No to jestem po wizycie:)
Na szczęście wszystko gra:) Dziecka nie czuję, bo niby raz, że jeszcze trochę za wcześnie a dwa, że mam łożysko na przedniej ścianie macicy:) Mam cierpliwie czekać.
Dziecko strasznie wierzgało nóżkami na USG nooo i potwierdzona została płeć - chłopak, a więc będzie Franek:)