-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Catarisa
-
durka gratuluję cudowna malutka :-* monikalina gratuluję buziaki dla Was :-* kasiatkio trzymam kciuki :) joanna89a no nareszcie! Zdawaj relacje. Trzymamy z Jagusią kciuki charming biedactwo nie smuć się i na Ciebie przyjdzie pora jeszcze troszkę. Urodzić musisz inaczej nie będzie :) joasiaG Jagoda wczoraj miała termin a już ma 3 tygodnie :) rosną Nam te skarby. Szymek to sama słodycz. banana dziękuję. Pochwal się swoimi fotkami. Na pewno zrobisz piękną sesje :) Ja karmie cycem a mała robi kupki i to często prawie po każdym karmieniu. Żółte jak jajecznica :) położna mówi że bardzo dobrze. A i też słyszałam że po naturalnym nie trzeba odbijać
-
Dziękuję dziewczyny taja sesja to super pamiątka. mycha myślałam cały dzień o Tobie :) Cieszę się bardzo że już masz Kubusia przy sobie. Czekam na relacje i fotkę. Ucałuj małego :-* Ciekawe która będzie następna
-
joasiaG, kuki dziękuję ślicznie. Kuki przypomniałaś mi o kokardce ! Lecę szukać czy jakąś mam. Fotograf był u nas w domku i sesje robił. Znalazłam na gumtree cała sesja 27 zdjęć na płycie + wywołanie 10 zdjęć tylko 150 zł. W standardzie było za tę cenę 15 fotek + 10 wywołanych ale Pani fotograf podobało się więcej i dostaliśmy w gratisie :) Mind Works fotografia.
-
Niektóre zdjęcia z sesji :) jakość jest taka ponieważ robiłam fotki telefonem, monitora na ktorym były wyświetlone zdjęcia z sesji. Łatwiej mi rozmiar dopasować w Tel. by na forum się wyświetlało.
-
do ro ta piękna córeczka tylko się cieszyć że taki skarb masz. Bywa tak że po porodzie przychodzą takie dołujące chwile że chce się płakać. Nowa sytuacja bywa że przerasta świeżo upieczoną mamusię ale głowa do góry spójrz na jej piękną twarzyczkę i pomyśl jaka jest bezbronna bez Ciebie teraz to Ty jesteś dla niej całym światem :) Buziaki na pocieszenie :-*
-
chani przystojniaka urodziłaś :) Ja mam dziś na obiad makaron z piersią z kurczaka w sosie brokułowym. Byłam dziś z Jagodą na pierwszej wizycie w przychodni. Waży już 3340. Wzięłam skierowanie na bioderka ( lepiej wcześniej się na badanie umówić bo terminy odległe mają a robi się je między 4 a 6 tygodniem ).
-
Dzień dobry Mam nadzieję że mycha i durka tulą już swoje maleństwa. chuda skurczy porodowych krzyżowych z parciem na odbyt nie da się pomylić z żadnymi innymi. Bolą jak cholera :)
-
chani cudny synuś ♡.♡
-
banana też miałam problem z tym odbijaniem. Jagodzie się wcale nie chciało odbijać a potem ulewała nawet tak jak piszesz po godzinie. Teraz już jest lepiej mniej jej się ulewa i potrafi sobie solidnie beknąć :) mysle że ten układ pokarmowy dojrzewa cały czas im dziecko większe tym mu łatwiej pokarm w żołądku zatrzymać. Jak gorąco masakra jakaś też tak jest duszno u Was? Mała śpi w kaftaniku i pampersie inaczej by się zagotowała. Dobrze że kupiłam kaftaniki bo pierwotnie stawiałam tylko na bodziaki ale przydatne są mega dopóki pępuszek nie odpadnie bo się może wietrzyć i do tego Półśpiochy .
-
Co do tego parcia to ja na porodówce proszę położna by mnie od ktg odpięła bo mi się chce na kibelek ( wiecie nie siusiu) a ona ja muszę sprawdzić i zakłada rękawiczki boże jak się wystraszyłam myślałam że ona chce mi sprawdzić czy klocka mam hahaha i mówię jej że naprawdę mi się chce i patrzę błagalnie na męża by mnie jakoś ratował. Dopiero po chwili powiedziała że często tak jest że kobietą się wydaje że je na kibelek ciśnie a to już główkę wtedy widać i zbadała mi rozwarcie po czym stwierdziła że mogę się wypróżnić ale tak delikatnie by się za mocno nie napinać. Ale się później śmiałam sama z siebie :) Co do kosmetyków to używam tylko z hipp i jestem mega zadowolona nawet położna stwierdziła że Jaguś ma wyjątkowo ładną skórę ale oliwki nie używam zamiast niej balsam. Dieta. To ja staram się jeść albo z grilla albo z parowaru lub gotowane mięso i to najczęściej jest pierś. Warzywa gotowane : marchewka, brokuły ziemniaczki, buraczki. Doprawiam jedynie solą himalajską i pieprzem. Jem też makarony, ryż i kaszę. Piję kawę zbożową, kakao, herbatę hipp dla kobiet karmiących i wodę niegazowaną. Pieczywo jem białe i pełnoziarniste. Ryby to dorsz i łosoś. Ser żółty i bialy półtłusty. Tak w skrócie :) małej nic nie dolega więc chyba dobrze się odżywiam.
-
moniaN wielkie gratulacje :) i powodzenia w nowym etapie życia. evecheria Twoja malutka już taka duża dzidzia super :) siwa pokoik przepiękny tylko rodzić :)
-
Jagody ulubiona piosenka :) śmieje się jak jej ją puszczam :) https://www.youtube.com/results?search_query=ty+jestes+moim+skarbem+wiesz
-
dziękuję za miłe słowa dziewczyny mycha ja bym jechała na IP moniaN trzymam kciuki kochana :)
-
mycha nie czekaj Ty jedz odrazu na IP. Trzymam kciuki kochana za Ciebie.
-
tuska durka trzymam za Was mocno kciuki. A jednak pełnia zbiera swoje żniwo ;) Oj ciężko coś naskrobać :) Jagoda jutro kończy 3 tygodnie i zmienia się z dnia na dzień. Już reaguje na pozytywko projektor który dostała od swojego braciszka. Świecą się światełka więc jest nim bardzo zainteresowana. Co raz więcej kuma i już chyba wie że mama to nie tylko cyc. Wcześniej w nocy mogłam ja nakarmić i odstawić do łóżeczka a ona sobie smacznie spała teraz jak czuje że ją odkładam odrazu oczy otwiera i już zaczyna się denerwować wiec muszę na nowo usypiać. Dziś po takich 2,5 godz usypiania pękłam i wzięłam ją do nas do łóżka i co ? i zasnęła jak aniołek. Budziła się na cyca i zasypiała ekspresowo. Coś czuję że będziemy mieć już na parę miesięcy nowego lokatora w łóżku ehhhh
-
maminka Leoś cudny i jakie ma włoski czarne :)
-
maminka masz rację,co tam ból jak ma się taki skarb przy sobie :) mycha śliczne fotki będziesz miała piękną pamiątkę. Asia ja ze szpitala dostałam karteczkę dokładnie w jakim dniu mamy odebrać akt urodzenia. Nasz termin przypadł na 19 .08 czyli 8 doba po urodzeniu. Mój mąż załatwiał i nawet nie potrzebował aktu ślubu. maminka zmień rozmiar fotki na mniejszy
-
maminka ale zaskoczyłaś :) Gratulacje kochana ucałuj Leosia od e-ciotki i Jagódki :-*
-
niepogoda Tymuś śliczny i taki słodki grymasek na buźce chyba głodny był ;))) malutka trzymam kciuki :)
-
aniaCNY śliczne maleństwo ♡.♡
-
aniaCNY gratuluję kruszynki pochwal się fotkami jak będziesz mogła :) Krocze to wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć tak mówili mój GP. Nawet w domu chodziłam w tych siateczkowych majtusiach , czesta wymiana podkładów i psikałam octeniseptem i raz dwa się zagoiło.
-
aniaCNY trzymam kciuki :) Just.jot ach te hormony też tak miałam bez powodu na płacz mi się zbierało ale mogę Cię pocieszyć że ten stan szybko minął. Pola cudowna. A i ja też miałam problem z ciuszkami. 3 szuflady pełne po brzegi a Jaguś nie miała w co się ubrać. Mama i siostra na szybko kupowały coś w rozmiarze 56 bo ja większość na 62 miałam a ona w tym to się topiła. Ja Jagodę na wyjście ubrałam tylko w bodziaka z krótkim rękawem i skarpetki a na głowę bawełniana czapeczka, przykryta była tetrową pieluszką tyle że My w te upały wychodziłyśmy.
-
Ja gbs ujemny miałam a i tak antybiotyk podali bo tak jak chani pisze czas od odejścia wód do porodu był spory i rozwarcie się robiło, bali się że do zakażenia może dojść. Ze względu właśnie na to rozwarcie i brak wód.
-
anke to prawdopodobnie wody się sączą ja bym jechała na IP. Bo też tak miałam dostałam antybiotyk przeciw zakażeniu. Jagoda na drugi dzień była już z Nami.