Skocz do zawartości
Forum

Rusanka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rusanka

  1. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Tyle się opisałam i wszystko przepadło... wrrrrr, zatem najważniejsze - Attka, sto lat dla małego przystojniaka! Nie dość, że przeuroczy, to jeszcze i uzdolniony muzycznie! I mama sliczna! Fryzura extra! Więcej nie pamiętam. Przepraszam i dobrej nocy!!! Aaaaa, Ola i Szczęśliwa mamusiu! Huuura! Nie ma jak w domu! Aaaaa nr 2. Hanka, gratulacje dla misia! Idzie jak burza!!!!
  2. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Myszeczka, obserwuj Natalke. Jeśli płakała tylko chwilę to na pewno wszystko ok. Moja Antoninka też już dwa razy mi spadła z łóżka. Za każdym razem brakowalo jej miejsca na turlanie i kończyła piruety na podłodze... I za każdym razem stałam obok :/ Emka, moja A praktycznie nie pije nic oprócz cyca. Kubek służy jej raczej do zabawy. Miodkowa, Staś cudo młodzieniec, a brzusio już taaaaki duży! Ja taki chyba miałam ok.6-7 miesiąca. Czyli sprawdza się wszystko, co piszą znawcy tematu- kolejną ciążę widać dużo wcześniej! Kamila, proszę pokaż dziewczynom wasze zdjęcie z Majeczka z FB. Mówię (pisze) Wam dziewczyny - ale czad! Oczywiście Majeczka przecudowna, ale mama i jej biust!!! Hohoho! Kamila, mam nadzieję, że się nie gniewasz, ale ja z takimi warunkami fotografowałabym się codziennie! Zazdroszcze!!! Ale tak pozytywnie! ;) I jeszcze dziewczyny wege, zobaczcie, co znałazlam
  3. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Marti witaj! Majeczka sporo podrosla! I taka zdolniacha. Moja panna gardzi piciem z kubka. Pogryzie dziubek i rzuca na podłogę. Gratuluje prawka. I samochodu! Takie prezenty to dopiero cieszą! ;) Wisienka, straszna historia! Ja tez byłam przekonana, że w XXI wieku takie sytuacje się nie zdarzają! Panifionaa, Antonina skończyła dwa dni temu 10 m-cy, a dopiero od 2 tygodni raczkuje. Sama usiadła 4 tygodnie temu. Jeszcze nie wstaje. Jedynue ns kolanka przy meblach, albo w lozeczku. Wyluzuj. Któregoś dnia Justynka po prostu poczuje, że ma ochotę na nowe wygibasy, siadzie, wstanie, zacznie raczkowac. Dominika, majowkowo-urodzinowy wyjazd to jest to!!! A mam pytabie- do Ciebie i pozostałych dziewczyn. Planujecie tak jak Marti robić/kupić specjalny tort, który będzie mógł zjeść i dzieciaczek? Czy zwykły z cukierni? Bo ją niby tak się zarzekam, że zero słodyczy jak najdłużej się da, ale głupio na roczek samemu wcinac tort, a dzieciaczek co? Chrupka? Bez sensu!!! Marti, ten tort jest jakiś mega eko bez kilogramu cukru?
  4. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Zielona, a przecież Filipek dziś kończy 9 miesięcy!!!! Stooooo laaat! I przede wszystkim zdrówka! I powodzenia u mega hiper laryngologa! Ola1992, Cyc ma moc, więc nie przestawaj!kto wie, może okaże się bardziej skuteczny od wszelkich tabletek, zastrzyków itp. Tego Wam życzę! I migiem do domu! Hanka, żłobek? Rety. Tak naprawdę i ja powinnam się tym zająć, ale strasznie mnie to przeraża. A czasu coraz mniej.... ;/ Miodkowa, no masakra z tymi dzieciakami, które mają tak wrażliwe tylki, że nie mogą usiąść na kolanach. I to nie tylko w kościele. To samo w autobusach, wszędzie!!! A taka mamusia (bo to zwykle ona siedzi obok) chyba jak w porzekadle "zapomniał wół jak cieleciem był, ".... Szkoda słów. A prośba o ustąpienie miejsca pewnie będzie nazwana bezczelnoscia.... Co za czasy!!! Ps. Asia jest aktywna na facebooku. Vsa, prze prze prze śliczne i te obecne maluszki i ten, który trochę pod rósł ;) Jako że jesteś kontuzjowana, chatę oczywiście ogarnie małżonek! To chyba jasne jak słońce !!! Frankamama, no właśnie ją się przymierzam do mycia ząbków już normalną szczoteczka i pastą. Mała już kilka miesięcy bawi się swoją szczoteczka, która masuje sobie dziaselka i chyba przejdziemy na wyższy poziom i wprowadzimy pastę. Mamy bez fluoru niby 0+. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Hanka, selfie na razie w produkcji, ale w zamian buzi buzi od Antoninki ;)
  5. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Dobra wróżko, a nie było w autobusie żadnego chłopa? Niestety w dzisiejszych czasach chyba trzeba głośno artykulowac prośby.... nie ma co liczyć na kulturę czy dobre wychowanie :/ Zgadzam się z kobietą, która pisze o kp. Ja już wyluzowalam. Skoro moja panna potrzebuje przytulić się i pociumkac co godzinę, to ok. Planuję karmić gdzieś do końca roku. We wrześniu chcemy oddać małą do przedszkola i liczę na to, że kp trochę jej pomoże w walce z chorobskami. Jeżeli dzięki mnie może mniej chorować to zrobię wszystko, żeby jej pomóc. Anela, biedny Gabrys! Może trzeba zmienić mleko? I wtedy skończy się ulewanie? I dziękuję za pamięć o Antonince. Dziś wyszły jej na buzi i karku krostki, więc to chyba u nas była "tygodniowa trzydniowka". Temperatury brak. Może odważę się jutro na spacer... :) Hanka, Antoninka przyjmowala Augmentin zaraz po urodzeniu, po wypisaniu ze szpitala. U nas wszystko było ok, żadnej wysypki, podrażnienia itp. Jeżeli się nie poprawi, skonsultuj się z lekarzem. Może po prostu już za dużo tych medykamentow w małym ciałku i tak się buntuje? Zdrówka!!! PS. No ja też starami się zawsze coś słodkiego trzymać w szafce "na wszelki wypadek ". I zwykle robię zapasy :) jako że siedzimy z dzieckiem tydzień w domu skurczyły się maksymalnie, na szczęście mąż lituje się i uzupełnia braki. Ale tylko chyba dla, że sam lubi o 24 zjeść czekoladę :p Pola, super, że z serduchem wszystko ok. A za kilka lat znowu najwyżej się sprawdzi! Attka, powodzenia na rozmowie z prawnikiem. Walcz o swoje! Dobra wróżko, podbijam. Marti? Co tam? Co tam?
  6. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Kamila, no właśnie ja też się zastanawiam , co się porobiło... myślałam, że może forum sie jakoś zawiesiło, przyblokowalo, ale chyba po prostu dziewczyny są bardzo zajete... echhh Jak Majeczka reaguje na antybiotyk? Jest poprawa? Hanka, uffff, dobrze, że to nie zapalenie płuc!!! Skoro dziś już bez gorączki, to znaczy że Kacperek jest na najlepszej drodze aby wyzdrowieć!!! I za to właśnie trzymam kciuki! Wy tu piszecie o Walentynkach, a mój małżonek nie uznaje tego święta, więc u nas to była normalna niedziela. Czekam na 8 marca, bo tutaj to takie wielkie święto, że aż dzień wolny od pracy :) Rozłożymy się z Antoninka na kanapie i będziemy pachnieć :)
  7. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Dobra wróżko, Anela, panny jak malowane! Śliczne buziole!!! Do wycalowania! Dominika, Lenka to przyszła sportsmenka! Wróże jej jakieś biegi z przeszkodami, ewentualnie wspinaczkę. Ma duże zadatki! Niedługo że zmywarki przerzuci się na wyższy level.! Super, że już wiecie, skąd te dolegliwości. Rach ciach i wymioty się skończą! Zielona, historia straszna. Czy to co się z nami dzieje, to kwestia przypadku, czy w tym jest jakiś zamysł?... W takich sytuacjach jestem pełna sprzecznych myśli. Dużo zdrowia dla Tygrysa! Hanka, dzięki za info o bucikach. Ostatnio gdy byłam z Mała u neurologa, powiedziała nam, że gdy tylko moja panna stanie na nogach żeby od razu pędzić po buty... Pokiwalam głową, ale pomyslalam swoje. Czytalam już wcześniej, że dziecko najpierw powinno nauczyć się chodzić na bosaka. Rety, że też nawet lekarz może człowieka wprowadzić w błąd... Hanka, zdrówka dla Kacperka! Antoninka, jak się okazało, złapała infekcję wirusowa. Wczoraj z samego rana wezwalismy lekarza z pogotowia, przyjechał po 15 minutach. Zbadał moją pannę, wszystko wyjaśnił, przepisał leki. Po południu pojawił się lekarz z naszej przychodni, a dziś jeszcze raz. Przynajmniej tu nie mogę się skarżyć - opieka nad maluchami jest w porządku. Nie trzeba siedzieć w szpitalu w dlugasnej kolejce i narażać się na dodatkowe wirusy. Leczymy się. Dziś już nawet temp. w normie, więc najgorsze chyba za nami. (Tfu tfu tfu). Pozostałe chorowitki- też Wam tego życzę!!! Niech wirusy i bakterie spadają na drzewo! A zlot majoweczek w Watykanie to opcja bardzo kuszaca!!! A nawet jeśli nie wypali to przyłączam się do pomysłu Dobrej wróżki! W końcu tyle majoweczek się buduje... Jakaś chata zawsze się znajdzie! :)
  8. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Attka, nienawidzę, po prostu nienawidzę takich typów!!! Jak dla mnie to nie facet. Bo prawdziwy facet ma honor, a takie zachowanie świadczy tylko o tym, że ten typ zatrzymał się na etapie mocno zwierzecym, pozbawionym myślenia. Bardzo Ci współczuję! I gratuluję siły! Bo to co zrobiłaś jej wymagało. Jesteś mega silną babką i na pewno dasz radę!!! Najważniejsze, żebyście byli z synkiem zdrowi, a reszta się ułoży - wcZeśniej cZy później. Miałam kiedyś koleżankę, która niby zakochała się w zonatym kolesiu. W trakcie ich romansu jemu urodziły się w małżeństwie bliźniaki. Nic to nie zmieniło. On był i z żoną i z kochanką. Moja koleżanka tylko postawiła sobie za cel też urodzić mu dziecko.... Efekt : dziś koleś jest rozwiedziony, ma dziecko moją koleżanką, ale nie są małżeństwem. Kto tu jest szczęśliwy? Niektóre dziewczyny też chyba zatrzymały się w rozwoju intelektualnie-enocjonalnym na bardzo dziwnym etapie. Ta siksa 15 lat młodsza chyba właśnie należy do tego grona. Attka, próbowałaś, dałaś szansę, wiesz, że z twojej strony wszystko było w porządku. Sumienie masz czyste. Skup się na synku, sobie i zrób wszystko, żebyście byli szczęśliwi! Trzymam za was mocno kciuki! Szczęśliwa mamusiu, zdrowiejcie tam wszyscy! Mam nadzieję, że do poniedziałku sytuacja będzie opanowana. Dominika, pokażcie się jakiemuś "niezależnemu" lekarzowi, niech on wam podpowie, co zrobić. Domyślam się, jak bardzo wszyscy jesteście zmeczeni. Dużo zdrówka dla Lenki i wytrwałości dla Ciebie! Anela, zostałaś pielęgniarka całej rodziny! Nie ma to jak matka Polka! Zdrowia dla wszystkich twoich podopiecznych! A ja mam wielkiego stracha, że moja panna jednak coś złapała. Zęby też są winne, ale wątpię, czy one jedne. Od wtorku mamy temp. Na początku tylko 37 z hakiem, ale wczoraj 38 , a teraz w nocy było nawet 39.4... Czopki pomagają, ale nie od razu. Kaszlu ani kataru nie ma. Jeżeli jutro w dzień temp. będzie wysoka, trzeba będzie pokazać małą lekarzowi...
  9. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Szczęśliwa mamusiu, oby pobyt w szpitalu był jak najkrótszy! Dużo zdrowia dla Oli i wytrwałości dla ciebie! Mam nadzieję, że ma się kto zająć chłopcami? Trzymam za was kciuki! Zielona, po prostu tragedia z lekarzami! Najgorsze, że cierpi na tym twój Tygrys! Może rzeczywiście jakieś krople coś tu pomogą? Kompletnie się nie znam, ale warto pewnie słuchać "obeznanych w temacie" (czyt. HM)? Megatony siły przesyłamy z moją panną. Miodkowa, gratuluje i zazdroszcze! Ja CC, więc muszę czekać i czekać... Ech, ależ masz fajnie!!! Dobra wróżko, do mnie nie lecisz na pewno, więc dokąd? Pochwal się!!!! Anela, twój mąż to mistrz świata!!! Ja swojemu też muszę 150 razy coś powtórzyć, przypomnieć sms-em, napisać na kartce, a i tak miewa problemy z realizacją zadania. Jak sam mi tlumaczy - nawet nie stara się zapamietywac nieistotnych informacji.... Yyyyy Hanka, biedny Kacperek!!! Obaj z Tygrysem dość się już nameczyli! Niech lekarze wezmą się do roboty!!! Zdrooooowka!! Kamila, to chyba była jakaś powtórka z Blue Monday? Najważniejsze, że z małym i Majeczka wszystko dobrze. A sprawę z pralka może zgłosicie na policję? Macie przecież nr telefonu tego gościa? Może to pomoże go namierzyć? Że też takie bałwany chodzą po świecie!!!! Emagdallenka, masz bardzo dzielnego męża, że daje radę z dwiema dziewczynami na wyjeździe! Podesle swojego na małe szkolenie, bo nie ogarnia nawet jednej prawie 10miesiecznej! ;) U nas właśnie dziś odkryłam, że wychodzi pannie Antoninie górna dwójka. To by tłumaczyło, czemu ostatnio budzi się dwie godziny wcześniej niż zwykle, słabo je i ma lekką gorączkę... Teściowa oczywiście dziwila się, czemu nie wzywam lekarza (przy temp.37.4).... ale biorąc pod uwagę epidemię grypy i to, że lekarze pracują prawie non stóp, myślę że w przychodni by nas wysmiali, albo zwymyslali, że zawracamy im głowę ząbkowaniem... Nasze szczepienie już jest odłożone o 3 tygodnie i chyba nie prędko coś się zmieni, bo w przychodni przyjmują tylko chorych.... wychodzimy z Mała tylko na spacery, unikamy tłumów i ogólnie przez tę epidemię czuję się jak Robinson Crusoe ;)
  10. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Panifionaa, absolutnie nie masz powodów do zmartwień. Moja panna co prawda siedzi już 3 miesiące, ale sama usiadła dopiero tydzień temu. A ma już 9,5 miesiąca. Chyba jest o półtora miesiąca starsza od Justynki? Myszeczka, moja Antoninka też się turla. I robi to tak uważnie ;) żeby tylko guza sobie nie nabic ;) do tyłu i w kółko pełza już bardzo długo, ale do przodu natchnelo ją dopiero dzisiaj. Anela, ja też chcę tak wyglądać!!! Jeżeli sekret tkwi w urodzeniu trójki dzieci to ja się na to piszę!!!! WOW WOW WOW!!!! Zielona, ściskamy mocno Tygrysa! Niech biedactwo szybko zdrowie je! HM, pamiętaj, że laktator to tylko maszyna i nie jest w stanie wyciągnąć tyle, ile dzieciaczek. Dlatego te 10 ml to żaden wyznacznik. A że dziecko daje radę bez piersi- to przecież oszczędza Wam obu trudów odstawienia.... Dobra wróżko, STO latek dla Dorotki!!!! Może jakaś fota dla ciotek i koleżanek/kolegów? Szczęśliwa mamusiu, wszystko co robisz, robisz właściwie. Trzeba też myśleć o sobie. Sama kiedyś pisałas, że dzieci bardzo reagują na nastroje twoje i atmosferę w domu. Będzie tylko lepiej! A Oli to dzielna dziewczyna! Sylwiunia, całkiem zapomniałam o Tłustym czwartku! Dzięki! I natchnelas mnie na zrobienie faworkow! Mniaaaam! Więcej nie pamiętam :/ przepraszam!
  11. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Dobra wróżko lato mamy przyjemne od 20 do 30 '.To co pokazałam na zdjęciach to mikroprocent wspaniałości, które tu się znajdują. Zapraszamy! Hanka i Ola dołączajcie! Bezpośrednie połączenia ma LOT. W promocji można wyhaczyć za 500 zł w obie strony. Taniej nie udawało mi się znaleźć. A z noclegiem chyba też nie będzie problemu ;) Kurs rubla jest obecnie tak niski, że każdy turysta"z zachodu" może pozwolić sobie tu na luksusy ;) korzystajcie!!!! Hanka a bierzesz Małego do siebie do łóżka? Ja ok.1-2 tak robię i potem już spie prawie bez pobudek. Albo mi się tak tylko wydaje... Nawet jeśli karmie, to robię to w polsnie. Ogólnie rano jestem wyspana. Chociaż codziennie sobie obiecuje, że odloze Małą do jej łóżeczka... Dominika, trzy tygodnie i po gipsie nie będzie śladu! Tak samo zresetuj stres, związany z tą sytuacją. Było, minęło! Lenka to twardzielka! Zdrówka!
  12. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Zielona, dzięki, ale ja specjalnie wybralam zdjęcie w okularach... zawsze trochę zmarszczek da się ukryć ;) Kamila, jak wizyta? Dostaliscie coś skutecznego? Emagdallenka, mąż mnie wywiózł do siebie. Co mogłam zrobić? Spakowalam swój mały dobytek i dałam się porwać ;) ps. Twój Orkan dotarł i do nas. Wywołało nas dziś na spacerze, że hej! HM, gratuluje! I 8 miesięcy i rewrlacyjnych nocek. U nas już prawie 9,5 i żadnej poprawy.... Może na 10 m-cy się poprawi.... Ech Trochę moje dziecko mnie dziś zadziwiło.... Teściowa wraca z pracy - dziecko prawie skacze z radości i od razu uśmiech od ucha do ucha. Po prostu szczęście w czystej postaci... Po godzinie wraca mąż- dziecko w płacz ... I tragedia... Rety.... To chyba sygnał, że ktoś tu za dużo pracuje, a za mało czasu spędza z dzieckiem... Mam nadzieję, że więcej dowodów mój I nie potrzebuje...
  13. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Emka, witaj w klubie rusyfikowanych w szkole ;) u mnie to trwało od podstawówki aż po studia. Odnośnie suszy - może rzadziej przystawiasz dzieciaczka do tej piersi? Spróbuj częściej, powinno pomóc. No i standardowo zbożowka z mlekiem. Kamila, co za beznadziejna służba zdrowia! A wizyt domowych nie ma? Przecież to nienormalne! Trzymam ciuki, żeby jutro udało Wam się dostać do lekarza! I dużo zdrówka dla Kacperka i Mai! Dobra wróżko, przyjeżdżajcie! Co tam Paragwaj! Nudzić się nie będziecie! Tu mnie wzięło na wspomnienia (to przez Emke) i przypomniał mi się fragment czytanki z liceum o białych nocach - w wolnym tłumaczeniu " Na dworze jest tak jasno, że można czytać gazetę ". Dlatego rozrywki gwarantowane 24/24! Elżbietta, zazdroszcze takiej niespodzianki! Pizza? We dwoje? Aaaaaa!Ja już prawie zdziczałam od siedzenia w domu ;p Jeszcze podziele się nowymi umiejętnościami mojego dziecka.. Jeżeli pociągne nosem to moje dziecko bierze pieluszke, kocyk, czy co tam ma pod ręką i wyciąga, żeby mi go wytrzec ;) a jeszcze gdy mówię "Buzi buzi" to podstawia czółko do całowania. Tak sobie wymyśliła dwa dni temu ;) aaaaaaa, i jeszcze dziś dwa razy zrobiła siku do nocnika . jak na "pierwszt kontakt" chyba nieźle ;) po prostu próbujemy :)
  14. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Uff, mam nadzieję, że tym razem się uda. Próbuję wgrać foty ;)
  15. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Zielona, no jeżeli po zastrzykach chorobska was nie odpuszcza, to już będzie prawdziwy skandal! Ileż można!!! Zdrówka dla Tigera! Jest prawdziwym chłopakiem na medal! Dominika, Sylwiunia, u nas też kości gruchocza. Mi wydaje się, że najbardziej nóżki. Wcześniej było chyba gorzej, bo teraz słyszę chrust sporadycznie. Chyba mogę mieć nadzieję, że kości się wzmacniają.... Yyyyy... A propos - czy podajecie dzieciaczkom twarozek? Ja podalam już 3 razy, co drugi dzień, z czego dwa ostatnie dni moja panna zjadła porcje po, 100 g... Czytalam trochę i znałazlam sprzeczne informacje co do czasu wprowadzenia twarogu i co do jego ilości. Jak to jest u Was? Dobra wróżko, przy-26 siedzimy w domu ;) spacerowałysmy przy -18. Kombinezon, spiworek i krem na buziala. Dalysmy radę ;) Frankamama, zazdroszcze, podziwiam!!! To tak można? U nas pobudki były zawsze, ale od dwóch nocy jest jakieś apogeum... Pobudki nawet co 10 minut... Do tego machanie nogami podczas karmienia... Trochę mniej czujności i mogę z łatwością dorobić się śliwki pod okiem... O tak ;/ Dobra wróżko. dorwe komputer i wystawie co nieco ;)
  16. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Sylwiunia, no właśnie. . Ja już boję się nawet wyjść z małą do sklepu. Dziś tylko spacer, a tak siedzimy w domu.. i chyba zwiększe ilość karmienia piersią w dzień. Może to uchroni dziecko przed wstrętnymi wirusami. Innych pomysłów nie mam :/
  17. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Anela, Gabrys i Julek pięknie się prezentują! Gratulacje! I jaka piękna waga! A zęby to już mega odlot! Zdrówka dla siostry i maleństwa . A propos państwowego żłobka to u nas nie ma nawet szans. Kolejki jak stąd do Pekinu... jesteśmy już zarejestrowani i dobrze będzie, jeśli dostaniemy się do przedszkola za 4-5 lat... dlatego musimy musimy szukać czegoś prywatnego... a jeszcze mamy w mieście oficjalnie epidemie grypy. Miałyśmy dzis iść do przychodni na ważenie, mierzenie i szczepienie, ale zadzwoniła do nas pielęgniarka i uprzedziła, żeby nie przychodzić, bo taki klops z epidemia... najgorsze jest to, że 15 osób zmarło na świńska grypę... strach wychodzić z domu... jednym słowem zonk
  18. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Ps. Anela, patent z kurtka godny sprawdzenia!!! Dzięki! Zuzia Prześliczna!
  19. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Rety, żłobek, niania.... Aż trzese się na samą myśl... A planuje we wrześniu wrócić do pracy.... Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, że ktoś obcy zajmuje się moim dzieckiem.... Brrrrr... Anela nie Strasz takimi historiami.... My ostatnie 3-4 dni mamy bardzo nerwowe... Dziecko marudzi, płacze, usypiam ją wieczorem prawie 2 godziny.... Chyba idą jednocześnie 3 górne zęby.... Lewa jedynka już jest, a teraz po sąsiedzku kiełkują pozostałe... I dziś kolejny raz ok. ,5 nad ranem Antoninka wymyśliła sobie gimnastykę, wierzganie nóżkami i wiercenie się na zmianę z turlaniem. Dobrze, że później zasnęła, ale nastawil jej ktoś budzik w pupce i to już kolejna noc z taką pobudka... Dobra wróżko,to pewnie ten sam lobuz, który budzi Dorotke. ... Dzięki dziewczyny za przepisy na kisiel, koniecznie wyprobuje. Hanka, dorwe może w nocy komputer i coś zaladuje, a na razie,jesli się uda - panna Antonina na spacerze (dziś tylko-8)
  20. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Anela, dzięki za życzenia i pomysł na sanki, ale my mamy coś takiego metalowego z materialowym siedzeniem.... Muszę chyba po prostu kupić jakiś nowy bardziej twarzowy materiał (np jak na foto- mam nadzieję, że się doda) i sama uszyc.... Ech Hanka, kolej transsyberyjska to tez moje marzrnie. Wystarczy tyllko jakos wykombinowac kilka tygodni wolnego.... Hmmm, w naszej sytuacji to... jak na razie niewykonalne :( moze gdy dzieci pojda na studia..... ;p Foty pewnie ze będą. Muszę tylko dorwac komputer.
  21. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Na dworze -15 się my właśnie wróciliśmy z sanek :) dziecko pociumkalo trochę cyca i padło ;-) mąż też, a ja twardo siedzę, bo spanie na rękach to ulubiona pozycja mojej panny. Sanki mamy przedpotopowe, jeszcze mój I jeździł na nich ponad 30 lat temu... wyglądają koszmarnie, ale są mega wygodne i lekkie. Spróbuję je jakoś podrasować, żeby nie było wstydu przed mamuskami z wypasionymi rajdowymi sankami ;p Dobra wróżko, dzięki za info o soczkach. Ja robię kaszę na wodzie, ale wydaje mi się, że dziecku należy się jakaś !odmiana ;-) będziemy kombinować z sokiem. A co do samodzielnego zasypiania - zazdroszczę!!!! Moja Antoninka kończy dziś 9 miesięcy i chyba ani myśli o czymś takim. Wyślę ją na ekspresowe szkolenie do Dorotki :) Elżbieta, Wiktorek zaszalal! Może to jego lekko spóźnione noworoczne postanowienie? Tego wam życzę! Ewelusik, tak ;-) zapraszam! Miasto przepiękne, ludzie przemili, i tylko pogoda czasem nieludzka :) za to od maja Białe Noce ;-
  22. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Dobra wróżko rety, jak napisałas... Dzięki!!! Medal nieskromnie, ale z przyjemnością przyjmuję i dziele się z pozostałymi mamami ;) mam pytanie- robisz kaszke na świeżo wyciśniętym soku? Jak? Jakim soku? W sensie że dodajesz do ugotowanej na wodzie kaszy, czy sok zamiast wody.... Przepraszam za głupie pytania, ale nie ogarniam.... Zielona jestem w te klocki ;) Attka jesteście oboje przeprzesliczni;) i Filipek tak ładnie siedzi! Zuch! A o winie bezalkoholowym nie słyszałam.... Wow! Ja już półtora roku nawet zwykłej kawy nie pije.... A wino? Piwo? Co to takiego?.... Ech Emka niestety jeszcze nie wiem, co to takiego dzień/tydzień nogawki. Moja panna woli się turlac jak desantowiec... Jeśli chce się dostać na drugi koniec pokoju - toczy się jak beleczka ;) nie chce jej się wysilac ;) Hanka ją się pocieszsm, że może po przecwiczonym już "ta ta" i "da da" przyjdzie czas i na "mama"... No bo " baba" nie daruje ;p Elżbietta gratuluje supermega stylowego powrotu do pracy! Tak trzymać! Emagdallenka zdjęcia i wy wszystkie trzy przesliczne. Dziewczyny do schrupania. Ja już od dwóch tygodni mroże się w temp. do -28... Jednym słowem zazdrość mnie skręca ;) A ja zachęcona tym, że moje dziecko tak dobrze zareagowało na mandarynke , dalam dziś do spróbowania pomelo. A później dopiero do czytalam, że to raczej owoc po skończeniu roku.... Hmmmmm, obym się rano nie zdziwila....
  23. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Hanka, zakochałam się w Kacperku!!! Ja już stara jestem i mężata, ale mam pannę na wydaniu.. Jutro z samego rana pokażę Antonince zdjęcie twojego przystojniaka. No chyba, że już zajęty... Ech...
  24. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Anela, co ci lekarze się tak uparli, żeBy stresować twoją siostrę? Przecież przekrecanie jest bardzo ryzykowne. Jedna lekarka proponowała mi ten "zabieg", ale doktorka prowadząca ciążę kategorycznie odradzala. Po co kombinować? Anela, niech twoja siostra się nie zgadza!!!!!! A tak na marginesie - Zuzia jest prześliczna! Co zdjęcie to jeszcze piękniejsze. Tworzycie przecudny duet! Dobra wróżko, 1.2 to jakiś rekord na tym etapie. U nas takie wyniki były tylko w pierwszych miesiącach. BRAWO! Możesz śmiało prychnac w nos waszej byłej niedouczonej doktorce. Szpinak podawałam gotowany i blendowany z innymi warzywami (ziemniaki, marchewka, dynia itp itd). Morele i śliwki gdzieś czytałam, że trzeba ugotować i zblendowac. Sama jeszcze nie próbowałam, więc nie wiem, czy to zdaje egzamin :)
  25. Rusanka

    Majóweczki 2015

    Styka-Attka. Telefon urządza jakąś dywersje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...