A ja mam do Was pytanie z innej beczki : czytacie do brzucha?
Jestem maniaczką książkową, prowadzę bloga o książkach i nie wyobrażam sobie, żeby mojemu maleństwu nie czytać. Na początku czułam się dziwnie czytając na głos, ale teraz sprawia mi to prawdziwą przyjemność, a biblioteczka Malutkiej cały czas rośnie
Panifionaa
Ja zaczęłam od ciuszków na początek, potem kocyk, becik, pościel, kosmetyki do pielęgnacji, pieluszki i na koniec wózek i łóżeczko. Ale chyba nie ma większego znaczenia co w jakiej kolejności, bo i tak trzeba wszystko zakupić.
Nathally ja w samym Jelpie piorę, w sensie sam proszek bez płynu.
Dobra, koniec spychologii, trzeba brać się do pracy. W ciągu najbliższych 5 dni muszę napisać około 35 stron pracy magisterskiej. Do dzieła!
Panifionaa Nie zazdroszczę... Na całe szczęście nie mieszkam z teściami, a mój nie-mąż słucha bardziej mnie niż mamusi (chociaż na początku było inaczej).
Panifionaa Powiedz grzecznie teściowej i mężowi, że kupicie górę tetrowych pieluszek, ale po każdym siusiu to oni będą przewijać i przebierać w suche ciuszki.
Poważnie, jeśli policzyć proszek, wodę, prąd itd do prania tego wszystkiego to chyba raczej taniej nie wyjdzie. O zaoszczędzonym czasie nie wspomnę.
Panifionaa
Ja na szczęście nie mam problemu, że coś mi ktoś każe (chyba, że zacznie się jak Mała już przyjdzie na świat). My kupiliśmy zapas pampersów i tego się będziemy trzymać - rozmawiałam ze znajomą, która pracuje na oddziale dziecięcym w szpitalu i sama mówiła, że tetra wcale nie jest zdrowsza od jednorazowych pieluch. Na ważniejsze to odpowiednia pielęgnacja pupci maluszka :)
Dziewczyny, powiedźcie mi jakiej marki kosmetyki do pielęgnacji najlepiej kupic dla maluszka? Wiem, że nie wszystkie są od pierwszego dnia życia, na niektórych w ogóle nie znalazłam informacji od kiedy można je stosować...
Oj nie! Wczoraj napisałam taki długi post, a dodało się tylko pierwsze zdanie :/
Więc raz jeszcze....
Witam wszystkie mamy. Forum podglądam od dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć. To moja pierwsza ciąża i im bliżej porodu (9 maja zbliża się wielkimi krokami) tym większą odczuwam potrzebę rozmawiania i dowiadywania się wszystkiego, a nie chcę zamęczać narzeczonego. Poza tym, co on tam wie ;)
Od razu mam do Was prośbę - może mi ktoś wysłać te materiały ze szkoły rodzenia? Proszę...
daria.pawlicka85@gmail.com