Skocz do zawartości
Forum

justyna12315

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justyna12315

  1. Kamiodka ja kupiłam używanego Graco symbio 3w1 i póki co bardzo mi się podoba ale ostateczny test przejdzie oczywiście z dzieckiem w środku. Ogólnie koleżanki też mają o nim dobre zdanie więc póki co go polecam, ale lepiej niech wypowiadają się doświadczone mamy.
  2. Kamiodka fakt szmat czasu Cię tu nie było ale dobrze że jest dobrze :) Witam was wszystkie w ten dziwny dla mnie dzień. Dzisiejsze hormony doprowadzają mnie do łez... Chodzę rozdrażniona i rozryczana od samego rana... Naprawdę książkowa huśtawka dzisiaj, ale cóż nic na to nie poradzę taki stan. Dobrze że mały kopie, przynajmniej on wie jak poprawić matce nastrój :) Trzymajcie się dziewczyny i dużo uśmiechu Wam życzę :*
  3. Karola nie łam się! Też jestem z rozbitej rodziny moja mama sama wychowała 4 córki owszem z pomocą i w mieszkaniu babci ale miała 18 19 20 a ostatnią 26 lat jak rodziła i też była młoda i dała radę więc z jednym ty też sobie poradzisz. Ojej chama skoro jest taki głupi i niedojrzały to tylko utrudnia zamiast pomagać. Łaski ci nie robi alimenty musi płacić ale jak ma taki wzór dawać dziecku to aż żal mi go... Życie czasami jest takie ciężkie ale wierzę że uśmiech dziecka ci to wynagrodzi ;) przemyśl to spokojnie a napewno znajdziesz wyjście. Dla matki nie ma rzeczy niemożliwych!
  4. U mnie też lewy dół sobie upodobał no czasami środek ale zawsze wraca. A co do zdjęć to też 2-3 z każdej wizyty. Ism to obiadek dzisiaj miałyśmy identyczny ;) ja jeszcze na kolację sobie go zjem takiego mam smaka ;)
  5. O widzicie dzięki za opinie bo nie chce mi się specjalnie jechać i się rozczarować. Ja jeszcze jakoś mieszczę się w stare leginsy ale gumka powoli uciska a jeansy ciążowe długie i krótkie mam z pasem ale jeszcze za bardzo nie ma mi czego trzymać. Też mam 173cm i obecnie mam 73kg. +4kg ale nigdy przesadnie szczupła nie byłam rozm. 38/40. Nogi ręce pupa bez zmian ale piersi, boczki i w ogóle cały tułów mam okrągły ;) Co do 3D to ja miałam robione w 16 tc i to na głodniaka i dzidzia spokojna i ładnie ułożona była, ale gdyby nie to że to było na targach darmowe usg to poczekałabym do mininum 20tc
  6. She violet wiem że to dobry sposób ale ja też zawsze daję trochę więcej widy utlenionej ale ręki nie dam sobie uciąć że mam rację. A ja mam takie pytanie czy może kupowałyście sobie leginsy ciążowe z biedrony? Jeszcze ich nie widziałam ale zastanawiam się czy warto po nie jechać. U nas od rana słoneczko świeci, mały puka, aż chce się przejść do sklepy po lody ;) tak jest uroki mieszkania "na wsi" ;) Rada na dziś: opowiedzcie coś ciekawego swojemu bobo ;)
  7. Płucz gardło wodą przegotowaną z wodą utlenioną. Na pół szklanki ze 2-3 łyżki stołowe.
  8. Moi rodzice 4 razy próbowali i mają 4piękne córki ;) magalena3 widzę że szalejesz dzisiaj ;) ja opycham się dziś krokietami i zagryzam je bananami i jabłkami a mały puka do mnie od samego rana ;)
  9. Tabelka oby dobrze dodana, wpisujcie się nowe mamusie :) agusia_123 mnie lekarz zapisał na następne badanie, jak to ujął będzie ono dokładniejsze ale nie nazwał tego połówkowym. Połówkowe to są badania prenatalne a u mnie też nie ma wskazań i nigdzie mnie nie kierował w związku z tym. Chcę przed tym badaniu zrobić sobie listę parametrów które ma zmierzyć i niech mi je podaje jeżeli nie to na prawdziwe połówkowe pójdę prywatnie (bo nie miałam mierzonej tej przezierności itp.). Wszystko zależy od tego jak się przyłoży, bo mam czasami wrażenie że póki jest dobrze to ok i nie wnika ale ja właśnie chciałabym żeby się upewnił i dociekał. A może to ja już przesadzam...
  10. Mój 18tygodniowy (według usg) Mikołaj tak ładnie dzisiaj mnie łaskocze że aż miło :) pogoda jest u nas super, ciepło ale pochmurno więc samopoczucie dziś idealne. Trochę sobie dzisiaj "pogadaliśmy" na spacerze, poopowiadałam mu trochę o jego tacie i faktycznie to naprawdę jest dobre lekarstwo na to początkowe rozczarowanie. Witam nowe mamusie :) udzielajcie się i opowiadajcie o sobie :) Kaszka każdy kto pokochał kiedykolwiek jakieś zwierze wie o co chodzi i się nie dziwi. Współczuję nerwów i stresu. Oby wszystko się pomyślnie zakończyło.
  11. Byłam dzisiaj na kontroli, niczego ciekawego się nie dowiedziałam. Wyniki wyszły dobre, dzidziol fika, łożysko "ładne", L4 wypisane a 16 czerwca połówkowe i w końcu dowiem się wszystkiego dokładnie i lekarz będzie chciał podejrzeć płeć (nie powiedziałam mu o 4D liczę na opinię 2 lekarza). I w sumie powiem wam że rozumiem dziewczyny rozczarowane płcią. Ja po niedzielnym badaniu też to poczułam. Mimo że intuicja od początku mówiła mi że to syn, ja tak bardzo chciałam córkę... Moja siostra będzie miała córeczkę, sama mam 3 siostry, w rodzinie same baby, tylko mój ma 2 braci (ale tego nie liczę, teściowa już mnie poucza jak się zajmuje chłopcami...) ale u mnie babiniec. Mam obawy jak synka wychowywać, jak się z nim bawić itp. Teraz jestem na siebie zła za takie myślenie, po tych 3 dniach nie rozumiem co mnie rozczarowało, przecież to moje wymarzone pierwsze dziecko, tyle nocy przepłakałam w oczekiwaniu na niego a teraz martwi mnie to że ma siusiaka?! Cieszę się że żyje, rośnie, mówię mu po imieniu i to pomaga mi się oswoić z tą myślą. Myślę że wszystkim nam przejdzie, pierwszy szok minie i rozczarowanie pójdzie i tak w odstawkę :) Ania777 nasze starania i obliczenia też nam się zgadzały na dziewczynkę a i nawet kalendarz chiński to potwierdził a tu proszę niespodzianka już trzeci raz USG potwierdza mi termin na 19.10 co oznacza że owulację miałam tydzień wcześniej niż liczyłam i w tym wypadku chińczycy mieli u mnie rację bo jest syn.
  12. Ja do szkoły rodzenia przy szpitalu zapisuję się od dwóch tygodni ;) ale iść chcę głównie ze względu na informacje o porodzie i połogu. Mój napewno nie będzie ze mną na każdych zajęciach bo pracuje na 3 zmiany ale to nie problem bo albo pójdę sama albo z mamą albo z siostrą i tyle. Dzisiaj wziął wolne, chce znowu zobaczyć syneczka ;) w końcu zapisze mnie na połówkowe i liczę że potwierdzi płeć (ale nic mu nie powiemy poczekamy na jego opinię). A co do witamin to czy bierzecie jeszcze kwas foliowy dodatkowo jeżeli nie ma go w witaminach?
  13. Kasiek uważaj na siebie! Mi tylko krew z nosa leci jak szalona czasem mam tego dość ale zawrotów głowy nie mam. Na codzień tylko baleriny kiedyś chodziłam w szpilkach koturnach ale teraz się nie wysilam. Motyleczek trzymam za ciebie kciuki wszystko będzie dobrze tylko nie martw się na zapas. A i Fobianka brzusio prześliczny.
  14. A mnie od wczorajszego popołudnia męczy głowa i wymioty... I wiecie co mi teraz pomogło wielki kawał ciasta czekoladowego z kremem ;) pomyślałam w końcu że jak mam znowy coś zjeść i zwrócić to niech to będzie przynajmniej dobre i proszę póki co nic ;) dobrze że jutro mam wizytę u mojego lekarza to może dowiem się czemu tak długo utrzymują się u mnie te mdłości... A waga u mnie +3kg brzuszek ledwo widoczny
  15. Ism na początku tak ale potem organizm się przyzwyczaja do takiego nawodnienia.
  16. Mi w ciąży żadna woda butelkowa nie smakuje chyba że pod postacią herbaty a tak to tylko kranówa z lodówki 2l dziennie i spokój. Też tak miałam, było mi niedobrze, miałam w ustach dziwny posmak albo chciało mi się pić a teraz nic. Mój wypija mi z butelek a ja sobie zalewam i chłodzę i wodopój gotowy. Moje urosły tylko o rozmiar a już +3kg ale bez stanika jestem tylko w nocy bo bolą mnie całe a brodawki szczególnie. Muszę tylko uważać żeby podczas spania na boku ich nue przyciskać bo przeciekają.
  17. Dzięki dziewczyny! faktycznie magalena3 wszystko ładnie wystawił więc już się nastawiłam a i chciałam Ci przypomnieć że wróżba się sprawdziła ;) Co do ruchów to ja tylko raz poczułam mocne kopnięcie czasami coś zabulga ale nie martwię się ważne że serduszko bije :) A co do alkoholu to 2 razy na grillu wypiłam radlera 0% ale to żaden alkohol a lecha free nie ruszę bo ma 0.5% szczerze powiem boję się i tyle. Za to moja siostra (tegoroczna sierpniówka) opowiadała że miała taką chęć na te drinki z sobieskiego i wypiła jednego i pierwszy raz w ciąży po nim rzygała jak kot nawet nie zdążyła dopić do końca :P kingusialkr też mam wzdęcia i to często raz zjadłam fasolkę po bretońsku i nic mi nie było a nieraz to i powodzie mnie złapie... uciążliwe i bolesne ale faktycznie piję ten koper włoski z Hipp granulowany i mi pomaga tylko trzeba uważać bo jest dosładzany więc kaloryczny a ja wolę się najeść niż wypić pół kilo cukru.
  18. A my byliśmy dziś we Wrocławiu na targach w hali stulecia oprócz ciekawych wykładów z położną dopchaliśmy się na bezpłatne usg 4d i potwierdziły się pomiary ciąża tydzień starsza waży 227g a mamy 17tydzień i 6dni ale najważniejsza informacja będziemy mieli CHŁOPCA;) pięknie rozłożył nóżki wątpliwości nie ma. Jedynie rysami twarzy lekarz kazał się nie sugerować bo twarz jeszcze dojrzewa ale siusiak jest czyli mimo chęci przeczucie się potwierdziło. Tatuś puchnie z dumy ;)
  19. Przykro mi jest Was dziś czytać serio bo to niesprawiedliwe żeby rodzina nas tak traktowała. Nie powiem sama mając siostrę w 7 miesiącu czasami czuję niedosyt uwagi ze strony mojej matki bo jej dzidzia jest duża rusza się ładnie a mojego brzucha prawie nie widać. Ja ze swoim mieszkam już 2 lata moja siostra dopiero się do swojego przeprowadza więc większość zainteresowania spada na nią. Nie boli mnie to mimo wszystko bo pyta często jak u nas dopomina się zdjęć i relacji z każdej wizyty interesuje się ale nie martwi się tak jak o nią. Jednak nie rozumiem tego dlaczego wasi mężowie/partnerzy mają takie a nie inne podejście. To mnie bardziej martwi bo to oni powinni się ogarnąć i tyle... Spoko nikt nie jest idealny ale powinni pomagać i wspierać swoją kobietę!
  20. Paula moim zdaniem masz za wysokie ciśnienie. Z tego co ja wiem to powinnaś mieć poniżej 140 więc dziwne że lekarka stwierdziła że jest w normie... 160 to już gdubo ponad normę i bez ciąży, ja pojechałabym od razu do lekarza lub do szpitala
  21. A ja powiem wam tak, ze swoją prawie teściową mieszkam 2 lata. Jest sama teść nie żyje i został jej tylko syn. Od początku wiedziałam że lubi się żądzić i wszystko wiedzieć. Nie powiem lubię ją ma swoje wady ale po prostu trzeba było się do siebie przyzwyczaić i nauczyć relacji. Ona z racji tego że jest panią w domu gotuje płaci rachunki robi zakupy to jest jej działka wtrącanie nic nie dało oczywiście ona trzyma wspólny budżet ale pyta co chcemy itp. To jest jej główne zajęcie na emeryturze i teraz już jej tego nie odbieram. Czasami gotujemy razem czy ja coś upiekę dzięki temu obie czujemy się potrzebne. Za to oduczenie się pytań i wtrącania zajęło o wiele więcej czasu i nie obyło się bez awantur ale tu nieoceniony był jej synek który wyznaczył granicę i teraz mamy spokój. Każdy w domu ma swoje miejsce. Oczywiście teraz trochę rad zaczęło się sypać bo przecież to nasza niunia (czyt. całej trójki w jej mniemaniu) ale oboje z moim odzwyczajamy ją tego i uświadamiamy żeby później nie było zdziwienia. Wszystkiego musimy się uczyć w drodze kompromisu. Każdy musi znać swoje miejsce inaczej będzie jak u Ciebie AniAnka. Twój mąż musi zmienić podejście. Mój też jest rozpieszczony i trochę maminsynkowaty ale chce dorosną i odciąć pępowinę. Życzę Ci żeby tak jak u mnie po wielu walkach przyszedł czas na tryumf i święty spokój. A tak jeszcze w temacie ciąży dziś po nocy zobaczyłam na koszulce plamy na sutkach. Chyba w nocy przycisnęłam gdzieś pierś i poleciała pierwsza siara ;)
  22. Jay gratuluję córci! Chyba będzie wysyp dziewczynek :) zuza.be śliczne ubranka! O matko sam chciałabym mieć córeczkę :P Lencia jak będzie się za bardzo rzucał do ciebie to poproś szefa i tyle. A jak zacznie coś gadać to mu powiedz że ty się w jego dzieci nie mieszasz więc niech sobie daruje głupie komentarze. Bafka brzuszek cudny! A i izabela33 nie przejmuj się mi tylko na górze brzucha trochę tłuszczyku przybyło a dzidzia póki co tylko wałek pod pępkiem wypchała i ot cały mój ciążowy brzuch widoczny jak się najem :) magalena3 udanej podróży :) No a ja dziś znowu będę nasłuchiwać mojej niuni może znowu kopnie matkę :) na samą myśl znowu mam ciary z emocji :) Miłej nocki mamuśki i oby u was burzy nie było :*
  23. Osłona masz rację masaż i basen ci dobrze zrobi. Ja z bólami kręgosłupa też poradziłam sobie poprzez ruch i spacery na świeżym powietrzu. Im więcej tym mniej na wieczór boli i kręgosłup i głowa. Jeżeli chodzi o wiek ciąży to ja podaję z OM czyli 16tc bo z usg mam 17 tc ciąża tydzień starsza. I to by się w sumie zgadzało bo jeżeli jestem w 17tc to dziecię jest już na tyle silne by matkę kopnąć. Wczoraj jak co wieczór leżę z ręką na brzuchu i nasłuchuję i nadle jak mi przeciągnęło po macicy że aż mnie ciary przeszły! Momentalnie zdrętwiałam i po chwili drugi słabszy kopniak! Oj tym razem to już wątpliwości nie mam. Taką adrenaline radość i szok poczułam że aż mi się gorąco zrobiło. Mój to tak się śmiał ze mnie żebym zawału nie dostała ;) Faktycznie miałyście rację jeżeli to będzie ono to nie da się tego pomylić z niczym innym ;)
  24. A ja Wam polecę takiego oto bloga do poczytania Polozna.blog może już znacie. Bardzo ciekawe historie. Sama kiedyś chciałam pracować jako pielęgniarka/położna (a wylądowałam jako ratownik) więc mnie podwójnie interesuje. Dostaję już fioła od tego siedzenia w domu jeszcze mój ma 2 zmiany i wraca dopiero przed północą... Już nawet chętnie wróciłabym do pracy ale niestety jestem skazana na L4... Co do psów do kiedyś miałyśmy takiego kochanego mieszańca który też bał się zostać sam w domu. Zazwyczaj w domu była babcia a cała reszta w szkole/pracy więc sama nie była ale jak babcia chciała wyjść do sklepu to ta też szczekała póki ktoś nie wróci a jak przez przypadek w lecie zostawało otwarte okno to ta potrafiła siedzieć i wyglądać z zewnętrznego parapetu z 2 piętra w bloku :) wariatka ale kochana
  25. No bo w końcu ma być czysto nie sterylnie, ale zgadzam się z Jay że kocyk na cudzej kanapie czy mycie rąk i pieluszka to jeszcze nie przesada. Nasze bakterie są ok ale już w gościach może być różnie. Happy wielkie gratulacje! Widzę że jesteś w 17tc więc muszę zapytać jakie usg miałaś? 2D czy 3D?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...