
ania125
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania125
-
z tym tv to jest tak, że nawet dorosłym każą wyłaczac długo przed snem przy problemach z zasypianiem. Ja ostatnio tez tak robię, żeby się wyciszyć przed snem... Nie planuję póki co pokazywać bajek Krzysiowi i ogólnie przy mnie tv nie ogląda, czasem z mężem trochę na mecz patrzył, ale niezbyt mi se to podobało :/ Z tymi poduszkami w aucie jest tak, że niestety nie w kazdym samochodzie jest opcja odłączenia (można wto w necie sprawdzic) , ja mam mazdę 3 i nie można. Więc fotelik wyłącznie z tyłu. Używam chusteczek przy każdej zmianie pieluszki, po kupce myję pupkę wacikami i wodą. Smaruję za każdym razem kremem różowym z rosmana, a jak się czerwieni po kupce to niebieskim. ewelajna u nas usypianie to kąpiel, potem duża butla mleka i gasimy światło do minimum (ledowa lapeczka przy podłodze). Mały trochę jest na rękach po jedzeniu a jak się wyciszy to trafia do łóżeczka i wychodzimy. Czasem zasypia szybko a czasem zaczyna speiwac, machać nózkami itd ale dopoki nie płacze to nie reagujemy, w koncu sam zasypia. Moze spóbuj też wyciszyć synka, przygasić swiatło... niech czuje że pora na spanie? A ja mam pytanko - czy śpicie czasem z dziecmi? Ja przyznaję że co rano o 6 jak mąz wstaje zabieram Krzysia do siebie i spimy dalej, bo przy mnie dłużej spi a nawet jak sie o 7 obudzi to polezy obok godzine i jeszcze zasypia na godzinkę, a wiadomo- każda jest cenna... czasem też, jak dziś kiedy o 4.30 nie chciał spać i latał po łóżeczku też go zabrałam do nas... on się szybko uspokaja i wycisza, nie ukrywam że to robie z lenistwa i checi spania bo jakbym czekała az sam zasnie to by to trwało jeszcze godzinę... ale nie wiem czy dobrze robię :( No i wiadomo że sen obok dziecka taki bardziej czujny, ale jednak SEN a nie czuwanie kiedy mały piska w łózeczku... Ewelad, olga miło was widzieć!!!
-
Nie przekonam pewnie nikogo ale mam dla was parę ciekawych artykułów o działaniu probiotyków :) http://www.mp.pl/artykuly/900 http://polki.pl/probiotyk-w-odpowiedzi-na-alergie,we-dwoje-zdrowie-leki-i-preparaty-artykul,10056212.html bo probiotyki nie tylko podnoszą odporność ale też pomagają przy alergiach czy osłabiają efekty AZS :)
-
karolek przykro mi że wpadaś w dołek :( a co do pleców to chyba już każdej z nas zaczyna strzykać... bo jak inaczej jak się cały dzien dźwiga, podnosi, kładzie, huśta... Jesli twój maluch juz sam zaczyna raczkowac czy siadać to mu nie przeszkadzaj :) pewnie jest w mniejszości u nas na forum jeszcze ale skoro sam chce to znaczy że jest gotowy :) Mój synek nie próbuje nawet ale jesli zacznie choćby jutro to bedę stać i klaskać z podziwem
-
Agnez now łasnie ja ostatniio szukałam krzesełka do karmienia i byłam w szoku bo te drewniane nie mają pasó:/ przeciez mój ruchliwy synek by z niego pewnie wyskoczył już teraz... Dlatego nie polecam :( Co do lewoskrętnej wit C słyszałam wiele opini ze to bajka, no i że taka z apteki np z Polfarmy (w sensie lek a nie suplement diety) jest dobra i nie trzeba jakichś dziwnych preparatów kupowac na allegro :) No i że jak piszą kwas l-askorbinowy to l nie oznacza lewoskrętności więc uważajcie zeby się nie dac nabić w witaminę ;-) Co do prania... ostatnio ja zrobiłam numer, przyszły ciuszki z 5-10-15 w tym turkusowa bluza... oczywiście wszystko poszło do prania i teraz Krzyś ma bodziaki i pieluchy tetrowe zamiast białe delikatnie niebieskie, a ulubiony do spania pajac zmienił kolor z żóltego na zielony... dobrze że to była dośc mała partia prania ;-) brawo ja :) A swoją drogą daniela co tam u Ciebie? Zamilkłaś? :)
-
a co do kubeczków to mam NUK kapek i niekapek (dokupiłam smoczek) ale z żadnego Krzys nie chce pić. Z kapka mu za bardzo leci, a niekapek żuje jak smoczek i nie ciągnie. Wróciliśmy do starej poczciwej butelki z wodą...
-
patrycja tu cię zaskoczę bo tym razem kupiłam Dicoflor ;) ten Floractin bardzo szybko mi się zużywa i chcę prowónac na ile starczy ten drugi. No i jakąs odmianę miec, niech będą trochę inne szczepy... Ale ewelad ja cały czas podaję probiotyk bo w nie wierzę ;-) i zamierzam podawac, na wzmocnienie odporności... zwłaszcza gdy wyniki synka sa takie, jakby z odpornością miał problemy. Dziś mąz mnie wyręczył i on spał w łózku od strony łózeczka i co godzinę głaskał synka i podawał smoczek... chyba w koncu zrozumiał, że te nocki przy małym to nie taka sielanka...
-
to normalne że maja dzieciaki odruch wymiotny - tak się broni organizm malucha przed zakrztuszeniem :) dlatego trzeba powolutku małe grudki przemycac żeby z czasem przywykło :) słoiczki dla starszych maluchów są bardziej grudkowate... Krzyś przy pierwszym tartym jabłuszku wywalał język jakby chciał żeby mu to jedzenie wypadło ;-) ale już teraz jest lepiej... z każdym razem bardziej przywyka. Ale potrafi go zatrząść jak trafi np na większy kawałeczek mięska ;-) Oweczka na zaparcia może pomoże Lactulosum? to taki syrop na rozluźnienie kupek, sprawia że w jelitach wiecej wody zatrzymuje się w kupce a nie wchłania czy jakos tak. wiem ze sie czasem podaje nawet takim maluszkom.
-
MamaEwy z wymienionych sklepów na pewno bywają takie promo w Netto, Tesco i Kerfurze. Ja mam aplikację Blix w telefonie (polecona zreszta tu na forum) i tam można wpisać czego szukasz i pokazuje gdzie jest na co akurat promocja :) Warto zainstalować
-
MamaEwy ta cena to nie powala, tzn bywaja lepsze promocje, nawet 60 gr za szt... a ta cena z karta rossnę to ma byc podobno na stałe więc jak nie znajdziesz taniej a trzeba bedzie kupic to do rosmana zawsze możesz pójsc. Patrzyłam po gazetkach dzis to nie było wielkich promocji na zielone pampersy ale jak bywają to jednak taniej niż 70 gr... wiec wszystko zalezy czy ci się spieszy
-
ewulka mój blog to www.uaniwkuchni.blog.pl, zapraszam :) Ja ostatnio kupiłam hennę i zrobiłam sobie brwi sama, okazało się to dziecinnie proste, a co ważniejsze, bez wychodzenia z domu :) mmadzia szczęście w nieszczęściu ze ktoś tam zajrzał... trzymaj się!
-
Aneta dziękuję za docenienie mojego bloga, bardzo mi miło. :) moze mnie to zmotywuje żeby częsciej coś nowego wrzucać, chociaz ostatnio mało czasu na kulinarne eksperymenty... A mam zasadę że wrzucam tylko to co sama zrobiłam :) Co do bycia adminem to bardzo dziekuję,ale ja jedną nogą tu, drugą na fb więc wolałąbym nikogo nie zawieźć. Skoro mmadzia już jest to uwazam że jest OK :) No i nadalm mamy RudąMarudę w tej roli :) kowalska zaczynam się smiać, że dzięki moim wzmiankom sprzedaż wyuzdanej bielizny w polsce wzrośnie olga super wiadomośc od lekarza. Oby usg też pokazało że jest ok. już dosć tych dolegliwości, miej trochę spokoju! Cod o spacerów to ja raczej gdzies po środku, nie ubieram się w łachmany ale raczej na spacer po dzielni nie robię makijazu. Moze wiosną bede bardziej szalec teraz to i tak kurtka, czapka i co mnie zza tego widac ;-) Właściwie codziennie tak samo wyglądam ;-) rewolucja oby wam sten wstrętny katar szybko puscił , bo az przykro czytać :/
-
olga powodzenia na badaniach! i trzymam kciuki za wyniki z lab. madzik85 dwie na raz i to bez żadnych kłopotów? super! też tak chcę :) rudaMaruda akurat z tym królikiem w słoiczku to jest ok, bo dziecko powinno dostac ok 10 g mięsa na obiad, węc tyle jest mniej więcej w słoiczku... te własnie 8%. Przykro mi że Tosia zlądowała :( to lekcja dla nas wszystkich - nie znasz dnia... mamaka2015 witaj, czyli jednak cały czas pojawiają się nowe mamy Zdecydowanie jesli zje porcje obiadku czy miseczke kaszki to powinien być najedzony :) zresztą zobaczysz sama, czy wystarczy mu taka porcja czy trzeba dołozyc :) Ale ja jak dam obiadek i deser , czy kaszkę na śniadanie to już nic nie podaję tylko wodę do popicia ja jestem za wprowadzaniem glutenu powoli, na pewno nie zaszkodzi... podawaj najłatwiej: łyżkę ugotowanej na wodzie kaszy manny codziennie przez miesiąc, przez kolejny dwie łyżki i będzie ok :) do obiadku bądź owoców na przykład.
-
Ewulka, misiaczek - według prawa wszystko kupione przez internet (byle nie od osoby prywatnej) mozna zwrócic w ciągu 14 dni bez podawania przyczyny :) więc zawsze gdyby nie pasował to ryzykujecie tylko koszt przesyłki w jedną stronę :) dzieki dziewczyny za słowa wsparcia... tego sie zamierzam trzymać. Krzys musi być zdrowy i już! Przeciez jest najwazniejszy na świecie i najukochańszy...
-
mam książkę Pierwszy rok zycia dziecka i tam też o tym uszku wspominają, że dzieci czasem lubia tak sobie miziać uszko, jak już je odkryją. Krzyś kiedys tylko prawe teraz na zmiane. No ale tez ostrzegali że gdyby dziecko jakies było nieswoje to trzeba lekarzowi o tym uchu powiedziec też.
-
oweczka mój synek też czasem tarmosi ucho. Jeśli nie ma objawów bólowych ani gorączki to znaczy że się po prostu bawi uchem :) mój tak sobie ułatwia zasypianie... ale gdyby sie pojawiły inne objawy to moze byc też problem z uszkiem... zapalenie itd
-
witaj Oweczka :) razem raźniej ;) Julita a może zachęcaj jakos do obrotów? u nas pomogło kładzenie ulubionej zabawki tak tuż poza zasięgiem rączek, mały się wyciągał pręzył i w koncu przyszedł mu do glowy pomysł z obrotem :) poza tym sa filmiki jak ćwiczyć obroty na you tube, spróbuj i nie martw się! mam link ale nie da sie tu wkleić :/
-
ale pogoniłyście pisanie od wczoraj! My dziś jechalismy do hematologa na wizytę. Od rana mi mąż podpadł, bo wstalismy rano a on nic mi nie pomógł przy małym, ja latałam jak głupia żeby nas wyszykowac i zdążyć a on sobie tableta odpalił przy kawie- "bo on już jest gotowy". Niech to szlag. lekarka powtórzyła po poprzedniej, to neutropenia, najwazniejsze że mały nie choruje, jest duża szansa ze mu to z wiekiem minie, teraz nic nie zostaje tylko obserwować i uważac zeby czegos nie złapał. Bo w przypadku nawet niewielkiej infekcji zaleca się od razu antybiotyk - bo jego organizm może sobie nie poradzić sam :( i nie wolno ryzykowac że się choroba rozwinie. Mam nadzieję że nie będziemy musieli tego sprawdzić ;( ewulka ja trochę gotuję, trochę jadę na słoiczkach, żeby różnorodnie było. Kupuję warzywa te bio, ale jest mały wybór, więc daję też słoiczki. Krzys też ma lekko pomarańczowy nosek ale nie wiedziałam ze to źle... bede musiała się przyjrzeć tym obiadkom i mniej marchwi dawać. co do bezmarchwiowych obiadków to mozna też przeciez dawac jednoskładnikowe obiadki, albo otworzyc dwa słoiczki bez i po pół dać , przez dwa dni np:) ja ostatnio tak miksuję, np daję obiadek z królikiem a do tego poł słoiczka brokułów (bo nie miałam akurat nic złozonego z brokułami) Albo dziś warzywa z ogrodu z wołowiną, po poł słoiczka dałam, jutro reszta.Czy pół pasternaka, pół obiadku z mięsem itd. Ogólnie niezły mix ;D kagada zawsze możesz kupic albo sama ugotować mięsko i dodać do sloiczka bez marchwi :) ja kupiłam pierś z kurczaka (oczywiście bio ;) ) ugotowałam, zblendowałam na papkę i podzieliłam na 10 gramowe kulki, zamroziłam i teraz jak chcę mieć sloiczek z mięskiem to taką kulkę rozmrażam i dodaję (miałam swojej pordukcji sporo bezmięsnych słoiczków pomrozonych więc musiałam sobie jakoś poradzić) mamaEwy ja mam zwykłą mannę, sypie na wrzątek, ale lewą ręką sypię a prawą już mieszam :) to glutkow nie ma :) rewolucja, olga całusy dla dzieciaczków na pół roku, sto lat i inne okazje Wy wszytskie o urodzinach już myslicie? jakos smutno mi sie zrobiło, bo my takich wielkich planow nie mamy, nasze rodziny są daleko, raczej nie będzie imprezy z tego powodu. maż pewnie wolne weźmie i gdzieś sobie pojedziemy we trójkę... i tyle :/niestety nie mamy jakichś bardzo bliskich relacji z rodzinami, a dystans jeszcze to pogłebia. Do dziś moi rodzice byli u nas raz, tak samo teściowa. My u nich też moze 3 razy... więc bez szału. chrzciny planujemy na kwiecien, też bedzie pewnie problem kto jak i na ile ma przyjechać. Były cyrki ze slubem, teraz powiem tylko kiedy mają się stawić i liczę że chociaż chrzestni rodzice sie pojawią. Reszta niech kombinuje. na wesele musielismy w hotelu wszystkich gości połozyć, a co chwile cos komus nie pasowało chociaz wydalismy majatek na noclegi. Dlatego teraz już nie zamierzam się gimnastykować. Sorry, wyżaliłam sie przy okazji na rodzinne klimaty. PS. Ja miałam chyba szczęście bo nasze puzle nie śmierdziały ;-)
-
-
mmadzia ja daję na oko, jakieś ćwierć małej łyżeczki na porcję. magda.g - ja ostatnio robiłam np ziemniak i dynię (kupiłam mrożoną) i super smakowało. Była też smaczna z buraczka, selera, marchwi, a ją możesz zastąpić np ziemniaczkiem czy korzeniem pietruszki :) szczerze mówiąc mam wrażenie że gdybym losowo jakies warzywa wrzucała i gotowała to tez by było... ale ja mam hopla na eko więc mam ograniczoną dostępność składników ;)
-
Ewulka te 800 zł to chyba już na tyle spora suma że uda się coś znaleźć?? Z maxi cosi Tobi czy Mobi (w zaleznoscii czuy chcesz tyłem czy przodem) powinnaś juz dostać przykładowo, zwłaszcza warto polowac na promocje (ja trafiłam ostatnio że byly w sklepie foteliki -15% wszystkie).
-
mmadzia ta kaszka o której piszesz nie ma glutenu L) musi być jakaś z pszenicy, np manna. Ja gotuję w 100 ml 2 łyżeczki manny i z gotowej daję 1/4,, czyli taka stołowa łyżka, to ok 3 g manny :) Olej daję do każdej mojej zupki (te gotowe mają), pomaga wchłaniać witaminy z warzyw no i ma dobre kwasy tluszczowe. Dawalam ten z lidla, a ostatnio kupiłam taki z Hippa (zresztą w Lidlu) i teraz ten daję. MamaEwyu nas też bardziej stałe kupki, czasem wręcz bardzo, dlatego co drugi dzien daje coś na rozluźnienie, surowe starte jabłko albo pół słoiczka sliwek, żeby się jakieś zastoje nie robiły. mam nadzieję, że z czasem samo sie wyreguluje, teraz trochę pomagam, zresztą manna zatwardza, kaszki z ryżem też, więc nie ma lekko taki brzuszek... Co do Hippa to ich zupki faktycznie coraz mniej mi pasują, geste, zawsze taki zapach oleju mają...a synek woli gerbery, z babydream mało w sumie byo, ale tez zajadał :) teraz bedzie więcej bo po promocji kupiłam zapas :) Wkurzył mnie mąż. Pojechałam dzis na pobieranie krwi, sama, tramem,na drugi koniec miasta, teraz on po wyniki. Dałam mu kwitek żeby mógł odebrać, zapodział, ale to ja jestem ta zła bo miałam wyciszony telefon i nie mógl spytac czy w domu gdzies go nie ma. Nosz kuuu... Dobrze że znalazł (w trawie!) bo nie wiem co bym mu zrobiła. Faceci.
-
ewelajna mrożę tylko warzywa, olej i jajko dodaję przed jedzeniem (pół żółtka na twardo co drugi dzień). jajka raczej się nie mrozi. A olej powoduje że się rozwarstwia zupka. Zresztą chyba zacznę bardziej na bieżaco gotowac bo synkowi świeże zupki bardziej smakują, są gładsze. Więc moze co 2-3 dni? No nie wiem, z drugiej strony łatwiej raz a wiecej, bo i tak jest z tym zabawa...
-
ja też chcę się pochwalić że u nas kaszka zagosciła na dobre na śniadanie :) przynajmniej już nie mam dylematu czy syn mleczko wypije, daję mu 150 ml mm i do tego kaszka jaglana i ma pyszne sniadanko-wsuwa do konca :) jak za pare dni przejdziemy na mm2 to planujęmu dawac na zmianę z jaglaną hipp kaszkę z bobovity porcja zbóż bez cukru A jak dorośle -juz jemy razem sniadania w kuchni :))) u nas teraz 6.00 -240 mm, 10 - kaszka, 14 obiadek. 17 180 mm, manna +owoce, 20 210 mm
-
rewolucja dobrze, że nic się wpłucach nie rozwinęło, powodzenia w walce z katarem...
-
ewelajna mój Krzyś wypija ok 750 ml mm (z czego 150 jako kaszkę rano na gęsto) do tego obiadek 125 g + 100 g owoców i trochę manny :) ale nie uwazam że to dużo, daje mu tyle ile ma chęc zjeść, często robie więcej mleka ale nie wypija, ztego wnioskuję ze tyle mu potrzeba. dziecko wie najlepiej :) jesli nie skacze wam waga jakos nadmiernie i nic lekarz nie mówi, to nie przejmuj się :) janinka nie chcę tłumaczyc twojego męża ale my tez zaczęlismy teraz głownie celebrowac rocznice ślubu, a ta pierwsza rocznica, początku jakos poszła w cień... może nie miał nic złego na mysli? Nie zamartwiaj się dziś , moze taki dzień. My dziśpijechalismy do szpitala na pobranie i na szczęscie poszlo bez problemu, pobrano z rączki, mały chwilę zapłakał ale był bardzi dzielny - a taaaaka gruba igła ;/ Mój mały bohater :* Teraz czekam na wyniki-mąż po pracy odbierze... rudamaruda witaj z powrotem, jestem pod wrażeniem osiągnięć Tosi- jak zwykle zresztą, my to sto lat za nią...