DobraWróżka

a propos porodów:

kurde - nie chciałam się tak rozpisywać na pół forum, a zedytować wpis i się nie da :/ Aneczka - co brzusio to inne :) byle Zawartości zdrowe i prawidłowo się rozwijające! Co do materaca - my od początku nastawialiśmy się na gryka/pianka/kokos ale po przeczytaniu o tych robalach zdecydowaliśmy się na materac termoelastyczny Hevea (akurat promocja była). Co do bazy Isofix to oczywiście dla Nas bezpieczeństwo Maleństwa jest bezcenne (zwł w ruchu drogowym!!). Ale nasz fotelik ma dokładnie tyle samo * w testach bezpieczeństwa z bazą co prawidłowo zapiety w pasy i się zastanawiamy czy wygoda warta takiej ceny? kwasnaa - bardzo mi przykro :* dobrze, że teraz jest ok! house_manager - ja miałam mocne postanowienie ćwiczenia, ale jakoś mi się zapomina ;) i do regularności mi baardzo daleko. ale czekajcie miesiączka -co!? Zapomniałam już

Dietetyczka Paulina chciałam pomóc i wypełnić ankietę. Ale przeliczać łyżeczki wypitej kawy na MIESIĄC!? Poczekam, aż Mąż-ścisłowiec wróci z piekarni i może zrobię podejście nr 2 ;)

Witamy i My :) powysyłałam materiały. Są to informacje z Fundacji Rodzić po Ludzku z którą współpracuje nasz szpital. Nie są one dostępne na ich stronie internetowej a jasno i dość dokładnie opisują co i jak po kolei. Łącznie z emocjami kobiety w trakcie porodu i WSKAZÓWKAMI dla osoby towarzyszącej jak może pomóc kobiecie. Więc lektura dla dwoje :) Ja jak pisałam boję się porodu - głównie nieznanego. Ale właśnie w szkole jak Panie opowiadają co i jak to wydaje się to takie....łatwe. Tak jak piszecie - kobiety od wieków rodzą i to w domach i dają radę. Nam polecają pozytywne myślenie, wyciszenie i SŁUCHANIE swojego ciała - ponoć mamy zapisane w genach JAK rodzić tego się trzymam! Ale i tak obawiam ;) Ja na wysokości pępka mam...93cm sic! :( Już mi się nie chce leżeć :/

polecamy się jasne - proszę tylko o adresy e-mail i wysyłam co mam :)

Kari_nka Cześć wszystkim :) [...] Mam takie pytanie czy farbujecie normalnie włosy? Bo mysle o zmianie koloru z brazu na blad i niewiem czy to dobry pomysl. Czy na spokojnie moge to sama w domu zrobic czy lepiej isc do fryzjera?

Karinka - ja się boję. I im więcej słucham np w szkole rodzenia tym bardziej się boję. Z jednej str wiem, że sobie poradzę, ale z drugiej...hmmm - nie wiem czego się spodziewać.. ja mam dość wysoki próg bólu, ale kiedyś miałam taką sytuację, że zemdlałam z bólu i jakby ciało odcięło się od głowy i przestało reagować na bodźce o.O nie byłam w stanie NIC powiedzieć, ruszyć się- nic! Jak sparaliżowana. Lekarze powiedzieli, że to właśnie ból mnie zablokował. No i boję się, że to się powtórzy w krytycznym momencie :( a nie chcę ryzykować zdrowiem/życiem Córeczki. Ze szkoły rodzenia mam fajny materiał o porodzie ale w pdf jak ktoś chce mogę podesłać na @

Marti *.* jak słodko! Ewek - walczę ze stereotypem, że w ciąży baby głupieją/zapominają A mam takie pytanie - czy myślicie/kupujecie bazę izofix do fotelika? Bo Mąż mnie namawia na zakup, a nie wiem czy to warte swej ceny. Już i tak zainwestowaliśmy w porządny latexowy materac (naczytałam się o tych robalach w gryce i mało pawia nie puściłam na myśl że Dzidzię mogą podgryzać- blee!!)

a to ja podeślę trochę inspiracji >>KLIK<<<br /> Agula - ja z Czechowic, jest też Mamusia z BB i Szczyrku -więc reprezentacja jest

patka88 Nas rodzina tak hojnie obdarowała że nie wytrzymaliśmy i spytaliśmy o płeć malucha :P żeby trochę szafę rozluźnić Okazało się że będzie córa no i nasz plan rozluźnienia szafy umarł bo mimo kolorów uniwersalnych było sporo ciuszków typowo dziewczęcych, my się cieszymy bo póki co do 3 miesiąca mała ma zapas ciuszków super-gratulujemy!! zieloona cieszę się, że jest jeszcze jedna wege-mamusia

Patka - no się nam skumulowało :/ nic tylko leżeć i przekonywać Maleństwo, że by jeszcze posiedziało u Mamusi Ewek - ja od szpitala biorę, ale pewnie dlatego że jestem wege to mi wciskają profilaktycznie (bo wyniki miałam w normie) Dominika -brzusio książkowy Co do ułożenia - to jak Dziewczyny pisały wcześniej- nawet w ostatniej chwili może się obrócić. Moja Mała chodzi nóżkami po pęcherzu

Hmmm... w sumie nie powiedziała ile ma. Tylko zbadała i powiedziała "O! A tu nie ma szyjki!" i jak coś to do szpitala. Możliwe, żeby w 29tc już była gładka!? Kurde- jeszcze za wczas na Malutką. Kazała aplikować tablety i leżeć plackiem a w ostateczności do wc wychodzić tylko BTW - jakiś czas temu pisałam, że coś Pani mówiła, że byc może Córa będzie Synem. Ale na 100% będzie Kobitka, ale za to przytulona do pępowiny jak do maskotki <3

Cześć Dziewczyny :) Emilka - ponoć to norma w ciąży. Mi kilka razy też leciała. Dopóki nie są to silne i bardzo częste krwotoki to nie ma się czym martwić. Nathally - również witam! Myszeczka - współczuję - oby szybko sobie poszły! Nie mogę znaleźć, która pytała o żelazo :( Ja łykam Tardyferon, płacę ok 15zł. A propos żelaza - może powodować zatwardzenia :( My właśnie po wizycie u Gin i nie najlepsze wiadomości :( bez żadnego ostrzeżenia straciła mi się szyjka! Dostałam luteinę w mega dawce i do obserwacji. W poniedziałek znowu Gin i ma zdecydować czy szpital ;( A kilka dni temu mówiłam mojemu M, że fajnie ta ciąża przebiega bo nawet żadnych tablet nie muszę łykać a tu taka niespodzianka...

No pisałam, że mam kompleks małego brzucha :( zazdroszczę Waszych, a te pępusie wystające! no i liczę, że też mój urośnie Jedno jest pewne -wszystkie są piękne Tytka - właśnie podglądam na Ciebie i Ty grubsza?! No plis!! upsssa - zgadzam się z dziewczynami co do stygmatyzacji. Czy takie imię ułatwi znalezienie pracy/ życie- nie jestem przekonana. Zastanówcie się jak może wyglądać życie Waszej Córki - w urzędzie, jako Pani Doktor, Pani na kasie, Profesor na uczelni albo sprzątaczki - i jak to imię wypada? My też chcemy, żeby imię było łatwe do wypowiedzenia za granicą, dlatego myślimy o Ewa, Maria, Anna, Helena i inne. Wybór jest duży i oczywiście decyzja Wasza :) Hanka - zdradź rąbek tajemnicy: jakie to nietypowe masz imię? Zaintrygowałaś mnie :)

Aneczka -super brzusio!! Mam nadzieję, że doczekam takiego A jak już, to że stopniowo do niego dojdziemy a nie wybuchnie z dnia na dzień z milionem rozstępów ;)

Emilka - na specjalne życzenie nie wiem właśnie czy promocja- bo tylko tą jedną widziałam. Ale jest milusia :) a z okazji rozpoczynającego się 29tc pochwalę się swoim 'wypasionym' u Mamusi brzusiem

karola88 - ja zrezygnowałam z pzu i po 4m-ach znowu się ubezpieczyłam. Nie było problemu (ale była karencja). Upsssa - od marca nowelizacja ustawy daje możliwość nadawania obco brzmiących imion. Więc w teorii - kwestia Waszej decyzji. A można wiedzieć czym się kierowaliście wybierając takie imię? U nas w zeszłym roku zarejestrowano imiona jak: Noemi, Scarlett, Vanessa, Victoria i Viviana, Carlos, Xawier czy Viliam. Na poprawę humoru w Netto kupiłam sobie poduszkę do karmienia za 30zł

Tytka - jak pięknie ! I zgadzam się z Marti - pieso słodki :) BTW - czy jakoś specjalnie go będziecie przygotowywać na Nową Lokatorkę? Bo my naszą bestię tylko szkolimy, by do pokoiku Małej nie wchodziła (z różnym skutkiem) i nie ruszała rzeczy z ziemi. Puszczamy też płaczące dzieci z netu żeby sprawdzić reakcje- chyba jest ok

marti87 i wszystkie Dziewczyny- dziękujemy :*

dzięki Dziewczyny - zanotowane nazwy dzielnic. Popatrzę w necie za jakimiś ofertami. Ja kocham morze i w sumie się cieszę, ale przeraża mnie czas w jakim się to dzieje! Tu wszystko do budowy domu przygotowane, ciąża, moja praca itd.. no nic - na pewno się ułoży dobrze Co do imienia - My liczymy, że Malutka wyskoczy z brzucha i przywita nas swoim imieniem, bo My bez pomysłu :/ Nasze kryteria: imię krótkie, ze zdrobnieniami, 'babciowe', z odpowiednikami w obcych językach (a nóż Mała pitnie za granice;) ). Moje typy (ale bez przekonania): Ewa, Ania/Hania, Dorotka, Helenka, Janina, Zosia

I jeszcze jedno - muszę się trochę pożalić :( Majóweczka pisała o swoich problemach z lokatorami (lepiej uważajcie i może postraszcie ich- albo się wymeldują albo rezygnujecie z zakupu?) a u nas pojawił się problem ze wszystkim. Od wczoraj płaczę, bo wszystko się pierd*** ;-( Mieliśmy od maja startować z budową wymarzonego domku, ale z powodu problemów u Męża w pracy chyba czeka nas przymusowa przeprowadzka! I to na drugi koniec Polski!!! Cała rodzina tu na śląsku, lekarze, znajomi itd a my nad morzem- SAMI!! Mam nadzieję, że chociaż tu będę mogła urodzić- blisko rodziny :( Dziewczyny z okolic 3miasta - poradźcie jakieś nazwy rozsądnych dzielnic w okolicy Gdańska, gdzie ewent można rozglądać się za mieszkaniem. Sorry za długi post, i to w ogóle nie związany z Dzieciątkami, ale mam dość i musiałam się pożalić :(

Dzień Dobry :) ale naskrobałyście! ewek89 - ja jestem z Czechowic :) Miodkowa - dzięki za info o drętwieniu nóg. Żelazo mam w normie więc chyba nie to. Ale w czwartek do gin więc dopytam. Współczuję teściów. Moi mieszkają jakieś 60km od nas i są bardzo mało zainteresowani naszym życiem. Tzn Mąż dwa razy w tyg do nich dzwoni, opowiada co i jak i wszyscy są zadowoleni ;) My wczoraj na szkole rodzenia byliśmy - masakra! Opowiadali o przebiegu porodu/ emocjach kobiety w czasie porodu i co się dzieje. No to się wystraszyłam.. Mąż oszalał i w najbardziej dramatycznym momencie opowieści zaczął się śmiać jak opętany o.O VSA- patrzyłam na te koce i są takie sobie. Takie cieniutkie i chyba średniej jakości.

Witam z rana :) Bindolina - jaka słodkość <3 My nasze Maleństwo zobaczymy w nast tyg - już odliczam dni bo się stęskniłam <br /> Współczują Mamom z cukrzycą i innymi dolegliwościami - trzymam za Was wszystkie kciuki by wszystko wróciło do normy! A ja mam pytanie- czy któraś z Was ma/miała problem z drętwieniem nóg?Czy chodzę/ stoję/ odpoczywam tak mi nogi drętwieją i CAŁE mrowisko mrówek chodzi, że nogami ruszyć nie mogę. Po jakimś czasie przechodzi - czy to normalne czy się martwić?

Warto znać swoje prawa Drogie Mamy

Emilka23 Hej Dziewczyny :) a ja dzisiaj robię sobie dzień lenia, bo jak mówi moja babcia i mama "niedzielna praca w gó*no się obraca" ;) Pozdrawiam niedzielnie i słonecznie i życzę miłej niedzieli :) Kradnę powiedzonko rewelacja! Witam nowe Mamusie! Co do obwodu to nie będę podawała swojego, bo mi wstyd przy Was :( Tuczenie u Mamusi coś daje, ale chyba do końca ciąży musiałabym się u Niej stołować ;) Karola - mamy podobne łóżeczko. Ponoć ważne, żeby materac był w miarę gruby (powyżej 8cm). M.in. o tych robakach mówiła nam Pani namawiając na piankę poli-coś-tam... Ale my zdecydowaliśmy się na gryka-pianka-kokos 12 cm z Fiki-Miki (ale dość drogi :/) Dziś wracam do domku- mam nadzieję, że będzie równie słonecznie co u Mamusi :) Niedzielne pozdrowienia dla Majóweczek!