Skocz do zawartości
Forum

JustiSia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JustiSia

  1. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Nie umiem wklejac Waszych tekstów ;-) To było,że zgadzam się z Emimilka ;-)
  2. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Dzien dobry kochane! Dzis pobudka byla ostro kopnieta :) Ciasto czekoladowe juz upieczone, pachnie e calym mieszkaniu.. za chwilę szykujemy zrazy i fasolke po bretonsku jutro wraca tatus (po 3mc) więc radosci niema konca. Tak patrze na "przeboje"z facetami i powiem ze miłość to jedno a Szacunek do samego siebie to drugie i trxeba o Tym pamietac! Nie sadze by w Twojej sytuacji po narodzinach dziecka podejście faceta do Ciebie sie zmienilo, chociaz z calegi serca Ci tego zycze ale juz a nie za kilka mc. My kobiety bez burzliwej reakcji jakby zgadzamy sie na postepki faceta wiec on sie przyzwyczaja a gdy chcemy zmian oni sa zdziwieni ze nam to nie pasuje. Ciezko wtedy o zdrowe relacje. Z doświadczenia wiem ze dziecko nie wiele jest w stanie zmienic w relacjach z partnerem chyba ze na gorsze(maly to % gdzie malenstwo cementuje relacje rodzicow)nie mozna stawiac dziecka w szrregi waszych nieporozumien i bledne jest zalozenie ze "dla dziecka" warto tak zyc-bez szacunku partnera PAMIETAJ ze zawsze jest ryzyko- tak jak traktuje Ciebie bedzie traktowal dzieci Bo w jego zamysle nic zlego sir nie dzieje, przeciez to TYLKO twoj czas -poswiecony na przygotowane obiady czy kolacje ,noc bez niego to przeciez tez zadna tragedia... Pomyśl o Tym by chocisz dac mu nauczkę, szkoda zycia na tych co nas nie doceniaja no i to dziecko najwazniejszy "element" -czesto bedzie widzem ,będzie brac lekcje od nas rodzicow jak zyc, jak budować relacje z partnerem i to co widzi co spotyka je na codzień bedzie traktowac jako przyklad ktory przeniesiony na wlasne życie, nie da szczęścia a mydl ze tak to powinno wyglsdac,przeciez tak sie wychował ze mama placze a Tata zyje jak chce Wybaczcie tak sie rozpisalam... Zgadzam się w 100%
  3. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Joasia Dziecko to nie więzienie. To ze się urodzi nie znaczy ze ani Ty ani on nigdzie juz nie wyjdziecie. A on się zachowuje tak jak by chcial się na zapas wybalangowac z kumplami. Niedorosniety tatuś. Najpierw to on musi zacząć szanować Ciebie jako kobietę,a samym gadaniem nic nie wskurasz. Jak mówisz do chlopa to tak jak byś se do ściany gadala. Trzeba nim potrząsnąć. Najpierw olac go,przestać gotowac nawet jak jest w domu. Zdziwi sie to mu powiesz że nie wiedziałaś co robic bo nigdy go nie ma wieczorami. A jak takie Male rzecz ty nie pomogą to wyprowadzka do rodziców. Czas dorosnac. Będzie ojcem.
  4. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Joanna89 Tak być nie może. On Cię totalnie olewa. Zgadzam się z dziewczynami. Albo postawisz sprawe na ostrzu noza albo będzie jeszcze gorzej. Przeczytaj sobie książkę "Dlaczego mężczyźni kochaja zolzy". Mi bardzo pomogla zrozumieć ten świat :-) Niby wszystko wiedziałam ale jak o tym przeczytałam i zaczelam sie stosować to najpierw zmieniłam siebie a potem chlop się zmienił :-) Na początek w ogóle przestalabym gotowac dla niego.
  5. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Klaudina Nie martw się na zapas. Najlepsze przyjaciolki poznaje sie jak juz się jest matka :-) Odchowasz dzieciaczka i w miasto :-) Ja swoja obecna najlepsza kumpele poznałam jak wróciłam do pracy po macierzyńskim. To jest dojrzala przyjaźń,obie jestesmy dorosle,wiemy czego chcemy i możemy gadać o wszystkim.
  6. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Susu Bylam w podobnej sytuacji. Dopóki koleżanka byla w ciąży miałyśmy kontakt. Potem się urwalo. Tylko ze my mamy miedzy sobą 120 km wiec nie dalo się tak często spotykać. Ja byłam u niej wiele razy a ona u mnie moze ze dwa. Szkoda gadać. To nie są prawdziwe przyjaźnie.
  7. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Ja lubię byc w domu. Ale jak zbyt dlugo w nim przebywam to zaczynam się dusić. Umieram z nudów. Trzeba za czymś czasem zatęsknić żeby cos docenić :-)
  8. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    U nas bylo różnie, 7 lat małżeństwa ale troche się działo :-) Jednak gdyby pozostalo tak jak jest teraz to by bylo super. Na chwile obecna mam super męża :-)
  9. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    W pewnym momencie tak już poprostu jest,ze zostaje sie samemu,tzn.z mężem i dziecmi. Jak dobry mąż to pól biedy,gorzej jak nawet w nim nie mamy wsparcia. Każdy ma swoje życie i to jest normalne. Singielka nigdy nie zrozumie kobiety ktora jest w związku. Mam sporo przyjaciółek. Z jedna mam staly kontakt prawie codziennie. Z innymi spotykam sie czasem tylko dwa razy w roku.,bo mieszkają w innych miastach lub poprostu ciężko się zgrać czasowo. Ale wiem ze zawsze mogę na nie liczyć. I one na mnie tez.
  10. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Muszę przyznać że mam szczęście do przyjaciółek. Bylam w różnych sytuacjach życiowych i trwają ze mna cały czas. Nawet jak podejmowalam decyzje z którymi się nie zgadzały wspieraly mnie.
  11. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    dzasti Jeszcze się te koleżanki obudzą z reka w nocniku jak zostaną same i bezdzietne. Albo poprostu juz sa zazdrosne. Prawdziwy przyjaciel wszystko zrozumie i jest zawsze i do końca w kazdej sytuacji dla nas wsparciem. Ktos mowil o uslugiwaniu mężowi. To dla mnie głupie gadanie zazdrosnych bab. Ja lubię swojemu mężowi podać obiad po pracy. Widzę jego uśmiech na twarzy,a jak zrobię mu wypasiony obiad to aż milo spojrzeć w te pelne uwielbienia oczy :-) To nie jest uslugiwanie tylko mily gest. Często jest tak ze to on mi robi jakies potrawy i podaje do lóżka. Cos za cos. Raz ja jemu raz on mi.
  12. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Anette współczuje,wiem co to znaczy siedziec samej z dzieckiem. Teraz w ciąży jeszcze trudniej.
  13. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    rozi Odpuść trochę kochana. Ciąża to czas kiedy masz prawo się lenić i nie mieć siły, jak nie zrobisz wszystkiego to świat się nie zawali. Ja mieszkam na wsi,ale nauczyłam się,że nic na siłe.Ile dam radę to dam. Póżniej z dzieckiem też nie jest łatwo,chyba,że ma się kto nim zająć jak się coś robi koło domu. Nie bój się prosić o pomoc. Ja byłam kiedyś Zosia Samosia. Doprowadziłam do tego,że moj mąż (nauczony zawsze pomagać mamie) stwierdził,że nie jest mi do niczego potrzebny, przestał robić cokolwiek. Byłam zła na niego,że mi nie pomaga w niczym i miałam o to do niego pretensje, wkoncu zrozumiałam, że to moja wina i nauczyłam się mówić : "tak, potrzebuję Twojej pomocy". Od tej pory żyje mi się lepiej ;-)
  14. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Dieta bogata w żelazo watróbka kaszanka (Boże....!) kakao (jedzmy czekolade gorzka do woli!!!) fasola biała kasza jaglana żółtko jaja wołowina płatki owsiane brzoskwinie suszone rodzynki brokuły sliwki suszone cielecina migdały orzechy laskowe chleb zytni razowy chleb graham Napisałam od najwiekszych do najmniejszych wartosci na 100g produktu. Jak widac mięso wcale nie jest na pierwszym miejscu...no oprocz watrobki ;-) Wchłanianie żelaza ułatwia: wit.C,soki owocowe,obecność mięsa w posiłku. Wchłanianie żelaza utrudnia: kawa, herbata,cola, mleko,produkty bogate w błonnik
  15. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Karola6 Bo lekarz nie jest w ciaży,to ma to gdzies. Ja też mam niskie cisnienie. Pije codziennie kawe,a gdyby mi spadło za bardzo wcinam czekolade i pije tyle wody ile sie da. Wogóle to denerwują mnie już ci lekarze,co jeden to lepszy.
  16. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Ja mam często tak ze mam na coś ochote,zawsze to lubiłam,robie potem probuje i wychodzi na to że w sumie to juz nie mam na to ochoty albo juz mi nie smakuje tak jak kiedyś.
  17. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Joanna89 To tak jak ja bym sobie sama prowadzila kartę ciąży. Nie mam żadnej pieczatki. Nie ladnie się zachowala moja pani doktor. Zobaczymy jak się zachowa jak jej powiem że chce pieczątkę.
  18. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    mycha88 Niczym się nie przejmuj,kobieta jest tak skonstruowana,ze jak dziecko się urodzi instynktownie wie jak zrobic,żeby mu krzywdy nie zrobic ;-) U mnie najlepiej sprawdzaly sie pajace i body z krótkim rękawem. Od razu zakladalam rozmiar 62,bo mala okazala sie duza ;-) dzasti Mi tez się nic nie chce. Co musze to zrobię,a resztę mam gdzieś.
  19. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    No to musze sie upomniec o pieczateczke. Ciekawe czy moja pani doktor robi tak z zapomnienia czy moze specjalnie....... Ciagle bym jadła słodycze!!! Co tu zrobic?????
  20. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Pytanko do wszystkich dziewczyn Czy Wasz lekarz stawia pieczątkę na karcie ciąży? Bo u mnie nic nie ma i zastanawiam się dlaczego? Równie dobrze sama mogłabym sobie to wszystko powpisywać. Wydaje mi się,że karta ciąży to dokument,a bez pieczątki to tak jakby był bezwartościowy.
  21. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Mam coś fajnego dla tych co mają dużo wolnego czasu. Dla wierzących i nie wierzących w Boga. Gdyby kazania w kościele tak wyglądały chciałabym tam chodzić codziennie. Ksiądz mówi o różnicach między kobietą i mężczyzną. Niech Was nie zniechęca długość tego kazania (ponad godzina),bo ksiądz tak mówi,że czas mija z prędkością światła ;-) Polecam obejrzeć:
  22. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Ja mam usg połówkowe dopiero 18 maja... ;-( Już bym chciała ;-) Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej. Oprócz muchomora wszystko w porządku.
  23. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Podziękujmy feministkom. Chcialysmy równouprawnienia to mamy. Dla mnie to tragedia. Ja bym chciała w tym świecie byc kobieta,ale się nie da. Nie ma już prawdziwych mężczyzn. Sa nieliczni. Matki wychowują maminsynkow,a ojcowie nic z tym nie robią. Urodzilam się nie w tych czasach co trzeba.
  24. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    karola6 Jak dostałam uczulenia to miałam cale ciało w plamach. Byly gorące i troche swędziały. Na szczęście mi po godzinie znikly. Wypilam wtedy chyba z półtora litra wody żeby to wyplukac z siebie. A lekarz mi powiedział żebym uwazala na to co jem.
  25. JustiSia

    Wrześniówki 2015

    Ja chodzę prywatnie na usg i jestem zadowolona. Ekran mam przed sobą,lekarz mierzy,sprawdza,mówi cicho,ale mówi najważniejsze rzeczy a potem dostaje wydruk i zdjęcia. Na wydruku wszystkie ważne informacje na temat dziecka i lozyska. Wszystko bardzo dokladnie. weronika95 Farbowalam włosy Garnier Olia. Dla mnie genialna. Ja jestem juz siwa wiec musze malować tak co 2-3 miesiące :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...