
Lencia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lencia
-
U mnie tez 27 tc i tez 3 kg na plusie Drozdzowka:-) nick masz taki, ze wiecznie osliniona chodze jak cos piszesz:-) Ofeliaa posciel przepiekna! Juz jest moja:-) A wogole to nie daje rady czytac na biezaco... przemyslenia na temat Julki pozostawie sobie... za to wroce do tematu pokoikow/kacikow dla naszych maluszkow. Ja zrobilam tak: wymierzylam i rozrysowalam pokoik, zaznaczylam gdzie sa okna, gdzie drzwi, zabralam katalog z mebelkami i w niedziele pojechalam do castoramy. Tam w niektore dni urzeduje pani dekorator, ktora za darmo doradza jak urzadzic rozne pomieszczenia. Pani byla przesympatyczna! Dobrala nam farby, wykladzine, tapete, zaslony, oswietlenie i jeszcze rozrysowala ktore kolory na ktore sciany i jak mebelki rozstawic. Moze nie ze wszystkich rad skorzystamy ale na pewno z wiekszosci.
-
Ja z OM mam na 12.10, potem byl 8, potem 7 a na ostatnim usg 3.10:-) a Maly kiedy bedzie chcial to wyjdzie:-) Kolezanka ma termin na dzisiaj, jej gin od 3 tygodni mowi jej, ze urodzi wczesniej a ona dalej w dwupaku! Kaszka i u mnie juz sa pierwsze postepy jesli chodzi o wyprawke, wczoraj przyszedl kurier z ciuszkami dla Juniora! Rozplywalysmy sie nas nimi w biurze wspolnie z kolezankami i powiem Ci, ze mi tez rozmiar 62 wydaje sie jakis duzy. Mialam wogole nie kupowac 56 ale chyba skusze sie na pare sztuk. Adonis dziekuje slicznie za propozycje odnosnie ubranek z nexta ale juz przegadalam meza, zeby zrobic calodzienny wypad do Wrocka w tygodniu i licze na to, ze tam uda sie cos wyszperac:-)
-
Ps. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wydziwiam. Adonis wlasnie mi uswiadomilas ze ja jutro zaczynam 28... faktycznie, ledwo stalam z tym testem w dloni a tu zaraz bede rodzic...
-
Adonis ja wlasnie choruje na te ciuszki z nexta ale nowe maja dosc wysokie ceny a jak kuzynki/kolezanki mi mowia, ze niektore rzeczy zakladaly swoim pociecha raz i juz wyrastaly to w sumie bez sensu wydawac tyle kasy. Z juddlies sa tez fajne ale jeszcze drozsze. Szkoda ze u nas nie ma fajnych ciuchlandow...:-(
-
Myszka ja na razie nie mam totalnie nic i wczoraj doszlam do wniosku, ze jestem jakas nienormalna. Przegladam te ciuszki na allegro i oprocz paru kolekcji firmy Pinokio nic mi sie nie podoba (albo jest mmega drogie). W stacjonarnych sklepach maz stoi nade mna i sie smieje, ze Juniorowi i tak bedzie wszystko jedno na co bedzie pawie puszczal i co obslini... no wiem, ma racje. Te ciuszki wybieramy w sumie bardziej dla siebie niz dla naszych Maluchow...
-
Justyna - nie tylko Ty:-) Drozdzowka co do planow na sobote... wlasnie wydrylowalam 10 kg wisni i nastawilam winko:-D degustacja jak skonczymy z kolezanka karmic:-D A ze rano kupilam kartony to teraz ide do pokoiku naszego Juniora popakowac co sie da. Maz jutro wyniesie i zabiera sie za remont. Dziekuje za podpowiedzi co do wozkow!
-
Juz widzialam to wiaderko do kapieli. Co nie ide do znajomych to wychodze z oczami jak 5 zl. Ostatnio bylo wiaderko wlasnie i taki odsysacz do noskow dla niemowlat podlaczany do odkurzacza, zeby nie trzeba bylo ustami zasysac!!!
-
My z Malzem wczoraj ogladalismy wozki i mam totalny metlik w glowie. Chcialam x-landera x-move ale jak postawilam go obok bebetto holand to wydalo mi sie az dziwne, ze bebetto jest tysiak tanszy... nie wiem z czego to wynika. I nigdzie nie moge znalezc sklepu w ktorym mozna zobaczyc wanderera:-( Dziewczyny, ktore pracowaly/pracuja z maluchami kiedys pisalyscie, ktore marki wozkow polecacie, ktore sie najlepiej prowadzily ale nie moge tego znalezc. Przypomnicie? Ja za wizyte z usg place 230. A co do przybierania na wadze... ja jem o 6.30 kanapke, o 9.30 paczka i jakis owoc, 12.30 kanapka, 17.30 obiad. Nie podjadam nigdy nic. Obecnie 2,7 kg na plusie. 87 cm w brzuszku. Co do poloznej ja tez wybralam inna niz ta w przychodni. Jest nieoceniona! Ostatnio odebrala ode mnie telefon o 23.00, mimo ze byla na urlopie. Duzo mozna sie od niej dowiedziec i obiecala przed porodem przyjechac i sprawdzic czy skurcze sa juz odpowiednie na wyjazd do szpitala. Ogolnie fajnie miec taka osobe dostepna 24h na dobe:-)
-
Pulkita my w 20 tygodniu wybierajac sie na Kanary zrobilismy 4 godz samochodem, 3 godz na lotnisku i 5,5 samolotem. Wiadomo, kazdy organizm inny ale mi akurat nic kompletnie nie bylo. Lekarz tez stwierdzil, ze nie widzi przeciwwskazan.
-
A jak juz mowa o porodach to wlasnie zostalam ciocia malej Zuzi:-) kuzynka mimo komplikacji pod koniec ciazy urodzila dzisiaj sliczna zdrowa dziewczynke:-) Izabela u mne dzisiaj makaron z lososiem w sosie pomidorowym:-)
-
Moj Malz na szczescie bez zastanowienia za to z szczerym oburzeniem, ze wogole pytam, powiedzial ze to oczywiste, ze przy mnie bedzie. I ulzylo mi bardzo, bo jakos nie chcialabym sama rodzic a nie wyobrazam sobie na porodowke brac kogos innego niz on. Z mama mam swietny kontakt ale nie tyle;-)
-
Milko w Latawcu sa organizowane raz w m-cu biale soboty i polozna, ktora prowadzi tam szkole rodzenia oprowadza po calej porodowce i wszystko tlumaczy, mowi co ze soba zabrac, czego nie brac itd. Ja tez jestem juz bardzo blisko decyzji o Swidnicy, moze spotkamy sie tam wszystkie trzy w pazdzierniku:-)
-
Milko podlaczam sie do pytania Justyny. Rozwazam i Walbrzych i Swidnice. Co zawazylo u Ciebie o Swidnicy?
-
Ja mam na tyle nowoczesna, tak to ujmijmy polozna, ze kazala nam szampana na porodowke przemycic, bo podobno dziala mega rozluzniajaco:-D
-
Justyna na Borowskiej od 2 tygodni lezy moja kuzynka na podtrzymaniu i na razie sobie chwali. Z porodu naturalnego niestety u niej nici, bardzo duzo komplikacji:-( dam znac jak juz jej mala bedzie na swiecie jak ocenia ten szpital. W Swidnicy juz bylam na bialej sobocie. Przesympatyczna polozna. Bardzo ladne sale, drabinki, pilki, gaz rozweselajacy, mozliwosc porodow rodzinnych itd, itp. Fajnie to wygladalo, ciekawe jak jest w praktyce...
-
Wlasnie sie zastanawiam. Chyba Swidnica, chociaz meza siostra namawia na Wroclaw Brochow bo ma tam wielu znajomych a ogolnie to duzo dobrych opinii slyszalam o Walbrzychu. M.in od tej kuzynki, ktora ma blizniaki:-) za 1,5 tygodnia w Swidnicy rodzi moja dobra kolezanka. Zobaczymy jakie beda jej wrazenia...
-
Witamy nowa mamusie!:-) blizniaki i to parka! Moje marzenie! Kuzynka miala 1,5 roku temu takiego farta! Zazdraszczam. Ofeliaa ja tez jestem z oklic Wroclawia. Gdzie planujesz rodzic?
-
Dziewczyny przepraszam, ale to moje pierwsze dziecko i mnie niektóre rzeczy jeszcze mega dziwią:-D https://peticado.pl/pl/must-have/akcesoria/daszek-na-ptaszek/ Czy takie cuda w praktyce na prawdę są przydatne?:)
-
Jakas kleszczowa awantura nam sie tu robi dziewczyny. Troche dystansu! Zrobmy z tego forum grupe wsparcia, nie krytykujmy sie! Odrobne zrozumienia dla innych! Ja przez 20 lat mieszkalam 300m od lasu i te paskudztwa jakos wyjatkowo mnie sobie upodobaly. Wyjelam ich z siebie dziesiatki, teraz tez nie jechalabym z tym na pogotowie ale w 100% rozumiem ciezarowki, ktore nie mialy z tymi zwierzakami stycznosci i wola oddac sie w rece specjalistow. Ciaza to nie czas na uczenie sie na bledach (wyciagania kleszczy oczywiscie). Dziewczynom, ktore zlapaly kleszcze zycze, zeby sie niebawem okazalo, ze wszystko jest ok i nie sa niczym zarazone. Daga fakt, bardzo malo mi sie przybralo i nie mam pojecia z czego to wynika, jem zupelnie normalnie a Maly jest o ponad tydzien wiekszy niz to wynika z OM.
-
Pauuulalala u nas z remontami tak samo. Maz dlubie cos tam po pracy i trwac to chyba bedzie w nieskonczonosc ale ja bardzo sie ciesze mimo wszystko. Jakos tak cieplo mi sie na sercu zrobilo jak powiedzial, ze pokoik dla naszego Szkraba chce zrobic sam:-) U mnie na razie 2,5 kg od poczatku ciazy (26 tydzien).
-
Asia u mnie zawsze dziala stwierdzenie " jak nie mozesz to nie ma sprawy, poprosze tate/brata":-) moj maz uwaza to za ostateczna potwarz i robi to o co go prosze:-)
-
10kowa ja jak dowiedzialam sie pod koniec 4 tyg, ze jestem w ciazy to moj lekarz kazal przyjsc mi w 7 a do tego czasu robic co 2 dni beta hcg i progesteron. I tak robilam i wyniki wysylalam mu na maila:-) moze zrob te wyniki skoro nie masz szans na wizyte u lekarza? Bedziesz widziala czy jest sens jechac do szpitala. Dziewczyny widze szalejecie z wyprawkami:-) a ja mam dla mojego Oskarka jedne skarpetki i to rozowe:-\
-
Fobianka, trzymamy kciuki!:-) My mielismy jechac w gory ale za oknem leje wiec zmiana planow. Wczoraj bylismy u znajomych, ktorzy rodza za 2 tygodnie i ogladalismy wyprawke i pokoik ich coreczki. Nakrecilismy sie troche i jedziemy do Wroclawia poogladac wozki i mebelki:-) Milego dzionka mamusie:-)
-
Kaszka my z mezem zrobilismy tak, ze kazde z nas zrobilo swoja liste imion, potem porownalismy, 3 nam sie pokryly, po chwili przemyslen zostaly 2, mi juz bylo obojetne, ktore z nich wiec maz wybral Kinge. A chwile potem okazalo sie, ze bedzie chlopiec:-) wiec jutro uruchamiamy procedure od nowa:-D
-
Herusinka moja mama tez najchetniej gdyby miala cos do powiedzenia to wyslalaby mnie na cesarke. Ma traumatyczne wspomnienia z porodow. W sumie jak sobie pomysle... ja 4.300, brat 4.500... babcia urodzila 3 corki, zadna ponizej 4 kg nie zeszla. Mam nadzieje ze nasz Urwis nie urosnie do takich rozmiarow.