Skocz do zawartości
Forum

Darka0885

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Darka0885

  1. ma-górka ja mam termin na 1.05 i nie miałam robionego ktg, lekarz stwierdził na usg, ze wszystko ok, ja żadnych niepokojących objawów nie zgłaszałam, wiec nie robił. Właśnie dzwonie się zapytać, na którą ja mam dzisiaj do niego przyjść, chetnie bym nie szła, nie chce mi się okropnie, ale trzeba spr kiedy dzidziol wyjdzie
  2. Wróciłam z urzędu - to cud, bo myślałam, że szlag mnie trafi na miejscu. Pani była sympatyczna, u niej załatwialiśmy uznanie ojcostwa jakiś czas temu, więc ucieszyłam się, że to ona będzie nas 'obsługiwać'. Mówimy w jakiej sprawie przyszliśmy, pani pyta o datę, ja na to, że 1 sierpnia i co słyszę? Że na sierpień to jeszcze nie można, od 4.05 zapisują na sierpień. Pytamy pani czy nie,może zapisać nas dziś, bo na 1.05 mam wyznaczony termin porodu, więc raczej nie koniecznie będę mogla wtedy przyjść, ale oczywiście się nie da. Albo więc pójdę z noworodkiem na ręku, albo ślubu nie będzie
  3. Cześć dziewczyny, ja dzisiaj nie mogę sobie pospać tyle ile bum chciała, bo jedziemy do USC zaklepać datę ślubu i połatwić formalności z tym związane. Nienawidzę urzędów - jak będą tam panie niemiłe to postaram się o to, aby myszy je zjadły Po południu do gin, pewnie mi powie, że jeszcze nie urodzę... Nie wiem za kim to moje dziecko takie uparte, że wyjść nie chce.
  4. pPanifionaa moja położna na takie bóle polecała mi termoforek albo plastry rozgrzewające Apap. Nie wiem czy skuteczne, bo jeszcze nie mam takich bóli, ale podobno działa
  5. Dziewczyny coś mi się dzieje w brzuchu, ale nie wiem co :/ Czuje takie kłucie w dole brzucha, trwa jakies 3-5sekund i ustępuje i za chwile znowu, Antosia sie w tym czasie rusza. Nie jest to bolesne, raczej uciążliwe... Czy to są skurcze przepowiadające czy dzidziol układa sie do wyjścia?
  6. Kari_nka gratuluję! Mała śliczna :) em.ce Witamy :)
  7. Hej dziewczyny. Wy juz o obiadach myślicie, a ja jeszcze z łóżka sie nie zwlekłam i śniadania nie zdążyłam zjeść, ale jak patrzę na ten deszcz i 12°C za oknem to mi się wszystkiego odechciewa. Jutro kolejna wizyta u gin, już mi się nie chce tam chodzić, znowu mi powie, że przez najbliższy tydzień nie urodzę... Czasami mam wrażenie, że będę chodziła z brzuchem do końca życia. Termin na 1.05 a ja nawet skurczy przepowiadających nie mam :( Dzisiaj chyba bez czekolady i dużego latte nie zacznę normalnie funkcjonować. VSA jak tak czytam o Twoim facecie to troszkę Ci zazdroszczę - mój ma cały czas ochotę i nie raz zdarza mi się trochę ściemniać, że mnie brzuch boli bo po prostu nie mam siły (albo akurat ochoty). Ale wyobrażam sobie, że jest Ci z tym źle, spróbuj mu wytłumaczyć, że masz swoje potrzeby i mógłby wziąć to pod uwagę dla dobra Was obojga...
  8. Ruszyć się nie mogę, właśnie wróciliśmy z 2godzinnegi spaceru, teraz prysznic i spać. Z Niemężem wczoraj trochę pobaraszkowaliśmy po długiej przerwie, bałam sie trochę, że będzie coś boleć, ale było jak zawsze
  9. To chyba taki okres, że dzidziolki magazynują siły, żeby fikać jak już wyjdą, bo moja Tosia też mniej się rusza, czasami wypnie pupę albo nóżkę, ale ogólnie leni się
  10. Ja też od początku ciąży na mięso patrzeć nie mogę i na ryby, choć wcześniej bardzo lubiłam. Właśnie biorę się za obiad - Niemąż dostanie mięcho a my sobie zjemy naleśniki :)
  11. VSA może poślij go na 2 noce na kanapę, to nie będziesz musiała się dopominać ? U mnie samo straszenie kanapą daje rezultaty
  12. Cześć dziewczynki. Ból wczoraj przeszedł po czosnku, dziś dentysta jeśli mnie przyjmie (do mojego czeka sie 3tyg prywatnie, ale mam zamiar go na litość brać, kobiecie w ciąży nie może odmówić ). Będziemy chcieli uregulować z bratem spr spadkowe po mamie, więc notariusz nas czeka - ostatnio byłam tam mile zaskoczona, bo nie musiałam czekać w długaśnej kolejce tylko zostałam od razu poproszona do gabinetu. Swoją drogą zawsze mnie dziwi, że w miejscach gdzie sie umawiasz na godzinę i placisz dużą kasę i tak czekasz i czekasz i czekasz... Karinka - powodzenia, trzymam kciuki, żeby szybko i sprawnie poszlo :)
  13. Dziewczyny - masakra, siedzę sobie i nagle w momencie ni stąd ni z owąd dziąsło mnie tak niewyobrażalnie zabolało, gorąco mi się zrobiło... I cały czas boli. Z tego co się orientuję nie mam żadnego ubytku w sąsiadujących zębolach. Nie wiem co robić... Nie chcę się szprycować apapem, ale nie wiem czy wytrzymam :(
  14. Cześć dziewczyny. U nas dziś deszczowo i sennie, ale przynajmniej pięknie Pojda pachnie wiosennym deszczem. Od rana miałam pomysł, żeby zrobić sernik na zimno z truskawkami, ale mi się odechciało i skończy się pewnie na truskawkach z bitą śmietaną. Nie mam absolutnie żadnych oznak zbliżającego się porodu, a do terminu 5 dni. W środę kolejna wizyta u gin, boli mnie wydawanie co tydzień 150 zł, tym bardziej, że pewnie znowu usłyszę, że od poprzedniej wizyty nic się nie zmieniło... Jutro może sobie chociaż humor poprawię - jadę z bratem do Smyka, ja wybieram on płaci i nie zamierza oszczędzać na jedynej siostrzenicy mimo, ze jeszcze w brzuchu siedzi
  15. naatashaa Śliczna Zosia, gratuluję i dużo zdrówka :*
  16. My raczej w domku w tym roku, choć pewnie często będziemy 'wypadać' nad jezioro - kilka mamy w pobliżu. Do Skorzęcina pewnie też zajrzymy, mamy niecałą godzinę drogi autem
  17. Dzień dobry! Natasha trzymam kciuki. Ja od rana jakaś zła jestem, chociaż nie mam jeszcze na co. Powinnam sie ubrać i iść na zakupy, ale jakoś nie mogę wymyśleć bluzki, którą zakryję caly brzuch... Mam nadzieję, że to będzie udany dzień, tym bardziej, że przyjechał mój brat, który mieszka za granica - mam nadzieję, że dzisiaj jeszcze nas odwiedzi. Tlumaczę teraz mojemu dzieciowi, że wujek 6maja wraca do siebie do domku, wiec musi sie urodzić wcześniej, żeby zdążył sie napatrzyć i na przytulać
  18. monia liście malin nie przyspieszają porodu, ale uelastyczniają macicę i szyjkę. Można pić od 34tc
  19. Właśnie rozmawialam z moja położna- ona jest taka pozytywna, że jak z nią rozmawiam, to odnoszę wrażenie, że poród to przyjemność i w ogóle spacerek po parku. Jak Was tak czytam to naprawdę doceniam mojego Niemęża, choć początki ciąży nie należały do łatwych.
  20. joanna super, gratuluję !
  21. paniU trzeba wychodzić z założenia, że brak wiadomości to dobra wiadomość. Gdyby coś się stało ktos na pewno by Cię powiadomił. W związku z tą awarią autobusu jakies opóźnienia powstały i nie może odpisać, albo telefon sie rozladował. Nie denerwuj się na zapas, bo nic tym nie wskórasz a możesz zaszkodzić sobie i dzidziolkowi
  22. Dominika lipa straszna u Was z tym USC. My jak poszliśmy zapytać co jest potrzebne do uznania to załatwiliśmy wszystko od ręki - nic nie trzeba było umawiać i pani powiedziała, że jak mam przy sobie kartę ciąży to załatwimy to w 15 minut...
  23. Zamierzałam sobie choć trochę poprawić humor i dupa... Kupiłam bio oil na rozstępy - mam nadzieję, że choć trochę pomoże i taką ładną tunikę widziałam na wystawie, weszłam, przymierzyłam, brzuch się zmieścił, więc myślę sobie - biorę! Ale stwierdziłam, że kolor mi nie odpowiada, więc podeszłam do wieszaka, wymieniłam na inny i zadowolona wróciłam do domu. W domu przymierzam tę nieszczęsną tunikę i nagle cycki mi się nie mieszczą - patrzę na metkę - zamiast wziąć L wzięłam S i oczywiście nie zabrałam paragonu ze sklepu :(
  24. agul11 nie tylko Ty chcesz, pewnie z polowa z nas by chciała juz urodzić
  25. Mnie się w ogóle nie chce nawet myśleć o tym jak wyglądam i jak wyglądać będę po porodzie. Cellulit co prawda tylko na tyłku, ale do tego rozstępy na brzuchu mimo używania wcale nie taniego kremu. Mam wrażenie, że zostanę słoniowata do końca życia... W sierpniu ślub biorę, zamiast sukienki kupie sobie namiot i zarzucę na siebie chyba. Masakra jakaś :-(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...