Nathally

W Bydgoszczy słoneczko świeci, ale jest dużo chmur, także zaraz zajdzie. Z siostrami to jest tak, że chyba tylko na filmach jest idealnie... ja mam starszą siostrę o 8 lat, było między nami super, potem się trochę popsuło, a teraz jest po prostu okej. Ale jak coś się dzieje to się wspieramy. Ona też teraz ma dużo na glowie, bo rozstała się ze swoim mężem, już raz się rozeszli na miesiąc, potem zrobili reaktywację, ale teraz doszli do wniosku, że nie ma już czego ratować... Jakieś dwa tygodnie temu podjęli tą decyzję.

A ja mówię dzień dobry młode moje harce uprawia od środka nocy, zaraz ide się ponownie położyć i go ululam. mnie co jakiś czas pobolewa jak na okres, tylko o wiele delikatniej. No i poza tym stawia się brzuch, ale mniej niż 5 razy dziennie. Jem sobie pestki dyni, mają dużo magnezu. Miłego dnia dziewuszki!

myszeczka - zazdroszczę :) ja wchodzę w bezpieczny czas 1-go maja :)

Kari_nka - zakończony 36 tydzień to juz bezpieczny czas, także w Twoim wypadku możesz rodzić za 4 dni. Monia - ja tez mam zapchany nos ciągle, możesz uzywać wody morskiej :)

Anela - sam pomysł z obracaniem dziecka od zewnątrz jest dla mnie abstrakcyjny, nie widziałam nigdy i chyba nie chcę widzieć, nie dałabym sobie zrobic w życiu

ania88 - ja też bym sparzyła butelki i smoczki

ja w ciąży mam sny erotyczne przed ciążą rzadko tak miałam, a zeszłej nocy był chyba 4

W Bydgoszczy trochę słonko świeci, ale widzę, że zaraz zajdzie. Do dupy z tą pogodą. Ale się cieszę, bo nie mam zajęć dzisiaj popołudniu, ani jutro, następne dopiero we wtorek lubię uczyć bardzo, nie obciąża mnie to fizycznie, może trochę psychicznie, że mam coś do zrobienia tego dnia, zamiast myśleć o błogim lenistwie... tak sobie myślę, że do końca kwietnia jeszcze pociągnę i od maja zacznę robić zakończenie roku szkolnego

Dzień dobry :) mąż wyprawiony, a ja znowu jem gruszkę, łóżko grzeje mi termofor, obejrzę odcinek Złotopolskich na Tv Puls i spać ja chodzę spać o północy ostatnio, i śpię do 9 z przerwą między 5:30 a 7. dzisiaj bolał mnie brzuch przed wstaniem, synek się prężył i w ogóle bardzo ciężko mi było, aż się denerwowałam, że będę mieć ze snem kłopoty od teraz. Ale wstałam, wypróżniłam się i jak ręką odjął chyba młode nie akceptuje intruzów w brzuchu

Natashaa - następną wizytę mam 25.04 i jeśli mlody się nie obróci to też bedę mieć cc, młody leżał tydzien temu poprzecznie. A teraz nie wiem jak leży bo czuję go wszędzie. Marti - cudne ciuszki, ja też zrobiłam dziś zakupy na smyk.com, jutro powinny byc to cyknę fotkę i wrzucę Ewelina - piękne rzeczy, łóżeczko mam bardzo podobne, tylko w kolorze orzech/krem i z misiem namalowanym :) Asia - ale masz chłopaków ja mam cichą nadzieję, że młody mój wda się w tatę, bo mój mąż też był takim cudnym dzieciakiem

Powiem Wam, że nie rozumiem tych, które podczas porodu wyzywają mężów od sku***li. O ile mi wiadomo to, żeby zrobic dzidźkę to potrzeba dwóch osób, biedny mąż winny w połowie. Może mi się odmieni jak będę rodzić, ale nie sądzę...

znaczy nie jestem przekonana do ekipy lekarzy ze szpitala przy przyjęciu, co do lekarzy prowadzących to inna para kaloszy...

nie jestem do końca przekonana, że lekarze wiedzą co robią, moja bliska koleżanka miała akcję taką (z happy endem, także się nie stresujcie): przyjechała na swój pierwszy poród do szpitala ze skurczami, męczyła się 12 godzin, nie mogla młodego urodzić, bo jak zaczynała przec to młodemu spadało tętno, dali jej leki na zatrzymanie akcji, a potem chcieli jej dać leki na wywołanie... i całą akcję powtórzyć... ona wykończona, wyprosiła cesarkę. Wszystko dobrze się skończyło. Zaszła w drugą ciążę, pod koniec jeździła do tego samego szpitala na ktg, przy ktg był pielęgniarz, owinął ją sprzętem i pyta się jej "cesarka będzie?" a ona na to "nie wiem, chciałam rodzić sn|, a on na to "ale pani ma zwężenie miednicy, pani nie urodzi większego dziecka niz 3 kg" pierwszy syn ważył 3200, drugi 3800... ja od wejścia będę twardo stawiać sprawę, dlatego chłonę wiedzę, do porodu biorę moją sis, bo on umie mordę wydrzeć w razie co :)

Dzień dobry Z tym kikutem i odwijaniem pieluszek i ciuchów... zaopatrzyłam się w pieluszki Bella Happy, bo one maja wycięcie na pępek właśnie. A kupiłam je dlatego, bo na stronie mojego szpitala jest napisane, że mam mieć pieluszki z wycięciem... A o tym, że są średniej jakosci doczytałam po fakcie :P jedną paczkę tylko mam, potem kupie pampersy, po burżujsku, po miesiącu zmienię na Dady - tak sobie ułożyłam w głowie. Trzymam kciuki za Wasze wizyty!

ja też nie miałam ktg, ale już było tutaj pisane, że to się później robi, w 36 tyg chyba, z tego co pamiętam. ja mam wizytę 25.04, skończę wtedy 35 tydzień, zobaczymy co mój gin zrobi. A ktg ma, bo slyszałam kiedyś jak siedziałam w poczekalni, trudno tego nie usłyszeć. Dziewczyny odnośnie skurczy to słyszałam już wersje, że parte bolą najbardziej, albo, że parte właśnie bolą mniej niż te przy 7-10 cm. A jak się rodzi łożysko to się w ogóle nie czuje. I bądź tu mądry...

Ja się umówiłam z teściową i mamą, że na święta one robią rzeczy na śniadanie i obiad, a ja zrobię ciasta będzie sernik z rosą na spodzie i ciasto marchewkowe z polewą czekoladową właśnie... muszę kupić drugą dużą blachę a teraz czas na rzodkiewki, na noc będzie owsianka

ewek89 - ja bym po porodzie nic nie robiła z tym szlafrokiem, bo będziemy miały brzuszki i tak :) podobno po porodzie się wygląda jak w 6. miesiącu, także będzie na czym nosić ten szlafrok :) a potem może się spierze i nie trzeba będzie nic z nim zrobić tylko wyrzucić...

Mi położna mówiła, że lepiej spirytus 70% niż octenisept, bo po octenisepcie po paru dniach wychodzi zaczerwienienie wokół pępka

Słyszałam od kuzynki mojego P, że materace z gryką mogą pleśnieć od środka - bo jej się tak stało. I natychmiast zmieniła na 100% kokos. Ja też taki mam.

Szlafroki - ja mam http://allegro.pl/szlafrok-ciaza-100-bawelna-rozm-m-producent-i4863977811.html wczoraj przyszedł, jeszcze nie prałam, ale wygląda na w porzadku

Kuźwa... taka pogoda, a mi się skończyła kawa... a żeby iść do sklepu to brak mocy... ale mam drożdżówkę :P

A odnośnie materaca - to ja mam z Danpolu 100% kokos.

ania88 - mnie też bolało spojenie przez parę tygodni, miałam bóle w tych samych sytuacjach co ty (podczas zmiany pozycji z boku na bok, podczas ubierania butów). Mój gin powiedział, że dopóki mogę chodzić po schodach to nie ma się czym martwić. A teraz ból minął prawie w całosci :) A z ruchami Twojej malutkiej - taka pogoda do dupy, mój młody mnie w niedziele tak przestraszył. A teraz z powrotem uprawia swoje harce. Zauważyłam, że jak ja jestem senna przez pogodę to jemu też się udziela i też sobie leży i się relaksuje. Ale dobrze, że masz wizytę jutro - lepiej sprawdzić w razie co.

ag_ula - Butelki i smoczki ja kupiłam od SmA-PhilipsAvent (oficjalny sklep Aventa), a inne kupowałam od r_p77, widziałam, że butelki i smoczki z lovi też mają. Kupiłam od niego właściwie wszystko, włącznie z kocykami, pieluchami i przyborami dla dzidzi (typu nożyczki etc)

Dzień dobry :) Beciunia gratulacje! Chłopaki wcale nie takie małe, będzie z nimi wszystko w porządku, a Ty wypoczywaj :) P do pracy wyprawiony, ja zjadłam gruszkę i idę spać dalej, dzisiaj zaplanowałam prasowanko :) Miłego dnia wszystkim życzę :)