
66kasia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 66kasia
-
Izabelap fajny ten wózek, a przede wszystkim jest bardzo lekki bo sam stelaż waży 6 kg. Ostatnio właśnie wpadł mi w oko ale chciałabym go zobaczyć na żywo. Co do rodzeństwa to ja mam synka 6 letniego i już zauważyłam że bywa zazdrosny. Jak kiedyś usłyszał że do chrześnicy mówię jakieś ładne słowa to od razu foszek że do niego tak nie mówię...Mimo tego że też tak mu mówię. Więc nie wiem co będzie przy córeczce. Też dużo rozmawiamy na ten temat, a on mówi że nie może się już doczekać lipca.
-
Witam się trochę późno :-) Byłam w pracy, zjadłam torta, wypiłam kawkę i dostałam moją paczkę (tzn. sama sobie ją skompletowałam bo moja się nie znalazła). Zaraz wybieramy się do Agaty zapłacić za narożnik i umówić transport. W sumie to sami moglibyśmy sobie go przywieźć ale busa mamy załadowanego towarem i nie damy rady przed świętami. Jak przywiozą nam go w piątek to zamówimy a jak dopiero po świętach to sami po niego pojedziemy. Od razu zajrzymy do sklepu z wózkami może będą juz jakieś nowe modele do obejrzenia. Dzisiaj na obiadek spaghetti :-) Antosia witamy!!!
-
izabelap AC - obwód brzuszka, FL - długość kości udowej a BPD - pomiar dwuciemieniowy (ale nie wiem co oznacza).
-
Ja też nie widzę suwaczków... Ciuszki kupuję na początek 56, z Pepco mam rozmiar 62, bo jakieś takie maciupeńkie tam są ciuszki.
-
Rozmawiałam z kierowniczką i mówi że nie ma pojęcia co się stało. Może ktoś kto ma dwoje dzieci wziął dwie myśląc że to paczki dla dzieci. Tylko dla mnie to jest dziwne dlaczego nikt tego nie sprawdza. Mam przyjechać jutro koło 12, zobaczymy co będzie, od razu załapię się na torta, bo obchodzimy 10 lecie firmy :-)
-
Wróciłam z pracy i okazało się że paczki dla mnie nie ma :-( Jestem na liście a paczki brak. I albo przyjechało o jedną za mało (bo oczywiście nikt nie policzył) albo ktoś zabrał dwie... Wyprawkę do szpitala to myślę już mieć gotową początkiem czerwca. Wszystkie piszecie o krzywej cukrowej, a ja to chyba nawet nie będę miała tego badania. Moja gin powiedziała że nie kieruje na te badania bo często robimy badanie krwi i ona widzi czy wszystko jest ok. Także mnie to ominie :-)
-
Cześć dziewczyny! Ja już nie śpię niestety, bo Panowie montują mi fronty w kuchni. Były w reklamacji bo pękał lakier i mam nadzieję że już będzie wszystko ok :-) Jak skończą to zawiozę młodego do przedszkola a potem może przejadę się do pracy po paczkę na święta. Póki co miłego ranka życzę :-) hey-love gratuluję :-)
-
izabelap gratuluję synka :-) Ja myślę że już się nic nie zmieni.
-
maryjane fajnie że jesteś :-) i super że z dzidzią wszystko ok :-) Jeżeli chodzi o pampersy to ja z synkiem używałam najpierw te oryginalne a potem przerzuciliśmy się na dadę. Teraz się zastanawiam czy od razu używać dady czy na początek kupić oryginalne. Moja koleżanka z bliżniaczkami od samego początku używała dady i była zadowolona. Łóżeczko mamy tradycyjne drewniane, a w piwnicy leży turystyczne po synku, które będziemy zabierać tylko wtedy gdy gdzieś pojedziemy.
-
Witamy!!! eses i izabelap trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :-) My dzisiaj zaczynamy 3 trymestr :-) Na obiadek dzisiaj pierożki z mięsem, porządki jakieś trzeba zrobić a i zaraz muszę jechać do szkoły zapisać synka, bo koniec miesiąca już a ja bym zapomniała! Wczoraj byłam z koleżanką w galerii na zakupach. Kupiłam sobie baleriny i spodnie dresowe a dla Niuni kupiłam 4 czapeczki, 3 bodziaki bez rękawków i 2 kaftaniki. Lody u Grycana zaliczone :-) Także zakupy udane ale 5 godzin spędzonych w galerii zrobiło swoje, nogi strasznie mnie bolały i padłam wieczorem szybciutko. Zresztą wyjście po schodach na 2 piętro to dla mnie wyzwanie bo szybko się męczę.
-
Dzień dobry Mamuśki :-) lenuska witamy serdecznie! izabelap miewam takie skurcze nawet dosyć mocne, ale zaraz po nich idę się wypróżnić :-) Ogólnie mam problemy z wypróżnianiem i pewnie dlatego tak to przechodzę, ostatnio myślałam że rodzę (dosłownie), tak bolało!!! Co do ćwiczeń to zawsze byłam leń, nigdy nie potrafiłam się za to zabrać a teraz tym bardziej. Może w końcu się przemogę bo aż człowiek lepiej się czuje po wysiłku :-) Zaraz trzeba się zebrać, jadę z młodym do mamy na obiad, a tak mi się nic nie chce, usta mnie swędzą, mam 2 zimy na górnej wardze po obu stronach :-( Wyglądam jakbym przeszła botoks ust...masakra!!!
-
PuszekOkruszek właśnie już je kiedyś piekłam i mi wyszło. No trudno, jutro może zrobię tego murzynka. A on wychodzi mokry czy taki suchy???
-
Kurde ale jestem wkurzona...wrrrrr!!! Narobiłyście mi smaka tymi wypiekami, że i ja postanowiłam upiec ciasto. Padło na ciasto jogurtowe z jabłkami i co??? Chcemy sobie z M zjeść a tu zakalec!!! Masakra, a sprawdzałam patyczkiem czy się upiekł. Ewcia fajnie że wszystko w porządku :-)
-
Co do USG to ja chodzę na NFZ i niestety tylko 3 badania w trakcie ciąży. Jestem po dwóch więc zostaje jeszcze tylko jedno między 30 a 32 tygodniem. Zazdroszczę Wam wszystkim które macie na każdej wizycie :-) Wczoraj na necie szukałam czy nie robią gdzieś darmowego USG. Wiem że w tamtym roku było kilka takich badań u nas na ślasku, więc jakbyście słyszały że gdzieś robią to dajcie znać, chętnie się wybiorę.
-
Witam piątkowo!!! Gratuluję udanych wczorajszych wizyt :-) U nas dzisiaj pada deszcz, mi wychodzą zimy na ustach, masakra...już po raz n-ty w trakcie ciąży :-( Ale nie dziwię się bo mam takie usta spierzchnięte że to chyba było nie uniknione :-( Nic mi się dzisiaj nie chce, nie mam weny co na obiad! Ale jesteście ranne ptaszki...Ja wstaję dopiero jak budzik zadzwoni o 8 rano. Synek budzi mnie co prawda ok 5 rano ale wtedy idę do niego i śpimy dalej :-) Poziomkowa ostatnio próbowałam zrobić murzynka ale wyszedł zakalec a robiłam tak jak było w przepisie :-( Może dziewczyny napiszą jakiś sprawdzony przepis to ja chętnie skorzystam :-) Ewcia odezwij się bo się martwimy!!!!
-
nala trzymamy kciukasy i czekamy na dobre wiadomości :-)
-
Hejka!!! U nas dziś trochę chłodniej, ale i tak przyjemnie :-) Już troszkę lepiej się czuję, z nosa już się tak nie leje. Wczoraj prawie cały dzień leżałam, udało mi się nawet zdrzemnąć. Dziś na obiadek rosołek, na który wczoraj miałam ochotę ale nie byłam w stanie gotować i danie chińskie. Co do ciuchów ciążowych, też będę miała małe wesele końcem czerwca i nie chcę kupować nic specjalnego, myślałam że zmieszczę się w jakąś letnią długą sukienkę albo spódnicę o ile moja niunia nie przyjdzie na świat wcześniej :-) Poza tym dzisiaj mamy 100 dni do rozwiązania, także od jutra już tylko liczby dwucyfrowe :-)
-
Rejestrowałam się w bebiprogramie jakoś w tamtym tygodniu, ale słyszałam że dziewczyny czekały nawet 2 miesiące na przesyłkę. Jeżeli chodzi o pieluchy wielorazowe to ja nie będę używać.
-
Witam się słonecznie :-) No i mnie dopadło, przez całą ciążę cieszyłam się że nie jestem chora, jakoś mnie to omijało, a tu piękna wiosna a ja chora :-( Katar straszny, że pół nocy nie spałam, tylko na plecach nie zatykał mi się nos. Do tego oczy łzawią strasznie, nie dałam rady jechać samochodem bo cały czas płakałam. Byłam na wizycie, pani doktor przepisała mi jakąś maść na świąd, myślę że pomoże...poza tym stwierdziłam że to uczulenie na ciążę :-) Pierwsze słyszę ale podobno płód mnie uczula...
-
Co do kawy to ja uwielbiam ją pić. Najczęściej pije 1 dziennie, zdarzy się że popołudniu drugą, ale pije bardzo słabą kawę Nescore z cykorią i dodatkowo z mlekiem.
-
Odebrałam wyniki i wszystkie są w normie. Na szczęście nie mam cholestazy...hurra :-) Jutro idę na kontrolę i może pani doktor przepisze mi coś na to swędzenie, bo wczoraj podczas kąpieli myślałam że zadrapie się na śmierć...
-
Obiadek już zrobiłam, zaraz zjem, jadę po wyniki i po młodego do przedszkola. Może pojedziemy jeszcze do mamy bo jakoś nie ma co robić, a w domu nie chce mi się siedzieć.
-
O właśnie może spróbuję inhalacji, zupełnie zapomniałam o tym że posiadam inhalator :-) Co do szkoły rodzenia to ja się nie wybieram, w poprzedniej ciąży nie chodziłam a w tej tym bardziej, bo wiem co nieco jak to wygląda. Poziomkowa ja też kiedyś pomyliłam terminy, byłam na wizycie 15 grudnia, następną miałam mieć za 2 tygodnie, a ja nie wiem czemu ubzdurałam sobie że mam wizytę 22 przed świętami i jak głupia pojechałam do przychodni...Dobrze że była zamknięta i wtedy zorientowałam się że to nie ten dzień :-) A tak to czekałabym pewnie ze 3 godziny w poczekalni...hehe :-)
-
Cześć dziewczyny! Witam nową mamusię :-) Wszystkim wizytującym dzisiaj życzę powodzenia :-) Strasznie się dzisiaj czuję, boli gardło i katar przyszedł :-( Na gardło kupiłam Prenalen gardło - tabletki do ssania, tylko nie wiem czy mogę do nosa psikać Nasivin soft, bo taki ostatnio kupiłam synkowi. Któraś z Was go używała? U Nas piękna pogoda...Byłam na badaniach, o 14 będą wyniki także czekam... PuszekOkruszek fajny wózek a cena jeszcze fajniejsza :-)
-
Oczywiście dam wam znać! Mam nadzieję że to jednak jakaś alergia. buas to nie dobrze że masz cukrzycę, ale mimo wszystko życzę Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzinek :-)