Skocz do zawartości
Forum

justyna12315

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justyna12315

  1. Migotka gratuluję córeczki! :* Fobianka gratuluję syneczka! :* Najważniejsze że wszyscy piękni i zdrowi :) chociaż same niespodzianki :) W końcu usiadłam poczytałam i zrobiłam listę imion a tatuś wybrał (taka była umowa bo on wybrał dla syna a ja dla córy) i będzie Malwinka :* Co do ruchów to czuję od 17tygodnia teraz już co raz mocniej i regularniej. Ostatnio jak mała kopnęła mnie niespodziewanie to aż podskoczyłam a stałam zamyślona w kolejce do kasy :P ale nie bryka aż tak jak u Happy chociaż tłuszczu mam umiarkowaną ilość i łożysko też na tylnej ścianie.
  2. Migotka i Adonis dzięki dziewczyny! Najgorsze jest właśnie to że najpierw niezbyt cieszyłam się z syna a jak już go pokochałam to teraz muszę się przestawić na córkę. Póki co to moja myszka kochana i zdrowa a to najważniejsze ;) Co myślicie o imieniu Edyta?
  3. Kurcze bo w 14/15 tyg. Lekarz powiedział że będziemy mięli syna nawet na zdjęciu 3d niby było widać siurka. Po początkowym rozczarowaniu pokochałam syneczka. Pogodziłam się z tą myślą i było fajnie a teraz 21tydzien i inny lekarz nawet nie daje cienia szansy jest córa i koniec. I weź tu dogodź rozchwianej emocjonalnie ciężarnej... Happy film cudowny brzusio pięknie skacze i jak wysoko masz już macicę moja jeszcze pod pępkiem.
  4. Moje hormony znowu robią mi na złość... Oglądam po raz 20 film z usg i co raz bardziej dochodzi do mnie że nie mam Mikołaja tylko córkę i znowu to durne uczucie... Mam mętlik w głowie i płaczę nad kocykiem w autka który już kupiliśmy... Żadne żeńskie imię mi się już nie podoba, mój niemąż rzucał jakieś propozycje, jutro ma wolne i mamy coś wybrać ale widzę po nim że i jemu jest ciężko się przestawić. Malutka tak ładnie kopie a ja odruchowo zawołałam do niej Miki... Mam wyrzuty sumienia znowu... Muszę się przyzwyczaić, znowu.
  5. O Matko! Gofry! A ja muszę w końcu jeść z głową... Już 9kg przytyłam więc teraz już sobie tak nie folguję bo dobiję do setki ;P Fobianka powodzenia jutro i rozkoszuj się tym rozpieszczaniem bo ewidentnie się stara ;) Idę na czereśnie mmmmniam
  6. Ja już listę zrobiłam bo z racji że to moje pierwsze dziecko nie mam nic. Dużo ubranek dostanę i wtedy posortuję je i dokupię takie na wyjście itp. Mnóstwo akcesoriów i drobnych pierdół trzeba dokupić. A powiedzcie czy miałyście może tą nakładkę przewijak na łóżeczko? Rzecz nie droga ale czy przydatna? Jakoś nie mam przekonania do przewijania na każdym łóżku w domu.
  7. Migotka wczoraj bardziej wróżył z ułożenia nóżek bo była źle ułożona ale bardzo potrzebowałam takiego rzetelnego badania nie tylko pomiaru wagi. W końcu dowiedziałam się jak długa jest szyjka. No tylko że na usg 3D w 16 tygodniu lekarz pokazał siurka a teraz w 21 jest wyraźna dziewczynka i bądź tu mądry... Ja już się oswoiłam a nawet ucieszyłam tylko tatuś jeszcze dochodzi do siebie ;) Ja też mam rożek z usztywnieniem z kokosa wydaje mi się że taki jest stabilniejszy nawet żeby komuś dać bobo na ręce a później zawsze można wkładkę wyjąć.
  8. Byłam dziś na usg połówkowym i jestem mega zadowolona! Szyjka długa ponad 3cm mózg ładnie rozwinięty, serce i przepływy też dobre, kość nosowa i fałd karkowy ok. Ogólnie wszystko jest dobrze waga 385g. Dzidziol przebadany, filmik mamy jest pięknie. Ale co najlepsze mojemu syneczkowi odpadł pisiorek! W sumie nigdy go tam nie było bo jest 100% dziewczynka i lekarz daje gwarancję. Nadal jesteśmy w szoku bo przyzwyczaiłam się do Mikołaja... Nawet ostatnio kocyk w autka kupiliśmy i body z napisem Mały Ziomek a tu proszę ;) będzie Daria ;D
  9. Kamiodka ja bym pojechała jak zaboli. Bo to nie są żarty więc ja nie rozumiem skąd 2 tak różne diagnozy... Co do dotykania to ja należę do tej grupy ludzi która strasznie nie lubi być dotykana przez nikogo obcego (czyli niemęża, mamę, babcie, siostry) nienawidzę wręcz kiedy ktoś mówi do mnie i musi szturchnąć mi rękę, brzydzi mnie wręcz dotyk obcego. I dlatego kiedy znajoma złapała mnie za brzuch to po pierwsze odepchnęłam jej ręce i uświadomiłam grzecznie że ja jej nie macam więc niech sobie daruje. Na co usłyszałam że w końcu wszyscy chcą dotknąć dzidziusia i muszę się do tego przyzwyczaić... Brak słów. Ja brzucha nie pozwalam dotykać i koniec (nawet teściowej nie pozwoliłam jeszcze bo jakoś nie potrafię się przemóc). Mówię że nie można masować brzucha i odsuwam się, a jak trafi się natrętna znajoma to po prostu odpycham rękę i tyle. AAA i najważniejsze apropo wózka sprawdziłam, mój 3w1 używany Graco Symbio też po zamontowaniu gondoli się gibie. Faktycznie to wina lekko wyrobionych zatrzasków. Jednak pochylenie nie jest duże więc nie jest źle. Ja nie wymieniam, najwyżej będę małego podsuwać wyżej.
  10. Podzwoniłam i zarejestrowałam się na jutro na 17 na usg połówkowe w 3d z opisem i płytą :) I tak całą ciążę prowadzę na NFZ więc jednorazowo 220 to sporo ale wewnętrzny spokój do końca ciąży jest cenniejszy :)
  11. No dokładnie. A tym bardziej że nie obejrzał dokładnie wszystkich narządów itp. Moim zdaniem to powinno być dokładne badanie i stąd moje rozczarowanie. Dobra szukam lekarza prywatnie oby tylko wizyta była szybko...
  12. Cześć dziewczyny. Byłam dzisiaj u lekarza ale nie jestem zadowolona z wizyty... Owszem dostałam zwolnienie, skierowanie na mocz morfologię i glukozę, ale badanie usg mnie zawiodło. Lekarz pokazał serce, zrobił wymiary, mały waży 395g, według lekarza wszystko wygląda dobrze. Jednak ja po przeczytaniu waszych opowieści z badań czuję ogromny niedosyt. Co prawda u mnie nie ma wskazań do badań prenatalnych więc obowiązuje mnie standardowa kontrola ciąży. W dodatku z badania przez pochwę lekarz stwierdził że wygląda mu to na dziewczynkę (a mam zdjęcie 3D gdzie było widać chłopca)... Wniosek z tego taki że muszę iść prywatnie bo zupełnie nie ucieszyła mnie ta wizyta, mimo że pooglądałam dzidzię...
  13. Adonis chłop jak dąb tylko pozazdrościć takiego syneczka. Ja też wolałabym małego bobaska ale szansę na to marne. My wysocy, w mojej rodzinie po 2 m wielkoludy. Ja sama 56cm miałam przy porodzie, mój ponad 4kg ważył więc nastawiam się na dużego bobasa. Ja nie wiem dziewczyny gdzie wy ten upał widzicie u nas od 8 burza szaleje! Przechodzi i zawraca a ja siedzę pod kołdrą... Powodzenia na badaniach ;)
  14. Zuzia jeszcze raz wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :) Karola całkiem spora Jagódka :) Happy mnie urzekła ta bluzeczka w panterkę :P a i brzuszek prezentuje się pięknie (mam takie same gacie ;) A co do ubranek to ja najmniejsze kupuję 62 ale tylko kilka reszta co raz większa bo też uważam że nie ma sensu nazbierać tych najmniejszych a potem odkładać w kartony. Im większe tym lepsze.
  15. cameom dzięki :* i właśnie butelki Tommee Tippee i smoczki Lovi powtarzają się we wpisach najczęściej jako te najlepsze. Chyba się zdecyduję :) eewelinka jaki kształtny brzusio ;) Martynika zazdroszczę mi jeszcze nie faluje :P
  16. Cześć dziewczyny ;) Wczoraj istny dzień świra, najpierw kabel od internetu nam urwali (podniesioną wywrotką od tira) a w nocy transformator się spalił... Prąd jest a kabel nadal wisi chyba się monterom nie spieszy. Co do wyprawki ja jestem taka że na ostatnią chwilę dużo rzeczy potrafię zapomnieć więc powoli zaczynam. Wózek łóżeczko mam, tetrowe pieluch trochę akcesoriów do higieny typu aspirator, szczotki, nożyczki, gaziki, podkłady. Rozglądam się właśnie za butelkami i smokami i stąd moje pytanie jakie polecają doświadczone mamy. Bo wiecie internet swoje a doświadczenie swoje. Co do iilości dzieci to sama pochodzę z wielodzietnej rodziny (4 córy) i nie wyobrażam sobie żeby mój syneczek był jedynakiem. Chce przynajmniej 2. Nad 3 musiałabym się raczej zastanowić albo wpaść ale wiem jedno rodzeństwo to super sprawa.
  17. Aśka ten temat już przerabiałyśmy na forum więc nie ty pierwsza ;) oczywiście najważniejsze jest zdrowie a płeć to sprawa drugorzędna ale każdy ma prawo do rozczarowań. Ja tak jak Adonis musiałam się przekonać do synka a teraz nawet nie spojrzę na sukieneczki ;) więc to mija i nie uważam się przez to za złą matkę. O matko amadeo to faktycznie tragedia... Współczuję nerwów i zmartwień. A jak dzidzia? Już jakiś czas temu zastanawiałam się czemu twoja aktywność nagle się urwała a tu masz... Oby wszystko się jakoś poukładało.
  18. Hej ;) Co do kolejek to jeszcze się nie wpycham ale ludzie czasami zauważają i się tylko gapią na brzuch. Mam wrażenie że jest to wzrok w stylu "chciałaś to masz". Ale ostatnia sytuacja w pociągu- jak wiecie trzeba wsiąść do pierwszego wagonu żeby kupić bilet, ja wsiadam do ostatniego (i tak jest zazwyczaj 2 konduktorów) bo mam krótszą drogę ze stacji a jest godz. 23. Stoję i czekam i widzę że baran idzie i do mnie z mordą czemu tu stoję a nie zgłaszam się po bilet więc ja spokojna i zmęczona odpowiadam że jestem w ciąży i nie będę biegać po pociągu. Zmierzył mnie przeprosil i po kłopocie ;) Dobra a teraz pytanie do doświadczonych mam. Jaką butelkę polecacie i jakie smoczki uspokajające. Na rynku jest mnóstwo rodzaji a ja nie wiem na co zwrócić uwagę...
  19. Jay w końcu po tylu wywoływaniach do odpowiedzi dałaś znać. Dobrze że już jest lepiej. Luiza a co dokładnie ćwiczysz? Jak masz jakieś linki to daj przydałoby się ;)
  20. Gratuluję wszystkim mamą które poznały płeć :* Lijden gratuluję i dużo szczęścia na nowej drodze życia. A gdzie nasza druga mężatka zuzia.be jak tam twije weselicho? Martyika oj znam ten przesąd i faktycznie u mnie w rodzinie się niestety sprawdza... Mnie niestety mój kochany niemąż obudził o 4:30 bo szykował się do pracy i mam po spaniu... Dobrze że dziś zaplanowane mam pierogi więc zrekompensuję sobie poranek ;)
  21. Studentki podziwiam! Mój zapał dawno się wyczerpał a Fobianka piszę prace zamiast wylegiwać się w dniu wolnym. Aż mi wstyd ;) ale Adonis trzymam kciuki za egzaminy. Tak mnie w nocy wystraszyła burza że aż wstałam na równe nogi. Śpimy teraz przy uchylonym oknie więc najgłośniejsze pioruny było słychać doskonale. Przynajmniej powietrze jest lżejsze po deczu. Co do włosów to mi wręcz przeciwnie, wypadają okropnie, są suche i tylko zwisają bez życia. Cały czas noszę je związane bo wstyd z taką miotłą wyjść.
  22. Śliczne macie te brzuszki! To i ja swój brzuchol wrzucę. Mi tam upały nie przeszkadzają aż tak, ale bez kremu z filtrem 30 nie wychodzę. Też czekam na wyprzedaże bo u mnie aż takich fajnych lumpków nie ma.
  23. Cześć dziewczynki :) my też wczoraj w końcu spędziliśmy cały dzień nad wodą. Niby cały czas pod parasolem a i tak skończyło się krwotokiem z nosa i zawrotami głowy. Nawet 2 razy odważyłam się wejść do wody i popływać więc warto było :) Współczuję Wam tych alergii. Ja na szczęście nie wiem co to znaczy ale za to ból głowy mam co rano i bez słabej kawy ani rusz. A i pozazdrościłam Twojemu mężowi Madzia. Ja ze swoim Piotrkiem też jesteśmy zapalonymi wędkarzami i taki wypad nad Bałtyk to by było coś :) ale niestety za daleko do morza więc jak co niedzielę wybieramy się na pobliski staw połowić :) Udanej i pogodnej niedzieli wszystkim :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...