Skocz do zawartości
Forum

Nathally

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nathally

  1. Marti ja też myślę, że nic nie będzie, zagarniesz grzyba dla siebie. A przy okazji: smacznego Dziewczyny jakieś propozycje na opryszczkę wargową? Poza Zoviraxem :)
  2. A zapomniałam pisać! Teściowa mięknie! Foch jej mija! W sobotę P z nią rozmawiałam przez telefon, powiedział, że on się z domu nie rusza, bo mgr pisze. Teściowa na to, że może ja sama bym przyjechała do nich na działkę, z młodym oczywiście niedoczekanie
  3. Nie było mnie w weekend a tu taki dym się nakręcił ja karmię mm, przerobiłam wyrzuty sumienia i zajebistego baby bluesa. Styknie tanich wrażeń, ważne, że dzieć najedzony i się rozwija jak trzeba. Dzisiaj długi spacer był, w trakcie Adaś zgłodniał, to siadłam na ławeczce, wyjęłam butlę z opakowania i chciałam dać, a młody rozejrzał się i zaczął krzyczeć, nie chciał jeść. Pobiegłam do domu, młody już się zanosił, dałam tą samą butelkę, a on wziął do japy i znowu się rozglądał gdzie jest, jak zobaczył, że w domu to się uspokoił dopiero. A jak siadłam w salonie to dorwał wzrokiem ukochaną czarną lampę i nie spuścił z niej wzroku dopóki nie zjadł takie wrażliwe dziecię mam! a ile łez miał w oczach! pierwszy raz! czy wasze dzieci też patrzą gdzie są, jak się wybudzą na spacerze na przykład? opryszczka wargowa mi się robi, ja pie*dole... ;/
  4. zielizka - ja tak jak dziewczyny - mm to nie koniec świata, dokarm go, a jak pójdzie po tym spać to ogarnij się albo zwyczajnie prześpij! pewnie płacze boo jest wiecznie głodny i do tego zmęczony... co do zmęczonych dzieci, wczoraj Adaś nie chciał spać w dzień, może mu się z drzemek uzbierały ze 2 godzinki w ciągu dnia, wieczorem po kąpieli był tak zmęczony, że nie ruszył butli tylko się wydarł i zasnął na mnie po godzinie obudził się, zjadł zaległą butle i spał kolejne 4 godziny dziewczyny u mnie też ciężko, sama jestem z młodym w ciągu dnia, w nocy ja wstaje bo P ma tak głęboki sen, że młody go budzi tylko wtedy jak się ostro wydrze... ALE! na TVN Style jest program o chorym chłopczyku - to jest dopiero dramat! a nie nieprzespane noce i chroniczne zmęczenie!
  5. Marti - tu wklejam link tylko sie wku*wic można a brat się nie dostał... :(
  6. Kuuuźwaaa... na fejsbuku znajoma udostepniła artykuł o odczynach poszczepiennych... ludzie są po*ebani!!! Agata 1987 - witamy ;) a tak przy okazji - szczepiłaś? :P
  7. Emilka - ja tez konsekwentnie odkładałam zawsze mlodego do łóżeczka, może dlatego było łatwiej go mamie nauczyć zasypiać samemu. Teraz zasnął przy butli, na moich rękach. Karmię go mm, może dlatego jest łatwiej, bo nie jest uzależniony od cyca. Ale też się zdarza, że najlepiej mu na rękach i jak się go odkłada to za 5 minut się budzi i chce na rece ;) otulinka - w leżaczek wkładam go od 2 tygodni bo dopiero od wtedy go toleruje, wcześniej nie chciał w nim siedzieć. A karuzelkę też ma od 2-3 tygodni i zainteresowany jest nią od początku, na początku krótko, teraz coraz dłużej sobie patrzy :) a jeśli chodzi o aktywność to też leżymy na brzuszku, pokazujemy grzechotki, tańczymy, śpiewamy i gadamy do siebie. Adaś kocha żyrandol w dużym pokoju, byc może dlatego, żę jest czarny :) od paru dni Adaś zaczyna histerię przy butli tak od 18 do 21 mniej więcej. Po kąpieli jeszcze się porzuca i w końcu idzie spać. Teraz dałam mu Delicol do mleka, zjadł 50 ml i śpi. Albo Delicol pomógł albo wrażeń było za dużo, bo cały dzień muzyki słuchamy w tv.
  8. Moja mama nauczyła Adasia spać na kanapie i skubaniec czasami nawet nie chce się tulić, tylko płacze i się odpycha ode mnie... Na przykład wczoraj po kąpieli dostał butle, odbił i chciałam go utulić do snu to się rzucał. W końcu go odłożylam, przy buźce położyłam tetrę (tą w którą ma wycieraną buźkę przy butli), po 10 sekundach cisza, oczy zamknięte, jeszcze buźką pokręcił przy tetrze i zasnął... co za mądre dziecko a teraz zasnął przy butelce herbatki, śpi już pół godzinki na kanapie, a tetra otula mu całą buźkę :P
  9. Wisienka - temat kokonów przewijał się tutaj za sprawą koleżanki agul, która została wyniesiona na piedestał wpisz sobie w youtube szczesliwe niemowle, prawdziwe dzieci cuda się dzieją :) Adaś właśnie uwolnił się z kokona pół godziny po czasie na butlę
  10. ola94 - ja nigdy nie używałam rożka jako rożka tylko jako kołderkę ;) zakupię na allegro bambusową pieluchę, kosztuje trochę (rozmiar 120x120 za 50 zł + przesyłka), ale na upały jak znalazł, żeby zawinąć ;) rożek za gruby, zresztą Adaś go nie polubił, woli być zawijany w kocyki lub pieluszki i chusty jeszcze nie kupiłam, a zbieram się od miesiąca... z teściową nie gadam od ponad tygodnia, aż się dziwnie czuję taki spokój a teść dzwonił wczoraj do P zapytać czemu się do matki nie odzywa a P na to, że nie ma takiej potrzeby :P niech ochłoną trochę, wtrącają się od kiedy razem mieszkamy, ale od kiedy Adaś jest z nami to zaczęło się już za grubo... no i siedzę jak na szpilkach, czekam na telefon od brata czy się dostał do szkoły we Wrocku, w piątek miał finałowy egzamin... wyniki miały byc 1,5 godziny temu!
  11. ja nie czytam artykułów o szkodliwości szczepień generalnie od kiedy byłam w ciąży i teraz jak jestem mamą to powiem Wam miłe Panie, że ku*wa nie spotkałam się jeszcze z takim zjawiskiem, żeby było tyle opinii na dany temat i żeby te opinie były tak skrajne! I odnośnie ciąży i odnośnie rodzicielstwa. Ale mnie to wku*wia. Zdaję się na mojego profesora-pediatrę odnośnie szczepień. Wku*wia mnie już to. Byłam dzisiaj spuszczona z łańcucha, czyt. pojechałam do centrum handlowego popatrzeć co ciekawego na wyprzedażach. I co? Najwięcej czasu spędziłam w Smyku!!!
  12. Założyłam młodemu nowego pajacyka w rozmiarze 62 i jest mu akurat... mimo, że długi nie jest to się na nim opinają ciuszki. Mój klopsik wczoraj na wadze równiutko 5400 I się nosić każe dzisiaj. Je, marudzi, każe się nosić i śpi. Trudno, obiadu dziś nie będzie.
  13. Adaś dzielny po szczepionce tylko marudny i senny, nawet gorączki wysokiej nie miał, o 1 w nocy miał 37,7. Nic nie podałam i teraz ma 37,4. Chyba się obędzie bez zbijania gorączki. Miałam cichą nadzieję, że da pospać w nocy, a gdzie tam, w brzuszku ma zegarek, tradycyjnie obudził się po 1 i potem po 4. Od 7:30 na nogach jesteśmy, teraz śpi. Po rota chyba go trochę brzuszek pobolewa, bo płacze przy bączkach. Bobotic podałam i chyba lepiej, bo przy kupie tylko skupienie, bez bólu ;) Kari_nka - pytałaś o witaminy, profesor mówił tylko o D+omega jeśli dzieć karmiony mm. Darka - a idźcie na żywioł, tymbardziej jak jesteś po cc, tak myślę. Mnie mąż męczy już od dłuższego czasu, że trzeba ukrócić jego cierpienia (my nic z seksu od 7. miesiąca). Ale ja tam czuję się jakaś napięta na bliźnie i sie boję trochę ;/ do tego coś z dupska wystaje, taka jakby miękka skóra przy wejsciu z jednej strony jest, położna mówiła, że jej to na hemoroida wygląda. Ale nie boli nic i nigdy nie bolało.
  14. Po kąpieli, Adaś niespokojnie śpi W ogóle pojechałam z nim do przychodni jak akurat miał porę na butlę, chciałam mu dać jeść po szczepieniu żeby łatwiej go było ewentualnie uspokoić. Najpierw dostał rotawirusy doustnie to skubany ssał strzykawkę pielęgniarka mówiła, że pierwszy raz jej się taki artysta trafił a jak mu zabrała strzykawkę to się rozdarł, bo głodny był także jak dostał kłucie to nie wiem czy to z bólu czy z glodu płakał potem dostał butlę i zasnął. Te rotawirusy to musi być słodkie bo w składzie wyczytałam sacharozę
  15. Dziewczyny kąpalyście normalnie po szczepieniu?
  16. po szczepieniu, za 6w1 i rota dałam 530 zł. Za 6 tygodni to samo ;/ a młody marudny, je i śpi Panifionaa - do lekarza idź z tym pępkiem, to nie wygląda dobrze i za długo się już babrze. A teściową pozdrów ode mnie, jest babcią roku, tak jak moja :] Dobra Wróżko - współczuję kochana :( :* dziewczyny po szczepionce można normalnie wykąpać?
  17. a z ciekawostek - młody ma większą klatę niż głowę o 1,5 cm... profesor mówił, że tak mają 3-miesięczne dzieci, a nie 1,5 miesięczne :P idzie na masę
  18. Elżbietta - profesor bardzo sprawdzony, bardzo znany w moim mieście, mojego brata leczył na odporność 20 lat temu, a prywatnie szalenie ciepły i skromny człowiek wg tego co mówił mi to dać kilka szczepionek na raz, to jest bezpieczne dla przykładu powiedział, że żołnierze jadący do Iraku dostają 12 szczepionek na raz!
  19. my jutro 6w1 wezmiemy i rota pytałam profesora czy brac szczepionke i rota na raz, a on na to, że trzeba, bo jak nie to przerwe trzeba zrobić przynajmniej miesiąc, bo układ odpornościowy buzuje i trzeba dać się wybuzować, a nie poprawiać jeszcze dodatkowym szczepieniem po krótszym czasie, bo można krzywde zrobić i młody wcale tyle nie urósł, ja chyba mierzyć nie umiem, profesorowi wyszło 55,5cm (przy urodzeniu 54cm), a waga 5350 (urodzeniowa 3540) Powiedział, że sumita nam rośnie no solidny jest synuś, w rozmiar 56 nie wchodzi bo się na nim opina wszystko a nie że długi... i mówił, że poza karuzelkami trzeba balony i wstążki wieszać przy łóżeczku, ma byc kolorowo aż oczy bolą, stymulować dzieciaka i jeszcze raz stymulować! nosić, tańczyć i śpiewać! hehe, dzisiaj cały dzien mojego ukochanego Michaela Jacksona słuchałam z synkiem a witaminy dawać nie zwykłe D3 tylko omegamed Baby + D
  20. Ja nie prasuję już w ogóle, jedyne co wyprasowałam to ciuszki na 56 zanim się urodził, potem już wcale. I żadnych problemów ze skórą nie było. My jutro szczepienie, nie wiem jeszcze czy 5w1 czy 6w1 i od razu rota, dzisiaj idziemy do pediatry to zapytam. Adaś chętnie śpi na brzuchu, z leżeniem już gorzej, poleży może 5 minut i marudzi. Ale, co dziwne, po kąpieli jak go smaruję balsamem to marudzi strasznie, przekręcę go na brzuch, żeby wysmarować plecy i nastaje cisza Teraz właśnie śpi na brzuchu A do kąpieli od samego początku używam kosmetyków Penaten, żel na całe cialko i potem balsam, Balsam cudnie pachnie. Młody urodził się z bardzo suchą skórą, co ma nawet zaznaczone w książeczce zdrowia. Po Penatenie 3 dni i śladu po suchej skórze nie było. Wyparzacie butelki? Bo ja już od 3 tygodni nie.
  21. Marti, zielooona - ja tez nie miałam niczego złego na myśli. Pisałam to z myślą o dziewczynach, które się męczą. A bliskość z dzieckiem to niesamowita sprawa i rozumiem, że przy kp jest to więź wyjątkowa i nie ma drugiej takiej. Mi pozostaje patrzeć synkowi w oczy jak je z butelki. A teraz na mnie śpi :)
  22. Macie tak, że Was wkurwia jak ludzie się spuszczają nad Waszym dzieckiem? Mnie wkurwia najbardziej jak ludzie pchają się z łapami do takiego małego dziecka i chcą ponosić... Jakby to była zabaweczka. Ja tak nigdy nie miałam, nie pchałam się z łapami do innych dzieci, mam teraz własne i nic się w tym temacie nie zmieniło, nadal nie pcham łap do takich maluchów, przecież to dla nich stres jak ktoś obcy je sobie bierze. I się nie pierdolę, mówię że nie dam i koniec. Najwyżej powiedzą, że zostałam matką i mnie pojebało. Czy przesadzam?
  23. Dominika - tak jak mówisz, zjawisko chudego mleka istnieje, ja bym pewnie takie miała, bo prawie nic nie jem w porównaniu z tym ile jadłam w ciąży. Wróciłam już do wagi sprzed ciąży. Do tego nie jem owoców, bo nie mam wyrobionego nawyku, w ciąży się zmuszałam, wolę warzywa, a te też teraz rzadko jem z braku czasu (bo trzeba umyć i obrać chociaż...) Z teściową mam kosę od piątku, a o to, że nie chcę puścić młodego do jej kuzynki 100 km od nas na weekend. Ta kuzynka ma dwie córki, 3 i 6 lat. Ciągle chorują, nie chce, żeby młody coś złapał. A poza tym chcę mu oszczędzić niepotrzebnych emocji, bo ta rodzinka jest taka zjebana, że ciągle by do niego skakali, nosili, gadali dzieciakowi nad uchem, a ja bym tam kurwicy dostawała. Do tego mają zjebaną manierę oceniania sytuacji i wyciągania wniosków po 3 sekundach, typu: dziecko płacze - na pewno boli je brzuszek. Nieważne, że może być mu gorąco albo może byc zwyczajnie wkurwiony na świat. Na pewno boli go brzuszek. Już to przechodziłam jak ta kuzynka przyjechała jak młody miał dwa tygodnie... Młody teraz robi się wrażliwy na wszystkie bodźce. A ja razem z nim! Teściowa bywa zresztą osobą despotyczną i toksyczną, wiele rzeczy robiliśmy pod nią (na szczęście nie wszystko, z wieloma rzeczami jest bardzo pomocna, ale nie można dać sobie wejść na głowę). Generalnie 4 lata się jej zbierało, czyli tyle ile razem mieszkamy z P. Ja mam anielską cierpliwość, do czasu. Czara goryczy przelała się w piątek. Zapowiedziałam P, że już się szczypać nie będę. Będzie grubo.
  24. Kaseya - przepraszam, 120 ml to on zjada co 3 h, literówka :) a co 2 h zjada 70-90 ml. Ale zapytam jutro pediatry o to przebiałkowanie. Karmię tylko mm. Z potówkami ja nic nie robię, bo następnego dnia rano nie ma po nich śladu - trzeba coś z nimi robić czy to kwestia estetyczna? Co do pieluch ja prawie od początku używam Dada, nic młodemu nie było w dupkę ani razu. Nie wiem czy dam radę skończyć bieżącą paczkę, bo zaraz rozmiar 3 będzie nosił... Dzisiaj jest tak nieznośny, że tylko kokon go uspokaja. Wczoraj i w niedziele byłam u rodziców, u nich jest chłodniej, może chodzi tylko o upały... Chyba, że lubi być sponiewierany od małego co za koleś... a teraz leży w kokonie, ma czkawkę, ulewa i uśmiechy rozdaje... a 5 minut temu darł się wniebigłosy Dziewczyny karmiące cycem - rozmawiałam z kilkoma osobami na temat kp i sprawy "chudego" mleka. Podobno to istnieje naprawdę, a to co piszą, że to mit to nieprawda, żeby zmusić kobiety, żeby karmiły cycami. Jeśli macie wątpliwości co do jakości swojego mleka to ściągnijcie i dajcie do badań. Tak zrobiła jedna kumpela i się okazało, że ma wodę a nie mleko. a to było po 6 tygodniach cycowania. Nie ma się co katować wiecznie wiszącym dzieciakiem, zastanawianiem się czy się zjadło dobrze czy nie zaszkodzi dziecku i czy na pewno się najadło. Jak sobie tak podczytuje was jak się wymieniacie co jecie a co nie, a czy to zaszkodzi czy tamto... Ja bym w głowę dostała. Odpuściłam po tygodniu kp i cieszę się z tego. A to, że nie będzie chorować po cyckowym mleku to też przesada! Moja sis karmiła swojego syna 8 miesięcy. Młody miał ciężkie anginy, zapalenia uszu i gradówki na obu oczach ciągle! Sis powiedziała, że z drugim już się tak katować nie będzie, bo po tych 8 miesiącach była wykończona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...