
justyna12315
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez justyna12315
-
Bafka, Ania, Dominika, Karola witam w klubie też mam termin na 28.10. Usg przez brzuch miałam na ostatniej kontroli tedzień temu bo byliśmy z moim a dzidzia tak się ułożyła w dopochwowym że widać ją było od góry a dr chciał nam ją jeszcze całą pokazać. Dziewczyny jesteście wielkie i kochane dla Julki. Oby tylko dziewczyna nie bała się przyjąć pomocy. Dołączę się jak mogę z okolic Wrocławia. Fobianka dobrze że mam zapas w zamrażarce :) i ciesz się że tej zupy cud nie jadłaś ;)
-
Kawa nadal mi smakuje ale wczoraj byłam u babci na super zupie ogórkowej i teraz śni mi się po nocach. Smaka mam faktycznie na ogórki, czosnek, dalej na pizzę i teraz na pierogi mnie wzięło. Czasami taka zachcianka na lody się trafi. A waga mimo to stoi tylko talia co raz okrąglejsza.
-
Mnie przy kichnięciu czy kaszlnięciu tak wszystkie ścięgna ciągną nawet te w pachwinach że niemal z dokładnością co do centymetra jestem w stanie określić wielkość macicy. Do tego taka w talii zrobiłam się okrągła że w ięcia już nie widać, brzuch wypchany a waga stoi. Zuzia gratuluję jednak synka i wszystkim pięknych wyników oby tak dalej ;)
-
Dzięki za podpowiedź z karteczką. Już tak raz zrobiłam bo teraz naprawdę miewam zaniki mózgu. Co do sukienek to fakt wszystko zależy jaki będzie brzusio ale ta pierwsza najładniejsza sama bym ją wybrała
-
ZjemCiMiśka ale właśnie pytam o wszystko co mnie martwi itp. Dopytuję, lekarz w trakcie usg pokazuje serduszko rączki nóżki ale ani ja nie zapytałam ani sam nie podał mi wymiaru. Moja skleroza ok bo pytam o sto innych rzeczy ale dopiero jak was czytam to uświadamiam sobie że tylko tego nie wiem. A tu moje z 07.04 koniec 10 tc
-
Ja właśnie mam dylemat ze ślubem. Mój chce cywilny ja chcę jeden porządny a nie potem drugi brać. Wiadomo teraz wesela nie zrobimy tylko właśnie takie przyjęcie a ja chyba wolę poczekać 2-3 lata odłożyć i wtedy organizować coś dla rodziny i przyjaciół w końcu mamy to pamiętać do końca życia. Dla niego to żaden argument. Co do usg to faktycznie moje trwa 5-10min na prenatalne nie mam wskazań ale nawet nie znam wymiaru dziecka. A zdjęcie mam z zeszłego wtorku
-
A ja i tak uparcie będę twierdzić że dzisiejsze wątpliwości i domniemane fatum minie po porodzie. Wszyscy będą kochać maleństwo i zaczniecie wychowywać je po swojemu, dacie im tyle miłości ile tylko macie w sercu i wyrobicie takie relacje o jakich zawsze marzyłyście. Mój ojciec też nie uczestniczył w moim wychowaniu i tak wielką radość daje mi teraz patrzenie na mojego narzeczonego i to jak już kocha nasze dziecko. Nie wiem jak powinny wyglądać relacje ojciec-dziecko ale wiem że on sprosta swojemu zadaniu i przynajmniej ono będzie miało zdrowy dom.
-
adonis-25 domyślsm się że wiesz tym bardziej takim argumentem myślałam że można go uciszyć. Z czasem oswoisz się z tą myślą zaczniesz kupować wyprawkę z myślą o (i tu może pojawić się już imię) i odwrotu nie będzie. Tak czy inaczej, z większym czy mniejszym bólem ale dotrze do świadomości
-
Moim zdaniem teraz jedne z was się cieszą drugie nie z tego jaka jest płeć a przevież urodxicie zobaczycue i pokochacie ponad życie. No co wy dziewczyny cieszcie się że zdrowe i rośnie
-
agnieszkaaw z bólami głowy mam podobnie pomaga czasami masaż skroni. A tych spacerów nad morzem to ci zazdroszczę... Co roku chętnie jeżdżę nad polskie morze bo to chyba moje miejsce na ziemi. No ale dolny śląsk jest taki ciepły ;)
-
Maja85 ja tam nie uwierzę dopóki nie dostanę na ręce. Moja koleżanka do 7 miesiąca miała mieć chłopca a potem jednak lekarz zobaczył dziewczynkę. Ale fakt czuję u siebie synka. Dziewczyny mam pytanie bo czytałam ulotkę i niby można a zapomniałam na wizycie zapytać, czy któraś z was bierze w ciąży Espumisan?
-
Ja również gratuluję wszystkim i każdej z osobna bo zdrowie maluszków jest najważniejsze. Ja też mam przeczucie że będzie synek i wszyscy mi to mówią. Liczę że na kolejnej wizycie tj. 27.04 może dr coś w końcu zdradzi ;)
-
Karola mam to samo i też ciężko się skupić a tu znowu to dziwne uczucie. Niby przyjrmnie ale faktycznie większe ukrwienie nie jest sprzymierzeńcem. Póki co nie mam rady tyle tylko że mój stara się być delikatniejszy
-
magalena3 i bardzo dobrze masz przynajmniej jasność i będziesz spokojniejsza. Ja wczoraj widziałam swoje (a że jesteśmy na tym samym etapie ciąży) to podejrzewam że miałaś podobne widoki rozbrykanego małego bobaska.
-
Ja tylko raz słabo krwawiłam i to na początku ale to przez uraz mechaniczny (podczas seksu) zakaz na 2 tygodnie i od tamtej pory nic się nie dzieje. Ale ja jestem panikarą i na pewno szukałabym przyczyny magalena3 podzwoń dopytaj się lekarzy w końcu są mądrzejsi od nas
-
Zuzia wszystko będzie dobrze! Mnie dziś od rana męczą zawroty głowy... Normalnie ciemno mi się przed oczami robi. A z teściową też mamy przeboje bo choć jesteśmy dorośli to ona chciałaby za nas decydować i nas kontrolować. Deklaruje się że się nie wtrąca a robi zupełnie co innego. Postanowiłam w końcu wyprowadzić ją z tego błędu (mieszkamy z nią i jest co raz gorzej) bo nawet zaczyna decydować o naszym dziecku. To jest taki typ człowieka ale postanowiłam nie dać jej się. To ja jestem matką i to ja będę decydować a tatuś musi stać po mojej stronie chociaż czasami się wyłamuje...
-
Ja już po kontrolnej wizycie. Wszystko było pięknie, wyniki dobre, dzidzia rośnie i podskakuje ;) Tatuś był widział i do tej pory przeżywa swoją rybcie (bo niby podskakuje jak rybka) ważne że rośnie rozwija się i żyje. Tak się już bałam tego wszystkiego a to niby zwykła kontrola i usg.
-
A mi się dzisiaj (przed wizytą) śniło że lekarz powiedział "wszystko jest bardzo dobrze ma pani bliźniaki"... Co stres robi z psychiką... :)
-
Szkoda mi was strasznie dziewczyny nie chcę wam doradzać bo sama niewiele wiem o życiu. Wiem jedno jakoś musicie to poukładać bo tak długo się żyć nie da. U mnie też nie jest kolorowo mój stracił pracę przed świętami ale nie łamiemy się jutro mam wizytę u gina pojedzie ze mną i w końcu zobaczy nasze maleństwo na żywo. Wiecie kobiety są silne dacie sobie radę bo jak nie my to kto?! Miłego wieczoru ;)
-
Mi tylko wszyscy mówią że cycki mi urosły (miałam skromne B teraz już prawie D) a waga stoi. Na tą zgagę aptekarka dała mi Gaviscon polecam działa i jest dozwolony przez całą ciążę. Wiem jedno nabiał mi szkodzi i to najprawdopodobniej on prowokował u mnie wymioty... A zrobiłam 2 serniki... ;( Wszystkiego dobrego życzę Wam i Waszym bobaskom oby święta były wesołe i spokojne. Najedzcie się i odpocznijcie może i troski uda się choć na chwilę odsunąć na bok.
-
Zadaj mu proste pytanie dlaczego taki jest i powiedz że chcesz usłyszeć konkrety co dokładnie mu nie pasuje. Nie wylewaj żalu nie produkuj się na marne. Niech on się wypowie
-
Zgadzam się w pełni że dziecko nie naprawi związku. Jeżeli przestaliście się o siebie starać, zabiegać, wspierać to dziecko nie zrobi tego za was. Zadajcie sobie pytanue co się stało z naszą miłością? Czemu już tak nie dbamy o siebie? Bo właśnie przez taki brak uczuć on zaczyna być oschły i olewa żonę. mamusia88 Trzymam kciuki! Nic nie dzieje się bez przyczyny, wszystko ma swój sens i to co cię spotkało również. Bądź silna i nie poddawaj się masz zapas miłości i warto ją na kogoś przelać.
-
Dziewczyny macie jakieś sposoby na zgagę bo od południa nie daję sobie z nią rady... Herbatka imbirowa nie pomaga (z resztą imbir w ogóle mi nic nie daje) pomocy!
-
Happy93Moja mama też w tym roku będzie podwójną babcią i wszystko teraz kupuje razy dwa (siostra rodzi w sierpniu). Też szaleje bo już wie że będzie miała wnuczkę a u mnie liczy na wnuka (a sama ma dopiero 42 lata). A co do facetów to mój też nie chce czytać o tym jak rozwija się ciąża itp. Jedynie pomagał mi szukać orientacyjnie wózka i łóżeczka ale tak poza tym to nic za to jak ogląda zdjęcia to się cieszy strasznie. Faktycznie wydaje mi się że jemu zainteresowanie przyjdzie po porodzie jak już dostanie dziecko do ręki a teoria teorią.
-
Mamusia88 z całego serca Ci współczuję... Miałam nadzieję że to jednak pomyłka... Starajcie się zobaczysz Twoje prośby zostaną wysłuchane. Ten na górze wie co robi. Trzymaj się ciepło :*