joasiaG

A mój Szymek pobil dziś rekord w niespaniu...obudził się o 7 i usnał dopiero teraz, nawet na spacerze gapił się tymi wielkimi oczkami. No i tak się zastanawiam czy czasami to nie burza przed kolejnym skokiem rozwojowym. Dziewczyny współczuje Wam tych wszystkich teściów i tesciowych wraz ze "złotymi radami". Ja to bym chyba chodziła nabuzowana jak oranżada jakbym mieszkała z tesciami. Jeszcze przed ciążą oznajmiłam mężowi że nie pozwolę by ktoś oprócz nas wychowywał nam dziecko po swojemu. Póki co nam to wychodzi, nie wtrącają się jedynie coś tam czasami doradzą.

O tak w niektóre fałdeczki naprawde ciężko się dostać, u nas ostatnio zrobiło sie odparzenie za uszkiem ale przemyliśmy kilka razy przegotowaną wodą i wygoiło się. Szusterka my wczoraj bylismy na głosowaniu z Szymkiem, dobrze że wzięłam mu troche mleka do butli bo tuż przed wejściem do lokalu tak się rozryczał że masakra. Mały najedzony wiec zaraz ruszamy na spacer....taka jesień to może być a nie jakieś deszcze i inne paskudy.

Asia u nas czasami ubrac młodego to jest wyczyn bo wymachuje rękami nozkami i spodobała mu się zabawa z pieluszką. Nakrywam go tetrówką a on tak kopie że zaraz pielucha leży obok albo trzyma ją w rączkach. A głosy tez takie fajne wydaje że aż mi sięczasami łezka w oku kręci. Takie ałuuuu aiiii, i oczywiscie bezzębny uśmiech:-)

Mój Skarb właśnie pochłania śniadanie. Wczoraj byliśmy na rodzinnej imprezie i aż się zdziwiłam, bo zawsze Szymek spał na takich spotkaniacha wczoraj nie. Ciocia i babcia nosiły go po domu, opowiadały a on słuchał. Normalnie dziecko mi dorasta:-) Dziś ma być ładna pogoda więc planujemy długi spacer.

Ja też w nocy nie wybudzam. Ostatnio jak byliśmy u pani neonatolog i powiedziałam jej że mały w nocy śpi bez przerwy 5-6 godzin to powiedziała tylko żeby się cieszyć i regenerować siły razem z dzieckiem. Szymek ma już swoje stałe pory aktywności i snu. Wstaje około 7, idzie spać ok.11, znowu wstaje ok.14 i później już nie śpi do 18-19. Następnie usypia o 20-21, karmienie o 4. Także coraz więcej nie śpi w ciągu dnia za to w nocy odsypia.

My już po porannym karmieniu leżymy sobie w łóżku. Ja też w nocy mam przyciemnione światło, nie mówię do małego, nie zabawiam i po karmieniu ładnie usypia. Szusterka z tym tesciem to Ty masz trzy światy, gorzej niż z dzieckiem, widac taki już ma złośliwy charakter.

Mój w 7 tygodni przybrał 2 kg i lekarz się cieszyl że dobrze. Teraz to tempo przyrostu wagi troche zmalało i w 2 tygodnie przybrał 190g.

Mi Szymek zrobił pobudkę o 7, zjadł , poćwiczyliśmy, trochę się powygupiałam żeby mały mial jakąś rozrywke, później pogadaliśmy i po następny karmieniu padł. Póki co śpi a ja korzystam i robie babeczki z kremem. Siwa, dobre:-) Mi kuzynka która urodziła 2 tygodnie temu napisała ostatnio że rozumie już dowcipy w stylu" 8 godzin snu? to chyba przez cały tydzień"

U nas też po pierwszym karmieniu. Teraz siedzę i czekam aż mały dobrze uśnie żeby zaaplikować mu kropelki do oka. Niestety inaczej niz na spaniu nie da rady bo tak się wierci i mruga że szok.

U nas dady niestety też się nie sprawdziły, bardzo szybko przeciekały i musiałam kilka razy dziennie przebierać małego. Teraz mamy babydream i te są o wiele bardziej chłonne. Pupę smaruje kremem z ziajki i Szymek na szczęście odparzeń nie ma. Gosia zazdroszczę Ci tego chustowania. Ja koniec końców nie kupiłam chusty bo mąż zaczął ględzić, że sobie nie poradzę z wiązaniem i że więcej będzie nerwów niż to warte...no i żeby się nie kłócić to odpuściłam eh

Asia dziękuję za link, w wolnym czasie ( czyt. podczas karmienia) zabiorę sie za czytanie:) Szusterka jaki słodki Wituś, tak rozkosznie wygląda w tym koszu.

aniamamaolka my też szczepiliśmy tymi na nfz i traktowali nas jak rodziców "drugiej kategorii"którzy skazują dziecko na nie wiem jakie cierpienia....nie wiem co im tak zależy na tych skojarzonych.

Widzę że już kilka z Was polecało Język niemowląt. Coś kojarzę że kiedyś któraś mamusia podawała link do pdf.Mogłabym prosić jeszcze raz o wklejenie?

wiruśka ślicznie razem wyglądacie, ja za to wyobrażałam sobie Ciebie jako długowłosą szatynkę:) Chani słodki ten Twój Janek, takie delikatne rysy twarzy ma:) Szymek na razie mieści sie w kombinezon 62 ale już widzę że na długość robi się przyciasny tylko kurcze rękawy za długie. Za to takie zimowe też mam na 62 i one są jeszcze za duże. siwa no w końcu...piękne zdjęcia, Mała wygląda cudnie w tym kombinezonie. Catarisa wow jaki duży ten Twój syn, widać że zgrana z Was rodzinka:) Dziewczynki jak tak patrze na zdjecia to bije z nich tyle radości że aż się ciepło człowiekowi robi. Też nie mogę doczekać się wiosny, tego gaworzenia, uśmiechów i długich spacerów:)

Chani no u nas jest dosłownie to samo, pilnujemy żeby nie leżał na tej jednej stronie a on i tak jakoś się przekręca. Będziemy ćwiczyć i może mu się poprawi. Maminkaaa ale masz przystojniaka:-)

MarlenaT JoasiaG Dlaczego chodzicie na rehabilitacje? I co to za cwiczenia robicie w domu. Bo i ja chodze z synkiem na rehabilitacje ale nam zlecila tylko 1 cwiczenie. Pediatra podejrzewam kręcz szyi bo mały uparł się żeby trzymać główkę na prawej stronie. Mamy przekręcać tułów w lewą stronę tak by mógł ciągnąć w tą stronę głowę. Drugie ćw- układamy go na plecach, nóżki przykurczamy do brzuszka, do nóżek przykładamy rączki i kołyszemy go to taka jakby kołyska. Trzecie ćw. kładziemy go na kolanach twarzą do siebie ale tak żeby głowe miał wyżej a pupę ukladamy na swoim brxuchu tak by nóżki były podkurczone. Anuszkak Szymek ma 9 tygodni ale od jakiegoś czasu też mieli języczkiem i ślini się a przy tym wklada rączki do bużki.

Just.jot mój mały skończył wczoraj dwa miesiące, fakt jest trochę większy od Polci no ale ona urodziłą sie jako wcześniak...no i główkę dopiero od kilku dni ładnie utrzymuje a tak to też się denerwował. Asia podobieństwo u Laury na pewno dostrzeżesz jak mała trochę podrośnie, za to Ty jesteś bardzo podobna do mamy. Byliśmy na rehabilitacji, pani pokazała nam kilka ćwiczeń do wykonywania w domu i za dwa tygodnie mamy się pokazać. O dziwo małemu ćwiczenia się podobają wiec moze nie będzie tak źle.

Witajcie kochane, pogoda taka że nawet z łózka nie chce się wychodzić...ale chyba to niskie ciśnienie podziałało na moje dziecko bo spał całą noc i obudził się dopiero o 6! No ale w ciągu dnia spał tylko dwa razy to musiał sobie w nocy odbić. Wiruśka żeby sprawdzić czy mała nie toleruje laktozy najlepiej wykonać test Kerrego, robi się go z kupki....najlepiej gdybyś miała skierowanie od pediatry chociaż prywatnie też możesz zrobić ale nie wiem jaki jest koszt i czy każde laboratorium wykonuje takie testy. My na początku też myśleliśmy że młody ma nietolerancje na laktoze i wtedy położna doradziła żebym odstawiła nabiał. Na szczęście u nas przeszło po kilku tygodniach więc test był niepotrzebny.

Kurcze, tak mi przykro że Wasze dzieciaczki mają takie problemy brzuszkowe...ja pocieszam się cały czas tym co powiedział mi pediatra, że takie problemy kończą się po ukończeniu 3 miesiąca My ruszamy jutro na rehabilitacje, mam nadzieje że dostaniemy jakieś ćwiczenia do domu. Póki co pilnujemy żeby mały nie leżał na tym boku który sobie upodobał, zobaczymy co powie fizjoterapeuta.

Chani a widzisz żeby Janek był niespokojny, pręży się, stęka? Bo my dziś byliśmy u neonatologa-pediatry i powiedziała żeby się nie martwić jeśli mały nie zrobi kupy nawet do tygodnia pod warunkiem że się nie męczy. U nas ostatnia kuoa była w niedzielę, dziś Szymek miał usg brzuszxka i sama doktor mówiła że w kiszce jeszcze mało co do wydalenia, jedynie gazów trochę. Zaleciła podawać raz na jakis czas espumisan.

alis85 Mamy chłopców, jak dbacie o siusiaczki? Pytałam położnej i nic nie kazała specjalnie robić, więc tylko myję podczas kąpieli a wiem, że kiedyś się skórkę odciągało, jakoś jądra układało w pieluszce. My nie robimy nic specjalnego, dokładnie myje podczas kapieli siusiorka i jąderka, takie mamy zalecenia jeszcze z oddziału noworodków.

Aaa i mój księciunio ma 59 cm, wchodzi w ubranka z dużym 56 i małe 62:-)

Byliśmy dziś na kontroli bilirubiny, przez 12 dni spadła z 5,8 do 2,3 Mały przybrał 180g i waży już 5790g. Pani doktor zrobiła mu też usg brzuszka, widzieliśmy jak ślicznie ma rozwinietą wątrobe, nerki i cały układ pokarmowy. Na szczęście mały nie był kłuty bo doktor zmierzyła mu bilirubinę takim urządzonkiem podobnym do termometru elektrycznego. A na oczko dostaliśmy te krople które polecałyście i dr pokazała jak masować kanalik. Także wszystko dobrze, odetchnęłam z ulgą:-)

Catarisa śliczny kombinezon, pasuje Jagódce:-) Joanna to dobrze że Laura podkurcza nóżki przy leżeniu na brzuszku. Nam tak własnie powiedział ortopeda od bioderek żeby tak układać Szymka jak żabkę. A my dziś kończymy 2 miesiące....Szymkowi bardzo spodobały się piosenki dla dzieci z you tube, normalnie wymachuje raczkami i tak się cieszy.

My używamy karuzeli od około 4 tygodnia, nie wiem jaka to firma bo dostaliśmy w spadku. Ma kilka maskotek i pozytywkę. Szymek ją uwielbia, wodzi za nią wzrokiem, macha rączkami nóżkami, uśmiecha się a ostatnio zaczął nawet "gadać" do maskotek. No i najważniejsze moge go zostawić przy właczonej karuzeli a on potrafi gapić się na nią godzinę tylko musi być nakręcona. Maminkaaa to normalne że dziecko po szczepieniu więcej śpi, mój tak miał jeszcze dwa dni po. U nas opuchlizny nie było ale wiem że czasami może się zdarzyć. Chani widać że Jankowi bardzo się podoba:-) kurcze takie "mądre" już te nasze dzieciaczki się robią.