Skocz do zawartości
Forum

Mokka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mokka

  1. zakropkowana Fajnie, że udało się znaleźć chwilę dla siebie. Z uszami poszłabym do laryngologa. Z moich doświadczeń wynika, że pediatrzy nie umieją leczyć uszu. Tym bardziej, że coś tam już się dzieje. Z brakiem wskazań do badania słuchu to mnie zdziwiło. U nas kierują na badanie słuchu po każdym zapaleniu ucha. Często na tych badaniach wychodzi, że nie jest dobrze, a nie widać tego podczas badania otoskopem. Za prywatne badanie słuchu płaciłam 30 zł.
  2. Leon fajnie, Ludwik rzeczywiście się kojarzy :) Mi chodził po głowie Julek po moim dziadku, ale w końcu mąż mnie przekabacił. zakropkowana Byliście u laryngologa?
  3. skakanka Znajomi mają 9 miesięcznego chłopca. Najgorsze, że dzisiaj z nimi rozmawiałam i upierają się na ten basen. Rezerwacja dalej nie zrobiona. Eh...
  4. zakropkowana Gratulacje :) sami chłopcy nam się na forum objawiają laryngolog powiedział, że to nie jest woskowina tylko wysiękowe zapalenie ucha i pediatra się nie poznała. mamawcześniaka A to się strachu najadłaś. Znajomi z którymi jedziemy na urlop wymyślili żeby wynająć dom z basenem w ogrodzie. Oczami wyobraźni już widziałam jak młody wpada do tego basenu. Za takie luksusy podziękowaliśmy:)
  5. zakropkowana Nie chce Cię straszyć, ale jak przeczytałam twój wpis to mi się przypomniała identyczna sytuacja u nas. Młody był po zapaleniu ucha i poszliśmy na kontrolne badanie słuchu. Wyszło kiepsko i kazali nam iść do lekarza. To był piątek i dostępna była tylko pediatra. Poszliśmy, bo się przestraszyłam, że znowu ma zapalenie. Pediatra zajrzała i stwierdziła że dużo woskowiny i nic nie widzi. W poniedziałek poszliśmy do laryngologa i okazało się, że to wysiękowe zapalenie ucha. Na twoim miejscu poszłabym do laryngologa. Niech fachowiec to zobaczy.
  6. Znowu choróbska.... Trzymajcie się dziewczyny! Ja dzisiaj zaczęłam dzień od spóźnienia. Utknełam w korku, bo był wypadek. Od jutra zapowiadają upały. Chyba się usmaże w robocie
  7. Jeden dzień mnie nie było, a tu proszę. skakanka Współczuję szpitala :( dobrze, że z Julką ok. mamawcześniaka Jak to się można cieszyć z wysypki ;) Grunt, że dobrze się skończyło. peonia Udanego wyjazdu! oligatorka Ty już też na urlopie?
  8. Ja Ikei nie lubię, albo raczej tłumów nie lubię, więc nie jeżdżę. Nic tam też nie jadłam, ale kilka osób mi już mówiło, że jechali tam głównie zjeść. Mikołaj jak stanie na palcach to też dostaje do klamek. Okna umie otwierać. Czasem go stawiamy na parapecie żeby coś zobaczył i tak się nauczył. Na szczęście nie umie sam dostać się na parapet. Mamy też nisko włączniki światła i często biega i zapala światło w całym mieszkaniu. A ze spaniem to jest u nas tak, że czasem przesypia całą noc u siebie, czasem woła żeby go zabrać do nas. U siebie śpi maks do 5:30. U nas nawet do 7.
  9. U nas w użyciu jest też bidon ze słomką, ale zobaczyłam lovi 360 w promocji i pomyślałam że spróbujemy. Dzisiaj panicz rzucił tym kubkiem i zalał mi pół podłogi w kuchni. żoo Dobrze, że już w domu. Potwierdzam, szpital to masakra. skakanka Miki miał taką mamoze po pobycie w szpitalu, bo był tam głównie ze mną. Ze dwa tygodnie zajął nam powrót do normalności. Najgorzej było z usypianiem. Mąż się musiał przemęczyć, ale dał radę.
  10. Jak waszym maluchom idzie picie z kubków 360? Kupiłam młodemu kilka dni temu i póki co cały się zalewa (co mu się podoba i chyba robi co celowo :)) mleko pije z butelki ze smoczkiem, wodę z niekapka. A z niekapka też cwaniak umie wylewać, bo wystarczy odpowiednio ścisnąć ustnik. mamawcześniaka Jak mały dzisiaj? Pojawiły się jakieś objawy?
  11. Eh, współczuję. A wieczorem zrobią Wam wypis? My jak byliśmy wypisywali tylko do południa, jak byli lekarze prowadzący. My walczymy z odgłosami wiercenia. Już raz młodego obudzili, zasnął znowu, a tu znowu wiercenie :/
  12. żoo To trzymajcie się dzielnie i oby szybko was puścili.
  13. żoo O masz, ja już w łóżku leżę, myślę zajrzę jeszcze, a tu takie info... Co się stało?
  14. Lekarz powiedział co podejrzewa? Co kazał robić?
  15. mamawcześniaka A jak dzisiaj? Temperatura spadła?
  16. żoo O fajnie, jak znajdę to kupię. mamawcześniaka U nas gorsze minęły bez chorób. Ja nadal obstawiam, że to były zęby chociaż na wierzch jeszcze nie wyszły.
  17. żoo Trzymaj się! Miki ma nowe hobby. Babcia nakupiła mu naklejek. Przylepia, odlepia i tak w kółko. Gdyby było wystarczająco dużo naklejek to pół dnia by siedział.
  18. żoo Ja bym robiła pod domem. Kurde co za złośliwość losu. Jestem dzisiaj z małym w domu, a tu leje :/
  19. Ale mi nie chodziło o zastępowanie pierścionka zaręczynowego, bo wiadomo, że taki jest tylko jeden. Po prostu biżuterii nigdy za wiele :) Upalne lato lubię na urlopie. W pracy siedzę jak w piekarniku i nie jest już tak fajnie.
  20. skakanka A może to znak, że pora na jakąś nową biżuterię ;) może mąż na rocznicę się szarpnie:) U nas znowu gorąco, zapowiadanej burzy nie było. A propo rocznicy to my w tym roku pobalowaliśmy. Udało się nam wyrwać na dwie godziny na obiad w restauracji :)
  21. żoo Pływaniem bym tego nie nazwała, raczej zabawą w wodzie, ale było fajnie. Grunt żeby się młody wody nie bał. Na wyprzedaży w smyku kupiłam tylko skarpetki i pajace do spania na zimę. W h&m stacjonarnym wyprzedaży praktycznie nie było.
  22. peonia Fajnie, że zaczęło się układać. Czyżby na urodziny działeczka się znalazła :)? U nas dzisiaj mega upał. W pracy czułam się jak w piekarniku. A popołudniu byliśmy na basenie. Mały super zadowolony. Chyba będziemy chodzić częściej. Szkoda, że nie mam gdzie rozłożyć dmuchanego basenu :/ żoo Gratki :) ja w ciąży miałam totalne zaniku pamięci. Czytałam gdzieś, że mózg wraca do formy dopiero dwa lata po porodzie;)
  23. bamcia Dużo zdrowia! żoo Tuniowi podobało się na zamku? skakanka Dlaczego się zastanawiasz z basenem? Przecież mamy lato. U nas dzisiaj gorąco, a jutro ma być upał. My dzisiaj zaliczyliśmy pierwszą wizytę w zoo. Młodemu najbardziej podobały się żyrafy i małpy:)
  24. mamawcześniaka Dlaczego mały płakał? Masz jakieś podejrzenia? oligatorka Brawo Ty :) U nas też noc niespokojna. Musieliśmy podać nurofen, żeby młody spokojnie zasnął. Jestem półprzytomna. Kawa nie pomaga, bo czytam przeraźliwie nudne protokoły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...