
Silv
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Silv
-
Lista fajna ale rzeczywiście nawet jako przyszła mama bez żadnego doświadczenia na wejściu wyrzucam kilka rzeczy typu podgrzewacz do chusteczek :) albo ta rzecz której nazwy nie pamiętam ale służy do identyfikacji płaczu dziecka :) A filmik cudowny :)
-
hmm... Ja ciągle biorę 200 dopochwowo raz dziennie i myślałam że już mi odstawi bo tak coś mówił na początku ale kazał mi dalej brać... Mam nadzieję że tym razem to na prawdę ostatnie opakowanie bo mam dość związanych z tym "dolegliwości"
-
Agata na weekendzie rozmawiałam z koleżanką ktora ma już półroczne dziecko i mówiła że ona przez całą ciąże nic nie czuła tylko dopiero jak dziecko już było duże to takie rozpychanie. Urodziła zdrowa, śliczna córeczkę bez żadnych problemów. Ruchy to sprawa indywidualna. Wiem że każda z nas chce je poczuć, ja też na to czekałam niecierpliwie ale jeśli na badaniu jest wszystko ok a mimo to nie ma ruchów to nie ma się czym przejmować.
-
Pewnie w tym co piszą majoweczki jest bardzo dużo prawdy ale mimo wszystko boję się brać cokolwiek innego niż zaleci lekarz, nawet jeśli to są ziołka albo nie brać czegoś co zalecił mi brać... Jakoś ufam mu i robię co mi każe bo boję się że inaczej zaszkodze dziecku. Ale fakt że nie ma co przesadzać z jakimkolwiek lekami czy suplementami. A mam pytanie do dziewczyn które brały luteine. Bierzecie ja dalej? I do którego tygodnia lekarz zalecił wam branie jej?
-
Liza ja co prawda nie mam nadżerki ale jak lekarz na początku ciąży robił mu USG to też mówił że plemienia mogą być przez kilka dni więc małe że nie masz się czym przejmować.
-
Ewcia a może zjadlas cos nowego. Albo może pojawiło Ci się uczulenie na coś na co nie byłas uczulona? Jakieś cytrusy, orzechy albo mleko...
-
Ja też już po USG. Nie na 100% ale lekarz obstawia dziewczynkę bo mówi że cech chłopaka nie widzi;) mąż jednak ciągle ma nadzieję że małej jeszcze coś wyrośnie. Strasznie chce mieć syna ale może następnym razem:) wycieku płynu owodniowego który sobie zdiagnozowalam oczywiście tez nie ma:) dostalam też skierowanie na glukozę ale zrobię dopiero przed następna wizyta. A i mowicie że macie drobne dzieci a mój dzidziuś ma raptem 310 gram ale lekarz mówi że to norma...
-
witam :-) ja dzisiaj też idę na usg ale na zwykłe a na usg połowkowe umowie się na przyszły tydzień bo akurat zacznę 21 tydzień. Dzisiaj mam już całą listę pytań które muszę zadać jak zwykle lekarzowi tylko tym razem wszystko jest spisane żebym nie zapomniała. I już nie chce czekać z poznaniem płci:-) nie potrafię czekać jak wy wszystkie co chwile piszecie co będziecie miały:-) może poznam płeć dzisiaj a jak nie to mam nadzieję że za tydzień już na pewno. Choć tak na prawdę najbardziej pragnę usłyszeć że wszystko jest ok bo oczywiście znowu się stresuje. Co do wózka to jest to moje pierwsze dziecko i marzę o tym żeby wszystko było nowe ale zobaczymy jak to będzie... Wózek akurat kupuja moi rodzice więc będzie nowy a co do reszty to zobaczymy na co będzie nas stać :-) na razie mam jedno body, jednego pajacyka i jedna parę skarpetek no i wygrane 3 paczki pieluch ;-) :-D
-
A ja byłam dzisiaj na warsztatach "mamo to ja". Było bardzo fajnie. Z najciekawszych rzeczy to jak pielęgnowac noworodka i o rytuałach w życiu dziecka. Było też o krwi pepowinowej się to tak w wielkim skrócie. Ogólnie tematy były przedstawione w sposób zwięzły i łatwy i było trochę prezentów. Ja mam pieluszke flanelowa, próbki Johnson&Johnson i jakieś inne. No i wygrałam w konkursie zestaw pieluszek Dada;-)
-
Cześć wszystkim mamusiom:-) u mnie po wczorajszym załamaniu pogody, temperaturze 2 Stopni C i śniegu dzisiaj nawet nie ma śladu :-) jest pięknie choć z przymrozkiem. Dzidziuś kopie codziennie koło południa i rano staram się go obudzić ale nie zawsze się daje. W środę mam usg i nie mogę się doczekać choć teraz jak czuje ruchy jestem znacznie spokojniejsza. Dzisiaj idę na te warsztaty mamo to ja więc wieczorem napiszę jak było. A właśnie, dla wszystakich mam które tak jak ja stresuje się tym co będzie jak urodzi się dziecko a także dla tych które po prostu chcą się pośmiać polecam książę Leszka Talko "dziecko dla odważnych". Ubaw po pachy :-)
-
cześć :-) oglądacie zacmienie? A pamiętam jak kilkanaście lat temu było całkowite. Wtedy było fajnie :-)
-
ewa94 to masz szczęście że masz tam mame... W takim wypadku nawet nie zastanawiałabym się nad innym szpitalem tym bardziej że opinie ma dobre :-) tego szkolenia w tym roku już nie będzie chyba ale w maju ma być świadoma mama na które też się zapisałam...
-
evelad nie napisałam że do bani tylko ze na mnie żadne takie nie działały :-) a Suri pisała że na nią też nic nie działa więc poleciłam syrop. Może my po prostu mamy zaparcia najqieksze z możliwych;-)
-
Suri mam dokładnie takie samo zdanie:-) Ewa94 chyba wybiorę jednak profamilie. Zachęcają mnie te hotelowe warunki. Jedne koleżanki które tak rodziły są bardzo zadowolone, inne narzekają no ale chyba że wszystkich dostępnych szpitali ten jest najlepszy. Jeszcze na Szopena mają dobre opinie ale ja przesyłam tam traume z 2 poronieniem więc nie pójdę chyba że w profamili nie będzie miejsc. Trochę tylko żałuję że moj lekarz jest właśnie na szopena a w profamili ma dyżury tylko czasem i raczej jest mała szansa że na niego trafię... A Ty masz już jakieś plany odnośnie szpitala? A idziesz może na warsztaty mamo to ja w poniedziałek?
-
Ewa94 tak ja ja ja jestem :-) wreszcie doczekalam się na jakąś mamę z moich okolic :-) Co do pizzy to też robię sama ale taka w pizzerii też czasem zjem. Wodę pije z reguły niegazowana albo lekko gazowana a chipsy bardzo rzadko ale czasem mam ochotę:-) Ale to nie o to chodzi... Po prostu wkurza mnie jak ciągle słyszę co mogę a co nie tak jakbym nie miała swojego rozumu... Jeśli czegoś nie wiem to pytam np tutaj a takie "dobre rady"pełne pogardy dla mojego postępowania koleżanek czy tesciow zwyczajnie mnie irytują...
-
Ja też od jakiegoś czasu pije kawę prawie codziennie. Taka z ekspresu tylko ze najslabsza. Na początku nie mogłam pić bo było mi niedobrze ale teraz jest ok. Dzisiaj np miałam ciśnienie 118/60 i gdyby nie kawa to meczylabym się z bólem głowy a tak to przeszło:-) i tez ciągle słyszę od koleżanek powiedziane z wyrzutem "kawę pijesz? ", "woda gazowana? Chyba żartujesz", "chipsy są nie zdrowe! " i szlag mnie trafia! Tak jakbym nic nie pila całymi dniami tylko kawę i żywila się samymi chipsami. A przecież jak raz nas jakoś czas pozwolę sobie na jakieś śmieci to moje dziecko od razu od tego się nie rozchoruje...
-
Suri odpisuje choć może ktoś napisał Ci już o tym w kolejnych postach. Nie czytałam ich jeszcze ale jeśli teraz nie napisze to zaraz zapomnę :-) mi żadne jabłka, śliwki, miód z wodą na czczo, kiwi i inne wynalazki nie pomagały i lekarz przepisał mi syrop laktuloza. Jest bezpieczny w ciazy i bez recepty. Po jednej dawce pomogło. Nie ma się co męczyć z innymi rzeczami.
-
Właśnie dzisiaj myślałam o tym że z dnia na dzień mój brzuch się powiększył :-) już nie muszę go wypychac żeby było go widać :-) wczoraj kupiłam pierwsze spodnie ciążowe i od razu lepiej mi się oddychalo... A wogole to czuję chyba moja powiększona macicy szczególnie jak się zginam. Takie śmieszne uczucie :-)
-
ejTy bralysmy ślub tego samego dnia :-) tez w tym roku będziemy mieć 2 rocznicę i jak maluszkowi nie będzie się spieszylo na świat to może na rocznicę wyjdzie :-) ale byłoby cudownie :-) tez braliśmy ślub cywilny ale byłam w sukni ślubnej i po wszystkim było wesele na 120 osób, za wszystko płacili rodzice ale nie wtracali się do niczego. Najwyżej doradzali... To był cudny dzień:-) Mam nadzieje ze w przyszłości weźmiemy ślub kościelny ale na razie nie możemy.
-
O i teraz widzę że zamiast Mangaaa.d. to wyszła mi jakąś mandala... Bardzo przepraszam. Znowu nie zauważyłam
-
Haha już czasem się zastanawiam czy wogole poprawiać te błędy :-)
-
mandala.d ja też tak miałam na początku 2 trymestru, poszłam do lekarza, dostałam magnez 3 razy dziennie po 2 tabletki i doraźnie biorę nospe ale wszystko wróciło do normy i tylko od czasu do czasu czuje te skurcze o których lekarz mówi że to rozciąganie więzadeł :-) także nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze tylko powiedz o wszystkim lekarzowi. Co do tego porodu rodzinnego to oczywiście mąz będzie przy mnie cały czas ale kiedy dziecko zacznie wychodzić to mąż na pewno wyjdzie z sali :-)
-
zaszłam w ciążę a nie załamania w ciaze
-
Anusiamamusia mi na tydzień przed tym jak załamania w ciążę jeden lekarz zdiagnozowal przegrodę w macicy i wskazał to jako powód poprzednich poronien. Nawet wyznaczył mi termin na zabieg usunięcia tej przegrody. Ale tydzień później okazało się ze jestem w ciazy a lekarz do którego chodzę teraz żadnej przegrody nie widzi więc w sumie to nie wiem czy ja mam czy nie :-) ale myślę i mam nadzieję że skoro tylko jeden lekarz to widział a kilkunastu innych nie a przecież po ostatnim poronieniu leżalam w szpitalu 11 dni i co 2 dni inny lekarz robił mi usg to tej przegrody nie ma:-)
-
Mój mąż, jeśli mu każe to bez problemu idzie ze mną na wizyty :-) ale o porodzie rodzinnym nie chce słyszeć bo mówi że zemdleje i wierzę że jest do tego zdolny bo on blednie na widok krwi:-) więc wolę żeby na prodowce zajmowali się mną i dzieckiem a nie nieprzytomnym mężem;-)