
Nathally
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nathally
-
Heeej, w Bydgoszczy cudne słoneczko, a ja mam dzisiaj gorszy dzien, bo co wstane to podbrzusze mi twardnieje, nie boli, nie stawia się tylko o... także zrobiłam spacer do Biedronki stanęłam dziś na wadze i w ciągu dwóch tygodni przyszły mi 2 kg :P nie podoba mnie się, ale trudno, dla synusia zniosę wszystko :P od wczoraj z mężem jesteśmy razem siedzący w domu, on chory jest i ma zwolnienie do końca tygodnia, śpi w drugim pokoju :P zrobiliśmy właśnie ptasie mleczko w wersji fit, chłodzi się w lodówce, jak się schłodzi i skosztujemy to dam znac jak wyszło dziewczyny chodzące do szkoły rodzenia - bardzo łaknę Waszej wiedzy, ja nie będę chodzić, bo popołudniami mam zajęcia z dzieciakami, a jedyny kurs "weekendowy" jaki znalazłam kosztował prawie 400 zł to odpuściłam, także wszelkie rady dla mnie jak najbardziej :)
-
Hanka - proszę bardzo :) z tym Stodalem tylko - mój gin zanotowal mi w karcie ciąży, że go piłam, mówiłam mu o innych lekach, ale zanotował tylko o Stodalu. On ma w sobie alkohol, dlatego możemy brać w mniejszej dawce, ale jak masz naprawdę uporczywy kaszel to jednak nie ma co przechodzić. Ja piłam Stodal przez 3 dni.
-
Dzień dobry Hanka - ja byłam przeziębiona w styczniu (dlatego też poszłam szybciej na zwolnienie po półtora tygodnia miałam kaszel i katar) i miałam wodę morską do nosa (np. Puri Nasin albo Quixx), do ssania Prenalen i syropek też Prenalen, można brać rutinoscorbin w ciaży (2 razy dziennie po 1 tabletce), a na kaszel można Stodal brać (tylko mniejszą dawkę niż na ulotce jest napisane, tam jest chyba 2xpo łyżce stołowej to mi lekarka pozwoliła brać 2x po małej łyżeczce) Beciunia - mi też mój synek daje spać, czasami mam wrazenie, ze on wyczuwa kiedy nie spię i zaczyna delikatnie się wiercić jak otworzę oczy ;) mały gentleman koleżanka mi też mówiła, że jej córka całą ciąże dała jej spać w nocy, bo prawdopodobnie sama je przesypiała, po urodzeniu tak jej zostało :)
-
Agnieszkaaa - ja mam kosmetyki firmy Penaten
-
Agnieszkaaa ja mam bardzo dużo ciuszków na 56 i 62 od sąsiadki, używane i trochę sprane, ale młody jakoś na wczesną jesień z nich wyrośnie, może spróbuj popytać wśród znajomych i sąsiadek o takie ciuszki - byle były z pewnego źródła, bo w ciuchach niewiadomo skąd można przynieść robaki do domu ;/ oczywiście kilka nowych też kupiłam, bo przecież nie odmowiłam sobie tej przyjemności ;)
-
Elżbietta a widzisz, dobrze ze piszesz o takim pajacu z kapturkiem na spacerki, bo o tym nie myślałam ;) przez to forum zaniedbałam mój ulubiony blog modowy, weszłam przed chwilą i aż mi się trochę tęskno zrobiło za szpileczkami, ostatni raz miałam szpilki na sobie jak byłam w 12-tym tygodniu :)
-
Agnieszka25 - nie kupuj bluz ani kurtek dla takiego maluszka, bo to niewygodne (wiem, że są w sklepach, ale na tym właśnie sklepy zarabiają). Wychodząc ze szpitala włożysz go w rożek albo owiniesz kocykiem. Do ubrania body z długim lub krótkim rękawem, do tego spodnie półśpiochy i kaftanik na przykład - ja mam zamiar tak zrobić. Mrozów w maju nie bedzie :) Karola trzymaj się tam, dobrze, że twój lekarz się zabrał za Ciebie, to piguły bedą latać jak złoto. kwasna co u Ciebie? o, mi też token wyskoczył :P
-
Witam nowe Majóweczki :) Emka - krzeszło przepiękne! uwielbiam takie rzeczy! Agnes - ja też mam ból spojenia, od 22 tygodnia :) i też jak rozejdę trochę to mniej boli, gin powiedział, że dopóki mogę chodzić po schodach to nie mam się czym martwić Wyprawkę już też mam prawie całą, została mi wanienka, octanisept do pępuszka, termometr, laktator, niania (ale to na jesień sprawię), kołderka do łóżeczka, majtki poporodowe jednorazowe i koszulę ze szlafrokiem do szpitala. Przesądna nie jestem i szczerze mówiąc nie wiem jak miałabym to ogarnąć na przykład w tydzień. A prać i prasować będę po następnej wizycie za tydzień, tak sobie w głowie ustaliłam :)
-
W Bydgoszczy też pochmurno i szaro, brrr... Co do pomocy to ja mam normalnych rodziców i teściów, ale szczęściara ze mnie... Mamę sama poprosiłam o pomoc zaraz po tym jak się młody urodzi, żeby przyjeżdżała przez 2-3 tygodnie (mieszkamy w tym samym mieście), to od razu mi powiedziała "ale jak będę Cię wkur***ać to mi mów natychmiast" :) powiedziała tak dlatego, bo ona sama jak urodziła mojego brata 20 lat temu to pomagały jej babcie na zmianę i traktowały ją jak gówniarę z pierwszym dzieckiem, a przecież byłam ja i starsza siostra, a mama miała już wtedy 38 lat, dobre co :P teściowa moja jest twardą kobietą, ale też jest normalna, czasami gadamy jak dobre koleżanki, ale mam do niej szacunek i nie pozwalam sobie na spoufalenia, jesteśmy per "ty", bo jest tylko 16lat starsza ode mnie (mój mąż jest ode mnie młodszy) a co do niani to na 40m też bym chyba sobie odpuściła, my mamy trochę ponad 70m i ja już sobie nianię sprawię, kupię od koleżanki jakoś na jesień jak młodego przetransportujemy do jego pokoju :)
-
Dzień dobry, odnośnie chusteczek to ja kupiłam Pampersowe, te zielone, kupiłam je na allegro w 6-cio paku, w sklepie dałabym 50 zł, a na allegro dałam 29 ;) od tego samego sprzedawcy co kupiłam pieluchy (dzisiaj przyjdzie paka i zobaczę czy warto polecić) Odnośnie kosmetyków to kupiłam już zestaw firmy Penaten, też na allegro, firma niemiecka, kosmetyki sprowadzane stamtąd. Penaten to bardzo stara marka, pamiętam, że te kosmetyki były w Pewexie a kupiłam płyn do mycia ciałka i włosów, balsam do ciała, krem przeciw odparzeniom, puder i krem na wiatr, słońce lub zimno (na buźkę i rączki), dałam w sumie 120 zł. A odnośnie imienia dla chłopca - mój mąż wymyślił Adasia. Ja chciałam Filipa albo Kubę, ale mąż powiedział, że jako dzieciak super, ale jak będzie dorosły to Adam brzmi dostojnie :P mi nie przeszkadza, zresztą bardzo się cieszę, że tata imię wymyślił ;) Odnośnie przykrywania dziecka to myślałam o kołderce takiej cieniutkiej, którą mam w zestawie razem z koszem, słyszałam różne opinie o rożku, więc nie wiem sama. Poczytam trochę, ale zdam się też na własną intuicję. miłego dnia :)
-
Emka - z tym tymiankiem masz rację, zmienię na bazylię ;) Pierzecie w 95C? Czy w 60 wystarczy? Mam już Lovelę, mam ciuszki, czekam tylko na pieluszki i będę mogła zacząc prać. Tylko to u mnie nabiera mocy urzędowej, wkreciłam sobie, że od 30 tygodnia zaczne prać, a to zaraz ;)
-
Ewek to masz wesoło w domu z tą wojną... mi też czasami przez myśl przejdzie, że mam rodzić syna, a tu takie rzeczy się na świecie dzieją, ale bez przesadzacji... odnośnie facetów to ja też mogę się poskarżyć :P w niedzielę chcieliśmy iść na spacer, a skończyło się na tesco, bo mnie bolał brzuch, Patryk generalnie nie lubi chodzić po sklepach i chodził naburmuszony i zły, że mi wolno idzie, to się w końcu popłakałam, że nie mogę akurat dzisiaj szybko chodzić, bo boli, przeprosił natychmiast. Wczoraj też mu nie grało, że pojechaliśmy na naprawde małe zakupy, do tego nie chciało się nam wyglądać i pojechaliśmy w dresach, a on tak bardzo nie lubi, musi mieć dżinsy na sobie jak wychodzi "do ludzi", nie że jest goguś, ale tak już ma. Ale się nie odzywał, na jego naburmuszenie mam już sposób, nie odzywałam się do niego dopóki sam nie przyszedł, wtedy pogadaliśmy spokojnie, a na koniec powiedziałam, że synuś już jest na tyle kumaty, że kopie tam gdzie położy się rękę, to pograli sobie w kuksańce chłopaki moje :) na obiad mam dzisiaj krem z brokułów z wczoraj jeszcze i potem zrobię sałatkę z kurczakiem (kurczak w tymianku, rukola, pomidorki cherry, oliwki, ogórek, pomarańcza, to w sosie miodowo musztardowym)
-
Hanka - albo bon do spa, jeśli wiesz, że lubi takie rzeczy albo ostatnio dla mnie mega praktycznym i prostym pomysłem na prezent dla kogoś jest bon podarunkowy do jakiegoś sklepu z ciuchami, np. Reserved, House, Orsay. Albo bon do Home&You, ja mam dziką radochę z takich prezentów ;)
-
Hanka - odnośnie prezentu dla koleżanki - racja, to są jej urodziny i być może chciałaby coś dla siebie ;) zresztą ciąża wczesna, może nie chce się tym afiszować. Ja mam urodziny w drugiej połowie kwietnia i powiem Wam, że byłabym zawiedziona gdybym dostała prezenty dla dziecka. W końcu to moje urodziny...
-
heh, na ddtvn niczego nowego sie nie dowiedziałam :P powinni wejść tutaj na forum, poświecić czas na przeczytanie tysiąca stron i wiedzieliby wszystko :P
-
Kwasna jesteś po opieką, także bądź już spokojna!
-
Dzień dobry :) ja spałam dobrze, jak Patryk poszedł do pracy chyba nawet zasnęłam, bo zrobiłam sobie termoforek na zimne stopy, ale nie jestem do końca pewna czy spałam ;) tak trochę z innej beczki - w Lidlu jest promocja na rzeczy do zmywarki, kupiłam 52 tabletki finish za 25 zł - to bardzo dobra cena. na dzisiaj zaplanowałam sprzątanie, a mam co robić, bo nie sprzątane od półtora tygodnia, Patryk się piwnicą zajął w weekend i nie było komu sprzątać :P W Bydgoszczy pochmurno i chyba chłodno. Miłego dnia :)
-
Dobrze, że piszecie o tych pieluchach to zmienie jeszcze zamówienie ze zwykłych tetrowych na podwójnie tkane. A z tymi kilogramami... mama mojej koleżanki z pracy zaczynała ciążę na 50 kg, a skończyła na prawie 100 kg... to jest wyczyn co?! zwijam się spać, dobrej nocy życzę :)
-
Poniżej link do pieluch od tego sprzedawcy, ma też grubo tkane w razie co, i bardzo wiele innych higienicznych rzeczy, przejrzyjcie sobie, ja zrobiłam u niego zakupy za 250 zł ;) http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4222926&order=p&string=%2Apielu%2A&search_scope=userItems-4222926&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-2-dz-0113
-
Ja właśnie kupiłam na allegro 5 szt flanelowych za 3,29 szt. I 10 szt tetrowych za 2 zł szt :)
-
Ja raczej śpię dobrze, budzę się na siku raz (ale nie co noc) i potem czytam i zasypiam. Brzuch mnie raczej nie boli w nocy, czasami czuję, ze twardnieje, ale to nie skurcz tylko młody napiera :) Ze wstawaniem i zmienianiem pozycji mam problem (z boku na plecy i odwrotnie), bo boli mnie spojenie łonowe. Boli od 22 tygodnia, więc już się przyzwyczaiłam. Ale jak już się usadowię to śpię :)
-
Emilka - jeśli chodzi o deski do prasowania to ja polecam z Viledy deskę razem z gniazdkiem - to służy wtedy jako przedłużacz, u mnie się sprawdza bardzo :)
-
ja dzisiaj miałam gołąbki od teściowej, do tego ziemniaki i brukselka z masełkiem i bułką tartą ;) śpiąca dzisiaj jestem, rano wyprawiłam męża do pracy (wstaję o 5:30) i juz potem nie mogłam zasnąć, bo miałam takie zimne stopy, zalożyłam 3 pary skarpetek (w tym dwie grube) i ciepłe kapcie, załadowałam się do wyrka i NIC :(
-
Emka - ja też mam ciągle 37 C :)
-
Dobry dzień :) ja od rana siedzę i czytam o termometrach, pisałyście mi o bezdotykowych, jakie macie? W sensie jakiej firmy? Bo w sieci różne opinie krążą...