
Liath
Użytkownik-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Liath
-
U mnie było SN na końcu z pomocą lekarza bo małemu spadało tętno. Nie powinien tak robić ale pewnie nie chciało im się cc wykonać. Dostałam gaz rozweselający przez co przespałam pół porodu bo przytomnialam tylko na skurcze :). Skurcze zaczęły się wieczorem, w szpitalu byłam po północy, młody urodził się o 6 rano. Ogólnie jeśli nie ma konieczności to wolę SN niż cc.
-
Ja właśnie po wizycie. Uff lekka ulga. Mały ma 6 cm i pięknie machał rączkami. Z lekarka zachwycałyśmy się małymi stopkami. Jeszcze tylko Poradnia genetyczna za tydzień i jeśli będzie ok to będzie można odetchnąć.
-
Taki termin że akurat potwierdzane są ciąże i już mniejsze prawdopodobieństwo na poronienia to każda się ujawnia :)
-
Z ta colą to jak ze wszystkim - z umiarem. Niektórym podobno pomaga, ale ja wczoraj spróbowałam i na mnie akurat nie zadziałało :/. Także dalej mecze się z nudnościami/zgagą/refluxem.
-
Może lekarz dobry sprzęt miał do badania :)
-
Szansa na ciąże jest jak najbardziej, przyjmuje się że do zapłodnienia może dojść jeśli współżycie było 2-3 dni przed owulacją.
-
Młodamama - skoro wylądowałaś aż w szpitalu ze względu na te problemy to czemu lekarz nie przepisał ci czegoś na wymioty? Na pewno są jakieś leki które można brać w ciąży, aż dziwne że się nie przejęli twoim stanem na tyle żeby coś pomóc.
-
W 8 tc to już na 100% powinnaś mieć zrobione USG aby ocenić ciążę. USG dopochwowe bo przez powłoki brzuszne jeszcze nic nie widać.
-
W 1 trymestrze powinno się brać tylko kwas foliowy, chyba ze lekarz zaleci inaczej. Ogólnie są wskazania żeby na początku się nie suplementować bo to bardziej może zaszkodzić niż pomóc.
-
Dokładnie, puste jajo daje objawy takie jak w ciąży - ale tylko do pewnego momentu. Ok. 8 tc jest już potwierdzane czy jajo jest puste czy cos jednak się rozwinęło. Wyniki bety tez w tym okresie wskazują co się dzieje - przy pustym jaju najpewniej beta będzie już słabo rosnąć albo spadać. Jeśli u ciebie rzeczywiście owulacja była dopiero w czerwcu to może to być jeszcze wczesna ciąża i cos się może rozwinąć. Ale trzeba to monitorować. USG nie szkodzi ale moja lekarka zawsze szybko sprawdza co ma sprawdzić i mówi ze już nie męczymy malucha :).
-
No to ciekawe zachciewajki masz :) Nie da się ukryć że smakowite :). Mnie cały czas męczą mdłości, ciekawe kiedy się skończą... Ja przytyć na razie chyba nie przytyłam, może z 1kg się waha w obie strony - ale ja mam kilka kilo z poprzedniej ciąży więc lepiej żeby dużo nie doszło :). Ale też już czuję że w dopasowane rzeczy to już niekoniecznie wchodzę - czuję że jest mi ciasno. Dobrze że jest lato to łatwiej coś luźniejszego na siebie wrzucić.
-
Bąbowa - czy te bóle brzucha są bardzo intensywne i połączone z tymi uplawami? Bóle podbrzusza oczywiście pojawiają się w pierwszych tygodniach ale nie powinny być bardzo bolesne lub przypominać skurczy. Jeśli towarzyszy im plamienie albo krwawienie to konieczna jest konsultacja z lekarzem. Samo niewielkie plamienie nie musi być groźne - to może być plamienie np. w terminie miesiączki. Jednak warto każde skonsultować z lekarzem.
-
Może i sposób porodu nie ma wpływu na długości okresów, ale myślę że to że minęło od porodu dopiero pół roku na pewno może mieć. Czy karmisz naturalnie? Wahania hormonów od kp też mają swoje w udziale, szczególnie jeśli zaczynasz przechodzić na karmienie mieszane. Tydzień spóźnienia okresu to jeszcze nie tak długo. Zamiast do lekarza, ja bym najpierw zrobiła betę - byłoby szybciej i pewniej, bo lekarz nawet na USG teraz pewnie nic nie zobaczy ani w jedną ani w drugą stronę. Skoro obawiasz się ciąży to czemu nie stosujecie zabezpieczenia? I absolutnie kp nie jest sposobem na zabezpieczenie, można bez problemu zajść w ciążę nawet w pierwszych miesiącach kp, nawet nie wiedząc że już zaczęły się owulacje.
-
Myślę że pod koniec tygodnia już powinno być coś widać. To byłoby ok. 1,5 tygodnia od owulacji więc chyba wystarczający czas. Ale jeśli jest tak jak piszesz - seks 18 czerwca, a owulacja 26 czerwca to raczej nie ma szans na ciąże - zbyt długi okres czasu.
-
Na test za wcześnie, ale jeśli bardzo cię ciśnie to zawsze można zrobić betę - tu już powinno być jednoznacznie widać.
-
Marzena - to normalne że po poronieniu boisz się o kolejną ciążę, wiadomo że wtedy już inaczej patrzy się na pewne objawy. Ale spokojnie, jeśli coś ma się nie udać to nic się na to nie poradzi, a jeśli ciąża jest zdrowa to nie ma się co obawiać drobnych niedogodności :). Pamiętaj że jedno poronienie przeżywa bardzo duży procent kobiet, kwestia genetyki. Co do objawów - masz młodą jeszcze ciążę, nasilenie objawów raczej dopiero przed tobą :)
-
Przyrost rzeczywiście chyba mały. No i bardziej ten brak pęcherzyka nie wyglada dobrze. Ale na pozamaciczna jeszcze nie wskazują?
-
Bella - ale zupełnie nic nie widzą? Nawet pęcherzyka?
-
Cały dzień nudności/reflux/zgaga - w sumie nie wiem co bo ciężko to sklasyfikować. Senność i zmęczenie. Zadyszka z byle powodu. Lekkie bóle podbrzusza. Myślę że taki standardowy pakiet ciążowy. Chociaż przy 1 ciąży nie przypominam sobie żeby było aż tak wyraźnie.
-
Lipcowe 2018 - objawy porodu i dolegliwości :)
Liath odpowiedział(a) na JustynaStu temat w 9 miesięcy, ciąża
Spinanie się brzucha może świadczyć o tym że organizm "trenuje" skurcze do porodu - normalny objaw przed porodem. Zmęczenie też jest normalne, w końcu to już ostatnie dni, dziecko jest duże a ty zmęczona ciążą :). Ja przed samym porodem miałam tak że poczułam się strasznie zmęczona i musiałam położyć się spać w ciągu dnia. Organizm zbierał siły na poród :). -
Trudno żeby dawał ci nadzieję skoro nie widzi teraz co się dzieje w organiźmie :). Przez telefon nie jest w stanie stwierdzić czy ciąża jest czy nie ma, a to lepiej że podchodzi do tego chłodno - po co robić sobie nadzieję przy niepewnej sytuacji. Pójdziesz na wizytę i może już teraz wszystko się wyjaśni.
-
Dokładnie jak mówi Malal - owulacja mogła być kilka dni później niż normalnie, albo masz dłuższe cykle i dlatego ciąża może być jeszcze młoda. Jeśli chodzi o wizytę - to już zależy od ciebie. Jeśli masz przez kilka dni siedzieć i się stresować niewiedzą to lepiej idź jutro. Ale też nastaw się wtedy na to że to nadal może nie być nic pewnego. To tylko tydzień różnicy od poprzedniego USG.
-
Bella - przyrost wygląda na prawidłowy. Może to rzeczywiście bardzo wczesna ciąża? Skonsultuj się z lekarzem, ale myślę że na kolejne USG nie ma sensu iść wcześniej niż za jakiś tydzień - dwa.
-
Bella - który to u ciebie tydzień ciąży by był? 5,6? Normy bety dla tych tygodni: 5. tydzień 18 - 7 340 mIU/ml 6. tydzień 1080 - 56 500 mIU/ml Więc 217 to trochę mało, ale ważny jest również prawidłowy przyrost. Trzeba powtórzyć badanie i sprawdzić czy przyrasta. Po dwóch dobach powinno być 60% razy więcej, po trzech dobach 110% więcej.
-
7 tydzień 3 dzień pęcherzyk żółtkowy a brak zardoka
Liath odpowiedział(a) na asia2018 temat w 9 miesięcy, ciąża
Nawet przy pustym jaju może być przyrost bety do pewnego momentu wiec to akurat nie jest wyznacznikiem. Tak samo objawy ciążowe nie są pewnością ze ciąża się rozwija. Sprawdź dla spokoju u innego lekarza ale jeśli wtedy tez nic nie będzie widać to nie zwlekaj do szpitala. Może to być poronienie zatrzymane. I głowa do góry, bardzo dużo kobiet w swoim życiu przezywa przynajmniej jedno poronienie, nie jest to od razu wyznacznikiem problemów.