Katarzyna_Honorata
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Katarzyna_Honorata
-
Ja tez jem gotowane jajka i jest ok. W szpitalu lekarze kazali mi jesc duzo arbuza bo bardzo mi sie woda zatrzymywala i po arbuzie tez jest ok. Jem jogurtyckefiry maslanki, raz na jakis czas ser zolty. Mleko tylko do inki. Jem tez nektarynki. Jedynie wydaje mi sie ze po suszonych sliwkach bolal malego brzuszek. Jadlam bo sama mialam jeszcze problemy i polozna zalecila. Maly pruta ale z tego co mowicie Wasze malenstwa tez wiec nie sadze zeby to bylo od jedzenia. Jadlam smazona piers kurczaka ale bez tluszczu. Kupki odpukac sie urrgulowaly i ida codziennie 1-2 o konsystencji musztardy. Bratowa mi polecila zeby nie wybudzac malego na karmienie to moze sie sam wyreguluje i bedzie przestpial cala noc. Bratanica spala jak miala miesiac 8 godzin ciagiem. Nie wiem moze sprobuje. Nie zalezy mi zeby tak dlugo spal ciagiem tylko zeby przesypial druga polowe nocy bo na razie od 4 rano jest aktywny. Filipek i Julcia slodziaki :)
-
Ale sie wkurzylam. Pokazalam dzis mamie brzuch a ona z przerazeniem popatrzyla na niego i mowi ze mam mnostwo rozstepow ze ona tyle nie miala i skore i powinnam uciskajace majtki nosic. A ja uwazalam ze brzuch jest niezly. Troche skora wisi no ale bez jaj rozciagala sie kilka miesiecy wiec nie oczekuje ze w miesiac sie wchlonie, zreszta czekam na koniec pologu zeby moc zaczac brzuch cwiczyc. Ale mi sie przykro zrobilo bo raczej oczekiwalam wsparcia na zasadzie ze to minie zblednie itd. To mnie mama pocieszyla. Fakt mam chyba ze sto rozstepow. Caly brzuch w bruzdach no ale trudno, tez fakt ze mialam olbrzymi brzuch...ech...
-
ninja rozumiem Cie. Mi sie zdarzylo ze wypadla.mi butla z rak. Siedzialam z malym na szczescie na srodku rozlozonego lozka i mocno go trzymalam ale sam fakt ze butelka mi wypadla mnie przerazil. Siadaj z malym glebiej wlasnie po to zeby na wszelki wypadek spadl na lozko. Wspolczuje nerwow na szczescie nic sie nie stalo. nuska powodzenia. Rozumiem ze po porodzie trzeba Cie wyczyscic. Moja sasiadka to miala bo zostalo jej troche lozyska. Nie bolalo bo miala znieczulenie czy narkoze juz nie pamietam. Wszystko bylo potem ok.
-
kowalska slicznotka z Twojej corci
-
Czesc dziewczyny. Stellahany my tez juz od jakiegos czasu na nogach. Noc niezla. Do 4 spal z jedna przerwa na karmienie ale o 4 jak zwykle placz i marudzenie do 5. Musialam go polozyc obok siebie. Piers chcial tylko przez moment potem troche smoka a potem bylo glaskanie i masowanie. Po 5 wyladowal jeszcze na godzine w lozeczku i o 6 karmienie. I nie spimy juz ale tak sie nam unormowal rytm dobowy ze miedzy 6 a 9-10 nie spi. Ok 10 je i potem zasypia. Dziewczyny jestem z Was mega dumna. Pierwsze dni po porodach bylt masakra i forum praktycznie nie istnialo a teraz kazda z nas znajduje choc chwile zeby tu wejsc wiec jako tako sie zorganizowalysmy. Rene ciezko powiedziec o co chodzi naszym malcom z tym rykiem. Moj rzadko tak ryczy ale tez sie wtedy zastanawiam co mu jest.. Keithy te lzy to normalna rzecz. My jestesmy uzaleznione od dzieci, troche jak w wiezieniu. Tatusiowie robia tyle ile musza ale mnie najbardziej denerwuje ze M nawet garow nie pozmywa sam z siebie..niestety ja naleze do osob ktore uwielbiaja porzadek wiec doluje mnie jak kuchnia brudna, nie odkurzone itp. Nie mowie ze ma byc pedantycznie ale jakis lad...staram sie przestawic i myslec ze przy dziecku tak jest ale nie udaje mi sie.
-
kowalska jak tam w domu? avel mam nadzieje ze uda sie sztbko zalatwic rehabilitacje i ze dobierzecie wlasciee mleczko SzczesliwyLipiec mam nadzieje ze z ta tarczyca to nic powaznego
-
Rene moj tez wsadza raczki do buzi i ssie nawet po jedzeniu. Wtedy niestety daje smoczka.. nasze dzieciaki to ssaki. co do ryku podczas snu, nie wiem co masz na mysli przez ryk, moj krzyczy czasem ale nie placze tak jakby po prostu cos mu sie przysnilo.. Zauwazylyscie ze dzieci roznie placza? Ja juz rozrozniam kiedy jest glodny wtedy wydaje z siebie takie "LE LE" niestety jak wyje aaaaa to nie wiem co mu jest...
-
OlaFasola/b] mimo wszystko kladz na brzuszku choc na 5minut moze zacznie sie oswajac z ta pozycja. Moj czasem lubi na brzuszku a czasem tez nie chce...
-
OlaFasola u nas 3tydz byl mega ciezki. Ale wyedy zauwazylam ze maly zaczyna trzymac glowke w gorze i obserwowac otoczenie. Nie wiem czy to ten skok rozwojowy ale moze... Noc u nas niezla ale od 6 do 14 nie spal. Dopiero usnal jak kupke zrobil. poziomkowa dzieku wyprobuje Twoja metode. Mysle ze on upodobal sobie prawa strone bo tak go przystawiam do lewej piersi ktora lepiej ssie..a propos pokarmu wczoraj laktator pokazal 30ml z czego 90% bylo wlasnie z lewej piersi. Ale jest lepiej bo zaczynalam od 5ml :). Dziewczyny a w czym mrozicie pokarm?
-
mamasitka ja mojego klade na ramieniu a on po jakims czasie sam sie zsuwa nizej i uklada tak jak na brzuszku czyli ma zgiete i podkulone nozki i zazwyczaj odbija moze dlatego ze uciska sobie nozkami na brzuszek. Zdarzaja sie tez sytuacje ze jednak nie odbija co mnie baardzo stresuje i wtedy oczywiscie do lozeczka idzie na bok, za plecy wkladam zwiniety kocyk zeby sie nie przekrecil a lozeczko zgodnie z sugestia pediatry stoi dwoma nogami na grubych ksiazkach tak ze glowke ma odrobine wyzej.
-
-
Rene rehabilitacja z powodu zlamanego obojczyka czy wlasnie tej glowki?
-
Keithy bo na zadanie jest przy karmieniu piersia a mm co 3godziny. Kurcze nie chce na razie latac po fizjoterapeutach moze ktoras z Was zna cwiczenia- zabawy zeby zachecic malca do obracania glowki w druga strone? Pediatra i ortopeda zalecaja przekladac w lozeczku odwrotnie czyli tam gdzie byla glowa tam teraz nozki tak zeby chcial glowke w nasza strone obrocic ale na mojego to nie dziala... Ps. Spi 3,5 h! Ile rzeczy udalo mi sie zrobic...szok pora wybudzac na karmionko :)
-
Rene moj maly mial ropiejace oczka i dr przepisala plyn micelarny blephasol. Jest lepiej ale nie zniknelo calkiem wiec chyba wprowadzimy antybiotyk. Dziewczyny dzieki za info nt moczenia pieluch. Zastanawialam sie czy pieluszki dada nie sa za slabe bo 4godz to byl max jak trzymalismy jedna pieluszke. Ale widze ze u Was podobnie.
-
Hej dziewczyny. Noc lepsza niz wczoraj. Byly 3 kupki. Spalam ok 4godzin. Teraz siedze z Olkiem w salonie i sobie gadamy. Tzn glownie ja gadam :) tv wlaczony bo Olek lubi jak cos gra. maryajane dzieki za bardzo cenne info. Mojemu sie czasem uleje- poleci troszke. Chlusniecie zdarzylo sie tylko raz. Niemniej tez sie obawiam ze go przekarmiam bo czesto wisi przy piersi. Smoczek dziala czasami ale generalnie synek nie jest jego fanem. Widze po nim ze sporo przytyl bo zrobily mu sie faldki na raczkach i nozkach. O wlasnie zasnal. Posiedze z nim jeszcze troszke a potem do lozeczka i pora ogarnac mieszkanie :)
-
A jeszcze mam pytanie. Jak u Was z pieluchami? Nie wiem czy maly tak duzo siusia czy pieluchy sa slabe ale co 3godziny pielucha jest pelna, ciezka bardzo i trzeba zmieniac. Oczywiscie plus jest taki ze nie mamy odparzen.
-
poziomkowa ja tez mam kuchnie z salonem i trzymalam malego na sofie. Jakos nie wpadlam na dywan ale dzieki za pomysl chyba wyprobuje :). A jak po Enfamilu ma sie brzuszek Twojej corci? My jestesmy na bebilonie. Maly nie ma kolek ale puszcza duzo bakow. Nie wiem czy to spowodowane mlekiem czy tak po prostu ma. Coz moj M tez lubi puszczac baki moze synek ma to po nim :P
-
kitkat piszesz o nosidelku..ktoras z dziewczyn pytala od kiedy planujemy kuppwac lezaczek bujaczek. Ja chyba wlasnie o nim pomysle juz teraz.Bo na sofie boje sie go juz zostawiac jak robie cos w kuchni. Ok 12 polozylam malego na brzuszku i pospal 2godz :)
-
Dziewczyny czy jak układacie maluchy na brzuszku to zasypiają z główką ułożoną na boku czy prosto? Mój mały ewidentnie czy to na plecach czy na brzuszku upodobał sobie spanie z główką zwróconą na bok...
-
Sluchajcie a ja jestem juz tak zmeczona ze przysnelam rano karmiac butla i butla wypadla mi z reki. Dzieki Bogu ze mocno obejmowalam malego ,siedzielismy gleboko na lozku i maly mi nie wypadl, ale i tak jestem przerazona...nie moge opanowac potrzeby snu...Zeby chociaz 2godziny ciagiem przespac. Mam nadzieje ze najblizsza noc bedzie laskawsza. Takie calkiem nieprzespane jak dzisiejsza zdarzaja sie nam rzadko i oby tak zostalo. Ponadto ok 10 jak zwykle przed butla dalam malemu piers i jak zwykle byla walka i placz i az sie zachlysnal tym moim mlekiem ze wyszlo troche noskiem.oczywiscie przewrocilam go na bok i pomoglo ale takie akcje podwazaja sens dalszego przystawiania do piersi. W piatek minie 5tygodni a Olek i tak nie najada sie piersia i jest dokarmiany mm...a wlasciwie ciezko mowic o dokarmianiu jak zjada 90-100ml. Sluchajcie w ogole mam wrazenie ze on sievrobi glodny juz po 2,5h od zakonczenia karmienia. Te umowne 3godziny liczycie od rozpoczecia karmienia czy zakonczenia? Do tej pory jadl co 3,5 h a teraz jakby sie nie najadal i wola juz po 2,5h.
-
OlaFasola my bylismy juz kilka dni po wyjsciu ze szpitala u pediatry. Chcielismy sievtylko zwazyc ale byly terminy do lekarza wiec sami zaproponowali wizyte. A Ty powinnas dawno temu sie wbic do lekarza. Powiedz ze dziecko ma problemy z brzuchem, placze czy co tam jeszcze u Was sie dzieje i moze wtedy Was zapisza...przynajmniej podpytasz specjalisty o te problemy ze spaniem u malucha...
-
Za nami nieprzespana noc. Od 23 do 8 spalam ze 2-3godz. Maly marudzil chyba przez brzuszek ale nie dal mi go pomasowac i krzyczal przy probie odbicia po karmieniu. Teraz chyba jest juz padniety i po karmieniu lezy na moim brzuchu. Mam nadzieje ze wreszcie zasnie i da sie zdrzemnac mamusi
-
Dziewczyny jednym slowem wszystkie przechodzimy przez to samo. Jedne z nas radza sobie z tym lepiej inne gorzej. Ale wzajemnie sie wspieramy i mamy sie komu wygadac. To mimo wszystko pocieszajace ze tak to juz z dzieciaczkami jest. Pamietajcie jednak ze jesli bedzie naprawde zle to od tego sa polozne i psychologowie zeby pomoc i trzeba z tej pomocy korzystac. Maly spi od 18:30. Zauwazylam poczatki ciemieniuszki. Luszczy sie delikatnie skora na przodzie glowki wiec zaczynamy olejowanie wyczesywanie i mycie. Bylam dzis w firmie sie rozliczyc. Maly zrobil furore nie chcieli nas wypuscic do domu :) . Wzielam tez od lekarza zaswiadczenie do becikowego ze bylam pod opieka. Korzystajac z okazji ze maly spi ogarnelam kuchnie i poprasowalam jego pranie. Ide zaraz pod prysznic a potem zaczynamy od nowa pielucha karmienie odbijanie usypianie :)
-
Dziewczyny u mnie to samo. Miewałam różne głupie myśli, ale staram się być silna i myśleć, że większość rodziców przez to przechodzi. Bywają dni spokojne gdy mały ładnie spi a ja mogę w domu ogarnąć ale większość jest takich gdzie mały wisi 3/4 dnia ot tak przy piersi. Też jestem zapuszczona, nawet nie ma kiedy iść coś sobie kupić więc chodzę w ciążowych leginsach które spadają mi z tyłka ale już mam to gdzieś. W domu wiecznie bałagan,obiadu nie ma kiedy zrobić, jedynie na spacerkach mały ładnie sypia. muszę kończyć bo znów się przebudził i płacz... OlaFasola w razie co nie bój się skorzystać z pomocy specjalisty...
-
caiyah dobrze rozumiem ze u Was wszystkiemu winne byly problemy z kupka? U nas tez zdarza sie ze maly krzyczy jak go biore do odbicia... a jak mu pomagasz zrobic kupke? Masaz brzuszka i nogi do brzuszka czy inaczej?