
66kasia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 66kasia
-
My już po badaniach. Diagnoza się potwierdziła, czyli poszerzona jest miedniczka do 8,4mm, moczowód i kielichy nerkowe. Mamy to jeszcze skontrolować przed porodem czy się nie poszerza, bo jakby doszło do ponad 15mm to wtedy trzeba ciążę rozwiązać ciutkę wcześniej. Póki co nie mamy się czym martwić. Po porodzie dzidzia musi mieć konsultację urologiczną i cewnikowanie czy jakoś tak. Poza tym wszystko inne w porządku, Niunia waży 2700g także co aparat to inaczej pokazuje, bo w zeszłym tygodniu w środę ważyła tylko 2200g. Co do kremów przeciwsłonecznych to ja znowu słyszałam że dzieci do 6 miesiąca życia nie należy smarować takimi kremami, w ogóle nie wystawiać ich na słońce. Także też nie wiem, bo każdy mówi co innego... My zaraz się zbieramy i wyjezdżamy :-) Wszystkim wizytującym życzę udanych wizyt :-)
-
Hej dziewczynki :-) Dzisiaj dzień pełen wrażeń...Na 13 mamy badania prenatalne, zobaczymy naszą Niunię a przede wszystkim dowiemy się w końcu co z jej nereczką? Już nie mogę się doczekać :-) Poza tym muszę spakować siebie i synka bo jedziemy do szwagierki sie lenić troszkę. Pogoda piękna, u niej okolice piękne więc będziemy spacerować, spacerować i spacerować. Mam nadzieję że wyjdzie nam ten wyjazd bo ostatnio szpital nam przeszkodził... Dziewczyny orientujecie się jak jest grupowe ubezpieczenie w pracy to za pobyt w szpitalu należą się jakieś pieniążki??? Nie mam właśnie tej rozpiski co dostawaliśmy i nie pamiętam jak to było z tymi szpitalami... Zostało niewiele czasu więc biorę się za ogarnięcie domku i chciałam sobie wreszcie pomalować paznokcie u stóp :-) Może dam radę...
-
Katarzyna_Honorata jeżeli chodzi o kłucie to u mnie nie odczuwam, może kilka razy poczułam. Z tego co wiem po badaniu w szpitalu to z szyjką wszystko super. SzczęśliwyLipiec super że wszystko w porządku...Fajnie synuś zapozował do zdjęcia :-) wajlet świetny dziubek córeczka zrobiła :-)
-
Cześć mamuśki! Super pogoda dzisiaj, słoneczko pięknie świeci :-) Zaraz wybieram się do sąsiadki na koktajl (też jest w ciąży tylko że na początku). Na obiadek chyba gulasz zrobię z plackami ziemniaczanymi, bo juz sama nie wiem co bym zjadła...hehe. Rene dobre to z tą wanienką...Ja jak wczoraj prałam same białe ciuszki to pokazuje je mężowi, ale jego to jeszcze nie rusza. Zresztą powiedział że to jeszcze do niego nie dociera że będziemy mieli takie małe dzieciątko. Dotrze chyba dopiero jak urodzę i zobaczy je na własne oczy...ech faceci. Ja tam myślę że on tego nie pokazuje ale jest przestraszony i pewnie myśli jak to będzie z drugą dzidzią...
-
avel śliczna córeczka...możesz być dumna :-) maryjane super że na wizycie wszystko w porządku, duża dzidzia już jest :-) a w którym jesteś tygodniu? Jakiś nudnawy dzisiaj miałam dzień, cały czas spać mi się chciało, bo wstałam o 5, ale nie udało mi się zdrzemnąć. Zaraz jak się położę to od razu usnę.
-
Hej! U nas tez piekna pogoda, dlatego firany sie juz piora a potem wstawiam pierwsza partie rzeczy dla dzidziusia ☺ Bylam dzisiaj na wizycie, pobierano mi wymaz na paciorkowce. Potem poszlam na zakupy i powiem wam ze strasznie brzuch mnie ciagnie jak chodze. Chodze oczywiscie bardzo wolno i od jakiegos czasu dół brzucha mnie ciagnie. Dzisiaj na obiadek makaron z truskawkami ☺ izabelap odpoczywaj, jak cos by sie dzialo to jedz na ip.
-
Cześć dziewczyny! Wreszcie wyspałam się we własnym łóżku :-) Leżałam w szpitalu niecałe 3 dni a już mam dość, chociaż na opiekę pielęgniarek nie mam co narzekać. Dotka ale niespodzianka z córeczką, będzie rodzynkiem :-) Kasia105 trzymam kciuki, musisz być dobrej myśli :-) Dzisiaj na obiadek spaghetti na szybko bo po południu jedziemy do szwagierki i mojej chrzesnicy. Pogoda piękna :-)
-
Hejka! Dziewczyny wyszłam dzisiaj ze szpitala, bo lekarka powiedziała mi że nie wiadomo kiedy będę miała tą konsultację ze specjalistą, bo najpierw muszą napisać podanie do dyrektora szpitala czy w ogóle szpital zapłaci za moje badanie 250 zł. Odpowiedz od dyra byłaby najwcześniej w poniedziałek, potem jeszcze czekanie na termin na badanie, więc pewnie jeszcze z tydzień leżenia. Także wypisałam się na własne życzenie i sama umówiłam się na badanie na środę. Ale przynajmniej nie muszę leżeć plackiem w szpitalu, w którym robią mi tylko zapis KTG 2 razy dziennie. Swoją drogą żeby w jedynym szpitalu w mieście nie mieli specjalistycznego sprzętu??? Co do seksu to u mnie libido na poziomie -100, poza tym mój się boi więc jakoś razem dajemy radę :-) Nogi i ręce jeszcze mi nie puchną, ale podejrzewam że na końcówce na pewno zaczną. W przyszłym tygodniu zaczyna prać ciuszki dla Małej i pakować torbę, bo czasu coraz mniej a ja jestem w głębokiej dupce...
-
Z tego co wiem od mojej kolezanki z pracy ktora nie dawno urodzila to mowila ze jak urodze mam od razu dzwonic do naszej kadrowej zeby naliczali mi juz macierzynski i ze biore od razu na caly rok a potem mam tylko doslac papiery. Myslalam ze trzeba cos wczesniej podpisywac ale jednak nie. Nie wiem jak jest u was w pracy.
-
avel oczywiscie ze pamietamy ☺ Mimo ze troche za wczesnie urodzilas to gratuluje coreczki. Na pewno szybciutko dobije do 2 kg i bedziecie cieszyc sie soba w domku ☺ Trzymam kciuki ☺
-
Czesc dziewczyny. Nie wychodze dzisiaj, beda jednak cos z nami dzialac. Zalatwiaja nam konsultacje ze specjalista. Nie wiem kiedy to nastapi, mam nadzieje ze jak najszybciej. Tesknie za moim synkiem ale dzisiaj go zobacze ☺ Tak to musi nocowac u mojej mamy bo mąż zawsze na rano pracuje. Pogoda brzydka, noc nie przespana, pobudka o 5 na ktg, cala noc jakis dzidzius plakal, nie wspominajac juz o poduszce szpitalnej na ktorej w ogole nie da sie spac.
-
Witam sie ponownie. Jestem w szpitalu. Mam nadzieje ze jutro wyjde. Lekarz nawet nie chcial mnie przyjac bo stwierdzil ze oni mi tu nic nie pomoga bo powinnam isc na specjalistyczne badania. Mialam usg i 2 razy ktg. Malutka wazy 2200 kg ☺ Jutro dzwonie umowic sie na badania prenatalne bo inaczej nie dowiem sie co dolega mojemu dziecku. Leze z fajna dziewczyna na sali, ogladamy sobie seriale ☺ Byle do jutra. Zycze wam milego wieczorku ☺
-
Hejka! I ja wybieram się dzisiaj do szpitala :-( Byłam wczoraj prywatnie na wizycie sprawdzić czy z miedniczką nerkową jest wszystko w porządku. Okazało się że miedniczka się nie poszerza, ale poszerzył się moczowód i kielichy nerkowe, czego nie było widać 2 tyg. temu. Lekarz skierował mnie do kliniki do Ligoty. Poszłam od razu do mojej ginki, która stwierdziła dosłownie mówiąc że nie wierzy temu lekarzowi, że to panikarz jest i skoro badania prenatalne w 21 tc nie wykazały żadnej wady to nie powinno się już nic wydarzyć...Dała mi natomiast skierowanie do szpitala w moim mieście na konsultację. I tam się właśnie wybieram, mam się zapytać czy mnie lekarz zbada bez pozostawiania na oddziale. Ciekawa jestem co wyjdzie, dzisiaj jestem już spokojniejsza ale wczoraj się wystraszyłam...Także trzymajcie kciuki, jak coś będę wiedziała to od razu dam znać.
-
Witam Kochane :-) Wszystkim mamusiom życzę samych cudownych chwil i wszystkiego co w życiu najlepsze :-) Śliczne macie brzuszki, ja oczywiście też wstawiam swój brzuchol :-) Dzisiaj wizyta więc widzimy się z Niunią...Na obiadek pomidorowa bo już sama nie wiem co mam gotować. Potem jadę do mamy i muszę nas spakować bo jutro zabieram synka i mąż zawozi nas do swojej siostry. Zostaniemy tam do soboty i wreszcie będę miała do kogo buzię otworzyć bo na miejscu nikt nigdy nie ma czasu żeby się spotkać, a tam będą 3 szwagierki naraz :-) Nie mam pojęcia dlaczego zdjęcia wstawiają mi się odwrotnie :-(
-
U nas w szpitalu też nie ma znieczulenia, jest natomiast gaz, ale też różne opinie o nim słyszałam. Może będzie mi dane wypróbować :-) Dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-) kowalska również mam nadzieję że szybciutko cię wypuszczą...trzymamy kciuki :-)
-
Ale się rozpisałyście, ale to fajnie bo jest co czytać :-) Za niedługo dobijemy do 1000 :-) Ja spałam bo ak mi się oczy zamykały że musiałam, oczywiście obudził mnie ból nogi... Wy tak piszecie o tym praniu ciuszków a ja jeszcze nic nie mam wypranego, ale myślę że w przyszłym tygodniu się za to zabiorę. Co do zaparć to kiedyś się tak wystraszyłam bo miałam taki ból że myślałam że to skurcze, ale po jakimś czasie poszłam się wypróżnić. To było gdzieś w połowie ciąży. Od jakiegoś czasu nie miewam bóli ale niekiedy wypróżnienie samo w sobie jest bolesne. U nas przedstawienie z okazji dnia mamy i taty było w piątek, oczywiście też płakałam :-) Idę robić obiad, sla moich chłopów kotlety z piersi a dla mamy kalafiorek z ziemniaczkami :-)
-
Cześć dziewczyny! Nie śpię od 5.20 a jestem taka wkurzona że szkoda gadać!!! Mianowicie miałam mieć dzisiaj wizytę, specjalnie wstałam tak wcześnie bo miałam mieć pobrany wymaz, mama specjalnie przyszła do mnie o 6 żeby zostać z synkiem i zawieźć go do przedszkola...Ja jadę do lekarza a tam kartka, że nie czynne dzisiaj!!! No myślałam że krew mnie zaleje. Już drugi raz to się zdarzyło...Jak dobrze że tak mało już zostało do końca bo ta baba coraz bardziej mnie wkurza...Ech wyżaliłam się :-) Jutro do niej nie pójdę bo przyjmuje po południu i tak by mi nie pobrała wymazu. Ale mam jutro prywatną wizytę i zobaczę się z moją Niunią :-) A we wtorek powtórka z rozrywki dzisiejszej czyli znowu trzeba tak wcześnie wstać... Pogoda brzydka, muszę dzisiaj posprzątać mieszkanie bo aż wstyd mieć taki bałagan :-) Ale najpierw zawiozę synka do przedszkola i jadę do Rossmana bo jakieś promocje są do jutra na produkty do pielęgnacji twarzy -40%.
-
Witam was mamusie! caiyah trzymamy mocno kciuki żeby dzidzi się jednak nie spieszyło, a ty leż i odpoczywaj :-) Katarzyna_Honorata z tym zainteresowaniem to różnie bywa. Ja nie mogę narzekać bo gdzie się nie pojawię i spotkam kogoś znajomego np w pracy jak jadę zawieźć zwolnienie to każdy po kolei zadaje pytanie jak się czuję, ile jeszcze do porodu i powiem ci szczerze że niekiedy mam już dosyć. Każdy zadaje to samo pytanie i po kilka razy muszę to samo odpowiadać. A o takich sprawach bardziej szczegółowych to rozmawiam z wami na forum bądź z koleżanką która nie dawno urodziła. U nas dziś pochmurno, obiadek się już robi: ziemniaczki młode, surówka i udka z piekarnika :-) Potem chyba odwiedzimy moją mamę bo nie wiemy zupełnie co mamy dzisiaj robić.
-
Witam! U nas dzisiaj ciepło ale bez słoneczka, mam nadzieję że nie będzie padało. Wczoraj na obiadek robiłam leczo i zostało na dzisiaj, ale i tak zaraz biorę się za bitki wołowe bo akurat dostałam ładne mięsko. Po południu jedziemy razem z M do przedszkola na przedstawienie z okazji dnia mamy i taty, a potem mam spotkanie z moimi dziewczynami z pracy. Rano się trochę wystraszyłam, bo całą noc i rano też moja Niunia się w ogóle nie ruszała. Musiałam ją rano pobudzić i chyba dzisiaj ma lenia. Czuję ruchy co jakiś czas ale nie tak jak ostatnimi czasy, kiedy to szalała w brzuszku :-) Ja mam kupione majtki jednorazowe. Byłam w Biedronce bo chciałam koszulę ale "S" była taka wielka że nie wzięłam.
-
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-) SzczęśliwyLipiec wszystko bedzie dobrze, wierze że dacie radę...Trzymam kciukasy oczywiście do samego końca :-) Witam wszystkie nowe mamusie...Fajnie że do nas dołączyłyście :-) Ja miałam dzisiaj leniwy dzień, nic mi się nie chciało. Właśnie skończyłam oglądać Przyjaciółki, szkoda że tak mało odcinków puszczają na sezon. Co do ospy to myślę że lepiej jak teraz córcia złapie niż jak dzidziuś będzie już na świecie, bo podobno dla niemowlaczka ospa jest groźna. Nie wiem może się mylę ale tak gdzieś słyszałam.
-
lenuska dziękuję :-) Dziewczyny miałyście już może pobierany wymaz na paciorkowce? Bo ja będę miała pobierany w poniedziałek a od przedwczoraj muszę na noc aplikować sobie globulki Macmiror tylko właśnie nie wiem w jakim celu, bo nie zapytałam.
-
Katarzyna_Honorata tak moja ginka zawaliła na całej linii, dlatego poszłam sobie prywatnie, bo nie chce na samej końcówce zmieniać lekarza. Cieszę się że zobaczę swoją Niunię, póki co nie martwię się o tą nerkę bo jestem dobrej myśli i mam nadzieję że się nie powiększa :-) U mnie noc taka sobie, cały czas się przewracałam z boku na bok bo nogi strasznie bolały. Pogoda brzydka, co jakiś czas pada deszcz :-( Nie mam dzisiaj weny do niczego :-( eses fajnie że wyniki już masz w porządku :-)
-
Lenuska ja właśnie byłam sobie prywatnie na usg po tym jak moja pani doktor wykonała mi 5-cio minutowe ostatnie usg bez żadnych pomiarów. Teraz we wtorek pójdę do niego 2 raz bo musimy skontrolować nerkę. Jak się okazało na ostatniej wizycie moja ginka zrobi mi jeszcze raz usg w poniedziałek ponieważ jej zdaniem bobas ułożony jest pośladkowo. I takim oto sposobem bede mial usg dzień po dniu
-
Co do laktatora to ja na razie nie kupuję, mam zle doswiadczenia z laktatorem. Mały nie dał rady ciągnąć z cyca bo nie potrafił sobie dobrze chwycić sutka. Panie pielęgniarki w szpitalu dały nam smoczek od butelki żeby przez to ciągnął. W domu kupiłam laktator ale strasznie bolało przy odciąganiu. Jak się okazało że Maly stracił na wadze i w dodatku ma żółtaczkę trafiliśmy do szpitala i tam był dokarmiany mlekiem modyfikowanym, ale tylko wtedy Panie wyraziły zgodę i tylko 50ml. Młody cały czas płakał bo był głodny i kazali mi go karmić piersią jak najwięcej. Wtedy kazałam mężowi kupić mleko i sama mu robiłam mieszanki, potrafił na jedno karmienie zjeść 90ml. Jak wróciliśmy do domu próbowałam jeszcze go przystawiać i odciągać pokarm aż w końcu się poddałam i zostaliśmy na mleku modyfikowanym. Jeżeli chodzi o pieluchy to jeszcze żadnych nie kupiłam ale też myślę o tych biedronkowych. 2 moje koleżanki używały ich od samego początku i są zadowolone. Ja używałam przy synku ale dopiero chyba 3 albo 4 i też mu nic nie było.
-
Hejka :-) Dzisiejsza noc nie całkiem przespana, o 3 obudziła mnie Niuńka kopniakami, potem o 7 też, w dodatku koszą dzisiaj u nas trawę. Synek w przedszkolu, ja zastanawiam się co zrobić na obiad...Wczorajsze ciasto na szczęście wyszło...biszkopcik z truskawkami. Wieczorkiem jadę z koleżanką do drugiej koleżanki, która nie dawno urodziła córeczkę :-) irysek wracaj szybciutko do zdrowia :-) ewcia gratuluję udanej wizyty :-)