joasiaG

Chani widzę ze pieski strzegą Janka jak swoje dziecko...a pieskowa czuprynka boska:-)

Chani śliczne fotki, mi najbardziejj podoba się z psami,,fajne ujęcie:-) Szusterka wszystkie Cię wspieramy w waszych brzuszkowych problemach. Niestety nie wiem czego jeszcze mogłabyś spróbować by ulżyć Witkowi. Może jego układ trawienny musi po prostu dojrzeć jeszcze. Blanka o widzisz to pospał Ci dziś ładnie Sebulek:-) Odkąd Szymek zaczął się uśmiechać to uwielbiam poranne pobudki, bo wita mnie taką salwą bananów na twarzy:-)

Szusterka ja pije 2-3 inki dziennie i wydaje mi się że po nich lepiej układ trawienny pracuje. Ani ja ani Szymek nie mamy kłopotow z zaparciami. Śliwki też jem tak co drugi dzień no i piję herbate z koperkiem. Zazwyczaj jak ja mam gazy lub zaparcia to mały też się męczy.

Szymek wykąpany, najedzony niby usnął ale zaraz się obudził, poleżał chwilę, pomarudził i w końcu padł. Teraz ładnie śpi a ja korzystam i odpoczywam:)

Blanka super wyglądacie...kurcze a ja dziś patrze a mój Szymek zajmuje już prawie całą długość gondoli, więc długo już nią nie pojeździmy. No i nie wiem czy to idzie z wiekiem ale młody ma teraz przez dzień 2 drzemki po około 2,5 godziny. Pierwsza około 11-12 a druga 16-17....a przez pozostały czas mamy zabawę w " zabawiaj mnie mamo":-) Weronika przesyłamy dużo uścisków i zdrówka dla Małego:-) Just.jot Polcia jak zwykle wygląda cudnie...Syna i Twoja kreacja pierwsza klasa, widać że zabawa była udana.

Blanka tak do Rzeszowa, chcemy trochę pochodzić po deptaku i sprawdzić czy Turek na 3 maja ma nadal takie dobre kebaby jak za czasów kiedy studiowaliśmy:-) no a później jakieś zakupy. Gosia ale Ci ładnie usnął...przechytrzyłaś Go:-)

Catarisa ale z Was ślicznotki:-)

A my już po spacerku, pogoda jest super, oby jak najdłużej tak było:-) Też mam w piersiach takie uczucie "napływającego" mleka, ciągnie się od samej góry i jak poczuje to już wiem że pierś napełniona i czasami mleko samo zaczyna wypływać. Jutro pakujemy wózek do auta i wyruszamy do stolicy podkarpacia...a co niech Młody przyzwyczaja się do podróży. Muszę powoli rozgladać się za prezentami mikołajkowymi bo trochę mam dxieciaków po rodzinie do obdarowania:-)

U nas oprócz ciemieniuchy skóra na nóżkach i barkach trochę się przesuszyła. Zaczęłam myć w oilatum bo mam kilka próbek ale spróbuję kupić ten dermedic baby( dzięki maggie86)

U nas też z ubrankami jest śmiesznie, bo właśnie body czy spioszki to ubieram 62 a czasami nawet 68 bo inaczej nie dopnę w kroku a bluzeczki i kaftaniki z tych rozmiarów są duże i muszę rękawki podwijać.Myślałam że po prostu mój syn taki długaśny z krótkimi rączkami:) chani u nas to samo, niby codziennie czyszczę mu te rączki a i tak jak otworzy to w tych zgięciach linii ma takie czarne kłaczki czy coś. Eh w domu to pół biedy ale ostatnio otworzył tak rączkę jak weszliśmy do lekarza...no to ja szybko do czyszczenia korzystając z tego ze dr cos tam pisał eh

Malutka1989 ja kupiłam smoczek 2 ale na nim jest napisane że od 3 miesiąca więc jeszcze nie zmieniałam. Zakupy internetowe zazwyczaj robie na allegro. Smyk ma też fajne promocje w swoim sklepie internetowym no i mają darmową wysyłkę do odbioru w empiku lub smyku.

U nas pobudka o 5...na szczęscie młody zjadł i śpi dalej więc ja też idę dospać. A co do ubranek to fakt niektóre ceny z kosmosu dlatego ja często kupuję przez internet i używane. Na jakieś wyjścia mam tylko kilka nowych ubranek a i tak zakładam używane bo często są lepszej jakości i nie widać po nich tego "zużycia".

Mój Mały właśnie usnął. Przysnęło mu się około 18 więc troche nam się kąpanie przesunęło. Myłam go prawie na śpiąco, przebudził się do karmienia i odlot. Takze ja też idę spać. Spokojnej i przespanej nocy życzę Wam wszystkim:-) i oczywiiście do jutra:-)

Blanka1212 Moj leniuszek:) Jak bym widziałą Szymka tak 3 tygodnie temu. Wtedy jeszcze prawie w ogóle nie podnosił główki tylko tak jak się go położyło na brzuszku tak leżał. No ale teraz widzę że podoba mu się podnoszenie główki bo ma lepsze pole do obserwacji.

susu hmm może dla Twojej córci było za wcześnie, sama nie wiem. Ufam tej rehabilitantce bo dzięki jej ćwiczeniom ustąpił u Szymka kręcz szyi i wzmocniły mu się mięśnie pleców i szyi. Powiem Wam ze tak podobne a zarazem tak różńe są nasze dzieciaczki jeśli chodzi o rozwój ale i tak fajnie móc się "powymieniać" ich nowymi umiejętnościami:) Moja chrześnica prawie w ogóle na brzuszku nie leżała, nie raczkowała, od razu zaczęła chodzić- miała wtedy 11 miesięcy.

Z tym przekręcaniem na plecy to nie do końca tak. My dziś powiedzieliśmy dr że Szymek próbuje się przekręcać to stwierdziła że to trochę za wcześnie i żeby go asekurować. Przekręcanie pozwala dziecku na zmianę pozycji ciała a także perspektywę widzenia. Mój młody jest dosyć silny jak na swój wiek dlatego kazała nam go podnosić do siadu za ręce i faktycznie on wtedy ciągnie głowe do góry. A i dobre dla dziecka są wszystkie ćwiczenia typu rowerek, kołyska, przekręcanie dziecka na boczek i prowokowanie do zmiany pozycji. Hmm coś jeszcze mówiła ale zapomniałam:-(

Dziewczynki widze że fotki się ładnie dodają to może piszmy dalej tu a tamto forum będzie takie awaryjne gdyby tu się zaczęło psuć:-)

Szusterka no wiem z telefonu troche ciężko czyta się tamto forum..... Jejuuuuu ale śkiczne te Wasze dzieciaczki, tak dawno ich nie widziałam że aż się stęskniłam. A my byliśmy na kontroli u rehabilitantki i jestem w szoku. Babeczka powiedziała że Szymka ruchy, praca mięśni, podnoszenie główki a nawet mowa są jak u dziecka 3 miesięcznego...jestem z niego taka dumna:-)

Pierwsze konta zaakceptowane:-) Teraz wychodzę więc kolejne rejestracje potwierdzę później. Zobaczymy czy sprawdzi nam się to nowe forum:-)

Dziewczyny oto link do forum wrzesniowki2015.phorum.pl Jeśli chcecie dołączyć to zapraszam. Musicie założyć konto, ponieważ ustawiłam, że dostęp do forum mają tylko zarejestrowane osoby. Najlepiej jeśli ustawicie ten sam login co tu na forum wtedy będę mieć pewność że to któraś z Was i zaakceptuję rejestracje. Dzięki temu nikt obcy nie zobaczy naszych zdjęć.

Blanka Szymek tak ładnie przesypia noc odkąd skończył 2 miesiące. Mamy wieczorny rytuał- kąpiel, karmienie, tulenie i do łóżeczka. Czasami jeszcze na śpiąco troche pomarudzi i usypia na dobre. Pewnie wszystkie dzieciaczki po kolei będą wchodziły w ten okres przespanych nocy:-) Gosia u nas zazwyczaj ta woda morska plus aspirator pomaga. W Mam dziecko jest artykuł nt walki z katarem. Piszą że można oklepywać dxiecku plecki. Trzeba ułożyć szkraba na swoich kolanach tak by głowa była nieco niżej niż tułów i oklepywać z góry na dół plecki po obu stronach kręgosłupa ( dłoń ułożona w łódeczkę). Oprócz tego spacery i częste przystawianie do piersi. A i jeszcze piszą żeby po wkropieniu wody morskiej, czy soli fizjologicznej ułożyć malca na brzuszku by wyddzielina wypłynęła.

Dziewczyny założyłam forum tylko czekam na męża zeby skonfigurował wszystko i posprawdzał czy na pewno będziemy mogły dodawać tam fotki itd. Jak wszystko poustawia to napisze Wam adres:)

U nas dziś kolejna przespana noc i pobudka dopiero po 6:-) no i wszystko fajnie tylko pierś taka twarda się zrobiła że aż się obudziłam ehh...ciekawe kiedy to się unormuje. Dziewczyny obczaje dzisiaj to prywatne forum o którym mówił mój prywatny informatyk i dam znać czy opłaca nam się tam przenosić:-) Chani ściskamy Cię mocno i przesyłamy trochę naszej porannej dobrej energii:-)

szusterka nie wiem czy jakoś Ci pomoge, bo w sumie Szymek na razie wszystko co zjem przyjmuje bez żadnych kłopotów...a jem: sery, jogurty, śmietankę 30%, żółtka, masło, ryby, zupę pomidorową, pieczarkową, brokułową, rosół, jarzynową. Oprócz tego mięsa pieczone, ziemniaczki, kapustę pekińską z marchewką czasami smażę na oliwie marchew i polewam tym ziemniaczki. Generalnie polecam miesa zapiekane w woreczkach lub rękawie albo zapiekanki np. z mięsem mielonym i ziemniaczkami i do tego sos koperkowy.

chani Szymek ma też 38cm a czapki zakładam mu 40cm i 42cm...to jest obwód główki. Te 38 ledwo mu wchodzą na głowę i wydaje mi się że mu niewygodnie.