końcu nici z mojego tłustego czwartku... pije herbatę z miodem i imbirem. Może a) rozgrzeje mnie b) zmniejszy chęć nakrzyczenia na WC ;) Beti, dajesz nadzieję na przespane noce :) oby przez te 8 miesięcy wyszly mu te 5tki.
-
Mamusiaszczesciara a masz wodę spod kiszonych ogórków? Podobno działa na bole głowy w ciąży;)) I u nas zła noc. Tymek spał z nami, bo płakał i narzekał na ząbek. Oczywiście dalam mu przeciwbólowe i posmarowałam dziąsło, ale nie miałam siły dłużej słuchać płaczu i wzięłam do naszego łóżka. Piątki mu idą juz parę miesięcy i nadal nie wyszła ani jedna. U nas tak zawsze z ząbkowaniem:(
-
Szyszunia, nie dostałam nic przeciwbólowego. Dopiero po wszystkim... Moja mama rodziła mnie 20 minut i z bez jednego dźwięku:)) miałam nadzieję, że to dziedziczne ;P CichoSza, Eleonora, ogłaszamy dzisiaj tłusty czwartek Eleonora, powidzenia, czekamy na wieści !:))) Mamusiaszczesciara a ja Ci zazdraszczam drzemki :)
-
No to ja tak z innej beczki smaki na dzisiaj- oponki (takie bez drożdży) . Myślę czy robić czy wytrzymać do tłustego czwartku. Hihihi
-
Alinda, gratulacje ! ♡
-
Szyszunia, ja byłam podpięta do oksytocyny i dostałam buskolizynę. Wcześniej bez powiedzenia czegokolwiek zrobiła masaż szyjki. Po prostu główka dziecka byla na mnie za duża. Rozerwało mnie po całości. Dopiero wtedy dostałam znieczulenie zewnatrzoponowe i glupiego jasia. Jak pytałam panią chirurg ile mam szwów to powiedziała, że po 30stym przestała liczyć. Także w cholerę rozpuszczalnych plus jeszcze 8 zwykłych, żeby to się utrzymało. Oprócz tej okropnej doktorki to nie mam na kogo narzekać. Opieka fantastyczna, tylko co to babsko tam robi to nie wiem!
-
Mamusiaszczesciara, jak plamienia? Jak mi się wstawać nie chce. Wyjście z łóżka to codzienne wyzwanie;))
-
Eleonora, masakra! Dobrze, że nic się Małemu nie stało! U mnie skończyło się pęknięciem III stopnia... Barbra, a ja tylko po porodzie byłam ogladana przez lekarzy. Tylko do kobiet zawsze chodziłam, bo... wstydzę się. Wiem wiem, głupia jestem Ale pani doktor, którą znalazłam przypadkiem jak zaszłam w ciążę jest fantastyczna. Delikatna, dokładna, chętnie odpowiada na pytania:) I mój Dzieć poszedł spać, ide coś obejrzeć
-
Amizka, wspaniałe wiadomości! Ale ulga:) Mamusiaszczesciara, zostajesz tu i koniec! Jak się zadomowiłaś to nie masz wyjścia Eleonora, nooooo trzymam kciuki i czekam jak jutro serduchem się pochwalisz:))) Co do opieki, to wiem, że ciężko się nie przejmować, ale trzeba próbować. Ja trafiłam na tak straszne babsko podczas porodu, że to się w głowie nie mieści. Szkoda, że najpierw mialam takie skurcze, ze myślałam, że w kosmos wylecę , a potem mój poród zakończył sie2dla mnie tragicznie (dzięki cudownej pani doktor) , bo bym jej przywaliła! Jeszczs położna ją błagała, że może juz wystarczy, kilka razy, lekarz i anestezjolog gotowi na cesarke pytali czy już a ona "eee niech się jeszcze pomęczy". Kobieta kobiecie!
-
Matko jedyna co się dzieje na tym świecie!!! Carmelek, bardzo mi przykro:(( Amizka, trzymaj się!