Katarzyna_Honorata

Dzien dobry. Mam co dzien deja vu . U nas standard. Od 20 do 23:30 i potem do 4 spal a od 4 do 7 krzyk. I juz nawet nie chodzi o to ze nie spi w tych godzinach tylko ze krzyczy i ani piers ani smok ani szum nic go nie uspokaja na dobre. Wszystko dziala 10-15minut. Gdyby lezal machal raczkami przewracal sie na bok to ok. Bylabym przy nim tak czy siak. A tu nie wiadomo co mu jest. Oczywiscie teraz znow spi od pol godziny :)

Karo_lina wciaz mam baardzo malo pokarmu i jest rzadki jak woda. Staram sie dawac piersi przed karmieniem mm ale jest niesamowity placz za kazdym razem i tak mysle ze przez to ltka duzo powietrza a potem caly czas pruta...Gdy jest juz mega kryzysowo to podaje piers po karmieniu mm ale wowczas usypia przy piersi. Mysle ze u mnie jednak sie nie uda z piersia :( laktator nic nie daje. Powinien jesc od 90 do 120ml mm daje 100-110 bo te 5ml w piersiach jest...

O matko ale moj mlody ma dzis apetyt. Zjadl swoje 110ml mm wzielam go do odbicia a on w ryk ze jeszcze glodny. Piersi wczesniej nie chcial ale teraz z glodu nie pogardzil. Kurcze boje sie ze je za duzo...

Hej dziewczyny. Olek ladnie spal od 20 do 00 i potem od 1 do 4 a potem juz byl marudny az do 7. I tak jest co noc. Zastanawiam sie czy ma to zwiazek z tym ze w cuazy M wstawal o 4 i ja zawsze z nim na chwile :) . Nad ranem byla wreszcie upragniona burza.

Moj maly tez sie czasem zakrztusi jak zbyt lapczywie je. Zdarza mu sie ulac i wtedy sie zastanawiam czy za malo mu sie odbilo czy co. Z tym odbijaniem ewidentnie mam problem. Nie wiem ile razy powinien odbeknac zeby bylo dobrze. No i te baki... W dzien jeszcze jest jako tako ale w nocy widze ze mu zle nie wiem czy to ze zmeczenia czy przrz te baki. Kazdy wieczor to strach jak bedzie wygladac noc...

avelciesze sie ze wreszcie Julcia jest w domu. Nasz tez roznie robi kupki. Dopoki ladnie je i jest w miare spokojny to nie nalezy sie przejmowac tak mi mowila dr. Ale czy Julcia tez tak moze to nie wiem. poziomkowa izabelap kurde wspolczuje. Wprawdzie u mnie tez nie jest idealnie ale jak powiem M ze trzeba ogarnac w domu to pomoze. Tez sie czuje jak wiezien czasem wspominam czasy jak bylismy we dwoje ale szybko sie doprowadzam do porzadku bo jednak synek to nasz skarb... OlaFasola u nas po odpadnieciu bylo jeszzcze troche wydzielinki przez kilka dni i czyscilam dalej patyczkiem spryskanym octeniseptem. Stellahany dobrze ze przynajmniej Twoj sie ogarnal i przeprosil

Stellahany nie musisz przepraszac. Normalnie najchetniej bym Twojego z liscia trzepnela. Ale musi wytrzezwiec bo pijanemu nie wytlumaczysz. Nie widze problemu zeby posiedziec z kumplem nawet wypic piwo ale sa granice. Szczegolnie gdy potrzebujesz jego pomocy. Wy jestescie najwazniejsi. Porozmawiaj z nim spokojnie bo krzyki nic nie dadza i sprobujcie ustalic wlasnie granice a przede wszystkim powiedz mu co czujesz. Ja tez ostatnio wsciekalam sie na mojego bo zamiast mi pomoc to spal ale powiedzialam mu ze to nie bylo ok i sie zreflektoeal tej nocy. Olek prawie nie spal znow baki puszczal caly czas. M wzial go do drugiego pokoju. Uspokoil nakarmil odbil a ja przespalam 2godziny. Co do pologu to ja po Cc 4 tygodnie. Sa dni czyste a potem nagle dzien gdzie caly czas ze mnie leci. Czuje caly czas dyskomfort?bol? w okolicy szwow wewnetrznych. Waga stoi w miejscu od prawie 2tyg i pewnie bez cwiczen nie ruszy dalej. Brzuch dosc plaski ale falda skory wisi i tu tez pewnie bez cwiczen nic z tym nie zrobie. Wyproznianie sie unormowalo u mnie. Bede chciala antykoncepcje. Jedziemy zaraz do moich rodzicow dopoki jeszcze chlodno . Zycze Wam duzo spokoju i snu.

Olek tez dzis aktywny. Prawie nie spal. Usnal teraz i mam nadzieje ze w nocy nadrobi sen. Co do chrzcin to my na wiosne chcemy razem ze slubem koscielnym. Ide sie podlaczyc do laktatora..

Sluchajcie jeszcze powiedzcie ile kropel espumisanu dajecir bo na ulotce jest info o 25 ja dawalam 10 ale chyba w rej chwili to za malo. Jak Wam lekarze zalecali?

Tak pisalyscie o stalych porach kolek..to u nas chyba od 4rano do 8 sa bo co dzien w tych godzinach jest mega niespokojny

A duza ilosc bakow jest ok? Jak nie spi to co chwila bak..

Dziewczyny help. Mlody puszcza baaardzo duzo bakow. Czasem jest przy tym spoojny a czasem sie prezy i placze przy tych bakach. Normalne to czy to te kolki?

Martka_nad no jakbym widziala mojego z ta kupa :) U nas suszarka raz dziala raz nie to samo z szumem morza. Przy odkurzaczu jest spokojny ale nie spi

annaendi my tez mamy ze 3 takie krostki i tez mi sie wydaje ze tradzik i nic specjalnego z tym nie robie. Karo_linaja dzis mialam pierwsze publiczne karmienie. Bylam w sklepie z malym wprawdzie niedaleko domu ale nie chcialam go denerwowac. Przy zamknietej jeszcze restauracji stala sofa. Byla wolna wiec usiadlam i dalam piers trz sie przyslonilam troszke pielucha. Stwierdzilam ze mam gdzies co mysla ludzie. To naturalna rzecz nic co powinno ludzi gorszyc. Maly troche pociagnal uspokoil sie i poszlismy do domu. Zrobil dzis 3 kupki z czego jedna o konsystencji niedosmazonej jajecznicy. Troche wodnista. To dla nas nowosc i jestem ciekawa czy to kwestia upalow i dopajania czy cos zjadlam...wiem ze jedna z Was miala wczoraj chyba podobna sytuacje. OlaFasola ucielo mi poprzednia wiadomosc. Probowalas dzidzie troszke w dzien przebudzac zeby chciala spac w nocy? Czy jednak poczekasz az spanie samo sie unormuje?

Mamusie piersiaste jaki kolora wasze mleko bialy czy kremowo zolty? Bo moje jest biale jak mm a slyszalam ze powinno byc bardziej zolte zeby dziecko sie najadalo.. oczywiscie podlaczam go przed kazdyn karmieniem i dodatkowo staram sie 2-3 razy dziennie podlaczac laktator. Na razie ilosc dalej znikoma ale czekam cierpliwie. OlaFasola a probowalas

Co do higieny malego po kupce to ja tez albo przemywam go zmoczonymi wacikami albo od razu pupka idzie do mycia a chusteczki nawilzane ida do przemywania pupci gdy sa tylko siuski w pieluszce albo gdy jestesmy poza domem bez dostepu do wody.

Dzien dobry zaczynamy kolejny dzien. Na dworzu jest wspaniale chcialabym zeby juz tak zostalo... Noc calkiem fajna karmienie o 23:30,4,7. Miedzy 4 a 7 budzil sie co pol h i musialam go tulic do piersi bo smoczka prawie wogole nie chce, ale i tak pospalam lacznie 6h :) Mam pytanie do karmiacych mm. Jak u Was z odbijaniem? Bo ja malego trzymam niekiedy i 40minut. Masuje kregoslup w gore i nie zawsze mu sie odbeknie. I zastanawiam sie czy akurat nie nalykal sie powietrza? W takich sytuacjach klade go na boczku na wszelki wypadek. A moze sprawdza sie u Was inna pozycja do odbijania niz "klasyczna". ninja Ty wspominalas ze tesciowa czy mama pokazaly Ci inna pozycje, sprawdza sie?

ninja ciezko powiedziec ostatnim razem przerwa 4 dni ale maly byl spokojny dobrze jadl spal. Dzis 2 dzien bez kupki ale je normalnie i puszcza baki. Zobaczymy dalej... Bylismy na usg bioderek i na szczescie wszystko ok. Teraz ssiemy piersi :) a i dopadly i nas ropiejace oczka ale na razie mamy przemywac sola fizjologiczna. Na wszelki wypadek mamy recepte na jakies kropelki gdyby sol fizjologiczna nie pomogla. Ta pogoda mnie dobija. Co wezme prysznic to po kwadransie i tak jestem mokra. A najgorsze jest wchodzenie z dzieckiem z upalu do klimatyzowanego pomieszczenia. Boje sie zeby sie nie przeziebil...

Keithy no bede probowac dalej.dzieki za rady. kowalska wspolczuje i zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowia i wyjscia do domu. Dziewczyny poczytajcie o skokach rozwojowych u dziecka. Byc moze zle odczytujemy niektore sygnaly. Jak sie wczytalam w temat to stwierdzam ze my chyba przechodzimy ten pierwszy skok rozwojowy bo rzeczywiscie od jakis 3 dni maly jest nerwowy ale tez zaczal sie rozgladac dookola i potrafi tak nawet godzinke...

rabarbar mam nadzieje ze sie rozkreci teraz. Zaluje tylko ze posluchalam poloznych w szpitalu by nie kupowac laktatora bo dziecko jest najlepszym laktatorem. Niestety ale ja rzadko slysze ze on przelyka pokarm. Po 2-3min wypluwa piers i drze sie niesamowicie. Ja cierpliwie go przystawiam ale jak jest glodny to nie moge go tak godzine meczyc... A zapomnialam. Pytalam dr o dopajanie i znow uslyszalam cos innego. Tym razem ze jesli dziecko je na dobe min 500ml mm to nie trzeba dopajac. No mi juz rece opadaja. Skoro i ja sie juz zale to dodam ze ja tez sie wkurzylam na M. Od 4 rano nie spalam. Caly czas albo piers albo usypianie albo pielucha. Wybudzilam go zeby wzial malego na karmienie mm i potem pytam czy go odbije a on mi ze go rece bola. No szczeka w dol. A jak ja trzymam go pol godziny przy piersiach to kurna co? Nic to wzielam Olka i oczywiscie juz nie spalam. Jak wreszcie ok 6 udalo mi sie go uspic to wstawilam zmywarke, ok 7 pralke bo M nie pomysli...garnkow tez umyc nie mogl w ciagu dnia, prania zlozyc, o prasowaniu nawet nie wspomne. Ja dodatkowo biore malego na spacery rano gdy jeszcze nie upalow. I wieczorem juz nie wytrzymalam zaczelam ogarniac kuchnie, on na to ze dostalam weny a ja wtedy nie wytrzymalam i mowie ze moze wreszcie tez by cos zrobil bo m dosyc tego syfu, nawet 2 garnkow nie umyl przez pol dnia..ja rozumiem ze jest zmeczony jak mlody daje n w kosc ale cholera 80% rzeczy ja ogarniam plus wisze z Olkiem na cyckach. To ze on malego 15 minut pokarmi butla czy odbije...no bez jaj co to za praca...tak wiec wzial sie ze mna za ogarnianie.a dodam ze on jeszcze ma urlop. Co innego gdyby byl juz w pracy wtedy bym nie wymagala od niego... uff od razu lepiej :) tak wiec dziewczyny wiekszosc z nas przezwa codziennie kryzysy ale tak jak pisalam wczesniej dzieciaki to nasze skarby i dla nich warto sie poswiecac :) predzej czy pozniej sytuacja sie unormuje. I my i maluchy zlapiemy jakis rytm.

Dzieki za info dziewczyny

Nie dziwne ze moje dziecko nie chce moich piersi...Po pol godzinie odciagania nie ma nawet 5ml. A ja go za kazdym razem mecze i gowno to daje. Pokarmu nie ma po prawie 4 tygodniach...Nic to poprobujemy dalej...

Dziewczyny moje dziecko ma 3,5 tygodnia. Potrzebuje porady doswiadczonych mam. Czy takiemu maluchowi czyscic juz dziaselka? Jak Wy to robilyscie? Gazil i przegotowana woda? Czy zaraz po odbiciu czy jak dziecko spi? Z gory dzieki za info

Dziewczyny a czy Wy czyscicie juz dziasla malcom? Czy to za wczesnie? Chodzi mi o przemywanie przegotowana woda

iryseknie ma myszy nie ma jedzenia chyba trzeba to kotu jasni powiedziec :)