Catarisa

Rejestrowałyście się może na takich stronach jak HiPP czy babyprogram bo mi już przysłali paczuszki. Z córką jak byłam w ciąży to też dostawałam.

Riri ból głowy może być w ciąży to normalne ze względu na to, że krwi Nam przybywa i to spro. Mamy jej podwojoną ilość i pewnie żyły gdzieś uciskają. Ps. W ciąży dozwolony jest tylko czysty paracetamol.

Ooo i termometr taki elektryczny, co się do ucha przykłada , zapomniałam dopisać

Meliska u mnie akurat podkładów nie potrzebowałam bo szpital zapewniał tak jak i pampersy dla dziecka , rożek i ubranko. Ale tak jak mówisz w każdym szpitalu inaczej. Jejku zazdroszczę już tych Twoich ruchów, fajnie, że tak mocno już czujesz.

Savanna no zobaczymy kogo tam mam dopiero 2.11 kolejna wizyta. Dla mnie niezbędne rzeczy to *Laktator (druga doba po porodzie nawał pokarmu aż cycki rozwala) * Wkładki laktacyjne *Krem na brodawki *podkłady poporodowe ( takie grube podpaski) * Majteczki z siateczki wielokrotnego użytku * Koszula do szpitala x 2 * Walizka na kółkach (bo nikt za Was torby nie będzie targał) *Szampon, płyn do higieny intymnej, płyn do kąpieli ( najlepiej w małych buteleczkach np. Biały Jeleń do kupienia w Rossmann) *Klapki (do szpitala) *Szlafrok (do szpitala) *Dokumenty ( do szpitala) *Woda do picia dla siebie i Taty (na porodówkę) * Kanapki dla taty (na porodówkę) *Ładowarka do telefonu Dla dziecka * Monitor oddechu *Sterylizator do butelek *Podgrzewacz do butelek * Pojemniki do mrożenia pokarmu * Butelki *Smoczek * Wanienka na stelażu *Przewijak * Ręcznik kąpielowy z kapturkiem X2 *patyczki higieniczne * Płatki kosmetyczne dla dzieci *Sól morska do noska *Octanisept *Szampon * Oliwka * Krem na odparzenia * Balsam do ciała *Szczotka miękka do włosów * Maleńkie nożyczki do paznokci * Pieluchy tetrowe * Kocyki *Odzież wierzchnia typu kombinezon,kurtka, buty niechodki itp *kaftaniki * Body *Pajace *Czapeczki bawełniane *Łapki bawełniane ( bo noworodki mogą się mocno podrapać) *Łóżeczko * Materac ( najlepiej bez gryki bo ponoć w niej mogą siedzieć robaczki) *Podkłady pod prześcieradło *Pościel (poducha płaska) *Wózek *Fotelik samochodowy Jakby mi się jeszcze coś przypomniało to dodam

Savanna dopiero ustale wizytę bo chcę iść na takie 4 d i muszę tak rozplanować by mi wizyty nie nachodziły bo do innej kliniki idę. Meliska to nie dzidzia taka uparta bo taka pięknie rozłożona była tylko mój gin.ti ja mu mówię Panie doktorze a tu między nóżkami co ma bo coś tam widziałam a on że za wcześnie ,buuu. A tu daję focie tych pięknych długich nóżek

Dziewczyny po wczorajszej wizycie wiem tyle co przed jeśli chodzi o płeć. Doktorek nie chciał nic zdradzić. Tętno 140 dzidzia już taka śliczna, bardzo aktywna bo gimnastykę uprawiała aż miło było patrzeć. Ma długie nogi to pewnie po tatusiu. Co do wózków to ja mam x landera 3 w 1 gondola, spacerówka i fotelik. Natomiast fotelik to Be safe Izzy sleep rewelacyjny ponieważ można dziecko ułożyć w pozycji leżącej. Przydatne gdy np robimy dłuższe zakupy, ponieważ dziecko w foteliku który się nie rozkłada nie może być dłużej niż 2 godziny. Koła duże pompowane, co daje komfort jazdy. Kosz pod wózkiem również pakowany to duża zaleta no i torba do x landera niezbędna i w nią zapakuje się wszystko. Minusem jest to że spacerówka chodź bardzo wygodna ma swoje gabaryty i chodź składa się na płasko to zajmuje więcej miejsca w bagażniku niż typowa parasolka. Co do parasolki to mam Mammas and Pappas I jestem zadowolona bardzo wytrzymała i ładnie się prezentuje. Do parasolki przeniosłyśmy się jak mała już pewnie potrafiła siedzieć nie wcześniej.

Dzięki dziewczyny za kciuki, wizytę mam dopiero na 17-20 . Mój pierwszy poród był straszny pojechałam do szpitala z 6 cm rozwarciem o godzinie 1 w nocy urodziłam o 8-30. Byłam pozostawiona sama sobie leżałam cały czas na łóżku skręcając się z bólu . Zaczęło spadać mi tętno i dziecku też i w tedy zbiegli się wszyscy lekarze i studenci bo poród kleszczowy to każdy chciał zobaczyć. Syna wyciągnęli i nie oddychał nawet go nie widziałam, zabrali go do innego pokoju podali tlen ,dopiero po chwili usłyszałam jego płacz i zemdlałam. Urodził się w 36 tc waga 2 kg i mierzył 44 cm malutki taki biedulek. Leżał w inkubatorze a ja chodziłam go karmić. To było prawie 18 lat temu. Poród córki rewelacja. Położna bardzo pomocna mówiła mi jak mam chodzić takim bocianim krokiem by sobie pomóc, ćwiczyłam na piłce, brałam prysznic przy skurczu miałam kucać a mąż mnie podnosił. Wszystko poszło sprawnie bez znieczulenia urodziłam sn córeczkę w 36 tc. 2920 i 52 cm. Moja największa miłość o którą się starałam te wszystkie długie lata. Co do ubranek to po pierwsze torbę najlepiej mieć już spakowaną w 8 miesiącu bo nigdy nic nie wiadomo. Rzeszy miałam w rozumieniu 56 tylko kilka reszta 62 bo tak szybko rosną maluchy że mija tydzień i już wszystko na nie pasuje a jakby co to rękawki można zawsze podwinąć. Jeśli będzie u mnie dziewczynka to wszystko mam po córce no a dla chłopca to cóż jakieś będzie trzeba dokupić. Natomiast łóżeczko pościele, wózek mam w neutralnych kolorach więc nie muszę kupować to duże oszczędności bo praktycznie wszystko mam. Monitor oddechu, sterylizator do butelek, podgrzewacz, laktator itp

To ja mam wizyty co 3 tygodnie, wydaję mi się że to za często. Na każdej jestem badana dopochwowo ,sprawdza w tedy szyjkę i macicę i mam robione USG. Od chyba 20 tc będę mieć też przed każdą wizytą ktg. Badania z krwi mam robione tak co 2 mies. Ja chodzę prywatnie do gina. Dziś odebrałam PAPP-A wyniki dobre odetchnęłam z ulgą. Ja mam teraz zachcianki na owoce a w szczególności jabłka. Trzymajcie kciuki za jutrzejszą wizytę bym się dowiedziała kogo tam mam w brzuszku.

Mimo tego iż mam spory brzuch to waga niska bo dziś miałam 50 kg. Z jedzeniem nie przesadzam ale jem zawsze kiedy mam ochotę tylko w mniejszych porcjach bo czuję że żołądek mam jakby zduszony i taką mam ochotę by zjeść więcej ale nie mogę. Ruchy to prawda, szybciej czują kobiety które już rodziły bo wiedzą czego się spodziewać. Dziecko ma na razie dużo miejsca i wody płodowe amortyzują odczuwanie ruchów ale jeszcze trochę a wszystkie będziemy czuły i to porządne kopniaki. Kto u mnie w brzuszku to wielka niewiadoma, w środę idę do mojego gina ale znając jego to mi powie dopiero jak na stówę będzie pewien. Ostatnio koleżanka moja urodziła i wiecie co ona do końca nie wiedziała kogo nosi pod serduchem, oczywiście z własnej woli, chcieli mieć niespodziankę. Ja bym chyba nie wytrzymała.

Marcoweczka a wstawiasz np buźki bo mi tak posty ucinało. No i witaj. Lata gratulacje i zazdroszczę tego że już wiesz. Ewelinka a jaki to ból? Bo jak tak ciągnie i boli przy przewracaniu z boku na bok to pewnie macica która rośnie ale ja zawsze jestem tego zdania , że jak matka czuję niepokój to powinna to sprawdzić w końcu mamy ten 6 zmysł. Orientowałyście się już co do położnej? Czy już w czasie ciąży przysługują Nam jakieś wizyty? Bo ja dziś do mojej dzwoniłam by ją powiadomić że jestem w ciąży a ona mi mówi , że po porodzie mam dać jej znać to ustalimy termin 6 wizyt. Do siostry mojego męża przychodziła położna już pod koniec ciąży. Ja ze względu na tendencje do wcześniaków też wolałabym by tak jak poczuję że mi się już brzuch stawia miała możliwość zadzwonienia po nią by skontrolować skurcze.

undefined ja córkę rodziłam w sierpniu, więc czas wielkiego brzucha przypadł na okres letni, można było w sukienkę wskoczyć i tyle a teraz to ja też jestem załamana jaką kurtkę będę nosić, przecież w żadną się nie zmieszczę.

Aa i co do grupy na FB to myślę że ona najlepiej się sprawdzi jak już będziemy miały swoje maleństwa. W tedy to tam w ścisłym gronie będziemy mogły pokazywać sobie śliczne foteczki. A do tego czasu tu możemy poznawać siebie i budować głębsze relacje.

Co do ryb to ja bardzo lubię teraz ostatnio kupiłam sobie karmazyna i powiem że pyszny. Pierwszy raz jadłam,ma bardzo chude i delikatnie mięso i mimo iż to ryba drapieżna może być spożywana przez kobiety ciężarne. Więc polecam, spróbujcie ale wcześniej poczytajcie o tej rybie bo u nas jest mało znana. Brzuch mam spory ale piersi to mi dosłownie rozsadza a co będzie później aż strach pomyśleć. Samopoczucie u mnie już świetne, szybko się wyleczyłam domowymi sposobami aż sama jestem w szoku że syrop z cebuli tak szybko wyleczył mi gardło.

Ja też robiłam PAPP-A i czekam na wyniki. To czekanie jest najgorsze. Dziś samopoczucie fatalne ,ból głowy , gardła i katar. Lecze się syropem z cebuli, piję mleko z miodem ,pod nos maść majerankowy i wspomagam się paracetamolem.

Asiu dopiero teraz przeczytałam i tak bardzo mi przykro. Nawet sobie nie wyobrażam przez co przeszłaś, łącze się z Tobą w bólu...

Trzeba grupę zrobić jako tajna w tedy nikt nie będzie widział co piszemy.

Nie ma takiej grupy jak marcóweczki 2018 , wpisuję w wyszukiwarkę na fb i du...a

Asiu trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo bardzo mocno. Babielato jestem jak najbardziej za taką grupą. Mam taką z wrzesniówkami 2015 i do dziś piszemy ze sobą codziennie.

Asiu nie denerwuj się czekaj spokojnie na prenatalne. Dak znać jak już będziesz po. Savana tak to CHL , CRL miało 6,31. Witam nowe dziewczyny floraldrop i wiedzma

Konikowa witaj Savana u mnie dł 11 cm to dł całkowita dziecka. Mierzy się to w ten sposób ,że długość główki razy 5 daje dł całkowitą dziecka.

savana a jaka duża jest już dzidzia Twoja?

Co do snów to też je mam codziennie i bardzo realne ale ponoć to normalne w ciąży. Śpi mi się już lepiej macica przesunęła się ku górze to mi się tak sikac po nocach nie chce. Więc korzystam póki mogę bo jak dziecko podrośnie to zacznie uciskac i się znów zaczną nocne pielgrzymki do ubikacji.

Asiuja jestem w 12+3 tc i mój lekarz twierdzi ,że na tak wczesnym etapie mozna łatwo się pomylić, ponieważ hormony wytwarzane przez matkę zmieniają wielkość narządów( są opuchnięte )u dziewczynki, które mogą przypominać narządy płciowe u chłopców. Ściślej, łechtaczka może być na tyle powiększona iż przypomina siusiaka. Dlatego zdarza się gdy znamy płeć tak szybkoszybko, że to jednak córeczka a nie synuś mieszka w brzuszku. Myślę,że możesz powołać się na swój stan i złożyć zeznania na komisariacie ale najpierw zadzwoń i się dowiedz.

aniamama2 tylko ja mam w kształcie C .