Catarisa

Witajcie Ile wizyt wczoraj było dobrze że wszystkie pozytywne. Co do chodzika to mój syn miał jakieś parę dni bo zamiast przebierać w nim nogami to cwaniak się odpychał,nogi do góry podkurczał a chodzik jechał sam. Efekt taki że chodzić to by się w nim nie nauczył. Schowałam ten wynalazek i zaraz się chodzić nauczył. Gosia współczuję Ci dosyć że brzuch już ciąży to jeszcze problem z kręgosłupem. Ja czuję się jak na razie ok. Zastosowałam się co do rad którejś z Was by nie pić i nie jeść już 2 godz przed spaniem i zgagi nie mam. Nic mnie nie kłuje i nie boli. Jak za dużo chodzę to mnie te skurcze często biorą ale są niebolące. Zauważyłam też przyrost upławów ale są one bezwonne i wyglądają na " zdrowe" Też mi się włączyło jakieś głupie myślenie tak jakbym nie dowierzała że w ciąży jestem i że zaraz będę rodzić. Znów wrócił lęk o poród czy wszystko przebiegnie prawidłowo itp. Albo że moje życie zmieni się diametralnie jak mała się urodzi. A później patrzę na swój brzuch i plączę ze szczęścia:) ach te hormony. Chomik charming też mnie rozbawił :)

maritka cieszę się że Antoś przybiera na wadze. Na pewno jest śliczny. A Ty jak się czujesz? Wstaw fotkę małego bo już nie mogę się doczekać jak wygląda nasz wrześniowy chłopiec :)

dzień dobry Banana wszystkiego najlepszego :* Asia skoro jest napisane że dla noworodków to po co kupować inną. charming to Ci się udało w tym lumpku :) porannik fajny bo taki cieniutki. echeveria Odejście czopu śluzowego, choć nastąpi na pewno, nie znaczy jednak, że poród jest blisko, bo może się to zdarzyć zarówno na kilka godzin przed rozwiązaniem, jak i kilka dni – nawet do 2 tygodni. Co w Twoim przypadku to nawet te 2 tygodnie to za wcześnie.

Ooo to nawet nie wiedziałam że takie fajne w pepco pozytywki mają. Charming jak opuchlizna nie schodzi to jedź do szpitala może co Elsi trzymam kciuki by było dobrze

Elsi daj znać co się stało skąd ta krew w śluzie. I trzymaj się dzielnie.

Śliczne brzuszki macie:) Charming masakra te stopy masz. Ja tę moją pozytywkę kupiłam na olx więc ona chyba z pepco nie jest i nie wiem gdzie została kupiona. Jest solidnie uszyta i nic się z nią nie dzieje a puszczam często Jagodzie.

Któraś z Was pytała o sól morską do noska. Ja wybrałam taką która aplikuję się raz dziennie bo jak inne czytałam etykiety to nawet po 4 x dziennie zalecają podawać. Firmy Marimer. Octenisept do pępuszka. Chusteczki do pupci hipp

Ahh te noce nieprzespane. Później w dzień sobie odbijam. Dziś prawie bym się udusiła własnymi kwasami żołądkowymi. Czegoś takiego to jeszcze nie doznałam, na szczęście obudziłam się w porę. Od dziś śpię w pozycji pół siedzącej. Wszędzie pisze że ruchy dzieciaczków mogą być teraz mniej intensywne a ja jakoś tego nie zauważyłam. Owszem są inne ale rytm dnia to moja księżniczka ma niezmieniony. Spokojnym dzieckiem to Ona nie będzie :)

JoasiaG no właśnie takim cyrklem miałam mierzoną miednice ale na moje życzenie. Mój GP mi powiedział że i tak przed porodem jeszcze raz pomiar będę miała robiony w szpitalu. Koło mnie otworzyli lidla :) i sobie nakupowałam tych ich wypieków z ciasta francuskiego z morelą z jabłkiem itp. Uwielbiam je ale mi dupa teraz urośnie ;) Ja mam kupione pampersy te białe 1 od 2 -5 kg one chyba są i 2 zielone. Więcej nie kupuję bo każdy już mi zakomunikował że zamiast kwiatków do szpitala z paką pampersów przyjedzie. No i to mnie cieszy. A co myślicie o tym by torbę do porodu w samochodzie wozić? Bo kurczę jak się tak zacznie akcja gdzieś dalej od domu to przynajmniej torba zawsze pod ręką.

banana zgrabniutki masz brzuszek:) gosia wypoczywaj za Nas Wszystkie :) odezwij się jak dojedziesz byśmy wiedziały że cała i zdrowa dotarłaś na miejsce. Ja wolę w nocy prowadzić autko. joasiaG dziękuję :-* Zobacz suwaczek 3 na przodzie!!! klaudina nie strasz, ja wąską jestem buuuu . Mierzyli mi miednice i niestety ale w normie to ha nie jestem. Mój GP twierdzi że dam radę ale w razie w to cc zrobią :( boję się

myszaa to gratuluję świeżo upierzonej żoneczce. Z tego co piszesz to widać że mężuś się angażuje, będzie dobrze:) po porodzie hormony się ustabilizują. klarita to odpoczywaj i się nie przemęczaj. Mam nadzieję że Ci się szybko polepszy.

Dziękuję kochane:-* monikalina położną hahaha dobre mycha ja też śpię z poduchą i naprawdę nie wiem jak ja to robię ale potrafię przekręcać się w nocy po parę razy a i tak zawsze mam poduchę miedzy nogami idealnie ułożoną bez względu na którym boku się budzę. anno piękna ta Twoja niunia :) banana bo ten czas tak szybko zleciał jeszcze niedawno śmigałam po zakupy a teraz wlekę się jak żółw :)

Widziałyście zebrę w ciąży ;)

myszaa dobrze powiedziane. Mam nadzieję że z partnerem już wszystko gra. A ślub już był? Asia nawet jakbyś w ciąży nie była to mogłabyś się czuć zagrożona. Twój dom Twoja forteca i nikt nie powinien przekraczać progu bez Twojego zezwolenia.

Ania.r jake cudne usteczka rezerwuje go dla Jagody :)

AneczkaSz to trzymam mocno :)

Nieesia ja mała będę kąpała w łazience. Albo skorzystam ze stelaża albo spokojnie mi się mieści do brodzika od prysznica. Jak patrzę na suwaczek i widzę te 40 dni do porodu to aż wierzyć się nie chce że niedawno od 100 odliczałam. Ja mam 158 cm wzrostu Przed ciąża 50 kg ważyłam Teraz 59 ważę :) A w pasie przed około 64 A teraz 100 !!! Hahaha

Dzień dobry Ufff nas forum to dopiero burza jest byle by po niej przyszło rześkie powietrze :) Nie popieram ani picia ani palenia w ciąży. Mimo że przed ciąża lubiłam sobie wypić whisky z cola i zapalić cienkiego papieroska. W domu nie paliłam ze względu na domowników. Wychodziłam na ogród nawet zimą gdy dupa marzła. Co do zdrowego odżywiania to też bacznie sprawdzam etykiety nie raz mam na coś ochotę ale jak zobaczę skład to odkładam na półkę. Miałam ochotę na śledzie w śmietanie i myślałam że wyjdę z siebie. Powiedziałam na głos w sklepie ku...rwa po stwierdzeniu że z żadnej firmy ich nie kupie bo wszędzie chemia. Ale mąż miał minę hehehe dobrze że brzuch był widoczny bo na hormony można było zwalić :) A i szkoda że zdrowa żywność taka droga nie każdy może sobie na nią pozwolić :( Mycha to Ty pisałaś że wizytę masz? Jak tak to ile już waży Twoje szczęście?

Joanna89 ale mi smaka naleśnikami zrobiłaś. Gosia ale masz dobrze że nad morze jedziesz też bym chciała chociaż na parę dni. Nerwowość to normalka na tym etapie ciąży przecież tyle się w niej już nachodziłyśmy a do rozwiązania pozostało tak niewiele. Zmęczenie, niecierpliwość, troska, strach wszystko się teraz kumuluje.

Anno skoro położna Ci nie powiedziała byś jechała gdziekolwiek to chyba nie ma co panikować. Mi też się troszkę opuścił ale mała jest już bardzo nisko główkę to ma prawie między moimi nogami ;)

Emimilka no widzisz nie jest tak źle. Gdyby było coś poważnego na pewno by Ciebie tam wysłali. Będzie dobrze :)

Jak dla mnie to chore. Wypicie nawet 3 łyków piwa przez nastolatka jest brane przez sąd jako demoralizacjia a wypicie przez ciężarną codziennie lamki wina ma być ok ? Ja odrazu mam taki obraz przed oczami - moja córeczka a koło niej buteleczka tylko że za miast mleczka ma w niej winko no to na zdrowie. Zachęcanie do picia alkoholu i to przez osobę która ma przekazywać rady i nauczać jest niedopuszczalne. To tak jakby nauczycielka w szkole powiedziała jak macie stresa przed egzaminem to wieczorem możecie wypić lampkę wina to wam pomoże. My jesteśmy dorosłe ale i w nas jest nieletni którego mózg właśnie intensywnie się rozwija a alkohol powoduje niszczenie szarych komórek. Ale to tylko moja opinia

Sunshine współczuję utraty przyjaciela. Ewelajka mam nadzieję że jednak będzie dobrze, trzymam kciuki za Wiktorię. U mnie w nocy burzowo i znów nie spałam bo mój większy pies to taki cykor na burzę że aż wariuje jak słyszy grzmoty. Asia to dziwne co ta położna Twoja wygaduje nie wyobrażam sobie pić winka codziennie by poród przyspieszyć. Przecież alkohol przenika do dziecka.

Hej dziewczyny Dopiero co się obudziłam, nareszcie wyspana jestem. Edytka1234 pokoik jak z katalogu normalnie no prześliczny. Idealnie w moim guście. Nieesia też myślałam o tych nakładkach na toaletę by jeszcze dorzucić do torby. Emily pewnie że się ruchy zmieniły. Nasze dzieci to mają już naprawdę mało miejsca. Jak byłam teraz na wizycie to GP mi pokazywał jaka bidula ściśnięta siedzi. Niby się tak wydaje że brzuchy mamy wielkie to i miejsca musi być sporo ale maluch wypełnia całą tę przestrzeń. Buźkę Jagody widziałam tylko z profilu bo ma tak wciśniętą w ściankę macicy. Mycha tusz to podstawa hehehe :)

Asia ślicznie wyglądasz jak rusałka :)