Skocz do zawartości
Forum

ferinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ferinka

  1. ferinka

    Sierpień 2009

    qlczakmpearl Ferinka, Qlczak i Tosia!! Do roboty!!!staram się staram, może zaraz do marketu pojadę Tosia27a ja już po ktg... dzisiaj wyjątkowo szybko mi poszło bo w godzinę zdążyłam pojechać, zrobić badanie i wrócić:) Dzisiaj wyjątkowo Maja dużo się ruszała wiec zapis trwał ok 20 min. Tylko co z tego jak nic poza tym sie nie dzieje. Spytałam lekarza i dopiero 10 dnia kładą do szpitala. A tak sie nastawiłam na wczoraj... nawet mąż naszykował ciuchy do szpitala a ja naszykowałam torebkę z dokumentami. Tosia i jakie tętno? U mnie też 10dni po terminie, ale ja chyba pójdę gdzieś jutro na USG bo miałam w 33tyg i potem już nie. I nie wiem jaki bąbelek duży, bo jak wielki to co mam czekać... Ferinko zdrówka, cierpliwości, miłości, radości i szybkiego rozwarcia i żebyś do czwartku czekać nie musiała Ja miałam w 34tc i powiedzieli że wiecej już nie trzeba.... wr... a ja bym tak chciała zobaczyć maluszka jeszcze:) Też się staram, ale coś na próżno, zastanawiam się dlaczego ja mam taki problemik w rodzinie?? Bo u mama i siostra rodziły sn. Bez wspomagaczy.
  2. ferinka

    Sierpień 2009

    mpearlferinkampearlA tobie Kochana wszelkiej pomyślności, szybkiego i beznolesnego porodu i dużo, dużo miłości:) Żadnych planów na dziś - odliczanie godzin, również do czwartku:) A Ty masz coś zaplanowane na dzisiejsze święto?? No to Kasiunia i rozwiązała worek z urodzinami, teraz czas na Was dziewczyny!!: Ferinka, Qlczak i Tosia!! Do roboty!!! A będziesz się już w czwartek rozpakowywać ??:) Kochana buuuuuziaczusieeee forrrrrr youuuu :) Dziękuję za życzonka. A na dziś zero planów bo jestem sama w domu... mąż w pracy niestety. Ale mężusio zrobił mi tort urodzinowy: dwie kanapki z nuttelą i na nich świeczki myślałam że padnę :):) hihihihi[ATTACH]11858[/ATTACH] Ale słodki torcik, n o i mąż również:) W czwartek mam termin cesarki ustalony:) hi hi hi :) to moooooooooooooooże we dwie się wtedy rozpakujemy :) Zobaczymy jak to będzie u Mnie :) Bo jak się coś skróciiii to będą chcieli Mnie przetrzymać dłużej.
  3. ferinka

    Sierpień 2009

    Super, dopisz jesze naszą kasiunieee i :) bo urodziła synusia :) Trzymaj się cieplutko, dzidziuś uroczyyyyyy :) wielkieeeeeeee buziaczki :)
  4. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27a ja już po ktg... dzisiaj wyjątkowo szybko mi poszło bo w godzinę zdążyłam pojechać, zrobić badanie i wrócić:) Dzisiaj wyjątkowo Maja dużo się ruszała wiec zapis trwał ok 20 min. Tylko co z tego jak nic poza tym sie nie dzieje. Spytałam lekarza i dopiero 10 dnia kładą do szpitala. A tak sie nastawiłam na wczoraj... nawet mąż naszykował ciuchy do szpitala a ja naszykowałam torebkę z dokumentami. oo już po :) Mnie mają położyć w czwartek w razie czego... ale wiadomo że wszystko może się zmienić. Powiedz mi czy badali cię? jak z rozwarciem i szyjką?
  5. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27ferinka A na dziś zero planów bo jestem sama w domu... mąż w pracy niestety. Ale mężusio zrobił mi tort urodzinowy:dwie kanapki z nuttelą i na nich świeczki myślałam że padnę :):) hihihihi[ATTACH]11858[/ATTACH] wow, ale fajny miał pomysł miło z jego strony:) Zaskoczył Mnie bo ja bym nie wpadła na to ;) p.s. Po której idziesz na KTG ?? Zapytaj czy po 6 dniach po terminie nie powinnaś chodzić na KTG codziennie. Bo ja w razie jakiś postępów w rozwarciuuu mam chodzić wtedy codziennie :) A jak to było z twoim rozwarciem i szyjką dwa dni temu?:P Bo mnie znów skleroza chwyta :P
  6. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27Ferinko Przede wszystkim to życzę Ci szybkiego niewywoływanego porodu;) a oprócz tego dużooo zdrowia, miłości, uśmiechu, spełnienia marzeń i cudownego różowego bobaska Niech się wszystkoooo spełni co mi życzysz ;) dziękuję ci bardzo;)
  7. ferinka

    Sierpień 2009

    mpearlferinkampearlA u Ciebie Ferinka jak nastrój dzisiaj?Nastrój ok, obiecałam sobie że nie będę się dołować w swoje urodzinki :) poza tym cierpliwie czekam... choć już jestem przygotowana na czwartek... na cud nie liczę. a ty jakie masz plany na dziś ?:) A tobie Kochana wszelkiej pomyślności, szybkiego i beznolesnego porodu i dużo, dużo miłości:) Żadnych planów na dziś - odliczanie godzin, również do czwartku:) A Ty masz coś zaplanowane na dzisiejsze święto?? No to Kasiunia i rozwiązała worek z urodzinami, teraz czas na Was dziewczyny!!: Ferinka, Qlczak i Tosia!! Do roboty!!! A będziesz się już w czwartek rozpakowywać ??:) Kochana buuuuuziaczusieeee forrrrrr youuuu :) Dziękuję za życzonka. A na dziś zero planów bo jestem sama w domu... mąż w pracy niestety. Ale mężusio zrobił mi tort urodzinowy: dwie kanapki z nuttelą i na nich świeczki myślałam że padnę :):) hihihihi[ATTACH]11858[/ATTACH]
  8. ferinka

    Sierpień 2009

    mpearlA u Ciebie Ferinka jak nastrój dzisiaj? Nastrój ok, obiecałam sobie że nie będę się dołować w swoje urodzinki :) poza tym cierpliwie czekam... choć już jestem przygotowana na czwartek... na cud nie liczę. a ty jakie masz plany na dziś ?:)
  9. ferinka

    Sierpień 2009

    kasiunia i - urodziła !!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiejszy smsek: Wczoraj urodziłam o 20.41 chłopaka. Ważył 3360g i mierzy 58cm. Kasia Kasieńko gratulujeeeeeeeeeeeeeeeeeee:):):)
  10. AniaBHej dziewczynki :) nie pisałam cały dzień bo cały dzień odpoczywałyśmy sobie z Ulcią :))) dziś wytrzymała calutki dzionek bez czopka i prawie wcale nie płakała.... a jak już to przytulaski zdołały ją ułagodzić.... Fakt faktem że zrobiłam jej dziś "dzień dziecka" i baraszkowała większość czasu w moim łóżku a nie swoim ;) dopiero po popołudniowym spacerku wylądowała u siebie w łóziu bo gotowałam i nie miałam jak jej u nas pilnować.... A leżąc brzuszkiem na mnie to już zupełnie głupawki dostawała.... no i ślinka leci aż miło więc nie wiem czy to nie ząbki zamiast jedzonka są problemem.A na badania pojedziemy pewnie w poniedziałek. Mam dziś 1szy dzień @ więc jakoś mizernie się czułam więc odpuściłam wypady dalej niż do parku ;). Ale przed nami dwa dni kiedy mąż ma wolne, więc mam nadzieję że mi nieco pomoże przy małej, która na "tata" ma tylko rechotki i się za nim rozgląda.... potrafi butle wypuścić bo tata idzie obok ;) Dobrze że z Ulcoą wszystko ok. A co do @. To właśnie miałam pytać zazwyczaj kiedy ją się dostaje po porodzie ?? :) miłego dniaaaa. Miałam nadzieje że synuś przyjdzie w moje urodzinki dziś no ale... jakoś się nie wybiera, Czuję się fizycznie aż za dobrze. Tusia niestety mój syncio się wczoraj nie urodził :( mo szkodaaa :( a dziś jest aż za spokojny..... nie wiem czy się bać???
  11. ferinka

    Sierpień 2009

    NikulaObiecuję,że trochę podczytam...normalnie nie ma jak:( Nawet nie wiem dokładnie ile was się rozpakowało? Ronia gratuluje córeczki. My wróciliśmy z Dominikiem ze szpitalnych wojaży...miał żółtaczkę i bakterie w moczu przez co był senny i apatyczny nie miał siły ssać, dostał kroplówki z glukozy i antybiotyk, ma mały zastój w nerce - 1 września robimy badanie i zobaczymy czy konieczna będzie konsultacja urologiczna, teraz dostaje jeszcze furagin do mleczka- w szpitalu przeszliśmy na karmienie mieszane i w tydzień przybrał 500 g:) niestety cyca odrzucił po 2 dniach odciągałam mu mleczko ale teraz też mi siadly cycuchy i od wczoraj mały tylko na sztucznym. Zalecili mi w szpitalu NAN 1 ale mam wrazenie,że mu nie służy, maly po jedzonku się pręzy i stęka, ulewa, odbija mu się kilkakrotnie, nawet godzinę po jedzeniu, wydaje mi się że ma problem z drożnoscia noska, chociaz mu aplikuje wodę morską, wychodzi na to że mleczko mu może nie pasować:( w środe pediatra...na własną rękę boje się mu zmieniać...ale jak tu do środy wytrwać. poza tym to raczej spokojniutki jest. Zdróweczka kochana :)... dla Dominisia i dla ciebie też na zapas tak posyłam :) Karol27 już rozpakowana, a wczoraj kasiunia i sie rozpakowywała i pewnie dziś dostanę smska o narodzinach dzidziusia :) to dam potemm znać :)
  12. ferinka

    Sierpień 2009

    Tosia27Cześć Mamuśki i Brzuszki Melduje ze noc bez żadnych atrakcji porodowych wiec za chwile zbieram sie na ktg. Mam nadzieję ciągle że moje dziecię do nocy mnie zaskoczy. Jeśli nie to jutro mam lekarza i zobaczymy co zdecyduje... Ronia miło że wpadłaś:) brakuje nam Was wszystkich rozpakowanych... fajnie że z Oleńką wszystko ok:) a próbowałaś Karmi na laktację? mówili nam o tym w szkole rodzenia i moja koleżanka codziennie popyla z jednym Niusiaaaa trzymam kciuki :) daj znać po KTG :) miałam nadzieje że synek przyjdzie na świat dziś w moje urodziny, ale czuję się fizycznie bardzo dobrze, nawet całą noc przespałam :)
  13. Kasiu, sto latek to już nie muszę żyć, ale.. to ostatnie niech się spełni :)
  14. KATARZYNKA78Listonosz przechodzi na emeryturę. Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją wieloletnią pracę. Puka do pierwszych drzwi... dostaje wspaniałe wyposażenie wędkarskie... promienieje z radości. Puka do drugich drzwi... otrzymuje bilet na Hawaje... cieszy sie nasz listonosz ogromnie. Puka do trzecich drzwi... otwiera mu wspaniała blondynka... mrugając oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc najskrytsze marzenia sexualne listonosza. Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest wniebowzięty... Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta: - Noc była wspaniała, śniadanie też, ale dlaczego ten dolar? Na to blondynka przewracając oczami: - Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją wieloletnią służbę. Odpowiedział mi: Pierdol go, daj mu dolara. Śniadanie było moim pomysłem.
  15. Myślałam że maluszek zrobi mi prezent na urodzinki ale nigdzie się nie wybiera cwaniak mały :P
  16. krlnkŻona do męża: - Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuz za mną... Mąż: - Zawsze się spóźniał...Żona do męża: - Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek. Mąż na to: - A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce? Kumpel do kumpeli: - Słuchaj, czy nie zostawiłem przypadkiem u Ciebie komórki na ostatniej imprezie? - Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy! super:)
  17. ferinka

    Sierpień 2009

    roniahej dziewczynywpadłam zobaczyć ile sięas rozpakowało oj lenicie się baby Kasiunia i powodzenia ferinka 3mam kciuki żeby mały wyszedł i obyło się bez cc Q działkowy wariat nie wie w co ma ręce włożyć kochana ale buziam dwupaki życzenia szybkiego rozpakowania i bezbolesnego, wysypiajcie się za wczasu --> wspomnicie moje słowa i głaszczcie brzuszki swoje , mnie mimo wszystko brakuje teraz brzuchalka i widoku wypinającego się tyłeczka i spania ... ja niestety swoja małą dokarmiam i jest mi z tego powodu bardzo źle, narazie mała ciągnie cyca i dopajana jest sztucznym zupełnie nie wiem co z moimi cycami ... nawału brak pokarmu niedużo mimo przystawiania odciągania ... chcieć nie znaczy móc cholera jasna wczoraj mróweczka poszła spać o 24.00 i spała do 6 rano :) później zjadła i od 7 do 10 dziecko spało i dało pospać rodzicom. Ogólnie jest bardzo grzeczna . Spadam odciągnąć cyce buziaki kochane moje trzymam się kochana, muszę ;) cieszę się że twoja Oleńka smacznie śpi i ciągnie cyca od mamusi;)
  18. roritaIdzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem. "Skorzystam z okazji" pomyślał pedał i przeleciał go. Głupio mu się zrobiło więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł. Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka "Winko?"."Nieee, dzisiaj pół litra bo mam kasę". Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy. Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również. Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka " pół literka?". " Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie dupa boli"Siostra przełożona do innych sióstr: - jutro marchewka na obiad! - huraaaaaaaa! - ale pokrojona... - łeeeeee...
  19. Dlaczego mezczyzna jest jak dyplom magisterski ? Tracisz mnóstwo czasu zeby go zdobyc, a potem okazuje sie, ze do niczego nie jest ci potrzebny.
  20. Idzie zając lasem i wrzeszczy: - Przeleciałem lwicę!... Spotyka wilka: - Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy. Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej. - Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę! Spotyka niedźwiedzia: - Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy. Zając idzie dalej i drze się: - Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi... Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi: - W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
  21. Corka opowiada o swoim nowym narzeczonym: -Mowie ci, mamus, on jest fantastyczny! Uczciwy, solidny, bez nalogow, ma dobrze platna prace, supersamochod, wille. -Ciesze sie, kochanie, ze tak dobrze trafilas! A wiesz cos o jego rodzinie? -Tak! Wyobraz sobie, ze poznalam juz jego zone. Jaka ona mila! A jego dzieci to poprostu aniolki!
  22. - Co to jest - Ropucha i 20 żabek ??? - Teściowa wieszająca firanki !!!
  23. evellka01- Co może być gorszego od kamyczka w bucie? - Ziarenko piasku w prezerwatywie. uuu to by bolałoooo
  24. ferinka

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaJa nie jadę do szpitala jak mi wody odejdą, nawet moja lekarka powiedziała mi że nie ma co wtedy panikować i lecieć na złamanie karku, ja tam czekam na regularne skurcze co 5 minut , bo nie chcę żeby sie okazalo w szpitalu że ma rozwarcie na 4 cm i mam tam się obijać po ścianach pół doby, to chyba ostatnia rzecz jakiej bym sobie życzyła. Masz racje, mi też mówił że gdyby wody odeszły to nie ma co na zabicie lecieć... ważne są skurczeeee :) rozwarcie na 4 cm... marzy mi się ;(
  25. agatronOczywiście, że będzie dobrze! Widocznie mu tam wygodnie skoro się nie spieszy. A ja się nudzę jak mops. Mam ochotę na coś do jedzenia - najchętniej lody, ale nie mogę przesadzać, bo jeszcze przez miesiąc jestem uziemiona i nie mam zbyt dużo ruchu. To dosyć trudne w moim przypadku, bo UWIELBIAM JEŚĆ prawie wszystko i w każdych ilościach. A co tam, jedz :) co ci szkodzi :) na zdrówko wyjdzie i samopoczucie poprawi się :) Buuuuuziaczusie forrrrr youuuuuuuuuuuuuuuuuuu :) p.s. U Mnie może nie być tak kolorowo bo jestem 2 dni po terminie i nie ma żadnych postępów, zero rozwarcia i szyjka zamknięta... lekarz się martwi ja też.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...