-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Darka0885
-
Szarlotki, pączki, chipsy... A ja się właśnie objadłam plackami ziemniaczanymi z kwaśną śmietaną Dziewczyny a jak u Was z prowadzeniem auta? Ja cały czas jeżdżę, nie zdarzyło mi się przez całą ciążę zasłabnąć, zawrotów głowy też nie miewam, ale dzisiaj usłyszałam, że nie normalna jestem jeżdżąc w zaawansowanej ciąży...
-
Pora ruszyć 4 litery z domu i iść po jakieś owoce i coś na kolację, chociaż jak patrzę za okno to najchętniej nie wychodziłabym wcale, brrr... Co do ubranek, kilka sztuk 56 cm i sporo więcej na 62
-
Wczoraj chyba pisałyście o pomysłach tatuśków na zakupy dla maluchów... dziś mój Niemąż oświadczył, że musimy znaleźć jakiś wypasiony domek dla lalek, żeby Antosi kupić na jej pierwszy dzień dziecka
-
kwasnaa Ja zaraz siadam do pisania mgr, więc nie jesteś sama - rzeczywiście zajebiaszcza perspektywa :(
-
Dół jakiś mnie złapał. Miałam pisać pracę, a siedzę i wpatruję się w migający kursor (zapisałam pół strony przez ponad godzinę - sukces). Neimąż nie odpisuje, na którą chce obiad, więc po prostu go nie dostanie (jaka ja podła jestem, on zarabia pieniążki na dzidziusia a ja go głodzę). Nawet nie mam motywacji, żeby iść zrobić sobie herbatę i wziąć coś do jedzenia - to chyba dzisiaj ponad moje siły. Nawet lody w zamrażalce nie kuszą... :(
-
tanna u mnie plan był taki, że moja mama się wprowadzi na jakiś tydzień, dwa po porodzie, ale niestety zmarła w listopadzie. Teściowej w dużych ilościach nie zniosę, więc raczej sami będziemy sobie radzić
-
Dzień dobry. Nie wiem jak do tego doszło, ale po nocy plecy mnie nie bolą Forum już nadrobione, zaraz sobie zjemy płatki z mlekiem, zaniesiemy wymaz do laboratorium, zrobimy zakupy po drodze i będziemy pisać pracę magisterską :/ dobrze, że pochmurno za oknem, nie będzie mnie na dwór ciągnąć. Tak się was naczytałam o tych suplementach i nie wiem co robić, ale chyba skoro doktorek wczoraj kazał kupić i brać to tak zrobię. Zobaczymy po kolejnej morfologii czy sie poprawi.
-
Po wizycie. Półtora godz w poczekalni. tita robił mi wymaz, ale płaciłam normalnie, co do kyg nie wiem, jeszcze nie miałam. Mała waży 2707 i ma 32 cm. Usg stwierdziło, że mogę urodzić 23 kwietnia :/
-
Kurczę, na początku tak nie było... Dobrze, że mam zawsze Kindla w torebce, przynajmniej sobie poczytam
-
Dziewczyny czy u Was też tak jest? Właśnie się dokulałam do mojego gin, a tam cała poczekalnia mniejszych i większych ciężarówek. Wizytę mam na 17, a pani z 15.20 jeszcze nie weszła... Dodam, że gabinet prywatny a nie na żadną kasę chorych...
-
zielonaa obiad, torcik, kawka i do domu. U nas bez tańców, bo niedawno zmarła moja mama i żałobę mamy, a poza tym, trzeba będzie dzieciaczka położyć spać. Ślub o 13, myślę, że najpóźniej o 19 będziemy już w domu.
-
zieloona My mamy zaplanowany ślub na 1 sierpnia. Na razie tylko cywilny, potem obiad na 30 osób w lokalu.
-
Cześć dziewczyny! DobraWróżko większość z nas boi się, że sobie nie poradzi. Ja na przykład ciągle coś upuszczam albo przewracam to i myślałam sobie, jak dam radę z dzidziusiem, który było nie było będzie się wiercił. Ale kurde, tak na spokojnie myśląc, to musimy dać radę, ja myślę, że tu instynkt zadziała i wszystko będzie OK. Dzisiaj czeka nas lekarz, zawsze mam tak, że cały dzień spieprzony (za przeproszeniem), bo mimo, że wizyta późym popołudniem to jakoś od rana nie mogę się zorganizować tak, jakbym chciała.
-
Ojej - widziałyście? https://www.facebook.com/kobieceinspiracjepl/photos/pcb.941927589172743/941927419172760/?type=1&theater
-
O kurczę - ja noszę okulary, wadę mam małą, ale zawsze i nie wiedziałam, że muszę iść do okulisty, mój gin nic mi na ten temat nie mówił. Jutro muszę go zapytać.
-
Dzień dobry. To już pewne - jestem uzależniona, pierwsze co robię po wstaniu, to nadrabianie forum ;) Jajeczko na śniadanko się gotuje, więc mam trochę czasu. Mi problemy ze snem minęły, ale zaczęły mnie nad ranem łapać skurcze łydek - masakra jakaś :( Jutro idziemy się zważyć i zmierzyć do gin, mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Ale mi narobiłyście ochoty na te lody, dobrze, że kubełek truskawkowych grzecznie siedzi w zamrażalce :) Naklejki cudne, ja właśnie jestem w trakcie poszukiwań, ale jak tu się na coś zdecydować, gdy tyle cudowności się widzi? Co do wizyt u lekarza - mój Niemąż zazwyczaj jest w pracy, więc chodzę sama, choć ostatnio był ze mną, grzecznie spytał pana doktora czy może być przy badaniu i był. Ale z tego co obserwuję większość panów woli jednak zostać w poczekalni.
-
-
U mnie lekarz już 3 razy zapewniał, że będzie dziewczynka, ale ja coś czuję, że Antosia jednak może okazać się Antkiem, a mój Niemąż uparcie wszystko chce różowe ;)
-
33 tydzień, 14 kg + i dziś zauważyłam pierwsze rozstępy. A brzuchol codziennie smaruje krem przeciw tym paskudztwom... Ech, szkoda gadać, pora iść na spacer.
-
Majóweczka ja właśnie skończyłam pranie i prasowanie - ktoś powinien opatentować jakieś specjalne żelazka do takich maleńkich ubranek, bo normalnym ciężko jest, oj ciężko ;)
-
Zazula jeszcze ja bym prosiła o maila (daria.pawlicka85@gmail.com) Patka Gratuluję! Wiem, że nie tak wyobrażałaś sobie rozwiązanie, ale wszystko będzie dobrze, zobaczysz ! :) Tytka wygląda na to, że razem rodzimy :) z tym, że ja na 9.05 mam termin z usg, a na 1.05 z om :)
-
Przerażają mnie te wszystkie papierkowo-urzędowe sprawy. Co, kiedy i gdzie złożyć... Nic z tego nie kumam :(
-
Zezula tak na mnie w liceum mówili ;) witamy. Ja tez poproszę materiały daria.pawlicka85@gmail.com
-
Rusanka Dzięki :*
-
Dzień dobry. U mnie dziś słonecznie, ale ledwie 1 stopień powyżej zera, także z planowanego spaceru nici, bo świeżo po przeziębieniu jestem. Jak tak czytam o Waszych dolegliwościach to się boję, że mnie wszystko na raz dopadnie, bo póki co nic nie boli... Ja też poproszę materiały ze szkoły rodz. ;)daria.pawlicka85@gmail.com