Skocz do zawartości
Forum

Catarisa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Catarisa

  1. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Witam kochane ciotki :) Może dziś nas już puszczą do domu. W poniedziałek ok godz 15-45 coś mi mocniej chlusnęło jak wstawałam, wkładka mokra cała i majtki. Pojechaliśmy na ip sprawdzić co to jest no i wody się sączyły. Dali mi antybiotyk i kontrolowali rozwarcie. Rano ok 5 podłączyli do ktg skurcze były ale nieregularne, rozwarcie 3,5 cm do 4 cm więc wio na porodówkę. Zgodziłam się na 1 studentkę która mi do 11 -stej towarzyszyła. Fajna sprawa dużo mi pomogła, plecy masowała przy skurczach, instruowała kiedy prysznic,piłka czy chociażby jakie ćwiczenia wykonywać. Słuchałam się grzecznie wszystkiego i dzięki temu rozwarcie jakoś szło. O 10- 30 miałam 5-6cm podali mi oxy i o 10-50 już 7cm. Zaczęły się już skurcze bardziej bolesne i napierające na odbyt. Położna badając rozwarcie przebiła pęcherz z resztkami wód bo on blokował wyjście główki. Rozwarcie poszło natychmiast 11-30 już 8-9 i 10 rodzimy :) akcja szybka i sprawna. Nie skupiam się na bólu tylko na oddechu parę partych i kruszynka jest już z Nami. No i mu w cale taka malutka myślałam że 2500 będzie a ona prawie 3000 :) , 52 cm szczęścia. Mąż płakał jak dziecko, wszystko zniósł dzielnie, przeciął dumnie pępowinę. I w czasie partych bardzo mi pomagał, nawet nogę mi przytrzymywał. Nie brałam żadnego znieczulenia, nawet gazu nie potrzebowałam. Troszkę mnie nacięli ale tylko dlatego że jednak tą miednicę mam zwężoną. Życzę każdej z Was takiego porodu jaki ja miałam i to z czystym sumieniem mogę powiedzieć. Malutka ssie pierś ale dziś musiałam ja podkarmić mm bo sutki mam już tak wymęczone że nie da się karmić. Osłonki kupimy po drodze do domu. Ale się rozpisałam. W domu nadrobię to co naskrobałyście dotychczas :) a jest tego trochę. Bardzo Wam dziękuję za te wszystkie miłe słowa byliście i będziecie dla mnie ogromnym wsparciem. Trzymamy z Jagodą za Was kciuki i czekamy na kolejne maleństwa:-*
  2. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Kochane Jagoda jest już z Nami. Dziś o 12-35 waży 2920. Później zdam relacje
  3. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Ja znowu na porodówce. O 15-45 jak wstawałam poczułam że coś mi leci przesiąkło przez wkładkę i pomoczyło majtki. Nie byłam pewna czy to wody więc pojechałam na ip sprawdzić no i się okazało ze mi wody odeszły. Teraz leżę pod ktg ale skurczy brak bo przecież na podtrzymaniu byłam. Nie wiem co dalej wymyślą ehhhhhh
  4. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Gratuluje Wam dzisiejszych wizyt, rosną te Wasze dzieciaczki. Moja Jagódka ma tylko 2500 ale lekarz mówi że jest ok. Dzięki za troskę dziewczyny, odpoczywam cały czas. Nogi też mam spuchnięte a w szczególności lewą stopę. nieesia jedź to skontrolować i daj znać co Ci dolega. [monikalina/b] powodzenia na wizycie.
  5. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    mycha może mały w kanał miednicy schodzi stąd ten ból. joanna89 Ty nie możesz się już Laury doczekać stąd te ciągle podejrzenia że poród zaraz się zacznie :) odpuść troszkę bo się psychicznie wykończysz. Ja na wizycie u mojego GP też miałam szyjkę długą, zamknięta a 2 tyg później już szyjka skrócona na maxa i rozwarcie. Więc Ty też tak możesz mieć :)
  6. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dzień dobry banana trzymaj się kochana i oby Ci skurcze zatrzymali. Moje dochodziły już do 130 ponad ale żeby mnie to jakoś bolało mega to nie aż się położna dziwiła. Piersi mi urosły o jakieś 2 numery tak nagle. Leżę teraz cały czas i nie wstaję bo jak idę nawet do toalety to zaraz mam skurcz. Wód płodowych mam już tylko 7 cm. Więc jak się ruszam to jak by mi się w brzuchu worek ziemniaków przesuwał. joanna89 daj znać po wizycie. Just.jot pysznie wyglądają te jagodzianki :)
  7. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    A literki śliczne specjalnie materiał kupowałyście czy z domowych zapasów i czym je wypchałyście? Może dla Jagody takie zrobię bo i tak uziemiona jestem :)
  8. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dzięki dziewczyny tak to dużo dla mnie znaczy że mogę te ostatnie dni sobie w domku spędzić. Skurcze mam ale nie są takie silne jak wczorajsze. A to co pisałam o tym gęstym śluzie zabarwionym na brązowo to był czop dlatego rozwarcie poszło. Patrzcie za każdym razem jak idziecie do toalety na wasze upławy aby nie przeoczyć bo u mnie wcale dużo tego nie było.
  9. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Durka też tak mam pocę się strasznie. Biorę prysznic parę razy dziennie. I chyba siusiam też mniej.
  10. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    chuda skurcze regularne na pewno byś czuła. Ból pleców wskazuje na bóle krzyżowe ale są one mega mocne rwące i ciągnące od pleców w dół. Ma się takie parcie jak by się kupę chciało. Jednakże piszesz że masz ból brzucha więc jedź to skontrolować bo nie wiadomo od czego. Zrobią Ci usg i ktg u będziesz wiedziała co tam się dzieje. Nie ma co czekać.
  11. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Witam Was już z domu :) Dziś rano na ktg brak skurczy doktorka wzięła mnie na zabiegowy i sprawdziłam rozwarcie ( była maga delikatna, za co aż jej podziękowałam). Rozwarcie postępuje było ponad 3 cm. Mówiła że to z wczoraj niby 4,5 mogłam mieć bo jak tamta mnie badała to może akurat skurcz miałam i dlatego takie wrażenie miała. Mimo wszystko czynność skurczowa wstrzymana dostałam nakaz leżenia brać no-spe 80 i aspargin ( magnez wodoroasparganian, potas ). Oczywiście jak skurcze wrócą to natychmiast do szpitala. Dają mi jakieś 3 dni w domu max do konca tygodnia. Wynik gbs ujemny mam i z pochwy i z odbytu :) kontrolę rozwarcia mam robić u mojego giną co parę dni. Jestem w szoku że mnie wypuścili ale mi powiedzieli że lepiej abym sobie psychicznie odpoczęła w zaciszu domu aniżeli męczyć się w szpitalu i czekać na poród. Dziękuję za słowa otuchy. Kataryb śliczny pokoik :) Wyglądacie Wszystkie naprawdę bardzo ładnie nawet upały nie mają z Wami szans :) Agnieszka82 współczuję kochana mam nadzieję że i Ciebie wypuszczą. Dzieciaczki maja jeszcze czas po co mają być wcześniakami. Moja już we wtorek będzie miała 37 Tc skończone i wtedy niech już się dzieje co chce. Na porodówkę przydają się drobne dla taty na automat z kawą. Mój chyba z 5 razy do niego leciał. JustiSia rozbawił mnie Twoj tekst opisujący badanie rozwarcia hehe ale ale zgadzam się też tak czułam.
  12. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Właśnie podają mi drugi raz kroplówkę z antybiotykiem bo mój wynik gbs jeszcze nie dotarł z laboratorium a jakby się coś znów zaczęło to by za fajnie nie było bo nie wiedzą czy mam dodatni czy ujemny ehh. Sterydy na płuca też dostałam. A sprawdzanie rozwarcia nic przyjemnego prawie całą łapę mi tam wsadziła brrr. Dobrze wiedzieć że i Wy macie takie myśli przy najmniej wiem że nie popadam w jakąś depresję :/ Dziękuję Wam bardzo. Ja leżę na Polnej w Poznaniu.
  13. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Kochane my jeszcze w dwupaku. Więc nie tulę Jagody jeszcze. Wyobraźcie sobie że doktorka która badała mi rozwarcie rano to z lekka poszalała bo ona twierdziła że mak 4,5 na porodówce po godz. 10 położna badała mi rozwarcie bo już się męczyłam i mi mówi jakie 4,5 jak jest nie więcej niż 2,5 . No to zawołała lekarkę i ta mi mierzy i mówi że też 2,5. Skurcze były już mocne ale rozwarcie nie szło. Na porodówce leżałam cały czas póki skurcze nie ucichły bo prawdopodobnie kroplówki które miałam podawane na podtrzymanie dopiero zaczęły działać i cofnęły akcje porodową. Teraz przewieźli mnie na oddział niczego na podtrzymanie już nie dają i patrzą jak się sytuacja dalej będzie rozwijała. Czy czasami w nocy znów mnie nie wezmą. Obok na sali rodziła babeczka tak się darła że wierzcie mi popłakałam się ze strachu. I cieszę się że ta akcja u mnie się zatrzymała. Najlepiej jakbym poleżała jeszcze pare dni bo wtedy nie będzie wcześniakiem. Zobaczymy jak to rozwarcie teraz pójdzie bez tych leków. Dziękuję Wam za wsparcie jesteście kochane dużo mi pomagacie bo ja tak jakoś psychicznie podupadłam po tej dzisiejszej akcji. Tak bardzo ją chciałam już tulić a teraz to wręcz na odwrót niech siedzi w brzuchu nie wiem co się zemną stało czy aż tak się wystraszyłam aż mam wyzuty sumienia że takie głupie myśli mam .
  14. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny ja już na porodówce jestem skurcze regularne z rana powyżej 130 rozwarcie na 4,5 więc akcja się zaczyna. Trzymam mocno za Was kciuki i za te w szpitalach i za te w domkach. :-*
  15. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dziękuję za wsparcie dobrze ze mam Was na tym forum :) kolczyk bo ja prywatnie do giną chodzę ale na badania wysyła mnie do szpitala na nfz bym nie musiała za nie płacić. Dziś właśnie miałam mieć jedną z takich wizyt ale że zobaczyli jakie mam skurcze i rozwarcie i że szyjka skrócona to mnie zostawili. Teraz znów ktg miałam robione i skurcze 106 ale rzadsze.
  16. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Leżę pod kroplówką. Skurcze czułam tak jak wcześniej napinanie całego brzucha i takie ciągnięcie do dołu no ale żeby bolalo jak na okres to nie bardzo. Chociaż ja miałam zawsze mega bolące miesiączki. Na ktg skurcze to do 80 prawie dochodziły i bardzo częste teraz po kroplówce troszkę ustały :) wolę jeszcze nie rodzić bo mała to wcześniakiem jeszcze by była.
  17. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Kochane trzymajcie za mnie kciuki. Zostaję w szpitalu, miałam robione ktg i skurcze regularne, szyjka na maxa skrócona i rozwarcie na 2 cm. Będą próbowali jeszcze wstrzymać zobaczymy jak to będzie. Boję się jak cholera.
  18. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    joasiaG właśnie jadę :) ale glodna jestem buuu a muszę być na czczo. Pokoik śliczny i te zygzaki dodają mu uroku. Witaj CzekamNaJanka :)
  19. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Nie wróć ,doczytałam 52 tygodnie wstecz.
  20. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Dobrze że mam rolety w sypialni i w salonie takie antywłamaniowe jak je zasunę to mam ciemno w pokojach i się tak nie nagrzewa bo na dworze to masakra jakaś. Jutro idę do szpitala na badania i będę miała też gbs. Ciekawa jestem ile ta moja kruszynka waży i jak tam moja szyjka. wiruśka a to my się łapiemy w ogóle na tą ustawę? Bo ona od 2016 wchodzi i jest coś napisane że działa wstecz ale o 50 coś dni. Czyli mamy które urodzą w połowie listopada to się załapią.
  21. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    Just.jot super że Cię wypuścili :) tylko nie lataj tyle, więcej odpoczywaj. maminka dobrze że się odezwałaś. Mogłaś sobie na profilu odznaczyć opcję wysyłania powiadomień na maila. I Twój synuś wcale nie taki mały :)siwa daj znać jak tam po wizycie teściowej aż sama jestem ciekawa :) Materac tez mam pgk taki był w zestawie. Na obiad mam dziś pierogi z mięsem. Do tego podsmażę cebulkę z boczusiem i kapustka smażona :)
  22. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    charming 40 stopni to masakra ja nam 26 i mi duszno ale pamiętam te czasy gdy miałam mieszkanie na poddaszu i w ciąży tam siebie nie wyobrażam. Biedactwo ale musisz się męczyć :( ewelajka trzymaj się kochana, wszystko będzie dobrze.
  23. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    siwa ale piękne te sesje :)
  24. Catarisa

    Wrześniówki 2015

    daritka skoro wynik ktg dla położnej był niepokojący to ja bym tego nie bagatelizowała. Dziwi mnie reakcja Twojego lekarza. Ja mam robione ktg przy każdej wizycie od 26 Tc a nie tylko jak coś się dzieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...