Skocz do zawartości
Forum

justyna12315

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez justyna12315

  1. sheViolet Mało spadł, bo nie miał w czego hahah!! Nie świruj, bo wyniki masz bardzo dobre ;) To przez te moje 10kg w 2 miesiące... Czyli jednak jestem głodomorem ;) Czas na dietę MŻ :)
  2. 10kowa ja też miałam w 6-7 tc takie plamienia i na drugi dzień byłam u lekarza ze strachu. Zbadał mnie, zrobił usg, wtedy to było właśnie wysiłkowe w związku z większym ukrwieniem. Ja też dla spokoju pojechałabym do lekarza.
  3. No właśnie Pasikonik więcej tolerancji! Weź pod uwagę fakt że to są też historie naszych październikówek, ich samych czy też kogoś z rodziny/przyjaciół i dlaczego niby miały by to pisać na innych forach skoro tu jest ich miejsce. Poza tym wolna wola, nie chcesz to nie czytaj i tyle, przecież nikt Ci się nie każe zgłębiać w temat ale jeżeli któraś ma taką potrzebę i chce się wygadać to nie możesz im tego zabraniać. Właśnie odebrałam wyniki glukozy oto one: 84/104/99 wydaje mi się że trochę mało spadł ten po 2h... Dobrze że w piątek wizyta i lekarz mam nadzieję mnie uspokoi. Karola22 dasz radę! rozłąki są trudne ale nie będziesz się nudziła przynajmniej :)
  4. A ja właśnie dziś się w końcu wyspałam ;) co prawda wieczorem Malina dała taki popis że aż byłam w szoku jaka już jest silna ale udało mi się zasnąć ;) Jay to trzymamy kciuki za kolejną mamę magister ;) Adonis i Fobianka zgadzam się z wami i rozumiem też dziewczyny które unikają tematu. Niemniej jednaj jeżeli któraś będzie chciała opisać historię mrożącą krew w żyłach niech zaznaczy na początku że każda czyta to na własną odpowiedzialność. Zimno dziś i wietrznie u nas może w końcu pogoda na spacer w ciągu dnia. Miłego dnua dziewczyny ;)
  5. Fobianka GRATULACJE!! Teraz to przydał by się szampan i fajerwerki ;)
  6. Więc tylko ja szalona kupiłam już wszystko?! A nie przepraszam zostały mi kosmetyki i materac tak poza tym mam wszystko. Ubrań do 3 mies. mam cały worek z biedry, kombinezon welurowy jesienny i gruby polarowo-puchowy. Tylko torbę dla siebie do szpitala jeszcze skąpletuję i potem pranie układanie. Co do historii to mi one nie przeszkadzają. Życie bywa różne a czasami są sytuacje że takie informacje są niestety przydatne. Mnie to negatywnie nie nakręca i tyle. A co do porodu to tylko boję się że mnie złapie gdzieś niespodziewanie ;) a tak to niech się dzieje wola nieba! Byle to przeżyć. Mój na cwaniaka idzie ;) niestety też jest wrażliwy i są szanse że nerwy mu puszczą ale zobaczymy ja chcę rodzić tylko z nim. Jeżeli nie zdąży lub zwątpi to cóż urodzę sama i tyle. Raz nawet teściowa zaproponowała że do porodu ze mną pójdzie... Brak słów... ;)
  7. Byłam w końcu na tej nieszczęsnej glukozie i powiem wam że położna sama wcisnęła cytrynę i nie było tak źle. Tylko tyłek boli od siedzenia. milko ja też mam blisko do Latawca i też słyszałam dużo dobrych opinii. Co raz bardziej mnie to przekonuje do tego szpitala. Muszę tylko poczytać jaki mają oddział neonatologii i przejechać się obejrzeć porodówkę i chyba się zdecyduję. Na Borowską mam 40km a do świdnicy 15km więc różnica jest. A takie jeszcze wyprawkowe pytanie do mam. Czy miała któraś składaną wanienkę a jeżeli tak to jaką dokładnie i jak się sprawdziła?
  8. Dziś u nas 32 st. A mi nogi spuchły, kostki jak balony... Ale spędziłam super popołudnie z koleżanką i jej prawie 8miesięczną córeczką siedząca słodycz ;) obdarowała nas workiem ubranek i cennymi radami ;) Magda ale napięcie ;) Mi z zachcianek, kształtu brzucha i tego że nie zrobiłam się brzydka wróżyli syna, do tej pory mało kto wierzy w moją córę ;) a przeczucie podpowiadało dziewczynkę mimo pierwszego usg 3d... Więc warto uwierzyć w intuicję. Witaj milko a powiedz skąd ta decyzja o Świdnicy bo zastanawiam się nad tym szpitalem.
  9. Oj Madzia u mnie wróżba się nie sprawdziła za to przeczucie tak :)
  10. Adonis nie mów tak i nie myśl tak bo jeżeli to prawda to ja już byłam w tej ciąży 2 razy rozczarowana jak Ty a póki co, odpukać wszystko jest dobrze i niech tak zostanie. Oby no nie żadne kary :) bo mi się podwójnie dostanie :P
  11. Mamuśki gdybym tak miała poród jak wszystkie 4 mojej mamy... ;) dosłownie modlę się o to bo ani znieczulenia ani do wody nie zdążyła bym wejść ;) ona nas rodziła expresowo, odeszły jej wody i do max 3h każdą miała na rękach ;) obym tak to po niej odziedziczyła (jak chociażby szeroki tyłek) to będę w niebie Ale fakt dobrze że w końcu się obudzili i może rzeczywiście każda rodząca dostanie znieczulenie. Happy fokładnie temat już był ale ja powiem w skrócie tak, moczyłam tyłek cały weekend bez specjalnego zabezpieczenia ale jutro idę robić morfologię, mocz i nieszczęsną glukozę więc w środę przekonam się czy nie zrobiłam sobie tym żadnego kuku ;)a w piątek dopytam lekarza czy nadal powinnam się kąpać.
  12. Dziewczyny z okolic Wrocławia ja też mam dylemat. Zastanawiam się właśnie nad Świdnicą (w styczniu rodziła tam moja koleżanka i poleca) a Borowską (tam wywoływany poród miała znajoma w listopadzie). W lipcu znajoma rodzi w Wałbrzychu więc będę miała relację. Sama osobiście chcę odwiedzić świdnicką porodówkę i może zapiszę się do ich szkoły rodzenia i zobaczę.
  13. Cudnie! Parka od razu (to akurat moje marzenie) Mimi daj znać co i jak oby wszystko dobrze się skończyło ;) U nas trochę zaczęlo wiać więc jest trochę lepiej szkoda że mój ma teraz nocki i odsypia bo znowu ciągnie mnie nad wodę ;) od kiedy nauczyłam się pływać mogłabym to robić codziennie ;) chyba dopytam o ten basen i ew. zaświadczenie że mogłabym na zajęcia chodzić regularnie.
  14. Aska to faktycznie bardzo niesprawiedliwe. Bracia powinni być traktowani na równi i co do tego dyskusji nie ma. Dlatego właśnie nie rozumiem i nie trawię tego w takich ludziach, jak nie dadzą jemu to komu?! Przecież to ich syn. Na obcego się nie zarabia tylko na swoje dzieci... Moja też czasami coś swojemu synowi wymawia, każe oddawać itp. I nie dziwię się że się nie odezwą bo to wielka przykrość. Dla nas że musimy tego słóchać a dla nich to już nawet nie mówię... U nas też upały po 37st. ale mi to aż tak nie przeszkadza. Wolę upał niż mróz trzaskający ;) A Aśka spróbuj gardło wypłukać wodą z wodą utlenioną. Pół szklanki i łyżka stołowa utlenionej
  15. Jak powiedziałam mojej mamie że kąpię się w jeziorku to od razu afera: "czyś ty oszalała?! w ciąży jesteś! złapiesz jakąś infekcję to zobaczysz! powiedz o tym lekarzowi to zobaczysz jak ci da popalić" Nic mi póki co nie jest, na odporność nie narzekam a i tak wyniki zrobię więc okaże się czy to była przesada. Clotrimazolem nie chcę się póki co smarować bo to jednak lek więc zaczekam do środy na wyniki i jeżeli coś wyjdzie to po prostu już tak więcej nie zrobię i zacznę się leczyć. Dla mnie też to takie popadanie w paranoję bo owszem odporność mamy niższą szybciej możemy coś złapać ale jeżeli nic się nie dzieję a wyniki będą dobre to bez przesady nie mam zamiaru zamknąć się w czterech ścianach. Zazdroszczę Wam urlopu nad morzem :) gdybym lepiej znosiła dłuższe podróże to i w tym roku pluskała bym się w Bałtyku :)
  16. O Matko jak ja kocham takie lato! Jest gorąco aż ciężko mi czasami oddychać ale uwielbiam ciepełko. Co do toalety to fakt jak uda się raz dziennie codziennie to jest cud ale tragedii jeszcze nie ma. A ja na swoją Malinę narzekałam że leniwa bestia i w końcu od wczoraj wieczora zaczyna się więcej ruszać, czasem zdarzy jej się mocniejszy kopniak więc rośnie w siłę ale i tak częściej o niej zapominam, taka spokojniutka. Dziewczyny pewnie mnie zbesztacie ale przyznam się bez bicia. Kąpałam się w takim małym jeziorku, pozostałość po kopalni kamienia. We wtorek idę na badania więc przekonam się a w piątek wizyta najwyżej od lekarza dostanę zrypkę. Może źle zrobiłam ale już po fakcie i rzeczywiście dzidzia lubi wodę :)
  17. To Ci nie zaszkodzi a może pomoże. Bo tak to nie wiem co jeszcze innego można wziąć. Ewentualnie spacer do apteki jeszcze albo tel. do lekarza.
  18. Amadeo może na początek spróbuj wapno wypić.
  19. Osłona zupkę znam i lubię ale jeszcze bardziej lubie taką zabieloną śmietaną z makaronem mmmmniam chyba zrobię :) Iza też życzę powodzenia! Ja chciałam wrócić na kurs ale w ciąży mam nawrót choroby lokomocyjnej... 20min w aucie/autobusie to max. Jedynie pociągami się ratuję. Ja w spadku dostanę trochę ciuszków od koleżanki,przebiorę je i zobaczę co muszę dokupić. Z tego co sama uzbierałam do tej pory z ubranek mam tylko kombinezon- misia na jesień, kilka bodziaków i ze 3 pajace. Co do pieluch tetrowych to też mam 30 szt. A ja Wam powiem że lubię takie ciepełko i dzisiaj znowu wyruszamy popływać :) Nie chwaląc się dopiero w 5 miesiącu ciąży nauczyłam się pływać i teraz mogłabym codziennie się pluskać :) Miłego dnia dziewczynki :)
  20. Adonis Niby to nie powód do zmartwień ale właśnie wyniki idę zrobić we wtorek bo tak kazał mi lekarz a wizyta w piątek. Kurcze właśnie boję się jak głupia tej cukrzycy... Jak nie tyłam to źle a teraz w zeszłym miesiącu ponad 5 kg, w tym kolejne 3kg... W środę odbiorę wyniki z duszą na ramieniu. Pocieszam się wizytą kuriera z zamówionymi rzeczami dla Maliny :) Jeszcze tylko dojdzie pościel (moja wielka niewiadoma, ciekawa jestem jakości materiału) i najchętniej rozłożyłabym już łóżeczko i całą resztę. Później wrzucę zdjęcie moich zdobyczy :)
  21. sheViolet Ty jesteś o prawie miesiąc wyżej niż ja a też już 10 kg przytyłam... Czasami jak wchodzę na tą wagę to aż uwierzyć nie mogę. Niby też jem małe porcje 3-4 razy dziennie, słodyczy nie jem ewentualnie niedzielne domowe ciasto a waga roście w zastraszającym tempie... Moja siostra też tak tyła a potem już to się trochę uspokoiło. Taka chyba nasza rodzinna uroda. A po czym poznajecie że wam się woda zatrzymuje? Po obrzękach?
  22. O widzisz dzięki madzia za info bo z tego wynika że mój twardnieje na moje życzenie. Leżę słucham dzidzi a po chwili gula i grzuch jak skała ale faktycznie magnez pomaga. Kamiodka nic straconego! Ja całą wyprawkę na allegro zamówilam. Ze sklepów dziecięcych całe pudła mi kurier przywoził i po problemie. Ja też mieszkam na wsi, pola łąki stawy i żyć z kleszczami muszę. Też się ich boję ale odpukać miałam w ciągu całego swojego życia 2 w zeszłe wakacje. Daga musiała byś mieć mega szczęście żeby z każdego spaceru wrócić z cholerą. Szkoda pogody lepiej kupić środek na kleszcze ;)
  23. Oj tak ciepełko jest extra. My nie czekamy i po południu nad wodę ruszamy :) Adonis to masz piękne aromaty za oknem. U mnie na wiosce tylko ptaszki śpiewają i od czasu do czasu pachnie skoszoną trawą :) A co do uznania to warto to załatwić wcześniej bo później tatuś sam może iść do urzędu i zarejestrować dziecko a my możemy w spokoju dochodzić do siebie. A co do tego że mogą mu nie udzielić informacji to nawet nie wiedziałam dzięki za info :) AsiaPil ja pościel zamawiałam osobno teraz na nią czekam niby ładna i solidna zobaczymy jak coś dam znać. No i przyszło dzisiaj łóżeczko mojej teściowej :) w sumie ja wybrałam ona zapłaciła ale teraz chodzi dumna jak paw :P nie komentuję, cieszę się, oby tylko nie zepsuła tej pozytywnej atmosfery jakimś głupstwem. Wykazała się więc niech ma swoją chwilę chwały Niemniej jednak sprawdziłam listę i została tylko wanienka, materac, termometr do ciała i kosmetyki ale to za jednym zamachem w drogerii i wyprawka gotowa ufff odpoczywam :)
  24. Ja biorę Gaviscon w tabletkach i faktycznie pomaga. Adonis oszczędzaj się kobieto! Jak małżonek wróci to tym bardziej musisz być wypoczęta ;) a i zobacz jak ładnie okruszek przybiera jeszcze chwila i cały kilogram szczęścia. Co do L4 to ja też od 8tc odpoczywam ze względu na nieprzystosowanie sanowiska pracy dla mnie (operator produkcji) i papierek zanoszę tylko i wyłącznie do kadr i wypłatę też dostaję od pracodawcy. Z ZUSu chyba dopiero macierzyńskie jest wypłacane. Sprawdziłam na połówkowym szyjkę miałam 3,5cm ale wiecie co martwi mnie ta moja macica bo co raz częściej twardnieje. Czasami jest jak skała 3-4 razy dziennie. A wizyta dopiero 10tego... Nie wiem czy na własną rękę nie zacząć brać magnezu? Witamin nie biorę wcale bo mam mdłości po tabletkach. Jak myślicie?
  25. Aga_22 mój to samo rękę przyłożę ale delikatnie, broń boże żebym nacisnęła bo zaraz się drze żebym przestała ją zaczepiać i szturchać :) a to że się boją co raz większego brzucha to prawda. Widać że zwraca uwagę żeby przypadkiem za mocno nie nacisnąć ale to dobry znak bo się troszczy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...