-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joasiaG
-
Kuki dzięki zaopatrze się w świetlik może pomoże:-) Tak jak pisze chani przy karmieniu piersią nie ma reguły ile kup ma być. Mój na początku robił co karmienie, a teraz różnie co 2-3 dni. Nie ma przy tym żadnych problemów, nie pręży się.
-
Joanana ja czasami odciągam młodemu do tomme tippee i aventu i wydaje mi się że z tej pierwszej lepiej mu się pije...może to zależy od kształtu smoczka.
-
Gosia83 i monikalina dziękuje za polecenie kropli, tylko one chyba są na receptę, tak?
-
Nie wiem czy to dobrze ale moje dziecko spało od 22 do 6.... Zwalam to na podróż i zmęczenie. Spróbuje masować mu ten kącik oka i częściej przemywać, mam nadzieje że przejdzie. Z tym szumieniem to chyba zależy od dziecka, naszemu nie przypssowało....usypia czasami przy dźwiękach padającego deszczu:-)
-
Już wróciliśmy od dziadków...radość Szymka kiedy położyłam go w jego łóżeczku była benzcenna. Mój mały uwielbia teraz noszenie w pozycji półsiedzącej, widzi wtedy dużo więcej niż leżąc. Ciekawi go dużo rzeczy, zwłaszcza te o wyraźnych kolorach. Mam problem z ropiejącym oczkiem, wiem że był ten temat poruszany. Mamusie co Wy stosujecie? Ja przecieram solą fizjologiczną i rumiankiem ale nie przechodzi. We wtorek bede u lekarza to może coś poradzi.
-
Meldujemy się po nocnym karmieniu u dziadków. Muszę pochwalić młodego, spał całą drogę do moich rodziców, później ładnie bawił się z babcią. Miałam obawy że może mieć problemy ze snem bo nowe miejsce, tyle wrazeń no i całkiem inne łóżeczko a tu proszę, usnął tylko przez sen sobie mruczał:-) Agnieszka82 jest normalne becikowe a jeśli składasz wniosek o zasiłek rodzinny to możesz dostać drugi 1000 zł jako dodatek z tytułu urodzenia dziecka. Do becikowego u mnie wymagali zaświadczenia z ZUS o składkach na ubez. zdrowotne, z US o wysokości dfochodów, zaświadczenie od lekarza lub położnej, kopie dowodów osobistych i aktu urodzenia dziecvka. Musisz popytać w MOPSie/GOPSie jak to jest u Ciebie. Szczesliwa84 mój od ponad tygodnia je o 20/21 a później o 4 ale położna mówiła że im dzxiecko większe tym ten czas między karmieniami nocnymi może się zwiększać.
-
My też właśnie kończymy karmienie, mały spał od 21 i już myślałam że pierś mi eksploduje, na szczęście Szymek bez problemu ją opróżnił. A teraz leżymy sobie bo ma czkawkę, oczy jask 5 zł i mina typu "mamo przecież już świta, czas na zabawe":-) Dziś pierwsza większa podróż, jedziemy na weekend do moich rodziców, mam nadzieję że mały zniesie to dzielnie.
-
Joanna przed wejściem do gabinetu byłam w wc, wymieniłam wkladkę i weszłam na wizyte. Hmm dzień po porodzie krwawiłam dużo mocniej a na obchodzie ten sam lekarz mi "tam" zaglądał. Wiesz nie ma sie co stresować dla nich to normalny widok:-) To spojrzenie Laury jest boskie. A co do pierdków to my się śmiejemy że Szymek to bąki puszcza jak stary chłop. A książeczki super sprawa, kupiłam takie dwie jeszcze jask byłam w ciąży i widze że małemu odpowiadają i można go nimi na chwile zająć:-)
-
Wiruśka u nas na początku jak jadłam twaróg to mały miał problem z brzuszkiem ale jak skończyl miesiac to minęło więc teraz jem biały ser w różnej postaci a Szymkowi nic nie jest. Asia u mnie też niby plamienie ustało a po kilku dniach pojawił się bol brzucha i krwawienie. Na szczęście miałam wtedy wizyte u gina i wytłumaczył mi że to jeszcze nie miesiączka i może się tak zdarzyć że pojawi się krew pomimo że upławów już nie ma bo macica nadal się zwija.
-
Asia Szymek po szczepieniu też był bardzo senny i przez prawie dwa dni jadł mniej a dłużej spał....pewnie taka reakcja obronna organizmu.Nasz budził się z krzykiem a za chwilę znowu usypiał. No ale chyba całkiem dobrze to zniósł bo nie miał gorączki ani żadnych reakcji skórnych w miejscach wkłuć. No to drugie karmienie za nami i idziemy jeszcze spać:-)
-
Joanna u nas w przychodni było to samo, nie dość że lekarz dwa razy mówił nam o skojarzonych za które od razu podziękowałam to jeszcze pielęgniarka też była dla nas mało sympatyczna.....po nas była babka co wzięła 5w1 i rota i do jej dziecka potrafiła się uśmiechnąć, uspokoić... Mam głęboko w poważaniu ich zdanie, to moje dzxiecko i sama bede decydować jakimi szczepionkami je szczepić. Co innego informować a co innego nachalnie wciskać ludziom tego skojarzone. Szusterka ale siłacz z Witka:-)
-
Poranne karmienie za nami, mały śpi więc czas ogarnąć dom, poprasować ubranka a później relasks przy kawce:-) Szusterka u nas w szpitaku dawali szpinak jak byłam po porodzie ale chyba nikt się nie skarżył:-) No i tak jak Asia pisze dużo zależy od dziecka, jednemu nic nie będzie a drugue będzie się męczyć. Ja już mniej więcej wiem co mogę a czego nie chociaż to też zmienia się z czasem, bo na początku jak zjadłam żółty ser to Szymek się troche męczył więc odstawiłam a od dwóch tygodni znowu zaczęłam jeść i nic mu nie jest. Takze trzeba stopniowo próbować nowych rzeczy i sprawdzać reakcje dziecka.
-
Agnieszka fajne pajacyki widziałam w pepco i nawet jeden kupiłam w tym tygodniu. Materiał całkiem fajny, mam nadzieję że po praniu taki zostanie. Ogólnie mają teraz duży wybór takich cieplejszych rzeczy typu spodnie polarkowe, śpiworki, cxzapki, rękawiczki itp.
-
My już też po bioderkach...wszystko q porządku, kolejna wizyta w lutym uf A tak moje dziecię reaguje na karuzelę...interesuje go już wszystko co się wokół dzieje:-)
-
Maminkaaa my też jemy mnie więcej co 2-3 godziny. W nocy o 20-21 później 2 i 6. Właśnie budzi się mój ssak do jedzenia:-)
-
Ja karmię z jhednej piersi jednorazowo, mały je około 10 minut, w nocy trochę dłużej bo przysypia. Zazwyczaj jak się naje to sam wypuszcza cyca lub zaczyna sobie ciumkać ale nie ssie to wtedy wiem że ma dość. Zbazba jaki przystojniak:-) A my jutro idziemy zbadać bioderka i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze....a dziś byłam w poradni dla noworodków no i najprawdopodobnie u Szymka pojawila się żółtaczka pokarmowa, za tydzxien robimy badania krwi i w razie czego usg brzuszka. Trafiłam na cudowną panią neonatolog, powiedziała że nie jest źle i pewnie tylko na kilku wizytach kontrolnych się skończy.
-
Asia fotki genialne, Laura istna modelka. No i te kreacje....boskie:-) Mycha cudny ten Twój kawaler i to spojrzenie.Trzymam kciuki za szczepienie by jak najmniej bolało. No to jeszcze Jagódkę wychwalimy za śliczną czapeczkę i jeszcze piękniejsza buźkę:-) Just.jotzazdroszcze tych spacerów, ja chciałam dziś iść na kilka minut to mąż mi zaczął gderać że za zimno, dziecko się rozchoruje i w ogóle...no ale co mam go tak kisić w domu całą jesień i zime???!
-
Szymek dziś spał od 20 do 2.30, zjadł usnął i obudził się o 6.30 no i teraz leży ładnie w łóżeczku i próbuje złapać pluszaki z karuzeli:-) Jeśli chodzi o ubieranie to u nas też na codzień body/kaftanik i śpiochy lub półśpiochy. Stroimy się tylko na wyjścia i od niedzieli. Ja małego ubieram po kąpaniu i rano nie zmieniam no chyba że tak jak piszecie uleje się czy przemoczy pampersa. A propos my już przeszliśmy wczoraj na rozmiar 3 od 4-9kg bo w 2 to już go te gumeczki uwierały.
-
Szusterka Ty to masz przeboje z tym teściem jakiś dziwny jest, tak jakby robił Ci na złość i miał z tego rasdoche....nie wytrzymałabym z takim gościem. No ale masz swoje kochane dzieciaczki, które wynagradzają zapewne wszystkie smutki:-)
-
Dziewczyny śliczne te Wasze córcie, Asia brawo dla Laury silaczka mała:-) Pokazałam dziś mężowi zdjęcia Waszych dzieciaczków jak ładnie podnoszą główke no i się chłop zmobilizował i powiedział że będzie tetaz codziennie ćwiczył z młodym. A Szymek zadowolony bo nabył nową umiejętność- wypluwa smoczek na odległość. Czasami mam wrażenie że robi to specjalnie żebym przy nim stała.
-
Gratulacje dla oststnich (?) już chyba wrześniowych mamusiek:-) Chani jak Twój synuś ładnie trzyma głowke, kurcze moj to mały leń i na boku to jeszcze podniesie ale na wprost to mu sue nie chce ooo Asia to koniecznie pochwal sdię fotkami. Co do kurtek, płaszczy i innych to ja na szczęście miałam tylko jedną dopasowaną i w nią faktycznie ciężko wcisnąć biust ale pozostałe są teraz w sam raz. Kurcze zazdroszcze Wam spacerów u na tak zimno że nawet nie ryzykuje wychodzenia z małym. Wietrze tylko pokoje żeby wpuscić troche tlenu. No i szukam jakiegoś kombinezonu dla młodego bo ten prxejściowy jest już za lekki.
-
Brr u nas też za oknem śnieg, masakra jakaś, na termometrze 2 stopnie:-( Sukces, udało mi się zapisać dziecko na rehabilitacje:-) Szymek już od prawie dwóch tygodni robi kupę co 2-3 dni, nie pręży się przy tym więc chyba po prostu tak już będzie.
-
TosinaMama Kobietki pilne pytanie (domyślam sie ze było o tym pisane juz nie raz ale mam taki młyna mała niegrzeczna i ci goście wrrrrrr) napiszcie mi ile wasze maluszki w wieku mojego czyli 5tygodni ile jedzą? jak sprawdzić czy mój pokarm jest wystarczający dla małej czy nie głoduje Prosze ładnie o odpowiedzi Mój jak miał miesiąc to zjadał około 80-100ml. Szymek jak jest najedzony to po prostu wypluwa pierś, jeśli sama mu zabiorę a jest nadal głodny to nawet smoczek nie pomoże bo takie wrzaski zaczyna że muszę go spowrotem przystawić. No i czasami tak ciumka ustami jak chce jeść. Najlepiej gdybyś wiedziała czy córcia ładnie przybiera na wadze.
-
Joanna no to super że Laura taka spokojna a podnoszenie główki to u nas pediatra zalecił jak najczęściej- o ile dziecko będzie chciało- żeby ćwiczył sobie mięśnie. Szymkowi najlerpuej się ćwiczy u mamy i taty na brzuchu. Codziennie też na chwile nosimy go na rękach w pionie i wtedy też odchyla główkę i ładnie trzyma. Podoba mu się to bo może wtedy więcej się rozglądać i widzi więjszy obszar. Rosną nam te dzieciaczki
-
Jeśli mowa o szczepionkach to my wzięliśmy te podstawowe na nfz pomimo że lekarz dwa razy wspominał o skojarzonych....jego jedyny argument "dziecko będzie mniej kłute" Tylko że kurcze my też byliśmy tak kłuci i żyjemy i nawet tego nie pamiętamy. No wiadomo Szymek jak każde dziecko reagował płaczem na każde ukłucie ale jak tylko było po wszystkim to wystarczyło ponosić go na rękach i się uspokoił i po wkłuciach już nie ma śladu.