ania125
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania125
-
rewolucja jak ja słysze takie historie... no cóż, rózne ludzie mają podejscie. Koleżanka niedawno adoptowała synka, 10 miesięcy, podobno go karmiono chlebem z pasztetem, a na noc dostawał budyn żeby długo spał... ;/ Co nie znaczy że bym chciała tak karmić swoje dziecko. Swoją drogą danonki są tak słodkie ze powinno sie je traktowac jako deser, a nie posilek, a na pewno nie jak zdrowy posiłek dla dziecka...
-
rewolucja przykro mi :/ biedna mała:( odezwij się później co u was, myslami jestesmy z wami
-
ja korzystam z takiego http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/1234/karmienie/schemat-karmienia-niemowlat-zywionych-mlekiem-modyfikowanym bo jest o miesie i jajku :) g;uten pierwsze dni dawałam do obiadku, ale teraz jest ok, wiec daje na podwieczorek trochę manny do owoców :) u nas mleko nr 2 czeka bo mam jeszcze karton 1. jak bede w połowie to bede mieszac jedno z drugim az sie 1 skonczy :)
-
hej ja też nie słyszałam żeby nie łączyć mięsa z jajkiem, zwłaszcza że w schemacie żywienia mięso jest codziennie a pół zółtka co drugi dzień, więc nie na zmianę :) ja się tego trzymam. Za to chyba Kasia mi ostatnio pisała że takim macom nie powinno się dawac na miękko jajka, więc gotuję na twardo i przecieram przez sitko, Krzys pluł grudkami jajecznym ;) rewolucja a wy juz zmieniacie fotelik? Nie wytrzyma do roku? ewelajna Krzyś jeszcze długo nie pojeździ w nowym foteliku - ten ma do 13 kg i tyłem, ama jeszcze sporo miejsca i zapas wagowo i wzrostowo wiec nie pomogę... kupiłam teraz bo była okazyjna cena. Jest w piwnicy :)
-
janinka cieszę się, że podobało się, chociaz co do reakcji męża to nie miałam zadnych wątpliwości, mój aż mlaszcze to wzrokowcy są , poza tym chyba doceniają tez że chcemy im się podobać i coś urozmaicać :) Ja dzis jestem wsciekła bo przyszła rano do nas do domu pielęgniarka pobrac krew Krzysiowi, najpierw się zachwycała soba jaka to jest doświadczona, potem mu pokłuła ręce i stwierdziła że nie da rady ;( i teraz nie mam wyników a w śr. lekarz. Jutro pojadę do dziecięcego szpitala... ale to drugi koniec miasta a ja bez samochodu, pewnie tramem ale jeszcze nie jechalismy tak daleko... A ludzie w środkach publicznego transportu jacys wyrozumiali dla matek z wozkiem nie są, tak wynika z moich obserwacji a tylko pare razy jechała i dosłownie dwa przystanki. Krzysia mi szkoda bo tyle przeżył cierpień... a jutro druga tura ;-(
-
ewulka my z krzysiowym nic nie majstrujemy, pediatra powiedziała że nie ma potrzeby poniżej 1 roku.
-
ja uszu Krzysiowi nie przekłuwam ;) A tak serio to sama nie jestem za tym żeby przekłuwac tak małym dzieciom uszka, ale z drugiej strony ja czekalam do 30tki (!) bo mi mama nie przekuła a potem jakos nie miałam odwagi... dopiero na stare lata. teraz myslę, jak moglam zyc bez kolczyków, jest tyle pieknych, tak dodają uroku, można 10 razy dziennie zmienic :) i od razu się inaczej wygląda. Ale chyba bym czekała aż coreczka by miała parę latek. Nam wprowadzanie pokarmów idzie super i właściwie bez przeszkód. Zaczelismy 01.01 i praktycznie juz mamy wszystko. Nawet już sniadanie zamieniłam z mm na kaszkę. teraz je ze mną w kuchni :) magda.g sorry ale nasmiałam się z twojej przygody, niezły hattrick ci się trafił mamaama krzys miał 55 cm teraz ma 70.
-
Krzyś też pić nie chce, te herbatki o których wspomina Chiyo dały efekt na chwile ale generalnie tak samo ich nie chce... więc staram się jak najcześciej podawac wode i tyle, zawsze pare łyków wpadnie. A dzis na sniadanie zamiast mleczka była miska kaszki, to potem chętnie wypił trochę wody (30 ml) więc moze do tej pory jakiegoś wielkiego pragnienia nie miał... Czasem też ma wyczyuwalne ciemiączko ale poki ladnie sika, normalnie się zachwuje to nie panikuję. mmadzia ja tez polecam z Hipp kaszkę jaglano,=-kuk.-ryż. mozna na wodzie lub mm, Krzys ją bardzo lubi, ja też ;) rewolucja o wołowinę pytałam pediatre, powiedziała, ze jesli dziecko nie przejawia żadnych alergii to mozna wołowinę też już czasem podawać, ale jesli cokolwiek nie tak to lepiej drób, ewentualnie królik. U nas juz po walentynkach bo jak zawsze obchodzilismy 13ego ;) zrobilismy sobie kolacje przy świecach pogadalismy na spokojnie przy wunku, a jak Krzys zasnął na dobre poszaleliśmy toochę ;-) mąz z prezentu baaardzo zadowolony był, gratulował mi odwagi Całe szczęście że już po świętowaniu bo dzis chcielismy isc na obiad do miasta ale połowę restauracji obdzwoniłam i wszystko zajęte! do wieczora...
-
bass dobrze że wyszliście! Faktycznie rózne straszne rzeczy można podłapać dodatkowo w szpitalu :( Kowalska - dobrze że was nie wysłali, to tylko mogłoby pogorszyć sprawę... przykro mi że juzpo dwa zastrzyki, to musi być straszne ;( bass- jesli nie podajesz w tym samym czasie leku i jabłka to jaka może być interakcja? Chyba coś teściowa dziwnego podpowiada... sa leki których się z jedzeniem nie przyjmuje, ale w innym czasie to nie słyszałam żeby była jakas przeszkoda... tylko banany zatwardzaja więc uwazaj na brzuszek - moze byc wrazliwy po lekach. Z nebulizatorem nie pomogę, mój od razu po włączeniu daje chmurkę pary... moze jest zepsuty? olga - jak po imprezie? głowka nie boli?;-) mam nadzieję że się fajnie zrelaksowalas w miłym gronie mmadzia cały czas podajesz warzywa i jako dodatek zaczynasz wprowadzać owoce :) i kolejne warzywa, i owoce... potem mięsko... :) ale warzywa juz dzień dnia :) justynka buziaki dla córeczki :* czy podajecie Lactulosum? Bo słyszałam ze najczęsciej sie podaje za malo i stąd brak reakcji... może sprawdź dawki... Miłego weekendu dziewczyny, my z moim m zaczynamy od małych potyczek więc ciekawe co dalej będzie...
-
Kasia kojarze że jest taka kaszka holle z samego prosa. ja mam kaszkę błyskawiczna Nominal (proso+kukurydza) ale jeszcze nie podawałam :) O takiej zwykłej to słyszałam ze po 8 miesiącu ale wtedy to juz bez blendera, a tak... to nie wiem. Obawiałabym sie jedynie że za duzo błonnika ale nie znam się :) dziewczyny, nasze forum ma 2500 stron, gratulacje, brawo MY!
-
mmadzia nie dołuj się, jak masz wątpliwości to pisz, poradzimy coś :) tu masz schemat dla kp http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/1233/karmienie/schemat-karmienia-niemowlat-zywionych-mlekiem-naturalnym zacznij stopniowo, podaj kaszkę...słoiczki już zaczęłaś więc na dobrej drodze jesteś, głowa do góry! NO! popatrz na schemat Inez80 moze ci pomoże, ona też kp :)
-
nasz dzien to tak: w nocy (4-6) 240 ml mm 9.00 pobudka 10.00 180 ml mm, lub na nim częściowo kaszka jaglana 11-12 drzemka 13.30-14.00-drzemka 14.00 125 g obiadek z mięsem +40 g owoce 1 h spacer 17.00 150 ml mm + łyżka kaszy manny z 60 g owoce 18-19 drzemka 20 210 ml mm (czasem z kaszką jak nie chce pic mleka) i spać :) kowalska 4 w cenie 1?? W ramach spaceru pobiegłam do Smykolandu i kupiłam fotelik :) Maxi Cosi pearl za 675 zł, dobra cena bo normalnie ok 800.Ale dziś -15% więc załapałam się :) Więc już mam z głowy myslenie jaki wybrać ;) My się zdecydowalismy na ten bo bazę już mamy,więc poszliśmy już za ciosem.
-
ewelad a ty myślisz że gdzie ja kupiłam Hipp 2 w dwupaku? :P swoją drogą teraz tez w Tesco jest promocja, 32 zł za op. ale nie kupuję wiecej, dopiero jak wprowadzę. No i chyba biegnę do Auchana po naszą kaszkę, super cena! :)
-
olga ja z Ikei w bydgoszczy tez się cieszę ;) bylismy z Krzysiem już dwa razy a wczesniej tez jeździlismy do Gdańska i Poznania ;) w sumie mam trochę mebli od nich, aległownie masę drobiazgów, w których są najlepszi, formy do pieczenia, pojemniki, posciel itp :) Kiedyś w pracy dostałam jako nagrodę 1000 zł na karcie do ikei własnie - ale był szał zakupów zwłaszcza że takie darowane pieniądze to szybko idą ;-) Mój Krzys ostatnio też często przekręca się do spania na boczek, ale co gorzej tez na brzuch a potem nie umie se odwinąć... wiec w dzien u pozwalam spac na boczku drzemki pod moim okiem, w nocy staram sie go odwijac na plecy, bo mi sie juz 2 razy zdarzyło go znaleźć w głowie łóżeczka, w poprzek , twarzą w dół z zaplatana ręką i nie miał się jak odwrócić ;( ewelad dobrze że się odezwałaś bo mialam cię wywoływać :) jak tam wieczorne kaszki? Bo mój synek teraz znowu woli mleko :P mi w to graj, bo łatwiej i szybciej :) Za to w poradniku Bobovity czytałam, że już pora nauczyć dziecko jeść sniadanie, czyli nie mleczko rano a kaszka. Czy któras z was już ma taki staly plan? U nas zdarza sie kaszka na śniadanie bo mały często gardzi mlekiem ale nie jest to reguła, a powinna byc? W ten weekend w sklepach Smykoland sa promocje na foteliki samochodowe, zaraz idziemy na spacer to obczaić :)
-
Kasia ja nikogo nie namawiam na takie przebieranki - bo to trzeba samemu chcieć. Inaczej nie ma frajdy. Ale wiem po sobie, że jak się przełamałam na cos takiego to sie poczułam jak kocica ;-) No i uważam generalnie że warto sobie sprawic czasem cos sexy, ja np na kompleksy z brzuszkiem miałam fajny gorset, mąz szalał a mój miekki brzuszek schowany ;) to się nazywa win-win :) Tu podobnie, duzo się pokazuje, ale tez duzo chowa :P Dostałam paczkę z Bobovity z poradnikiem rozszerzania diety - dla mnie torchę już późno ;) ale kto zaczyna to polecam bo fajnie i jasno napisane, trzeba tylko trochę reklamę przecedzić :) no i słoiczek marchewki plus mała kaszka gratis :)
-
inez u nas też ani sladu ;-) bezzębny Dżordż
-
ewelajna zagląda a tu takie cuda!!! jestem w szoku, pod wrazeniem i pełna podziwu... że juz nie wspomnę jkabym chetnie pochłoneła jakiś, ten motylek mi najpyszniej wygląda Brawo! Dziewczyny moj mały tez przy peiwrszych grudkach miał odruch wymotny (jak za słabo zblendowałam zupkę ) ale chyba głod zwyciężył bo mimo tego zjadł ;-) ale trwało to dwa razy dłużej... janinka no własnie - zaczęłaś od produktów mlecznych i to ok, podobno samego mleka trzeba jak najdłuzej unikac...
-
rewolucja ja w ogóle nie dodaję mleka do manny :) robię na wodzie i taką podaję, jako dodatek do warzyw albo częsciej owoców :) małemu bardzo smakuje, zreszta to jedyny sposób by mu podac starte jabłko :) samego nie chce :P z kaszek polecam Hipp jaglaną, Krzysiowi bardzo smakuje :) robię ją na mm. Ale zwykły kleik kukurydziany też lubi :) Julita krowie mleko najwczesniej po roku a mówią że nawet poźniej, bo cięzkie dla brzuszka Więc przetwory tak, samo mleko nie... Janinka - ja tez mam te skarpetki i super Krzys się w nich bawi nózkami :) kowalska powazna sprawa :( bądźcie dzielni!
-
Janinka ale własnie naprawdę fajne bodystocking mozna dostać już za małe pieniązki :) he he, no to cię namówiłam
-
dzien dobry! przede wszystkim chciałam zacząć od tysiaca buziaków dla wczorajszych i dzisiejszych "jubilatów" :) cały dzien sie wczoraj zbeirałam by napisac i jakos nie wyszło ;) moze dlatego że w koncu właczyłam sobie jakis film wieczorem w tv i obejrzałam DO KOŃCA Kaszki są potrzebne bo nam maluszki rosną i potrzebują węglowodanów do rozwoju, samo mleko juz im nie wystarczy. A kaszki są łagodnym i dobrze przyswajalnym źródłem. Nie chodzi o "zapychanie" dziecka tylko jego odżywianie :) Produkty zbozowe z czasem powinny stanowić podstawę żywienia (u każdgo człowieka), dlatego się stopniowo wprowadza te kaszki :) Mannę daje sie po troszku bo gluten sie oswaja, ale te bez glutenu mogą już stanowić posiłek, bo są pozywne i lekkostrawne :) rewolucja nie zamierzasz wprowadzać stopniowo glutenu? chcesz od razu dawać cały taki posiłek? nie bedzie problemów z brzuszkiem? ewelajna ja wracam do pracy 1.09 a już przezywam jak ja zostawię Krzysia z opiekunką... mam nadzieję że fajną znajdziemy :/ mąż też bardzo chciał trochę w domu posiedzeć na rodzicielskim, ale doszlismy do wniosku ze juz lepiej ja zostane, po co mam wracac na wakacje do pracy, u nas sie wtedy mniej dzieje, bede siedziec i zastępstwa ludziom na urlopach pełnic, a synek w domu... i nic z wakacji byśmy nie mieli. Poza tym m szuka nowej pracy więc jego sytuacja tez nie jest klarowna. Ale czuje sie chyba trochę wykiwany... bass jak u was sytuacja?? co mowia lekarze? Jesteście w szpitalu? juz kiedys chyba wrzucałam ale tu mam fajną stronke ze schematem zywienia, mozna popatrzec co kiedy i ile :) http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/1234/karmienie/schemat-karmienia-niemowlat-zywionych-mlekiem-modyfikowanym a do mnie listonosz dziś zapukał i przyniósl z allegro rekwizyty na walentynki ;-) będzie się działo- oczywiście wieczorem jak mały pojdzie spac nie wiem czy któraś z was miała cos takiego jak bodystocking, ale mój mążjak mnie pierwszy raz w takim zobaczył to ślina po pas...:P U nas niestety do teraz po porodzie sa problemy, ale nie jest to kwestia suchości - po prostu mnie chyba źle zszyli... i w niektórych pozycjach jest niemiłosiernie ciasno :/ ale radzimy sobie zmieniając pozycje, niestety moje ulubione odpadają... taki los. Pytałam gina co z tym zrobic, ale poradził nawilzanie, co zupełnie nie stanowi problemu ani go żaden żel nie rozwiązuje... Co do żelów ja kiedyś uzywałam KY od Johnssona i wart polecenia, bez zapachu, na wodzie, delikatny, i nie lepki jak nietóre Durexy... No i nic nie pisałam, a jak już napisałam to że hejjjj
-
uff ale mam do nadrobienia :) przede wszystkim dziękujemy za życzenia, i mocno mocno sciskamy Ewunię i Piotrusia - naszych wspoł-półroczniaków :* Co do walentynek to my nic wielkiego nie robimy, planujemy gdzies obiad w restauracji w trójkę, a wieczorem jakies teges... :P Zamówiłam sobie wczoraj na necie sexi bieliznę, mąz powinien być zadowolony, a ja szczerze mówiąc też się super czuję w takich dyrdymałkach. Zwłaszcza że kupuję pod siebie, na wystający brzuszek - gorsecik, na celulit ponczochy itd... zawsze cos mozna zatuszować :) tym razem poszłam w pas do ponczoch i zwiewną koszulkę, to mi fałdki na boczkach zakryje ;-) Polecam, bo mozna za grosze cos kupic na allegro a zabawa jest :) kadaga ja juz teraz daję codziennie mięsko. Białko i żelazo potrzebne naszym maluszkom :) Krzyś też tylko na brzuszek sie umie przekręcic, parę razy udało mu sie na plecy ale nie umie tego powtórzyć. Ja się poki co nie martwię :) też najczęsciej przez jedną stronę, zachecam go do kręcenia w drugą, zaslaniam bok, albo jakos blokuję zabawką itd, wtedy idzie w drugą stronę :) olga nie zadręczaj się i nie czytaj... neistety wiele zła jest na świecie i nie mamy na to wpływu :( Napisz jak film, ja ide na niego po 20tym z koleżankami :)
-
Misiaczek - ja rano wyjmuję z zamrazarki, a ok 30 min przed podaniem daje do podgrzewacza na 40 st i co raz mieszam, zeby sie powoli podgrzało. dolewam też ciepłej wody bo zazwyczaj za geste jest
-
olga ty po zabiegu na nerce możesz już tak ostro ćwiczyć???
-
olga dziekuję :) oby cos z tego mi zostało na dluzej! Co do manny to ja czytałam że ekspozycja powinna trwac dwa miesiące, że dopiero po miesiącu mozna zwiększyć ilosc glutenu do 6 g manny... więc nie wiem czy dobrze juz podawac ją jako caly posiłek. Ale oczywiscie to zalezy od ciebie :) Moja pediatra jest akurat z tych co każą dawać po troszeczku - żeby brzuszka nie obciążac, patrycja ma taką co ma inne zdanie :) mmadzia dzieki za wyjasnienie, już myslałam że czegos nie wiem o jakims płatnym urlopie :P Lusia na pewno nauczysz jeśc córeczkę ;)
-
kowalska my też ściskamy mocno :) mamaEwy na bóle reki mi bardzo pomógł usztywniacz na nadgarstek, kupiłam chyba za 20 zł w sklepie rehabilitacyjnym. Teraz też go czasem noszę, własnie jak nadwyrężę nadgarstek co przy dziecku nie jest trudne :/ więc polecam. mmadzia ja odkąd dajęcaly słoiczek plus owoce to już nie daje mleka na obiadek, ale własnie cos do popicia :) nie martw się, po słoiczku głodna nie jest na pewno, najwyżej nie pelna po uszy ;-) ale raczej sądze że własnie spragniona. lusia a kiedy planujesz iśc do pracy? po roku? mmadzia a co to ten płatny wychowawczy? nic o tym nie słyszałam?? mozna po roku nie wracać do pracy i mieć płacone?