Skocz do zawartości
Forum

DobraWróżka

Użytkownik
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez DobraWróżka

  1. Przypomniało mi się co od kilku dni mam Was zapytać!! Bliska kuzynka w drugiej połowie sierpnia ma ślub i nas zaprosiła. Poszłybyście z takim Maleństwem (termin mam na koniec maja)? Bo jestem w kropce :/
  2. Zielizka super!! A potrzebowałaś skierowanie -jak tak to od gin czy rodzinnego? Bo mnie też to czeka :/ naatashaa rewelacyjne wiadomości :) Liczę, że usłyszę podobnie (mimo ciągłych skurczy). My termometr mamy bezdotykowy - do ucha, czoła, wody i innych. Pomiar robi w 1sek. kosmetyki - my postawiliśmy na minimum. Mieszkamy w centrum miasta i w razie potrzeby ktoś podskoczy dokupić co trzeba. Mamy gaziki, sól fizj., ocenisept, linomag zielony i bephanten, szampon 3w1 z Dada, krem ochronny z rossmann (nie ładnie pachnie :( ) i 1 paczkę ich pampersów. Chusteczek jeszcze nie mam bo planuję myć pupkę wodą, ale zaopatrzę się w te z Netto. Co do 'życzliwych' historii bezmyślnych ludzi- ja się odcinam od tego! W rodzinie kilka się takowych zdarzyło i żyłam w dużym stresie, ale od jakiegoś czasu mówię wprost, jak nina88, że sobie nie życzę słuchać. Nastawiam się dobrze i liczę na samospełniającą się przepowiednię Jutro powrót do domku na kilka dni - trzeba się wziąć za robotę: pranie, prasowanie rzeczy malutkich
  3. Beciunia, Staś, Franio trzymamy za Was kciuki :*:*:*:* i czekamy na zdjęcia Kawalerów i relację jak było. U nas tak sobie - od wczoraj mam taki ból w dole brzucha, że masakra. Do tego twardnieje mi kilkadziesiąt razy dziennie!! Aż zaczęłam zapisywać co i jak żeby nie przegapić czy są regularne :( W środę mam wizytę u Gin - mam nadzieję, że doczekam.
  4. Tanna dziewczyny mają rację -spokój relxik i leżenie Zieloona oj też tak mam! Grubą babę, bez makijażu w rozciągniętym dresie i potarganymi włosami akceptuje (a nóż to jedyny dzień w roku gdy jest 'niedysponowana'?), ale z papierosem/alkoholem przy dziecku/ ciąży to bym potraktowała z kopa!! Brrrr!!! Co do szczepień - same kontrowersje ;-) Teściowa pracuje w firmie farmaceutycznej -generalnie jest znawcą i Ona dla nas będzie brała. Wbrew pozorom bardzo różnią się od siebie - zwłaszcza substancjami czynnymi, rodzajami wirusów i ilością składników dodatkowych (m.in. thimerosalu). Ja jestem za szczepieniami ale odroczonymi i nie wyrażam zgody na szczepienie w szpitalu (pójdziemy ze swoją szczepionką do Przychodni). Kurcze - tak sobie u tych moich Rodzicieli siedzimy z M i... zbiera mi się na płacz ze wzruszenia. Jak ja bym chciała byśmy chociaż w połowie byli takimi super rodzicami jak Oni! I żeby nasze Dzieciaczki kochały nas tak, jak ja moich. Tosz to chodzące źródła Dobra, Miłości i przytulasków <3 (przepraszam, ale nie mogę się oprzeć by się Nimi nie pochwalić ;) )
  5. Ale wczoraj poszalałyście z postami Ja teraz prowadziłam auto - ponad 100km. Uwielbiam to i nie daję się wypędzić na inne siedzenie ale w drogę powrotną Mąż będzie jechał - żeby sprawiedliwie było ;) Na święta też planujemy trasę zrobić i oboje rodziców odwiedzić. Ale my mamy termin na końcówkę maja więc inna sytuacja ;) Maratonka oj Ty to wulkan energii jesteś! Super - koniecznie pochwal się efektami pracy Anela znam ból migrenowy i współczuję Młodemu - zdrówka życzę :* Super, że u lekarza dobre wieści :) U nas zajebistego dnia ciąg dalszy u Rodziców zawsze jakoś lepiej mi ;) A siadłyśmy z Matulą i Sis (też ciężarówka) i Mamcia mówi, że ona by nam ulżyć to spokojnie mogłaby oba porody wziąć na siebie i urodzić za nas :) A sama ma za sobą 4! no nic - mykam uzupełnić poziom gołąbków (z pysznymi grzybkami) i sosem pomidorowym autorstwa Tatusia -mniam!! Jak ja uwielbiam tuczonko u Rodzicieli <3<br /> Miłego dnia Majóweczki!!
  6. Tak - tuczonko u Mamusi jest najlepsze Emilka - spoko zadbamy by było kolorowo
  7. Oj Dobry dobry :) Pogoda spod psa, biomet niekorzystny, ale my uśmiechnięci. No jak Tytka każe to nie może być inaczej! Słuchać się Dziewczyny My po pobieraniu krwi - prawie zeszłam, ale dali dopalacze dożylne i jest ok. Teraz w drogę do Rodziców Marti zgadzam się z Tobą (coś za często ;] ), a hasło o bankomacie kradne Mąż padnie jak mu powiem! marti87 ..Zapytaj meza jak chce zebys go traktowala? Jak bankomat czy ukochana i najblizsza osobe? ... Miłego dnia z uśmiechem na twarzy
  8. My już naoliwkowane i przykładamy się na lewy bok ;) choć co się przebudzę to leżę na wznak :/ Marti u nas masz dwa głosy Ewek niby w naszym szpitalu też dają, ale bierzemy wszystko swoje. Kupiliśmy dziś 1 paczkę pieluch z rossmanna -boshe jakie maciupkie są! Normalnie mnie rozczuliły <3<br /> Beciunia co u Was Ancymonki słychać?
  9. Dominika_1989 Wlasnie ogladam Panorame i ojciec tygodniowe dziecko uderzyl glowa najpierw o drzwi a potem rzucil na ziemie... Chyba bym go wlasnorecznie zabila... Na szczescie zyciu dziecka nie zagraza nirbezpieczenstwo, cpun jeden... też na to patrzyłam - aż mi włosy dęba stanęły!!
  10. Kurczę - ja też nie widzę nic :( sorry. U nas na połówkowym wyszło, że dziewczynka (dowód niżej). Później próbowali mi wmówić, że coś urosło - ale okazało się, że to pępowina była na ostatnim usg upewniliśmy, że nic sie nie zmieniło ;)
  11. Zośka -musisz trochę zmniejszyć rozdzielczość zdjęcia. Pewnie za duże ;) Ale macie z tymi błędami! Współczuję!! Kurde- przerwa techniczna na allegro, a zwierzyna nie ma co jeść :(
  12. Miodkowa - nam też mówili, żeby sudocrem. maść cynkową TYLKO w przypadku odparzeń stosować. A tak to bephanten, linomag, alantan czy inne. No i z tym spaniem to też każdy inaczej mówi.. Ważne, żeby w ciągu dnia dziecko na brzuchu kłaść, bo nie będzie miało jak ćwiczyć mięśni pleców. A bez tego główki nie podniesie. Tak fizjoterapeutka mówiła na spotkaniu ;) u nas ktg robią nie w gabinecie a w osobnym pomieszczeniu (na nfz po 36tc), ja miałam raz jak Mała tak strasznie się rzucała
  13. Ania - My też dziś mamy start w 32tc Ja w szpitalu nie życzę sobie żadnych odwiedzin - zdjęcie wyślę. Nie wiem jak będę się czuła fizycznie i psychicznie, a szczerze powiedziawszy to wątpię żebym miała siłę witać gości i opowiadać co i jak... Do domu też po około 2 dwóch tygodniach planujemy pierwszych gości. Z moją Mamusią (gotową i zwartą do pomocy) planuję być na telefon, a sama z mężem się zajmować dzieckiem. Moi Teście -wspaniali ludzie- ale tacy ą-ę (co to obiad na podgrzanej porcelanie podają, a szaleńczą radość okazują uściśnięciem dłoni o.O) i baardzo powściągliwi pewnie ograniczą się do telefonicznych gratulacji ;) (co mnie cieszy!)
  14. Cześć wszystkim Patka - Marti dobrze pisze. Teraz nabieraj sił, a wszystko dobrze się ułoży. Podziwiam Ciebie i Twoje podejście - dość, że tyle przeszłaś to jeszcze myślisz o nas -kochana jesteś :* baaardzo mocno trzymamy za Was kciuki!! Co do żywienia dzieci i niemowląt - co roku podają NOWE schematy żywienia. Czasem są większe, a czasem mniejsze zmiany w nich. Na ten rok przewidzieli gotowane warzywa i owoce: >>link<< Wg mnie - schematy schematami, a każda mama wie najlepiej i widzi co dobre dla jej dziecka :)<br /> My mamy kocura (podobnego do Miodkowej), owczarka niemieckiego i papuga trochę roboty przy nich jest, ale ile radości, miłości i uśmiechu dają Mieszkamy sami i jak M jest poza domem (czasem na bardzo długo) to mam tylko ich. Sama bym oszalała! Jeśli chodzi o leki- to chętnie nie brałabym NIC. Jestem wege ponad połowę życia i poświęcam bardzo dużo uwagi zbilansowanej diecie. Wyniki zawsze miałam bardzo dobre. Ale przed zajściem byliśmy u dietetyka się poradzić i powiedziała nam, że nawet jak wszystko jest super to i tak się zaleca branie suplementów. I tak biorę Femibion całą ciążę (sponsorują moją Gin:/ i wszystkim wciska!), później wcisnęli mi żelazo (miałam w normie, ale że wege to NA PEWNO będę miała niedobory..) no i teraz luteinę. Czasem, jak czuję, że migrena się zbliża to łykam apap wg zaleceń lekarza. Od no-spy trzymam się z dala. Ja mam trochę skrzywienie, ale nie ma co popadać w skrajności i zawsze rozważać za i przeciw i decydować w odniesieniu dobra własnego i dziecka. Mocne postanowienie na dziś: NIE narzekać, uśmiechać się i chociaż 1 pranie nastawić A jutro do rodziców jedziemy -Jupi!!
  15. Dziękuję z dużym nosem po Tatusiu nawet lekarz się śmiał, że się nie wyprze ;)
  16. Zielizka ja się tym nie martwię jakoś ;) Bo ta waga jest baardzo orientacyjna i wyliczana statystycznie. A właśnie Mamusia mi powiedziała, że ja się urodziłam 3600g więc są widoki na większą dzidzię ;)
  17. Zielizka nasza córa w 29tc ważyła 1270g (+/-185g). Także też malutka :) EDIT: a w 31tc niezbyt doświadczonej Pani wyszło, że ma 1032g. Ale nie zawierzam tym danym ;)
  18. Moje Majóweczki - dziękuję :* :* Co da kąpieli - to nam wczoraj też Pani mówiła, żeby za często na początku nie kąpać, bo zaburza się naturalną barierę skóry. Ale każdy decyduje indywidualnie. Mieliśmy spotkanie z przedstawicielami z PBKM w szkole rodzenia- nie będziemy korzystać. Odnośnie ślubów - my z M jesteśmy razem 9 lat, z czego 6 mieszkamy razem a 'tylko' 3 jesteśmy małżeństwem. Prócz nazwiska i obrączki na palcu między nami nic się nie zmieniło. Dalej Go kocham jak szalona Ja nie cierpię takich tradycyjnych wesel (nie chcę nikogo obrazić bo to kwestia gustu - nie lubię i już!) więc po ślubie kościelnym mieliśmy przyjęcie w restauracji na 45osób (z tańcami itd). Wyszło taniej niż impreza w domu + druga impreza dla znajomych ;) było fajnie i nic bym nie zmieniła Karola daj znać coś więcej. Mam nadzieję, że wszystko jednak będzie dobrze - ściskam!
  19. Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że jednak leniuszek zdecyduje się na fikołek ;) W Biedronce kosmetyki DADA są teraz na promocji - jakby któraś była zainteresowana. A i przypomniało mi się -muszę dowiedzieć się co z tym okulistą. Ja mam wadę -4,5/ -4,0 i problemy z siatkówką a moja Gin nic nie mówi :/ Byliśmy wczoraj na szkole rodzenia - pielęgnacja i zajmowanie się noworodkiem. Tak się cieszyłam na te zajęcia, a tylko doła załapałam :( mam takie obawy i lęk, że sobie nie poradzę, że uszkodzę lub coś zaszkodzę swoimi nieskoordynowanymi ruchami. A może tylko mi się wydaje, bo od kilku dni mam jakieś pogorszenie nastroju i tylko bym beczała (a nie lubię tego i się wzbraniam rękami i nogami!). I pies chory :( ehhh... Przepraszam za marudzenie, ale coś z moim M nie bardzo mogę pogadać ostatnio, a potrzebowałam to 'wylać' z siebie. Wybaczycie -nie?
  20. Cześć Dziewczyny :) ahh jak ładnie świeci słonko, ptaszki ćwierkają - wiosna! Chciałam zapytaćEmka i emilia1984 - czy jakoś czułyście moment jak Maluszki się obracały? Bo mam podobnie jak Hanka05 - Mała cały czas siedzi mi na pęcherzu i lekarz coraz bardziej naciska na CC :/ Co do wagi, to nasza córa też malutka i waży malutko - ale nie przejmuję się, bo oni to +/- BARDZO podają. Później historie, że dziecko miało być ledwo 2500g a urodziło się prawie 4000g ;) Wczoraj zrobiłam podejście do prania- otworzyłam szafkę, popatrzyłam co i jak i się poddałam...
  21. Agnieszka - na >>>ALLEGRO<<<linka zamówiliśmy, są fajne duże o można dowolnie układać elementy. Polecam :)<br /> Łożysko na przedniej ścianie jest prawidłowe -no stress Ja myślałam o takiej sesji -bo suuper pamiątka, kiedyś z M rozmawiałam o tym, ale jakoś do tematu nie wrócił. Więc i ja nie wracam :( Ale za to już mamy umówioną sesję z noworodkiem PATKA trzymajcie się dzielnie :* jesteście obie baardzo dzielne!! Powodzenia w szybki powrocie do domku :)
  22. Witojcie przyłączam się do marudzenia o spanie - MASAKRA!! Nie wiem po co się w ogóle kładę, bo wstaję bardziej zmęczona :/ Co do wizyt u Gin - My prawie zawsze jesteśmy razem. Mąż pracuje na zmiany i jakoś udaje mu się zamienić. Na pierwszych wizytach Pani dziwnie patrzyła, bo mówiła że to rzadko spotykane, ale teraz jak jestem sama to zdziwiona ;) Co do ISOFIX - ja kiedyś pytałam o to. My mamy fotelik CabrioFix (i wózek) Maxi Cosi i on ma tyle samo * w testach bezpieczeństwa z bazą co bez więc zrezygnowaliśmy. Drogo i kolejne foteliki trzeba dobierać do bazy. Odnośnie naklejek - my mamy >>TAKIE<< fajnie wyglądają <br /> Miłego podglądania Dzieciaczków i dobrych wyników życzę
  23. A propos wagi itd JOASIA jak dobrze Cię widzieć!
  24. Faktycznie -dawno brzusiów nie było.. a Wasze takie suuuper są Ja dziś byłam na usg sprawdzić czy Mała nie owinęła się pępowiną, ale wszystko jest ok. Tylko dziwnie pod skosem się ustawiła. Tzn główkę ma pod śledzioną moja, a nogi w prawej pachwinie.. Jak jej tak wygodnie ;) i okazało się, że przybrałam 9kg -gdzie to poszło, bo ubrania noszę sprzed ciąży? A mam pytanie -wszystkie już macie wystające pępki i kreskę? Ja kurde dalej nic :( a chce mieć!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...