Skocz do zawartości
Forum

Agusia30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agusia30

  1. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Widać każda szkoła inna. Nas położna bardzo ostrzegała przed łyżeczkami i kubeczkami do karmienia, bo jej zdaniem dziecko łatwo może się zachłysnąć. Do tego nie ma odruchu ssania (pije z nich jak kotek). Butelki powinno się stosować tylko awaryjnie, gdy chce się karmić piersią. Gdy dziecko jest większe sama strzykawka nie wystarczy. Nie planuję na razie kupować butelki, ale kupię, gdy będzie potrzebna. Wczoraj dostałam z aventu (0+) z poleceniem, żeby stosować je dopiero, gdy będziemy podawać dziecku picie.
  2. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Też miałam posiew moczu. Wystarczy sterylny pojemnik (ok 1 zł). Najlepiej zrobić to pod prysznicem. Mocz nocny, albo po 4-5 godzinach (dobrze, żeby do 2 godzin trafił do laboratorium), chociaż dla mnie to mało realne.
  3. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Trochę się tego nazbierało. :)
  4. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Wkładki laktacyjne - najlepiej kupić 3 różne paczki. Lansinon są pakowane pojedynczo, mają 2 przylepce. Jonson&jonson mają profilowanie na brodawkę, równomiernie nasiąkają. Medela - zarówno stary, jak i nowy model mogą odciskać się na piersi. Ekologiczne ponoć się nie sprawdzają. Maści do brodawek szczególnie nie reklamowano. Tylko wymieniono. Mogą nam się przydać woreczki do przechowywania pokarmu (w 3 dobie powinien być nawał pokarmu). Warto zwrócić uwagę, aby miały 2 struny i miejsce na wpisanie daty. Pokarm można przechowywać 6-8 godzin w temperaturze pokojowej, 2 dni w lodówce, 3-6 miesięcy w zamrażarce. Na razie nie warto kupować butelki. Żeby zachować odruch ssania najlepiej maleństwo karmić strzykawką z sondą (pomagać palcem w rękawiczce), więc sobie kupie - może dopiero w szpitalu. Jeśli chodzi o butelki, które zmuszają do ssania, to najlepsze są medeli (widziałam na doświadczeniach). Model calma jest ok, ale nie pozwala regulować siły ssania, natomiast butelka Hebermana ma specjalnie ukształtowany smoczek (wygląda dziwnie) i ma regulację- zalecana również dla dzieci z różnego typu problemami. To na razie tyle:)
  5. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy o laktatorach, butelkach, wkładkach itp. Jeśli chodzi o laktatory, to moja położna najbardziej poleca medeli i aventu (zarówno ręczne, jak i elektryczne). Ściąganie pokarmu zajmuje tyle samo, więc jak ktoś chce oszczędzić, to ręczny. Medela była bardziej reklamowana, bo wszystko można rozłożyć na drobne elementy, dobrać lejek. Podobno należy zwrócić uwagę, żeby pojemniki były lekko matowe. Mogliśmy sobie pomacać różne modele i estetyka medeli faktycznie najbardziej mi odpowiada.
  6. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Supermoniczko, ja również boję się komplikacji okołoporodowych. Przez 5 lat pracowałam w szkole specjalnej, teraz od 6 w szkole integracyjnej. Już na kursie z oligofrenopedagogiki trochę się o tym nasłuchałam. Koleżanki z pracy namawiają mnie na cc, właśnie ze względu na dziecko. Nie wiem czy będę miała jakikolwiek wybór, ale sama nie wiem co bym wybrała. Właśnie piorę wszystkie ubranka dla mojej córeczki. Mama już mi połowę wyprała, ale jakoś czuję, że sama to muszę jeszcze raz zrobić i poprasować. Zamieszczę potem fotkę, gdy skończy się 3 pranie. :)
  7. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Naprawdę widać, że każda z nas ma inne zachciewajki. Na początku ciąży słodycze mogły dla mnie nie istnieć, a wcześniej bardzo lubiłam. Z mięs mogłam jeść tylko kurczaka i niektóre wędliny. Smakowały mi ogórki kiszone, ale też bez przesady. Zaczęły mi smakować jabłka i jajka (a wcześniej nie jadłam). Bez bananów też nie wyobrażałam sobie dnia. W ostatnim czasie mięsa na obiad mogłabym nie mieć, ale staram się zjeść choćby z zupy. Za to na słodycze mam ochotę, ale mi nie wolno:( Nie wiem jak przeżyję Wielkanoc. Mazurek z kajmakiem był moją specjalnością... Na dzień dzisiejszy przytyłam ok 8 kg (27 tydzień). Diabetolog mówił, że nie trzeba mnie odchudzać, chociaż ważę już 83,5 kg.
  8. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Adaszelki, wyglądasz świetnie:) Niektóre kobiety tyją szybciej w ciąży, inne na koniec, a jeszcze inne bardzo mało. Ja tak sobie myślę, że może ta cukrzyca to nie będzie dla mnie taka straszna kara. Z powodu diety mniej przytyję i córcia nie będzie za wielka do porodu naturalnego:) Ja przyznaję od razu - chcę przy porodzie znieczulenia. Jestem bardzo wrażliwa na ból. Zdarza mi się mdleć przy bardzo silnym, więc wolałabym tego uniknąć. No i mam niestety swoje lata i słabą kondycję fizyczną. Na razie mam nadzieję, że się obejdzie bez cc, ale co będzie zobaczymy.
  9. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Co do skurczy, to podobnie jak Adaszelki mam dość często napięty brzuch, ale na szczęście nieboleśnie, więc nawet nic na to nie biorę. Kati, dzięki za link. Też pewnie dużo zamówię na tej stronie. Ostatnio mnie ponosi z zakupami. Wczoraj nakupiłam poszewek na jaśki (oczywiście przy okazji dla Julci za 8zł), a dziś kupiłam nową deskę do prasowania. http://allegro.pl/deska-do-prasowania-new-hit-full-opcja-duza-120x38-i5173544031.html Stara już się rozpadała, a tu mam w końcu gniazdko i nie będę się musiała schylać, żeby włączyć żelazko. Do tego rękawnik może się przydać do prasowania malutkich ciuszków. :)
  10. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny, witamy nowe osoby. Jestem na siebie bardzo zła. Od rana czułam się rewelacyjnie. Niski cukier, mnóstwo siły i energii, brzuch nie napinał się. Miałam tyle planów, co to ja nie zrobię dzisiaj. Trochę poprasowałam, wypisałam kartki świąteczne i poszłam do sklepu... Zawsze chodzę z mężem, ale dziś do 21 będziemy w szkole rodzenia i niestety przecholowałam z zakupami. Mam teraz napięty brzuch i raczej nic więcej dziś nie zdziałam. Gdy położyłam się na boku, to mała dokazywała, więc jestem o nią spokojna... Ja badania krwi i moczu robię co miesiąc. Na te podstawowe nie muszę mieć skierowania. Mam taką możliwość, więc korzystam (jakiś pakiet medyczny z męża pracy). Do tej pory tylko raz wykryto u mnie nieprawidłowości (olbrzymia ilość bakterii w moczu), ale wolę dmuchać na zimne. Właśnie wyczytałam na wp jak dobroczynnie działają owoce mango na nasz organizm (m.in. niedobór żelaza , wapnia ...). Muszę sprawdzić czy mi wolno (cukrzyca), bo uwielbiam ten smak. Po tej dzisiejszej katastrofie samolotu jestem wdzięczna mojemu mężowi, że w piątek odwołał w pracy wyjazd na konferencję do Londynu, bo stwierdził, że teraz jego miejsce jest przy mnie. Próbowałam go namówić, że powinien lecieć, bo to była taka forma nagrody za dobrą pracę (wszelkie koszty ponosiła firma). Teraz umierałabym z niepokoju...
  11. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Tak mi przykro Martynko, że musisz to znosić. Wiem jakie to trudne, a w ciąży wręcz niewyobrażalne. Mój ojciec też nadużywał alkoholu. Dopiero teraz, gdy nie pije mam z nim dobre relacje, ale raczej nigdy nie będziemy sobie bardzo bliscy. Trzymaj się...
  12. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dziewczyny, ostrożnie z tymi porządkami. Ja zawsze przerywam, gdy tylko poczuję, że brzuch mi twardnieje. Na bardzo nasłonecznionym balkonie świetnie rosną pomidory (np. te miniaturowe) i ogórki. W ubiegłym roku miałam truskawkę. Nie za bardzo się sprawdziła. Niby przetrwała sezon, ale bardzo się męczyła. Dzisiaj udało mi się w końcu kupić cienkie bawełniane skarpetki (jednobarwne) dla mojej kruszynki. Ale ceny powalają - z 25 zł przecenili na 15 (za 4 pary). Byłam dziś w kościele. Córeczka przez cały czas mnie kopała. Ciekawe co to miało oznaczać? - "lubię mamo, gdy śpiewasz", czy też "mamo nie rób obciachu":) Mój mąż chce być przy porodzie i ja też tego potrzebuję. Nie będę go zmuszać, gdy zmieni zdanie. Trochę się tylko boję, że zamiast skupiać się na porodzie będę musiała go uspokajać, gdy stwierdzi, że zbyt mało się mną opiekują na oddziale. A swoją drogą mąż już lubi jeździć samochodem. Ostatnio ma większe wahania nastroju niż ja. I kto tu jest w ciąży?
  13. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Martynko, niestety z doświadczenia wiem, że żadne dyskusje z pijaną osobą nie mają sensu. Starałabym się unikać teściowej i trzymać ją na dystans. Może nie będzie za Tobą przepadała, ale chyba Ci na tym teraz szczególnie nie zależy. Wydaje mi się, że nie ma sensu jej tłumaczyć co teraz czujesz, bo i tak nie zrozumie :(
  14. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Oj, tyle się napisałam, a przerzuciło mnie na inną stronę i muszę zaczynać od nowa:(
  15. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dziewczyny, moja siostra mówiła, ze teraz odradzają już używania oliwki dla niemowląt. Jej zalecali smarowanie dziecka wazeliną. Nie bójcie się, że zmoczycie kikut. Czasem może się zdarzyć i nie będzie jakiś strasznych konsekwencji. Na początku chyba będziecie kąpać dziecko razem z partnerem. To może uda się tego uniknąć. :) Ja najbardziej boję się opieki nad dzieckiem, gdy jeszcze nie trzyma sztywno główki. Potem wydaje mi się to łatwiejsze. Mam 13 lat młodszego brata, więc trochę "liznęłam" opieki nad dzieckiem. Gorzej, że mój braciszek ma już 23 lata;( Muszę się uczyć od nowa...
  16. Agusia30

    Czerwcowe fasolki 2015

    A to my w całej okazałości:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...