Skocz do zawartości
Forum

zuzia.be27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zuzia.be27

  1. Najlepiej brać ciepły ale nie gorący prysznic.
  2. Lobuz super :) Będziesz wrześniową mamuśką, ale chyba Nas nie opuścisz? :P Ja jutro mam genetyczne, ciesze się i denerwuję troszkę.
  3. Julia No to dobrze, że wszystko ok, ja miałam kilka dni delikatne mdłości ;) Facet palant olej, wiem że łatwo się komuś obcemu pisze....ale skoro tak się zachowuje, to szkoda Twojego czasu na niego i nerwów przede wszystkim.
  4. Julia mama Cię wesprze, jasne że na początku mogą pojawić się nerwy....ale daj wszystkim trochę czasu i myślę, że będzie ok. Jeżeli dziadkowie bardziej przejmują się tym, co pomyślą inni, niż Twoim dobrem teraz gdy jestem w ciąży, to niefajnie....ale może nie będzie tak źle jak zakładasz ;) Teraz myśl o tym, że będziesz matką i że Ty i Twoje Maleństwo jesteście najważniejsi.
  5. Julia jesteś bardzo młoda i lekko nie będzie, ale nie myśl, że życie zmarnowane. A facet, jak głupi to po co Ci taki ?.....zawsze możesz wejść na drogę prawną i wytoczyć sprawę o alimenty. Mała my Cię wesprzemy, jak będziesz chciała ;)
  6. Jakoś nie wierzę w super działanie takich domowych sprzętów, jak detektor tętna płodu....lepiej iść do lekarza i na profesjonalnym sprzęcie medycznym z atestami sprawdzić. Osłonka nie daj się zwariować :P
  7. Ja mam power od rana do ok.15 - sprzątam, gotuję, latam z psem na spacery...o godz. 16 mam zjazd...robię się śpiąca, cały czas bym leżała i koło wieczora zaczyna mnie lekko ćmić głowa.
  8. ufz to masz ruchliwego malucha :) Mój?Moja tak ost. machał/a rączkami i nóżkami, że nam się obraz zamazywał hehe. Ja według usg jestem w 12 tyg.2dniu ciąży....a wg. OM to już końcówka 14 tyg., aczkolwiek moja ginekolog stwierdziła, że to niemożliwe, sądząc po wymiarach Stasia/Marysi. motyleczek nerwy to norma, wińmy hormony.....mi na szczęście chwilowo przeszły.
  9. Ja też mam jutro prenatalne o 17:00 :)
  10. Wcześniej poruszyłyście temat porodu siłami natury i cesarskiego cięcia. Na chwilę obecną to chcę rodzić naturalnie. Myślę, że dam radę. Chociaż wszystko się okaże przed porodem, może lekarz zadecyduje o cesarce....różnie bywa. Sama cesarki bym nie wybrała. Wiem, że wolałabym uniknąć znieczulenia zewnątrzoponowego. Miałam operację, miałam takie znieczulenie i dziękuję. Później, gdy czucie wróciło, plecy bolały mnie tak bardzo, że ryczałam. Przez pół roku przy zmianach pogody czułam ból. Ale nigdy nie mówię nigdy....może tak będę zdesperowana, że dam ze sobą zrobić wszystko :P Opinie o bólu są różne, ponieważ każdy ma inny próg bólowy, ja jestem całkiem wytrzymała (poza wizytami u dentysty).
  11. nena ja po pierwszej wizycie u ginekolog dostałam spis wszystkich badań krwi i badania moczu....i na kolejną wizytę mam znowu zrobić mocz. U mnie badań dużo, kasa leci...ale wolę robić by mieć pewność, że wszystko gra.
  12. Mnie czasem boli krzyż. Ostatnio jak trochę pochodziłam to bolały mnie łydki, uczucie takie jak przy zakwasach. I oczywiście ciągnie mnie brzuch, czuję uciąganie skóry. Jeżeli chodzi o spanie, to tylko na boku, najlepiej prawym. Jak się przekręcam z boku na bok to muszę brzuch przytrzymać, bo mam uczucie jakby mi w środku kamień latał. Co do ruchów to czuję jak mi w jelitach jeździ. Moja ciotka położna powiedziała, że można poczuć od 18 tyg. Zaczęłam akcję poszukiwania sukienki na ślub, czas mnie goni do 30 maja już blisko :) Ślub będzie cywilny, więc nie zamierzam kupować typowo weselnej, za grubą kasę i nie białą, bo mam jasną karnację, marzy mi się niebieska. Znalazłam niezły sklep internetowy. Jeszcze przed nami obrączki, ustalenia menu - robimy obiad dla najbliższych, zamówienie mięs - bo dla znajomych duży grill
  13. Joanna 25 pisz... https://www.facebook.com/zuzia.banaszek
  14. AAAaaa wiem o czym Wam nie pisałam.....w piątek byłam u chirurga...parę miesięcy temu na prawej stopie, pod kostką zrobił mi się mały guzek, który rósł a ja go olewałam....teraz jest wielkości 2 zł i zaczął pobolewać od czasu do czasu....przestraszona poleciałam do chirurga....okazało się, że to póki co, niegroźny włókniak :/ Dostałam skierowanie na zabieg do szpitala. Chirurg zaznaczył, że dopiero po 20 tygodniu mogą mi to wyciąć w znieczuleniu miejscowym. Nawet zaleciła wycięcie, bo gdy urośnie brzuch, nogi zaczną puchnąć, to będzie boleć i mogę odczuwać silny ból przy chodzeniu :/ Jeszcze porozmawiam o tym z moją ginekolog :) Miała któraś z Was coś wycinane w czasie ciąży ?
  15. Witajcie w ten piękny, słoneczny dzień :) U mnie bardzo ciepło. Już po ósmej byłam z psem na spacerze :) 1. Jedzenie - od roku zaczęłam zdrowe odżywianie, dużo warzyw, owoców, kasz, teraz jeszcze bardziej zwracam uwagę na to co jem. Unikam kawy - tylko jedna zbożówka, bo ma błonnik, nie piję czarnej herbaty - zamieniłam na białą, wodę z cytryną i miodem, sok pomarańczowy :) Staram się nie jeść słodyczy, chociaż czasem mi się zdarza - kinder bueno, żelki :P Staram się ograniczać smażone. Jem pieczone ryby i drób, do tego gotowane warzywka, surówka z jabłka i marchewki. Na stole w salonie dzisiaj w misce mam rzodkiewki, pomidorki koktajlowe i orzechy laskowe. Wybrałam się na zakupy i kupiłam jabłka, pomarańcze, banany i gruszki :) Wcinam też jogurt naturalny typu greckiego. Mam napady na wszystko co kiszone i z octu - wczoraj o 23 dorwałam się do ogórków konserwowych . Adonis25 jakie łóżeczko miałaś na myśli...możesz przesłać link, bo brzmi fajnie. Co do łóżeczek z Ikei, to też się zastanawiam nad nimi...tanie, fajne...no i mają super pościel dla maluchów, ogólnie uwielbiam Ikee :) Sex ja byłam od drugiej połowy stycznia niedotykalska...na samą myśl o seksie ciary mnie przechodziły....od półtora tygodnia mam fazę na bara-bara Są pewne pozycje, w których czuję jakiś ucisk, więc je odpuściliśmy...póki co możemy klasycznego misjonarza lub na tzw. pieska. Seks w związku jest dla mnie bardzo ważny, więc cieszę się, że mi ochota wróciła....szczególnie mam akcję rano heh na śpiocha :P
  16. Ankaskakanka trzymaj się ;) leń się na całego :) będzie ok :* Łóżeczko może od kogoś dostanę w spadku przewijak kupię przenośny, najtańszy :) Chociaż jeszcze o tym tak bardzo nie myślałam. Nie zamierzam świrować i kupować tysiąca rzeczy.
  17. Ja dzisiaj skończyłam 12 tydzień i wchodzę w 13 W czwartek mam badania prenatalne, nie mogę się doczekać i jednocześnie troszkę się boję. Dzisiaj dostałam takiego powera, że posprzątałam całe mieszkanie, nawet łazienkę, która zazwyczaj sprząta mój facet. Oczywiście po sprzątaniu padam z nóg, więc leżę w salonie przed tv, obłożona żarciem i płynami - sok, herbata :) Co do wózka itp. zakupów zaczniemy je w wakacje. Obejrzałam dzisiaj na polsat cafe program Porody (godz. 15.00 we poniedziałki, 21.00 we wtorki) i patrząc aż mnie dupa rozbolała....poryczałam się też oczywiście.
  18. karola22 mnie też by musiało powalić, żeby tyle kasy wydać....ja tak do 900 zł maksymalnie i to jeszcze moi rodzice chcą się dołożyć, czy nowy czy używany nie ma znaczenia
  19. http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-verdi-sonic-3w1-torba-gratisy-i5174259006.html
  20. Wkręciło mi się oglądanie wózków :p ten mi się podoba Tekst linka
  21. nena dzięki za link, bardzo fajny wózek i cena ;)
  22. Ktoś pisał o krwotokach z nosa....też mam od kilku dni..chociaż dzisiaj już nie tak obfite, głowa delikatnie pobolewa niemal codziennie. Kaszka ja chcę taką chustę ! :) Fajna sprawa. A co do wózka, to kupimy używany. Chociaż jeszcze nie mam akcji na ich oglądanie :P Wiem, że chcę zwrotny i lekki :)
  23. Najważniejsze to być szczęśliwym. Każdej instynkt włączył się w innym czasie. Ja się cieszę, że teraz jestem w ciąży, nie wcześniej. Jestem starsza, bardziej dojrzała, wiem czego chcę, poznałam idealnego faceta, zdobyłam doświadczenie zawodowe, skończyłam studia, wyszalałam się - chociaż absolutnie to nie jest koniec heh :) Psychicznie i fizycznie jestem gotowa :P
  24. Dzień dobry Mamuśki Przyłączę się do palących....ja paliłam od 17-18 roku życia, jak poszłam na studia i mieszkałam w akademiku to szła paczka dziennie....fakt, że później miałam tak, że kiedy nie miałam fajek to nie paliłam...potrafilam tak dwa tyg. Jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży popalałam, ale wypaliłam jednego albo nawet pół....nie smakowały mi. Odkąd już oficjalnie wiem, że jestem ciężarówką, papierosy w ogóle mnie nie interesują. A czy jestem imprezowiczką......zawsze lubiliśmy latać po domówkach, fajnych klubach, festiwalach....w te wakacje też się wybieramy bo już bilety kupiliśmy na festiwal muzyki elektronicznej i alternatywnej Audioriver - gorąco polecam.
  25. Witaj expirate i gratulacje :) Ja też jestem zielona jeśli chodzi o ciążę :P Nigdy nie byłam hehe....też nigdy nie miałam małego dziecka na rękach...ba...zazwyczaj stronie od dzieci, nie potrafię się z nimi bawić, gadać do nich i nie piszczę na ich widok.....ale własne to chyba będzie co innego :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...