Darka0885

Wieści z patologicznego łóżka - rano mnie przyjęli, usg, badanie gin, ktg i koniec na dziś. Czy będą wywoływać poród nie wiadomo, lekarz by poczekał, ale w sumie to sam nie wie. Jutro ma być na dyżurze mój prowadzący, więc może wtedy ktoś podejmie jakieś decyzje i dowiem się ile tu będę leżeć i przede wszystkim po co... Ciekawe jak sytuacja u Dominiki i Szczęśliwej mamusi?

Witam się i ja, w ten deszczowy poranek. Zaraz prysznic, lekkie śniadanie i na IP. Myślałam, że w nocy pojedziemy, bo brzuch zaczął boleć, ale skurcze się nie pojawiły i dupa. Stresuje się strasznie i tłumaczenie, ze stres szkodzi dzidziolkowi i że to dla dzidzi tam idę naprawde nie pomaga :/ Następnym razem odezwę się już z patologii....

Dominika, trzymam kciuki, żeby szybko i bezboleśnie było :) Jeszcze wyjdzie na to, że wyprzedzisz Szczęśliwą mamusię i mnie ;)

Szczęśliwa mamusiu, mi będą pojutrze wywoływać, ale to jeszcze noc nie znaczy. Jak mi dzisiaj podłączyli ktg to położna mówiła, że 3 kobitki z patologii poszły na porodówkę na wywołanie i wszystkie 3 wróciły spowrotem w dwupakach...

Dziewczyny zgłosiłam się dzisiaj na IP tak jak mi doktor kazał - zrobili mi ktg i kazali iść do domu, wrócić jutro rano. A doktor który miał dyżur nawet nie spojrzał na zapis ktg tylko mnie opier****ł, że do szpitala przychodzi się rano i mam iść do domu bo robię problem sobie i innym. Normalnie do tej pory na wspomnienie starego capa mnie trzęsie. Mam nadzieje, że jutro go nie będzie.

Dominika Ty też już trochę przeterminowana jesteś, więc może jak dzieć w najbliższym czasie sam nie wyjdzie to podzielisz nasz los i trafisz na oddział...? Kobietki poradźcie coś - wygotowywałam butelki, smoczek i takie tam i został mi na tym wszystkim taki biały osad - co z tym zrobić?

Ostatnia z rzeczy do odhaczenia przed porodem zaliczona - ślub w urzędzie załatwiony, mogę rodzić. Tylko mój dzień wyjść nie chce, zasiedział się i jutro mamy się zgłosić na IP. Mam nadzieję, że nie skończy się na tym, że zrobią ktg i każą przyjść za tydzień, bo okaże się, że za krótko przeterminowana jestem. Nie wyobrażam sobie kolejnego tygodnia czekania. A skurczów zero ...

Agnieszka, zmocz pościel, albo wypłucz raz jeszcze i wilgotną prasuj, ja tak zrobiłam, bo na sucho nie szło rozprasować. Co do karmienia piersią ja sobie wymyśliłam, że będę karmić do pół roku, jeśli będę miała pokarm, a jak nie tragedii nie bedzie i nikt mi nie powie, ze jest inaczej

Ja mam stresa z innego powodu. Mój lekarz prowadzący powiedział ostatnio, że jak nie urodzę, to 5go do szpitala mam się zgłosić i powiedzieć, że przyszłam z przeterminowaną ciążą. I nie wiem co dalej... Czy od razu położą mnie na patologię, czy zrobią ktg i w zależności od wyników zdecydują czy mnie przyjąć, czy podadzą oxytocynę i będą wywoływać czy może jednak cc... Zwariuję do tego wtorku!

VSA gratuluję! Buziaki dla Dorotki :)

O nie! Wyhodowałam sobie hemoroida :( Pisałyście czym można z tym walczyć, ale nie mogę odnaleźć....

Agul gratuluję, mnóstwo zdrówka dla Was dziewczyny! :) Bardzo fajny ciążowy komiks

panifionaa rozumiem Cię doskonale, na początku też tak miałam, że mieszkamy razem, a Niemąż pół wypłaty do mamusi nosił i jeszcze wziął dla niej kredyt, który do tej pory spłacamy. Ale po tym kredycie właśnie stwierdziłam, że dosyć tego, ślubu może i nie mamy, ale jego dom i rodzina jest teraz tutaj i grzecznie i spokojnie powiedziałam, że jeszcze jedna taka sytuacja i sama go spakuje i wyprowadzę spowrotem do mamuni. Od tego czasu - prawie 2lata spokój. Jak ostatnio mama chciała pożyczyć tysiączek to mimo, iż moglibyśmy jej pożyczyć(ale wiemy, że nam nie odda), powiedzieliśmy, że nie mamy, bo na wózek i łóżeczko wszystko poszło. Musisz porozmawiać z mężem, z maminsynkiem na dłuższą metę sie nie da. Jak mamusia jest ważniejsza niż dzidziuś to nie jest dobrze....

Witam się dzień po terminie i ciągle w dwupaku :| Dominika ja też kiedyś przez przypadek usłyszałam od Niemęża, że go nie bedzie przy porodzie, ale szybko go wyprowadziłam z błędu. Stwierdziłam,że skoro potrafił zrobić dziecko to będzie musial wytrzymać przy porodzie i nie zostawi mnie z tym samej. Uzgodniliśmy więc poród rodzinny, a jesli zrobi mu sie słabo czy po prostu stwierdzi, ze to ponad jego siły to w trakcie wyjdzie.

Co można robić w dniu, w którym powinno sie urodzić? Można odpoczywać, można sie denerwować, albo można isc na koncert Tosi chyba nie było za głośno, bo nie pokopała mamy, teraz wróciliśmy do domku, wypijemy herbatkę, obejrzymy film i spać.

Zaraz wybuchnę... Zadzwoniła do mnie zapłakana przyjaciółka, którą prawie tydzień temu zostawił facet - przez sms'a, co świadczy o tym, że zamiast jaj ma wydmuszki, a mentalnie zatrzymał się na poziomie gimnazjalisty. Dziś rano napisał jej SMS, że właśnie wcale za nią nie tęskni i cieszy się, że się rozstali. No jak można być aż tak chamskim, co on nie ma do kogo pisać? Normalnie gdyby nie to, że bratu pożyczyłam auto, to chyba bym pojechała kolesiowi gębę obić!

Dzień dobry. Gratulacje dla nowych mamuś :) ale Wam zazdroszczę. My mamy termin na dziś, przed chwilą tatuś tłumaczył Tosi, że dosyć już siedzenia w środku, że pora się w końcu pokazać, ale nie zrobiło to na niej chyba większego wrażenia, bo nawet kopnąć w odpowiedzi nie raczyła ;) Wiem, że najpóźniej w przyszłym tygodniu powitamy ją na świecie, ale wolałabym jednak sama urodzić przed 5.05 nie czekać na wywołanie czy cc...

Panifionaa ja na L4 jestem od początku ciąży, tzn od 6 tygodnia i wczoraj byłam na ostatniej wizycie, dostałam zwolnienie do 8 maja, a jak nie urodzę to 5 maja mam iść do szpitala na wywołanie, więc dzidzia może się pojawić podczas trwania L4, ale wtedy we wniosek o macierzyński wpisuje się od daty porodu co automatycznie kasuje pozostały czas L4. kurde, nie wiem czy rozumiesz, ale inaczej nie potrafię wytłumaczyć... Dziewczyny łóżeczka śliczne, sama bym chętnie w takich pospała Jakiś dół mnie na wieczór złapał, na nic nie mam ochoty, Niemąż w pracy jeszcze, bo chce pozamykać wszystkie sprawy przed urlopem a ja siedzę sama w domu i gapię się na zmianę to w ściany, to w monitor...

Dziewczyny podpowiedzcie mi: wczoraj lekarz badał mnie dopochwowo, a dziś po południu na wkładce zauważyłam jakby brązowawe upławy, ale nie są galaretowate - to czop czy plamienie po badaniu? Plamienie chyba pojawiłoby sie od razu po badaniua, a nie pół doby później...

Chyba wróciły mi ciążowe zachcianki - mam pół zamrażarki lodów, ale ja chcę takiego z maszyny! I najlepiej hot doga do tego, z musztardą, mimo, że nie lubię musztardy...

Cześć dziewczyny. Prośba do tych, które robią właśnie śniadanie - poproszę kanapeczkę, bo mnie sie nie chce wstać Niemąż śpi dzisiaj na wycieraczce - przed wyjściem do pracy stwierdził, że jak już zacznę rodzić, to poród bedzie trwał 24godz, bo on tyle sie rodził, a Tosia to juz córeczka tatusia. Tyle czasu to niech on sam sobie rodzi :P

Właśnie wyszłam od gin Rozwarcie na 1 cm i na tym koniec rewelacji porodowych. Cisza, nic sie nie dzieje. Dostałam jakieś tabletki na obniżenie ciśnienia, bo trochę za duże było, ale komu by nie skoczyło gdyby tyle czasu czekał... Jak do 5 nie urodzę to mam iść do szpitala i będziemy wywoływać albo ciąć ... A teraz padam na pyszczek prosto do łóżeczka. Branoc ...

Dominika, przez Ciebie musze jutro kapustę gotować :P Dziewczyny trzymajcie mnie. Wizyta na 21, zachodzę i co? W gabinecie pani, która umówiona była na 18.20 i przede mną 4 ciężarówki i jeszcze mówią, że były 2 tylko wyszły, wiec mogą jeszcze wrócić... Wyjdę stad jutro...

Emilka super, zazdraszczam gdyby coś się zaczęło dziać, dawaj znać, będziemy trzymać kciuki, żeby szybko i sprawnie poszło :)

Update Wizyta na 21! Serio!? O tej godzinie to ja nieraz spać chodzę, co za koleś z tego doktora :P