Skocz do zawartości
Forum

anmiodzik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anmiodzik

  1. No dziewczyny.. szalejecie z postami! Chciałam mieć co czytać - to teraz mam! :) Ale to bardzo dobrze, bo Natalka już śpi, mąż jest w pracy, a ja już po kolacji i w szlafroku mogę wziąć się za lekturę. Jeszcze tylko sobie herbatkę do dzbanka zaparzę, bo mi się pomarańczowej nagle zachciało - a mam tylko sypaną. Ostatnio mam zachcianki, jak w ciąży - M. się niepokoi.. a ja głowę tracę - przecież biorę tabletki ;) Natalka jest już taka ciężka, że ledwo już pod wieczór chodzę.. tak mi kręgosłup nawalił ;( ze łzami w oczach przeleżałam na twardym (czyt. podłodze) pół godzinki i czekałam aż paracetamol zacznie działać - boję się brać czegoś mocniejszego. Zadziałał.. to już druga dawka dzisiaj! Moja mama ma problemy z wysuwającym się dyskiem - obawiam się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni :( Widząc już nie jeden raz, jak mdleje z bólu, jestem przerażona taką perspektywą... tymbardziej żyję nadzieją, że już niedługo Natalki nie trzeba będzie non stop nosić ;)... zmykam zrobić herbatkę i podczytać zaległości.. do później :)
  2. Hej To i my się pochwalimy, choć robimy to często ;) Najwiekszym osiągnieciem jest coraz rzadsze marudzenie Nadal mówię głośno i wyraźnie mama mama baba baba tata tata.. do tego doszło gru gru :) Siedzę ale z czujną opieką mamusi - bo jeszcze chwieję się troszeczkę. Za to stać mogę bez asekuracji - gdyby tylko mama się nie czepiała, że tak jeszcze nie wolno :P... pełzam troszkę, ale nie podoba mi się, że ryję nosem o podłożę ...jeszcze nie umiem się podnieść, bo jestem za ciężka! Ciociu Ilko - dzięki za przypomnienie o szczepieniu - mama w końcu mnie zarejestrowała dzisiaj!! i idziemy w czwartek :))
  3. Ach.. ci nasi mężowie... z moim będzie tak samo!! Już to wiem!! no nic.. miłego pisania wam życzę... a później dobrej nocy! Ja już odpływam.. Jak dobrze pójdzie to do rana :) Piszcie dużo, co bym miała na co rano odpisywać!! :) Jeszcze raz najlepszego z okazji Mikołajek!! :)
  4. Gosiak0512Piękne mikołaje :) a Michala oczy cudo :) BURSZTYNKA ja mam znaki polskie nawet w słowniku, musisz na spokojnie poszukać :) aukcję mogę edytowac ale to mi nic nie daje kody są prawidłowe i właśnie z fotosika! Na początku było ok a teraz nie wiem i dni już tak jest :( ale pewnie sporo skoro żadna aukcja nie ruszyła się nic a nic. :( nie wiem co robić. napisz do obsługi allegro! i zgłoś problem...
  5. a propos szczepienia.. zapomniałam się dziś zarejestrować! Ilka - przypomniałaś mi teraz, że mamy szczepienie w czwartek :P.. jutro tam zadzwonię, może mnie gdzieś upchają ;)
  6. viki80Posty doczytam troszeczkę później bo mój mały smyk oczywiście ma problem z zaśnięciem. Pisałyście, że Wasze dzieciaczki płaczą na widok obcych gości. No i mój Dominiś dziś pierwszy raz zrobił taką akcję - na widok teściowej hi, hi hahahaha... (ups!)
  7. Dominiś - Ty również jesteś śliczny w mikołajkowej wersji :)
  8. nie przejmujcie się tak tymi naszymi polskimi znakami.. jestem pewna, że dziewczyny na forum, podobnie jak ja, przeczytają wszystko i będą zadowolone, że w ogóle się odzywacie! :)
  9. Michałku - nie dość że masz cudowne imię (jak mój mężulo :) to jeszcze te czarujące oczęta!....a ten uśmiech!!!!!
  10. MagnunaWszystkiego dobrego Mikolajkowego!!!! Mam nadzieje, ze bylyscie grzeczne i Mikolaj przyniosl wam jakis drobiazg do kapcia dzisiaj.... ;-)Dziewczyny - WIELKIE dzieki za zdjatka z zima... Na zyczenie zalaczam pare fotek z mojego okna... Tylko sie nie przestraszcie....Tu widoki z okna sa koszmarne. Wiec dodam Sare na oslode widokow ;-) Przykro mi z powodu wszystkich alergii i innych dolegliwosci, mam nadzieje, ze wszystko szybko przejdzie! Musze zrobic Malej zdjecie mikolajkowe, sukienke mam ale brak czapki...cos wymysle, jak mi dzisiaj pozwoli! Otoz mam MAZGAJA, PLACZKE, KRZYKACZA itp, itd w domu. Od trzech dni nie moge jej zostawic nawet na moment, bo zaraz zaczyna sie lament z lkaniem, szlochaniem, powodza lez (jak bym ja miala zamordowac conajmniej) i czolganiem sie w moja strone, z wyciaganiem raczek i "mama, mama"... Dzis w nocy z 5 razy pobudka z wielkim placzem... Mam nadzieje, ze to nie moja wina, ze chcialam ja nauczyc spac w lozeczku... Bo wlasnie od tego sie zaczelo... Nawet na moje sisiu musze ja brac do lazienki, bo nie da mi zniknac z pola widzenia... Juz nie wspomne, ze kompletnie nic nie moge zrobic w domu, lacznie z ugotowaniem i moim jedzeniem, bo mi nie daje. Macie jakies pomysly jak ja uspokoic??? Pytanie z innej beczki: Czy dajecie witamine D3 i ile??? Bo tu sie nie daje i moja rodzina mnie molestuje i terroryzuje, ze powinnam jej dawac... Wlasnie mi przyslali przez kogos i zastanawiam sie, ile jej dawac, zeby nie zaszkodzic. Bursztynko - glos oddany! ;-) Pieczecie moze chlebek w domu??? Pozdrawiam z rana 1.widok z moich drzwi wejsciowych na dziedziniec budynku - basen, palmy i te sprawy... ;-) 2.3. - widok z balkonu na druga strone budynku (tam dalej za budynkami jest morze...) 4. no i Sara na oslode - wyjatkowo pozowala do zdjecia... Sara jest śliczna! A ta pierwsza fotka - widok z drzwi na dziedziniec.. mmm.. wakacyjnie!! Witaminę D3 daję odkąd skończyły nam się kolki. Wcześniej też bym dawała, ale bolał ją po witaminach brzuszek. Teraz kontynuujemy dawanie wit D, bo na usg bioderek okazało się, że mamy problemy z kostnieniem i witaminkę trzeba brać. Do kiedy? Nie wiem.. pewnie dowiem się na kolejnej wizycie.. mamy jechać jak już Nati będzie sama dobrze siedzieć. Chyba w styczniu pojadę, bo narazie to owszem, siedzimy, ale chwiejemy się czasem w różne strony ;) Marudzenie i nieustanna chęć bycia na rękach mamy w końcu minie.. u nas trwalo to tydzien i uspokoiło się narazie.. oby do kolejnego ząbka... albo do kolejnego skoku rozwojowego!
  11. Nadin - Ale śliczne rodzinne zdjęcia! Fajni Wariaci z Was :)
  12. Bartuś, Mateuszek, Jasiu... przystojniaki ślicznie wyglądacie na tych fotkach!! Nairusia - księżniczko!!!!!!!!!!! brak mi słów! A Babcia wykazała się niezwykłym talentem! :)
  13. Kaskam - spełnienia marzeń!! Bursztynko - daję Małej i cyca i mm.. ale nie wypija dużo przed snem.. tylko, żeby posmakować chyba ciepłego mleczka przed zaśnięciem. Z piersi pije tylko chwilę, ale dla mnie to ważne żeby choć kilka łyczków zrobiła, bo w razie pobudki w nocy nie chce mi się robić butelki.. i dlatego chcę utrzymać laktację. Mm na noc wypija około 100ml. Najlepszego na Mikołaja!! Dla wszystkich grzecznych dzieci ;)
  14. Bigbitówka - gratuluję zaliczzenia! Grzesiu - ślicznie wyglądasz!!! Franuś - przystojny z Ciebie mikołajek!
  15. a zdj kuchni będą, jak już się uporamy z drobnymi szczegółami poprawkowymi.. firanki.. lampa.. odnowienie parapetu.. i takie tam ;) Bo narazie to żadna przyjemność fotografować kuchnię w części skończoną... Mimo to i tak już bardzo się cieszę, że meble są i można pichcić :)
  16. Franusiu - wszystkiego najlepszego!! I żeby ząbki wychodziły szybko i bezproblemowo :) A ja zamieszczam dla Was ciasteczka do popołudniowej kawy. Przepis bardzo szybki.. ciasteczka rosną w szerz w zastraszającym tempie.. w ciągu 10 min rozlały się w piecu łącząc się ze sobą ;) ale i tak (choć twarde - jak to sezamki) są pyszne i pachną pięknie cynamonem! ...i choć Ewcia zamieściła już zdjęcia zimy w Pszczynie.. to ja jeszcze wrzucę jedno z mojego okna
  17. No właśnie i dla naszej Basiuni najlepszego z okazji wczorajszej Barbórki!!
  18. Witam miło! U nas dziś super nocka.. poszłyśmy spać godzinę później niż zwykle i dzięki temu bez pobódki na jedzenie wyspałyśmy się do 9:00 !! Kochana córeczka - pozwoliła mi odespać cały tydzień. Przez co mama wstała wypoczęta i wzięła się za ciasteczka :)... masa jest już w lodówce i zaraz biorę się za formowanie małych placuszków. Wiedziałyście że prażony sezam jest taki dobry? :P... a cukier trzcinowy już na zawsze zagości w mojej cukierniczce! tak mi zasmakował!! Po południu wstawię jakieś fotki.. narazie pędzę spędzić czas z córcią i M. Miłej niedzieli e-kumpele :) Nairusia jak zawsze piękna jak księżniczka!...
  19. Gosia - wszystkiego co najlepsze! Spełnienia marzeń i dużo zdrowia!! No i również zadowolenia ze swoich chłopaków!!! STO LAT!!!
  20. no i kuchnia gotowa... ale ciasteczek dzisiaj nie będzie! Goście się na imprezkę wprosili i nie wypada siedzieć w kuchni :P.... (za to na laptopie wypada prawda? - szczególnie na naszym forum :P)... a tak serio to ja tu tylko na chwilę przyszłam podczytać, bo właśnie Małą do łóżeczka odłożyłam na drzemkę i już wracam do gości.. Ciasteczka obiecuję na jutro.. a tymczasem narobię wam smaka moją dzisiejszą kolacją: Monika w kuchni: Mini calzone
  21. Magnuna - wstawię Ci aktualne zdjęcie, jak zdobędę się na odwagę, żeby wyjść na to zimno :P... narazie się na to nie zapowiada, więc musisz cierpliwie poczekać... A Ty jak możesz, to wstaw zdjęcia Waszych piaszczystych krajobrazów!
  22. Witam sobotnio. Krajobraz za oknem wcale a wcale się nie zmienił. Z największą więc przyjemnością biorę się za robienie ciepłego śniadanka :) mmm.. .a później gorącej kawusi :) Bursztynka - pucki? Czy ja kiedyś powiedziałam, że Haneczka ma pucki? ;) Natalka owszem, ma! Ale o Hani sobie nie przypominam, żebym tak mówiła ;)
  23. Gosiak0512Anmiodzik no ja jak na razie sprzedaję ubranka bo w rodzinie nikt się nie zapowiada a szkoda trzymać na strychu. Ale za parę lat od nowasobie wyprawkę zbiorę a co :) no i u was mam nadzieję że się jakoś sytuacja rozwinie i Natalka będzie miała szybko rodzeństwo :) no no.. byle nie za szybko!
  24. Sara - śliczna z Ciebie dziewczynka!!! Nie dziwię się, że mama nie chcę Cię zostawić w łóżeczku samej na pożarcie potworom ;) też bym Cię nie zostawiła.. a jak się kiedyś będziesz bardzo bała, to my z Natalką na pewno pomożemy odganiać potwory wirtualnie! :)
  25. Gosiak0512Bigbit jeszcze mi się coś przypomniało! jak mała ma podusię małą taką cienką do łóżeczka to oblecz jej swoją koszulką.. noszoną ale nie spoconą.. będzie czuła Twój zapach i to może się udać! U nas to przeszło przy Mateuszu. Teraz nie bardzo ale to przez zęby.. jeszcze parę dni i wraca do siebie. hehe.. podoba mi się to stwierdzenie!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...