anmiodzik

Kamelia - ale super, że tak Ci się udał dzień! Nieźle zaszalałaś :) ale należało Ci się!!

U nas dzień zakończony czopkiem :( Drugi ząbek już daje bardziej popalić niż pierwszy... bidulka się tak męczyła dzisiaj, a dziąsełko już od wczoraj napuchnięte i pęknięte, widać tylko, że ząbek coraz bardziej wychodzi i rozcina szerzej dziąsełko. Natalka śpi już 40min a mimo to dalej łka przez sen. Ciekawe, że przy pierwszym ząbku nie miałyśmy żadnych objawów!

Gratulacje dla solenizantów!! i wszystkiego najlepszego!! ... żeby ząbki bezboleśnie wychodziły! Majeczka ślicznie na saneczkach drzemie!!!!

bursztynkaHej moje dziecko właśnie zasnęło więc teraz usiądę i poczytać co napisałyście :) Dodam tylko że spała dzisiaj tylko 3 razy po 30 minut. Widziałm na fonie że o krem któraś pytała : BAMBINO I gratuluję Natalce 2 ząbka, Viki80 pampers 94.99 za 162 sztuki ale ja ostatnio kupiłam huggisy za 0,51 za sztuke więc i tak taniej :)Naira gratulacje To miałyście długi dzień, skoro tylko 3 krótkie drzemki! Natalka też czasem tak mało śpi w ciągu dnia.. jestem wtedy razem z nią wykończona ;) także podziwiam, tymbardziej, żę jeszcze masz Dominika, który na pewno także domaga się uwagi :) Ja mam właśnie teraz huggies, ale nie bardzo jestem z nich zadowolona :(

fasolkaBursztynka ja z tej miłości do gór to w wieku 32 lat rozpoczęłam naukę jazdy na desce snowboardowej. Stwierdziłam, że narty są taaaaakie nudne i nie będę próbować na nich jeździć. Dobrze że się nie zabiłam wtedy. Razem z M zastanawiamy się co wybierze Adrian deskę jak mamusia czy narty jak tatuś. Ale góry zimą są równie piękne co latem. I jaka radość z jazd na stokach (nawet tych na pupie). wow! Fasolka - ale mnie zaskoczyłaś! Zuch dziewczyna! U nas góry są pod nosem, ale moje potyczki z nartami skończyły się kilkoma urazami :P a z deski to już w ogólee mogłabym pewnie nie wstać żywa :P!!!!

viki80A ja zakupiłam sobie dzisiaj najnowszą książkę Cobena:) czytałyście dziewczyny? bo ja jestem jego fanką - wszystkie mam. Uwielbiam czytać, choć ostatnio nie pozwalałam sobie na ten luksus - bo jak już mnie coś wciągnie to wszystko inne schodzi na dalszy plan a synka to nie da się tak odstawić;-) podziwiam zapał do czytania książek. Mi zdecydowanie szkoda na to czasu ;) ...i nie mam pojęcia po kim Natalka tak kocha książeczki!!!!

dzień dobry :) My od 7 nie śpimy.. za to w nocy znów tylko jedna pobudka o 4:00, szybkie picie i dalej spanko. Tak mi się córa wyspała, że na drzemkę dopiero teraz udało mi się ją uśpić (zazwyczaj śpi już 2 godziny po porannej pobudce!) ...i wiecie co! - zasnęła dopiero przy bardzo głośnej muzyce - inne metoddy w ogóle nie działały! Teraz śpi, a rmf fm gra mi na fula!!

Mamy drugi ząbek!!!!

AnkaShej! a moj Kubcio ma skaze atopowa po kremie Mustela bebe jestem zla na siebie ze wczesniej nie zrobilam mu testu na lokciu czy go nie uczuli na polikach ma czerwone pąsy na nosie i czole ale smarujemy pimafucortem moze zejdzie a wy jakie stosujecie kremiki ochronne na dwor moze cos polecicie dla wrazliwej cery a co do moich zawrotow glowy o ktorych wam kiedys pisalam to juz sie wyjasnilo otoz mam lordze szyjna zniesiona tak to sie chyba fachowo nazywa zamiast zgiety ja mam prosty odcinek szyjny i stad ucisk na nerwy i mi sie robi slabo jak podnosze malego odwracam glowa na lewa strone i jak wstaje z lozka masakra bede pewnie chodzic na rehabilitacje i cwiczyc w domu by jakos funkcjonowac poza tym jeszcze odcinek ledzwiowy tez mi doskwiera problemy ze rwa kulszawa czuje jakbym byla 70 letnia babcia a zeby bylo smieszniej maz tez ma problemy z kregoslupem tak sobie mysle ze trzeba bylo z 10 wczesniej rodzic dzieci a nie czekac tyle czasu no to sie pozalilam........ My stosujemy Bambino :)

Ilka - Ksawery booosko pływa w swoim łóżeczku! Wykręca się na wszystkie strony ciekawy swojego świata zabawek :) Już nie mogę się doczekać, jak Natalka tak będzie sie na kolankach dźwigać! Pełzanie macie Pierwsza Klasa! A tą książeczkę, to Natalka by wam zjadła!! :P aż dziw, że Ksawcio do buzi tych kartek nie wziął! Co do stania Natalki.. mamy tak od 2 tygodni, że sztywno i prosto stoi - nawet jak się ją tylko za rączki trzyma! Myślałam, że jesteśmy z takim staniem ostatnie.. przecież Haneczka od Bursztynki stoi już od 4 miesiąca :) ...ale mnie podniosłyście na duchu, że wcale takie ostatnie nie jesteśmy :) !! 1. tak się dobrała do mojej kolacji jakiś czas temu: 2. a tak się wybudzamy z drzemki :) hehe.. te kitka! :

Gosia - super Ci w długich włosach było!

A co tu tak pusto? Kamelia w SPA.. a reszta?! Meldować się!!

hehhe.. śmiesznie trochę to zdjęcie wyszło! Duża głowa i reszta takie malutkie ;) Jak widzicie pozbyłyśmy się wszystkich ciemnych włosków! Ale rosną już nowe :) jaśniusieńki blond!!!!

Ilka - witam pierwszą! :) My śpimy w piżamce, tak jak na zdj... lub w pajacyku :)

Kamelia - no to powodzenia w usypianiu i miłego wypadu do SPA :) należy Ci się dziewczyno!

Dobra.. trochę nadrobiłam i zaśmieciłam swoimi postami forum! Już sobie zmykam, bo mąż czeka, aż mu pizzę zrobię ;) ...chętnych zapraszam! Będzie z tuńczykiem!!!

viki80Gosiak może zaraziłabyś mnie swoją chęcią do sprzątania:) bo coś ostatnio mam lenia - ja to chyba potrzebuję mobilizacji, tzn.gości. sprzątaj.. sprzątaj.. bo razem z Gosią my wpadniemy na inspekcję!! I to bez ciasta! a co! Sama coś upiecz :P!!!!

viki80Najlepsze życzonka dla Grzesia, witamy w gronie półroczniakówKamelia super, że diagnoza postawiona i w końcu brzuszek przestanie boleć. Nie chcę zapeszyć, ale wygląda na to, że u nas kryzys już mija:) Co prawda synek nadal chodzi spać po 23, ale skoro w dzień ma dwie drzemki - pierwsza 1h, druga - 3h, to chyba nie ma się co dziwić. No i też nie wstajemy skoro świt, ale już nie będę się tym chwalić żeby Was nie dobijać:) Co do nocy to wstał tylko raz na karmienie o 4, a przez ostatnie noce co 2-3 godziny były pobudki. Ząbki jeszcze przed nami więc pewnie długo nie będziemy cieszyć się mijającym kryzysem. Biedaczek tu chce spać, a tu marudzi i wali się piąstką w buzię. Pochwalę mojego synka za ładne jedzonko - jestem z niego taka dumna. Bardzo ładnie wcina marcheweczkę ze słoiczka, naprawdę niewiele ląduje poza jego brzuszkiem - jak już sam sobie wkłada łyżeczkę do buzi to nie zawsze wceluje. A tak wszystko ładnie przełyka. Na razie daję mu po pół słoiczka, żeby przyzwyczaić brzuszek, ale widzę że z chęcią zjadłby więcej. Jestem zdziwiona bo myślałam, że skoro przez 6 miesięcy ciągnął tylko cyca to będzie potrzebował trochę czasu na opanowanie tej sztuki a tu taka niespodzianka:) Co do bobków to u nas brak - tyle że dopiero od 3 dni jemy coś więcej niż mleczko, więc do tej pory kupka była raczej wodnista, marchewka trochę już zagęściła:) Ale miło czytać takie dobre wieści! Gratulacje z osiągania małych sukcesów!! Natalka też wcina ładnie cały słoiczek deserku, nie plując i nie obracając się, jak inne dzieci :) też jestem z niej taka dumna, więc wiem, co czujesz :) wszystko połyka i otwiera buzię po jeszcze! :).... a u nas nocki wracają do normy, więc skoro już jest 1 pobudka, to i może dłużej pośpimy kiedyś ;) Dziś niestety tylko do 7:30... ale bywało, że o 9 - 10 wstawałyśmy!!!

moja89Aha i zapomniałam napisać. Grześ wczoraj poszedł spać po 21 a obudził się dopiero dzisiaj rano o 7:) Raczej rzadko mu się to zdarza, a tym bardziej po szczepionce myślałam że nie pośpi długo:) Gratulacje dla Grzesia za przespaną nockę! Oby tak dalej!!!

nadinnach miałam zapytać - czy zdarza się waszym maleństwom robić kupę taką twardą, zbite twarde bobki - tak jak dorosły?? oj tak.. zdarza się! coraz częściej. To dlatego, że jest już karmiona nie tylko mlekiem z piersi!! Czasem kupka jest tak gęsta, że pomagam jej zginając nóżki do brzuszka i przytrzymując, żeby mocno pchała.

Ale śliczna Majeczka!! Ostatnio wam pisałam, że zaczęły nam się pobudki nocne... Wczoraj w ciągu dnia zrezygnowaliśmy z jednej drzemki i od 14 do 19:00 Natalka nie spała (głównie z powodu remontu). O 19:00 półgodzinna drzemka i później cowieczorny rytuał z kąpielą, masażykiem, mleczkiem i kołysanką. Natalka znowu przespała noc z tylko jedną pobudką na cyca około 3:30. Być może przez ostatnie dni miała za dużo snu w ciągu dnia i dlatego budziła się w nocy?! W każdym razie odjęcie drzemki zalatwilo sprawę! Jagoda - czytałam właśnie o tym kryzysie, jak Natalka weszła w 22tydzień. Przerażała mnie perspektywa nieprzespanych nocy, braku apetytu i marudzenia w dzień. Ale powiem Wam, że choć mamy już chyba 25 tydzień.. to jakoś znośnie nawet jest! Bez marudzenia się nie obyło, ale ja sobie to tłumaczę wychodzącymi kolejnymi ząbkami.. Kupiłam w końcu bobodent i zobaczymy, czy uczulenie na rumianek znowu się odezwie. Czytałam gdzieś, że jak sie odczeka jakiś czas, to należy ponownie próbować tych rzeczy, które wcześniej powodowały uczulenie. No i z pomidorem mi się udało.. teraz już nic Natalce nie wyskoczyło po pomidorze. Może z rumiankiem będzie tak samo. Byle tylko ten żel pomoże na te jej bolące dziąsełka!

Grzesiu - najlepszego!!!! Asiabambo - gratuluję nowego maleństwa w rodzinie :)

elizkap78 - no to szykuj się dziewczyno, szykuj... mężulo się ucieszy i sama też poczujesz się pięknie w "wypielęgnowanej skórze"... a ja trzymam kciuki, żeby jutrzejszy dzień był dla Ciebie bardzo szczęśliwy z okazji powrotu M. ;)

Witam się miło! Nie załapałam się na majową stronkę 555 za to na majowo-czerwcowej jestem obowiązkowo! W końcu my z Natalką takie typowo 556 jesteśmy ;) bo to Majówka urodzona w czerwcu ;) Dzięki za odpowiedzi na temat szczoteczek, past i pielęgnacji pierwszych zębolków. Narazie przecieram dalej gazikiem i przegotowaną wodą, co by mleczko się nie gromadziło. W domu mamy remont kuchni.. więc wyobrażacie sobie jak u mnie może wyglądać. Wszystko przewrócone do góry nogami.. tata wymienia instalację wodną i prowadzi nowe sieci elektryczne, żeby przy okazji remontu za jednym zamachem unowocześnić nasze kąty ;) Dziś pół dnia jesteśmy z tej przyczyny bez wody.. wszystko robię na mineralnej :P Zajrzę tu później... bo mąż się do kompa dobija ;) papa

Jagdeb - a myjesz jej przegotowaną wodą? czy jakąś pastą specjalną? Muszę się zaopatrzyć, wolę zapobiegać niż leczyć ;)