Skocz do zawartości
Forum

66kasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez 66kasia

  1. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Właśnie nic poza tym co poleciało się nie dzieje, ani brzuch nie pobolewa, ani skurczy nie ma, czuję się normalnie tylko nie mam za bardzo apetytu ale to pewnie wina pogody. Nie dawno chyba odeszła reszta czopu, bo na papierze miałam trochę galaretowatej wydzieliny. Dobrze że mam jutro tą wizytę ale dopiero o 16 a do tej pory to jajko chyba zniosę. Mam wrażenie że to już jest tak blisko i pewnie dlatego tak panikuję, jestem dzisiaj taka nerwowa, wszystko mnie wkurza nawet mój syn, który chce żebym poświęcała mu czas a mi sie nic nie chce...Byle do jutra :-)
  2. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Martka_nad mi właśnie się coś polało wczoraj ale było tego zdecydowanie za mało i teraz cały czas o tym myślę bo nie daje mi to spokoju. Od tamtej pory nic sie nie dzieje. Brzuch mi opadł ze jak siedze to lezy prawie na nogach. Jutro mam wizyte ale dopiero o 16.
  3. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Hej dziewczyny... U mnie cisza, nic się nie dzieje od wczoraj. Nie sądzę żeby to co mi wczoraj poleciało to był mocz, bo jak się wycierałam to było bezbarwne. Może po tym czopie coś wodnistego się wylało...Póki co nic się nie dzieje, Malutka się rusza także czekamy dalej... sadeo mam nadzieję że już nie długo będzie po wszystkim :-) Buas gratulacje...czekamy na fotkę i życzymy zdrówka :-)
  4. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Paulik gratuluję, córeczka ślicznotka :-) Właśnie dlatego nie chciałabym mieć cesarki, bo obawiam się tego strasznego bólu po...i że mimo tego bólu trzeba wziąć się w garść i zmuszać do wszystkiego. No ale jak nie będzie innego wyjścia to i cesarkę przeżyję. Dzisiaj odszedl mi czop koło 16,00, potem pojechaliśmy na działkę do znajomych i po chwili poleciało mi coś po nogach, nie było tego dużo, zaledwie kilka strużek i cały czas się zastanawiam czy nie były to wody. Obserwowałam ale nic już nie poleciało, brzuch nie boli, skurczy brak...Zestresowałam się, mój M jeszcze bardziej, wszyscy postawieni na nogi a tu dupa. Więc czekamy, może w nocy się coś zadzieje :-)
  5. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Sadeo synek kochaniutki :-) Jeszcze raz gratuluję :-)
  6. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Od nas właśnie goście wyszli, była tylko koleżanka z dwójką dzieci (bliźniaczki) i normalnie taki sajgon w domu że szok, a tyle co posprzątałam całe mieszkanie...ehhh te dzieci, mój syn przy nich to zupełnie inne dziecko, bo one takie niegrzeczne. Więc wdzięczna jestem że byli tylko na chwilę :-) Także Rene wcale ci się nie dziwię, że nie masz ochoty na spotkania, chociaż ja mam odwrotnie, mogłabym się spotkać z jakąś koleżanką ale nie mam z kim... sadeo gratuluję i napisz coś więcej i oczywiście czekamy na fotkę dzidzi :-) mamasitka grupa na fb dalej działa :-)
  7. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Witamy się piątkowo :-) Kurde jak dobrze mi się spało to musiał mnie obudzić domofon :-( Ale to dobrze bo muszę jechać oddać mocz na badania i odebrać tort dla synka. Nie wiem w sumie po co ten mocz jeszcze robię na sam koniec, bo w poniedziałek jak oddawałam wyniki to lekarz powiedział że wyniki super, a miałam w moczu liczne bakterie i śluz bodajże...Także nie wiem. Dobra zbieramy się bo do 10 przyjmują próbki.
  8. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    ninja gratulacje :-) Czekamy na fotkę i relację :-)
  9. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    mary.wa mój M stwierdził dziś że jemu się wydaje że jak byśmy się kochali to że on będzie obijał o główkę...Głupol jeden, powiedziałam mu żeby sobie zobaczył na necie budowę ciała kobiety a dopiero później wysnuwał głupie teorie. A on to wziął z tego że ostatnio mu powiedziałam że lekarz jak mnie badał to powiedział że główka się odpycha czy coś takiego i on sobie to wmówił :-) poziomkowa może akurat na ciebie nie działa seks :-) Ja niestety tego nie sprawdzę na sobie...
  10. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Paulik ale miałaś przeżycia...co to w ogóle za ludzie pracują w tym szpitalu??? Masakra jakaś...chyba za karę!!! Jestem po KTG i nic się nie dzieje, skurcze skakały czasem do 30 ale nic poza tym. Na wizycie lekarz powiedział że mogę rodzić bo jestem do tego stworzona, a po czym to poznał to nie wiem :-) Dalej rozwarcie na 1 palec, powiedział żeby mąż mnie "stuknął" to może spotkamy się w weekend w szpitalu bo akurat ma dyżury...hehe :-) Tylko problem w tym że mąż nie chce stuknąć żony bo się boi... A jeżeli poruszamy temat seksu to u mnie libido zerowe, nie mam w ogóle ochoty :-(
  11. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    annaendi nie wiem jak jest w moim szpitalu, ale u rąk nie wystarczy że będzie lakier bezbarwny??? A najwyżej zmyje jak zdążę, teraz nie wyobrażam sobie chodzić w nie pomalowanych paznokciach :-) Ja też trzymam się terminu z OM...Ostatnio na USG wyszedł mi 7 lipiec czyli 2 dni po terminie z OM, a to są urodzinki mojego synka...Więc może się okazać że moje dzieciaczki będą miały tego samego dnia urodziny...hehe :-) Może uda nam się dzisiaj w końcu złożyć łóżeczko dla Małej, bo wstyd się przyznać ale jeszcze mamy nie rozłożone :-( Wczoraj przyszedł nam fotelik i jestem bardzo zadowolona, także jeszcze tylko to łóżeczko i jesteśmy gotowi :-) Jeszcze musimy jechać po jakiś prezent dla synka, bo jutro przychodzą goście i będzie mini imprezka :-)
  12. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Hejka! Wstałam dziś o 6 i nie mogłam już zasnąć :-( Właśnie piję kawkę i jem śniadanko. O 11,15 mam KTG i ciekawa jestem czy coś tam wyskoczy. Od wczoraj częściej niż zwykle napina mi się brzuch, ale już się nie nakręcam...Kiedy dzidzia będzie chciała wyjść to wyjdzie. Nie powiem bo stresa mam strasznego i boję się niemiłosiernie ale na siłę nic nie przyspieszę.
  13. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Miałam na dzisiaj tyle planów a ogarnęłam tylko część łazienki, zrobiłam obiad i upiekłam ciasto. I padam na pysk, brzuch i kręgosłup boli jak cholera. Same zakupy dzisiaj zajęły mi ponad 2 godziny...Nawet mój M się wystraszył i dzwonił do mnie czy czasem nie rodzę gdzieś na mieście, bo miałam wrócić za godzinę...heheh. Przejął się po tych bólach nad ranem. Teraz jak do niego dzwonię to pyta czy już rodzę :-) Idę na ciepłą kąpiel, może zdołam zrobić sobie pedicure i pomalować paznokcie. Muszę się trochę ogarnąć, bo jakbym miała na dniach wylądować na porodówce to trza jakoś wyglądać :-) Póki co upał mi nie doskwiera, ale jak będzie ponad 30 stopni też mi stopy spuchną :-( ninja trzymam kciuki, powodzenia :-)
  14. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Witamy się lipcowo :-) Dzisiaj o 3 rano obudził mnie mega ból jak na miesiączkę, bardziej bolało po prawej stronie w okolicach jajnika. Wystraszyłam się że to już pora na nas...Wymęczyłam się do 6 i przeszło. Właśnie przypomniałam sobie jak to było :-( Dzisiaj mega bolało a co będzie jak naprawdę się zacznie??? Jestem przez to nie wyspana, a muszę ogarnąć dzisiaj kuchnię i łazienkę i upiec moje ulubione ciasto z malinami :-) Widzę że nie jestem sama z tymi bólami, myślicie że to dopiero przepowiadające??? Karo_lina na pewno sobie wspaniale poradzisz, zobaczysz zadziała instynkt macierzyński, w szpitalu położne też pomogą, także pytaj jak tylko będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości :-)
  15. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Rene jakbym widziała mojego M...Już się przyzwyczaiłam i nic sobie nie planuje bo wiem że jak wróci z pracy, wystarczy że się położy to od razu śpi. Niekiedy muszę go wręcz zmuszać żebyśmy wyszli z domu. Wiem że jest zmęczony bo o 4 rano już wyjeżdża z domu, ale nie idzie z nim nic zaplanować. No ale wy skoro byliście umówieni i to jeszcze miał być prezent to mógłby się wysilić.
  16. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Zazdroszczę wam spotkań ze znajomymi...Ja w tym tygodniu mam właśnie ochotę na spotkanie z kimś, wyjście na miasto na jakąś kawę, ale standardowo nie ma z kim. Wszystkie koleżanki zapracowane, nie mają czasu chodzić z ciężarną na kawę :-( Nie wiem skąd ta ochota mnie naszła, pewnie dlatego że już końcem tygodnia będę rozpakowana i zajmę się dzidzią... poziomkowa ale akcja z tą babą...Mnie to zawsze zadziwia, że ludzie mają aż taki tupet żeby wpieprzać się w życie obcych osób... ewcia powodzenia na sesji...będzie super pamiątka :-)
  17. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Hej dziewczyny! Jakos nie mam ostatnio weny do pisania, najchętniej to bym leżała, tak mi ciężko, a usiedzieć nie mogę bo zaraz Młoda się wypina i muszę wstać. Co do teściowej to ja na szczęście nie mam takich problemów jak wy bo mieszka za granicą. Była teraz kilka dni w Polsce ale widziałyśmy się tylko na weselu i w niedzielę na obiedzie. Dzisiaj już wyleciała z powrotem. Póki co nie mam co na nią narzekać, oczywiście dzwoni często z jakimiś pierdołami co czasami mnie wkurza ale pogadam z nią chwilę i mam spokój... Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom :-) Ja cały czas czekam aż coś się zacznie :-) izabelap niezła akcja z dzieciaczkami, aż nóż się w kieszeni otwiera...Na wszystko trzeba zwracać uwagę!!!
  18. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    ChopSuey tak mi się wydaje że za niedługo urodzisz :-) Ja jestem po wizycie, nic na razie nie wskazuje na chociaż troszkę wcześniejszy poród...chyba za bardzo bym chciała, a Mała i tak wyjdzie wtedy kiedy będzie miała ochotę :-) Co prawda lekarz stwierdził że szyjka rozwarta na 1 palec ale skierowana jeszcze ku krzyżowi...Zrobił nam przepływy i wszystko jest książkowo...Niunia waży ok. 3100g. Wiem że to nie dużo ale synka urodziłam właśnie o takiej wadze :-) Następna wizyta 6 lipca o ile dotrwam :-) A w czwartek drugie KTG. rabarbar współczuję cholestazy i tego że musisz leżeć do końca w szpitalu :-) Miałam wcześniej podejrzenie, bo bardzo swędział mnie brzuch i dekolt ale wyniki były dobre. maryjane z GBS nie pomogę bo mi ginka pobierała, ale jak zwykle przed wizytą się myłam :-)
  19. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Nie było mnie 2 godziny a tu następny bobasek...ewelajna gratulacje :-) śliczny synuś :-) Przespałam się jeszcze troszkę, bo jakoś mnie zmogło. Wczoraj jeszcze pojechaliśmy do Bielska, byliśmy na obiedzie z teściową i szwagierkami i to był już nasz ostatni wyjazd przed porodem. Niby to tylko 68 km ale nie mogę wysiedzieć w aucie tyle czasu. Zresztą poruszam się teraz jak słoń...czuję że brzuch mi opadł i przez to wydaje się jeszcze cięższy :-) Dzisiaj o 15 mamy wizytę, pan doktor powiedział że mam się przygotować na szczegółowe badanie zarówno na fotelu jak i usg z przepływami. Na czwartek jestem jeszcze umówiona na ktg ale to zobaczymy czy dotrwam. Nie ukrywam że chciałabym już urodzić w tym tygodniu :-)
  20. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Boziu, Boziu jakie kochane dzieciaczki :-) izabelap, Martka_nad i wajlet serdeczne gratulacje :-) Jak ja wam zazdroszczę że macie już dzieciaczki a jednocześnie ogarnia mnie strach że to już może nastąpić w tym tygodniu... kowalska ale masakra z twoimi stopami...U mnie po weselu żadnych spuchnięć, tylko brzuch mi ciągnął na dół, ale temu się nie dziwię bo trochę potańczyłam. Ludzie się pytali kiedy rodzę, jak mówiłam że za tydzień to się dziwili, że daję radę. Ogólnie jestem zadowolona :-) A ile smakołyków pojadłam...Co podawali gorące danie to było jakieś mięso i jakoś ostatnio w ogóle zraziłam się do mięsa...jakoś mi nie smakuje i mogłabym go w ogóle nie jeść :-(
  21. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Joasia jeszcze raz gratuluję ☺ synek cudowny ☺ kowalska słoneczko jakieś się przebija także tragedii nie ma ☺ udanej zabawy wam życzę ☺ Wszystkim dziewczynom udanej soboty ;-) Ja sie wyłączam bo juz jestesmy w drodze...
  22. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka :-) Wstałam dzis o 4 na siku i nie mogłam już usnąć...Sąsiedzi za ścianą mieli mega kłótnię, potem jak kłótnia ucichła moja Niunia w brzuszku się obudziła i jeździła mi po żebrach :-) Zasnęłam coś po 7 na godzinkę i powiem wam że tak mi się fajnie spało, że mogłabym spać jeszcze...Ale niestety musimy się szykować na weselicho, bo jak M przyjdzie z pracy to trzeba będzie już jechać. Pogoda niestety nie dopisała, co prawda nie pada i pewnie jest w miarę ciepło, ale nie ma słoneczka, nad czym bardzo ubolewam :-( Idę w krótkim rękawku, mam nadzieję że nie zmarznę :-) Martka_nad co z tobą??? Ruszyło się coś przez noc?
  23. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    O widzę że coś się dzieje, może będziemy miały w weekend nowe dzieciaczki...Martka_nad jeżeli to skurcze porodowe to będą się nasilały i niestety ale noc nie przespana. Życzę powodzenia :-)
  24. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Dziękuję dziewczyny, wesele jutro, więc pewnie jutro rano jeszcze się odezwę :-) Właśnie zrobiliśmy z młodym babkę cytrynową, także już się piecze...Teraz trzeba się z domu wyrwać, pogoda dziwna bo niby słoneczko świeci ale czasami chmura brzydka zawiśnie . Ogólnie jest ciepło :-)
  25. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Achaja z kreacją na pewno nie przesadzę, bo idę w zwykłej, najprostszej sukience...Może tylko kolor zwracać uwagę innych i oczywiście mój brzuchol, ale tego ukryć się nie da :-))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...