-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ferinka
-
U Mnie nie będą czekać dwóch tygodni bo ja nie mam żadnych postępów w strone porodu więc prawdopodobnie urodzę w tym tygodniu przez wywołanie lub cc.
-
Agula nie denerwuj się aż tak :) rozumiem twój bulwers ale dasz radę :)
-
Ferinka żyje :):):):) i ma się aż za dobrze. Kochane... w tym tygodniu będę rodzić... albo wywołanie albo cc.
-
Dobra jadę na KTG, stracę tylko czas i kasę na dojazd no ale... jak mus to mus. Robię to tylko dla tego mojego uparciuchaaaaa :) Oby tylko znów nie spał na KTG, jestem ciekawa czy taki spokojny będzie na żywo, czy też tak będzie długoooo dawał spać mamusi :) mały cwaniaczek :)
-
gosiakheh!heh! biedny mężo nie wie co go czeka:)) A jak się dzisiaj czujesz?Postępuje coś do przodu? Czuję się aż za dobrze, nie jedna by mi ciężarna zazdrościła... no ale.. na końcówce to już mogłoby mnie sieknąć. Żeby jakieś skurcze były, tylko częste siuskanie, w piatek minie 2 tyg jak opadł brzuszek. MAły wstawił się w kanał rodny już prawie od tygodnia ale co z tego jak nic się nie posuwa na dól wwrrr... synuuuuu wychodzimyyyyy
-
AgathaTakie to uroki końcówki, ale u mnie to tak nierówno raz śpie jak zabita a raz sie męcze cała noc. mpearl to juz pojutrze, ale czad normalnie zazdrość mnie ogarnia, aż strach. Pusto tu już się zrobi zupełnie, tylko jeszcze pare sztuk z końcówki sierpnia zostanie. Najgorsze to jest to, ze jest upał nic mi się nie chce i siedze w domu cały dzień i szukam na siłę zajęcia, a to książka a to jakiś film mam dość. Aga, też tak mam że albo męczę się całą noc albo śpię jak grzeczne dziecko :) No i faktycznie zrobiło się już tu pustawooo jeszcze ja, ty, mpearl-na dniach,kaja09,kasia001, qurczak- ale ona chyba już bo nic nie daje znać i marysia oraz Ania i jak jakieś zapomniałam to niech wybaczy :)
-
mpearlAgathaHelo!Tosia trzymam kciukasy, żeby to już było dzisiaj. Z tego co piszesz to wiele wskazuje na to, ze Maja postanowiła opuścić M swoje. Ja po nie przespanej nocy, wymęczona za wszystkie czasy. Zjadłam śnaidanie i czekam na jakiś znak, upał czuje, ze będzie więc nawet nosa mi się z domu nie chce wystawić. Miłego dnia wszystkim i porodów tym nierozpakowanym życzę!!! Ja też fatalnie spałam, pobudka co godzinę normalnie i o 4 nad ranem jak wstałam, to już klęłam żeby ta cholerna noc już się skończyła!! ja też jakoś za bardzo się nie wyspałam.. niestety co 2 h się budziłam na siusianieee... tak mi się wstać niechciało że szok... no ale musiałam.
-
mpearlferinkampearlWitam i ja:) W dwupaku:) Tosia, na dzisiaj to już musi Majka wyjśc!! A mi zostało dzisiaj i jutro tylko:)Ja już wiem że będziesz wcześniej tulić dzidziusia niż ja... ja tu pewnie będę na szaryyyyym końcu:) A znasz takie powiedzenie: oststni będą pierwszymi?? Nie znasz dnia ani godziny Kochana:) wiem, i znam :) Aleeee on jest wyjątkowo uparty... a instynkt mówi że to jeszcze nie teraz ;)
-
Niom mam nadzieję, tylko lekarz mówi że jak będą skurcze to będzie super, bo bez skurczy mogę zapomnieć o rozwarciu.
-
Chyba żartujesz??? co za palant z niego!!! wrrrr... ja bym mu wtedy zaproponowała by poszedł sobie za te pieniądze wykastrować... wrrr... ! A rodzice uważają że albo mają czas na takie rozmowy albooo w ogóle nie rozmawiają. Mój ojciec był na tyle nie poważny że na moje pytanie skąd się wzieła zawsze odpowiedał że bocian Mnie przyniósł... a miałam wtedy np 15-17 lat. Wstydził się o tym gadać, a szkodaaa...!
-
Zrobił się z niego niesamowity leń w tej kwestiii wrrr... :P a ja prosić się nie będę. Ale ja mu się odpłacę po porodzie hi hi hi :)
-
Maluch jest wstawiony od czwartku, coś tam się wierci ale powoli mu to idzie, poza tym ma strasznie wielki łepek - po tatusiuuuuuuuuuuuuuuu i jak on ni się tam zmieści jak nie może się przecisnąć bidulek :) Skurcze to chyba o Mnie zapomniałyyyyyy. A mogły by Mnie odwiedzić, wypadało by im co?? :) MAm ucisk na pęcheż, no i troszkę na odbyt... a mianowicie jak idę to zaciskam swoje zwieracze, bo mam wrażenie że zaraz zrobię kupkę hi hi hi :) No i od 3 dni mały już małooo się ruszaaa.
-
newaniaWitam serdecznie :)radość serca Ja poprasowałam :) Ja wczoraj też ;) Jeszcze sprzątałam trochę kuchnię i balkon. W nocy u nas była dziś taka ulewa, że okna trzaskały, prawie jak burza, tylko bez grzmotów i piorunów. A mała a dodatek gdzieś o 4.30 zrobiła mi pobudkę, na szczęście po karmieniu jeszcze przysnęła i o 5.30 mogłam normalnie wstać, ech... Miłego dnia i niech synuś Ferinki w końcu się ruszy ;) Ten mój syn to niezły gagatek i dowcipniś jak to doktor powiedział, bo robi niezłe przedstawienia. Albo śpi na KTG i nic a nic go niechce zbudzić, albo straszy Mnie i ja wychodzę na idiotkę przed lekarzem :) Teoretycznie w piątek minie 2 tyg jak opadł brzuszek- bo wtedy zauważyłam to.
-
mpearlWitam i ja:) W dwupaku:) Tosia, na dzisiaj to już musi Majka wyjśc!! A mi zostało dzisiaj i jutro tylko:) Ja już wiem że będziesz wcześniej tulić dzidziusia niż ja... ja tu pewnie będę na szaryyyyym końcu:)
-
marcysia_83Nie zadnych skurczy jeszcze nie ma. To kochana albo nas wywołają albo w niespodziewanym momencie jak nas złapie to "ino roz"- jak to mówi mój wujek :) ja teraz codziennie na KTG mam przyjść, wczoraj sobie próbowałam masować szyjkę ale coś mi nie wychodzi samej.... wrr....
-
Tosia27Bry bry Ale tu cisza.... a ja wpadam na chwilę bo niedługo pedzimy na ktg i mam nadzieję jakieś badanie, gdyż od nocy mam bolesne skurcze... a jeszcze do nich dokłada się starszny ucisk na odbyt i chyba odejście czopu bo to coś z różowymi niteczkami. Zobaczymy co mi powiedzą - liczę że dziś jest TEN dzień:) zresztą musi być bo te skurcze naprawde są mało przyjemne:( najgorzej że nie są regularne - są co 7-10-15 min MIŁEGO DNIA KOBITKI:) no i szybkiego rozpakowania tym co jak ja czekają kochanaaaaaaaaaaaaaa trzymam kciuki mówiłam ci że zabudowałam ci tą datkę :)
-
marcysia_83Ktg wyszlo ok, nic sie nie dzieje.Jezeli do 24 nie urodze to mam sie zglosic do szpitala, ale mam nadzieje ze synus zdecyduje sie do tego czasu wyjsc:).Dziekuje za zyczonka dla mamusi!!! ale jakieś skurcze się pojawiły ?? :)
-
kasia001dobry wieczor.. rozmawiam z mezem wlasnie o tych 14 dniach ktore naleza sie dla mezczyzny gdy kobieta urodzi, tylko mowi ze czytal ze to ma ruszyc dopiero w przyszlym roku, nie wiecie jak to z tym jest? ejjj gdzie on to wyczytał. Od lat przysługuje 14 dni opieki nad żoną jednorazowo w ciągu roku :)
-
milusiej nocki :)
-
magan23Stary dowcip ale zawsze bawił mnie do łez Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list: "Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj: - Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut; - Jest 10 przykazań, a nie 12; - Jest 12 apostołów, a nie 10; - Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"; - Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara; - Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie; - Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn"; - Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu; - Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada; - Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina; - Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą; - Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla; - Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać"; - A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao"; - Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy. - Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup. Amen!" magan23Idzie wiewiórka przez las, spotkał ją niedźwiedź i mówi: - wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?! Wiewiórka: - nie bo jestem dziewicą Niedźwiedź: - a mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie Wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża. Jeż jej zaszył tak jak obiecał niedźwiedź. Znowu idzie wiewiórka przez las, spotkał ją wilk i mówi: - wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?! Wiewiórka: - nie bo jestem dziewicą Wilk - a mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża . Jeż jej zaszył tak jak obiecał wilk. Znowu idzie ta sama wiewiórka przez las, spotkał ją zajączek i mówi: - wiewiórko dajesz mi dupy bo mi się tak chce?! Wiewiórka: - nie bo jestem dziewicą Zajączek - ale mam takiego znajomego jeża co Ci później zaszyje będziesz miała po problemie No więc wiewiórka się zgodziła, po wszystkim poszli do jeża . Jeż tak patrzy na nią i mówi: - gdybym wiedział żeś ty taka k***a to bym ci zamek błyskawiczny wprawił!!! magan23Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. - "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet. - "To nie jest twoja sypialnia. - Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał. - "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! - Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!" - "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe. - "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział. W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut. - "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut - "Jak ci się podoba bycie kurą?" - "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje" - "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut - "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz" Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi. - "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony : - "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!" superrrrrrrrrrrrrrrrr
-
To miłego relaksiku :) ja jutro pranko i prasowanko i znów KTG a tak mi się niechceeeee jechać taki kawał.:(
-
aneta1808Tosia27aneta1808u nas ok NIKOLA rosnie ladnie od 2 tygodni mowi mama i tat hehe...jestem szczesliwa normalnie, siedzi juz sama,wazy 7 i pol kg.zdrowiutka jest dzieki bogu takze wszystko oki....bylam troszke u meza w Londku no i bylo fajnie...pokaze wam kilka fotekAnetka ale ona jest boska:) super że nas odwiedziłaś... teraz ja tak jak Ty czekam po terminie:) a Ty Laseczko naprawde nie wyglasz jak jej mama:) taka zgrabniutka:) i dziwić się ze mąż zazdrosny był ja tez sie ciesze ze wkoncu was odwiedzilam bardzo mi was brakowalo,no Tosia moze urodzisz jutro w moje urodzinki hehe...ale bym sie cieszyla trzymam kciuki zeby wszystko poszlo dobrze i bez bolesnie...a maz dalej zazdrosny jak zwykle bez zmian hehe kochana ja mu się w ogóle nie dziwię, nic a nic. Taka laska z ciebie ... też bym była zazdrosna na jego miejscu :)
-
Tosia27jejku jak ja bym chciala żeby to było dzisiaj... u Qlczaka chyba coś drgnęło skoro sie nie odzywa:) uciekam do męża Miłej nocy Dziewczyny zobaczysz jutro twój dzień :):) nooo ciekawe co u qlczaka :)
-
Oczywiście i razem się poodchudzamy :)
-
Tosia27aneta1808u nas ok NIKOLA rosnie ladnie od 2 tygodni mowi mama i tat hehe...jestem szczesliwa normalnie, siedzi juz sama,wazy 7 i pol kg.zdrowiutka jest dzieki bogu takze wszystko oki....bylam troszke u meza w Londku no i bylo fajnie...pokaze wam kilka fotekAnetka ale ona jest boska:) super że nas odwiedziłaś... teraz ja tak jak Ty czekam po terminie:) a Ty Laseczko naprawde nie wyglasz jak jej mama:) taka zgrabniutka:) i dziwić się ze mąż zazdrosny był święte słowa :)